Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    166
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    203

Entries in this blog

szczepek

06.01.2008 KOMINEK

 

i jeszcze dwa ostsnie zdjęcia kominka - boczki zostały zrobione - połaczenia zasilikowane i kominek przygotowany do malowania i tyle.

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_9.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_9.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_10.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_10.jpg

szczepek

01.01.2008 KOMINEK

 

 

no i jeszcze dwa zdjecia - jak się pali w kominku - skoro jest kominek, to trzeba w nim palić. Na razie przepalam mój system DGP - bo śmierdzi na razie jak się te taśmy aluminowe wypalają z tego kleju., ale już wiem że jeszcze przez parę paleń tak musi być.

 

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_7.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_7.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_8.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_8.jpg

szczepek

29.12.2007 KOMINEK

 

 

Słowo się rzekło, wiec musze wkleić nasz pomysł na na kominek.

geneza tego posłu była prosta. obejrzeliśmy w internecie kilkaset kominków i rustykalne były za rustykalne (czytaj kicz) zaś sci - fi za drogie. Wiec poszliśmy droga po środku. nowoczesny, ale zeby spełniał swoje zadanie.

 

Wkład jest tarnava 18 kW - do tego system DGP własnej roboty

nad kominkiem zbudowane są dwie komory - z jednej zasysane jest powietrze do ogrzewania pierwszego piętra a do drugiej wdmuchiwane jest powietrze i dalej rozchodzi się do pomieszczeń na dole otworami na górze kominku. System posiada przepustnicę, która mogę odciąć dystybucje powietrza do DGP (linkę do przepustnicy widać po prawej stronie kominka oraz regulację pracy wentylatorów - po prawej stronie)

po prawej stronie w najniższej wnece będzie składowane drzewo. dwie wyższe półeczki po prawej i lewej stronie mają podświetlenie i przerwidziane sa na różne bibeloty.

 

Przód wykonany z marmuru, który strasznie długo szukaliśmy - nazywa sie forest brown (są też yellow, green) Jeszcze nie skończony - brakuje boczków dokoła.

 

wystarczy tego opisu.

Zdjęcia:

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_2.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_2.jpg

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_3.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_3.jpg

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_4.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_4.jpg

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_5.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_5.jpg

szczepek

27.12.2007 ZIMA 2007 i KOMINEK

 

 

 


KOminek się robi strasznie ślamazarnie. Cały kłopot był marmurem, kóry sobie wybraliśmy, bo moja małżowinka była w tym względzie straszliwie wybredna, ale chwała jej za to . Myślę, z ejuż pierwsze widoki kominka będa mogły zostac zaprezentowane może jutro?

 

 


zobaczymy. jeśli znowu nie zapomnę aparatu ... to obiecuję,

 

 


a tymczasem - parę widoczków zimy, która choć prawie nigdzie śniegu nie ma to u mnie wcale nie zelżała..

 

 


Obiecałem że pstryknę pare widoczkó zimowego klimatu... to dla tych na północy

 

 


Popatrzcie sami.

 

 

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_6.jpg

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_7.jpg

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_8.jpg

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_9.jpg

 

 

 


W miedzyczasie nie próżnujemy, - jeżdzimy po sklepach i goraczkowo próbujemy wybrać a to gres polerowany a to ceramike do łazienki ale jakoś nie możemy się w tym wzgledzie zdecydować.

 

 


Najprościej nam poszło z parkietem.

 


Na górze będzie merbau - 15x50x300-600

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/merbau.jpg

 

 


A na dole bedzie PALISANDER 15x120x600-1200mm

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/palisander.jpg

 

 


W marcu - powinny zdjecia tych wynalazków się pojawić

szczepek

28.11.2007 ZIMA 2007 i KOMINEK

 

Najpierw parę słów o kominku. Spec od kominka wymurował wewnętrzną konstrukcję nośną - obłożył ją folią po czym znikł - teraz ma przygotowac wszystkie kanały. Najprawdopodobniej do końca tego tygodnia będzie na tyle Złożona konstrukcja, zeby w niej zapalić ogień.

 

A na gotowo - z portalem marmurowym - ma być dopiero po Mikołaju czyli gdzieś w drugim tygodniu grudnia.

Ale to już przynajmneij będize sprawdzone, palone wiele razy bez niespodzianek można będzie zakryć wkład z wiedzą ze jest dobrze wszystko poskładane

 

na razie "tron" - bo tak wygląda prezentuje się tak -

 

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_1.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_1.jpg

 

nie wiem tylko jak włożymy ten wkład - bo waży ponad ćwierć tony ( to taki większy wkład.)

