W związku z tym, że po wymianie okien i montażu rolet RECYKLING mojego 60-LATKA chwilowo (nie wiem, jak długo) będzie wstrzymany, poczyniłam pewne zakupy...
Wpis z 22.10.2011r. mówi bardzo dużo
Czekam....Niemalże cały tydzień uciekł mi na czekaniu... za telefonem, który "powiedziałby" mi - proszę pani, jutro lub pojutrze przywozimy okna. Jednak niestety, takiej informacji się nie doczekałam - po prostu, zbytnio karmiłam się złudzeniami, że może....
Mimo wszystko (żeby nie było ), nie był to tydzień stracony. Ot, takie oto zakupy poczyniłam w tym czasie
fajne - prawda?
w tym czarnym pudełku jest takie zielono-czarne cudo, co to wierci, wkręca i wykręca - jeszcze cnotliwe ...bateryjki się ładują
Po prostu, szukam zajęcia w czasie wolnym od remontowych perturbacji a, że na forum można spotkać dobre i chętne do pomocy duszyczki, zatem.... mój zakup jest całkiem uzasadniony
Sama jestem ciekawa, czy dam radę
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 1 011 wyświetleń