 

A Zima u mnie w pełni -

niestety mam do odśnieżenia ponad 300 m2 tarasu, podjazdu dokoła domu, odśniezanie we dwie osoby trwa około 1 godziny, i to namachać się trzeba.

O jakimkolwiek dojeżdze "normalnym" można zapomnieć.

 

Powinna byc do mnie taka tabliczka " DROGA TYLKO DLA AUT TERENOWYCH"

 

 

A zima u mnie tak wygląda - było trochę mgły, więc zdjęcia nie sa rewelka, ale coś widać.

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_1.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_1.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_2.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_2.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_3.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_3.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_4.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_4.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_5.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_5.jpg

szczepek

06.11.2007 Kamieniarz comeback

 

 

Kamieniarz powrócił - pracuje już na innej budowie - bo oczywiście przeliczył się z siłami i możliwościami, ale wązne ,ze powraca i zamierza coś zrobić dla mojego dobra.

a pozostały do zakończenia opaski na domu,

zafugowanie tarasu,

słup przed wejściem,

 

No i co najważniejsze - mój kamieniarz będzie mi robił kominek.

 

Wybraliśmy bardzo prosty ,az powiedziałbym ubogi wzór kominka.

 

może moja małża narysuje - to go tu wkleję. zobaczymy jak wyjdzie.

szczepek

29.10.2007 Podsumowanie sezonu budowlanego 2007

 

Praktycznie mój sezon budowlany w roku 2007 moge uznać w 99% za zakończony.

 

Trzeba zrobić teraz 3-4 miesięczną przerwę na zbieranie kasy i suszenie domu.

Potem - na wiosnę - zostaną podłogi i kuchnia, łazienki, garderoby i malowanie.

 

a to oznaczać będzie, ze koniec naprawdę już blisko.

W międzyczasie jeszcze parę drobiazgów do dokończenia.

 

Wstępna lista prac na 2007 wyglądała następująco:

(na czerwono zaznaczyłem - co zrobiłem z tej listy)

 

1.Projekt ogrodu (oraz ścieżki wjazdy , podjazdy schodki)

2.Zamówienie bramy przedniej kutej furtki oraz eklementów kutych

3.Oczyszczalnia ścieków oraz przylacz kanalizacyjny (dla 4-6 osobowej rodziny -mechaniczno biologiczna ( w trakcie)

 

4.Okna, drzwi zewnętrzne oraz brama garażowa)

5.Rozbudowa sieci enegretycznej oraz przyłacz energetyczny

6.Sadzenie żywopłotow, drzewek przy ogrodzeniu (w trakcie)

 

7.Instalacja elektryczna wewnętrzna i zewnętrzna

8. 4 biegi schodów z kamienia natruralnego wkoło domu do komunikacji w ogrodzie (na razie sa betonowe 3 i jedne - wejsciowe z kamienia)

 

9.Instalacja wodociagowa zewnętrzna

10.Ocieplenie poddasza + konstrukcja strychu + płyty karton gips - poddasze na ocieplenie

11.Instalacja wodociagowa i kanalizacyjna wewnętrzna

12.Ogrodzenie z kamienia naturalnego przednie + montaż bramy furtki

 

13.Instalacja CO (grzejniki + 60m2 podłogówki) i CWU

14.Ocieplenie podłogi na gruncie (styropian itp.)+ wylewki + płytki w kotlowni

15.Ocieplenie ścian zewnętrznych - styropian 20 cm + siatka + klej +malowanie+ tynki

16.Podbitka

17. Podsypka +Ułożenie kostki brukowej kamiennej (opaska + ściezki + podjazdy + wejście do domu)

18. Montaż rynien spustowych

19. Wykop oraz montaż pod sterowanie i oświetlenie bramy wjazdowej i ogrodu - montaż instalacji elektrycznej zewnętrznej)

20. Instalacje niskoprądowe (tv, internet, alarm, sterowanie, kino domowe)

21. Wywiezienie pozostałej ziemi

22. Zakup pieca

23.Tynki wewnetrzne

24. Montaż pieca

 

Jak widać parę rzeczy nie zostało ruszone, ale za to inne zostały zrobione. Miała być opaska dookoła budynku z kostki - zrobiło się wszystko z kamienia

(czasowo to się ma jak 3 tygodnie do 4 miesięcy)

 

Rozpoczęty został grill zewnętrzny.

Dodatkowo pojawiła się instalacja DGP, kóra nie była wstępnie w planie na 2007.

 

A teraz otoczenie domu na koniec 2007 prezentuje się tak:

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_buki.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_buki.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_front.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_front.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_wykusz.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_wykusz.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_taras.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_taras.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_taras_2.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_taras_2.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_taras_3.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_taras_3.jpg

szczepek

13.10.2007 SCHODY WEJŚCIOWE

 

Wejście do domu zakończone .

 

Schody i samo wejscie prezentują sie tak.

niesteyty jeszcze ten szpecący słup betonowy jest do zrobienia - ale to już niebawem.

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/wejscie_2.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/wejscie_2.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/wejscie_3.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/wejscie_3.jpg

szczepek

11.10.2007 Bajery w kuchni.- Sufit podwójnie podwieszany.

 

 


Tak jak kiedyś pisałem - postanowiliśmy z żona, ze cały dół - nigdzie ma nie być takiego normalnego żyrandola -same halogenki w suficie - ot taki kaprys.

 


a powód był prozaiczny - moja małża powiedziała, ze żyrandol to kurzołap i nie będzie go odkurzac

 


No więc zafundowaliśmy sobie wszędzie sufity podwieszane.

 

 


Plus tego jest oczywiscie, bo cała mase instalacji mogliśmy ukryuć w suficie podwieszanym.

 


No ale w kuchni - sufit musiał wyglądac inaczej bo chodziło o dodatkowe doświetlenie strefy roboczej na blacie kuchennym.

 


WIec wymyśliiliśmy drugi sufit podwieszany na obecnym w kształcie falki - w którą wmontujemy dodatkowe 6 halogenków.

 

 


Oczywiście, dziurki pod halogenki i w jedym i w drugim poziomie subitów dopiero powstaną.

 

 


A wyszło to mniej więcej tak:

 

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/falka_1.jpg

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/falka_2.jpg

szczepek

11.10.2007 SCHODY WEJŚCIOWE

 

Mój kamieniarz - prawie już uporał się z tematem wschodów wejściowych do domu. strasznie dużo dłubania przy tym, bo jak widac, wymyśliliśmy murek, obłożenie słupa otoczka na elewacji orac schody mają zakręcać lekkim łukiem w kierunku skarpy.

 

Ale Pan Jacek - jest bardzo wytrwały! i powoli , powoli ale widac koniec.

 

tak wyglądają teraz schody. - jeszcze nie sa zafugowane wszystkie połaczenia, wiec - prezencja średnia ale potem - myśle, ze to może być zupełnie przyzwoita robota

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/schody_wejsciowe_1.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/schody_wejsciowe_1.jpg

szczepek

05.10.2007 PARAPERY WEWNĘTRZNE

 

 


Jak się pojawił ten etap - to mi się jakoś tak wesoło zrobiło.

 


Mam wreszczie zamontowane parapety wewnętrzne.

 


Chociaż do parapetówki jeszcze troszkę daleko, to musze uznać, ze jakiś powód do niej już jest ! Ważny powód - PARAPETY WEWNĘTRZNE

 

 


Teraz przechodzi kamieniarz do schodów wejsciowych a potem będzie pora na słup z przodu.

 

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/parapety_wew_1.jpg

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/parapety_wew_2.jpg

 


a skoro sa parapety wiec stawiam !

 

 


kolejeczka drinków dla wszystkich !

 

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/flaszka.jpg

 


A dla Silesiana - bo bardzo prosił o coś innego

 

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/drink_1.jpg

szczepek

04.10.2007 KAMIEŃ NA ZEWNĄTRZ - MUREK

 

JUż zrobiony murek oddzielającty schody wejściowe od strefy podjazdu - oceńcie sami - jak wyszło.

 

Teraz przechodzi kamieniarz do schodów wejsciowych a potem będzie pora na słup z przodu.

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/murek_1.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/murek_1.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/murek_2.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/murek_2.jpg

szczepek

ROZMOWY Z SYNEM

 

Aktorzy:

T- tata (lub "to ja")

M - Mama

P- Piotruś (mój synek)

PA: Patryk - kolega Piotrusia

 

KOMUNIKACJA INTERPERSONALNA SYNA

 

Tam się wydaje,..

niekiedy patrzymy na to samo a widzimy zupełnie coś innego...

Zaprowadzam Synka do przedszkola - pod przedszkolem - stoi samochód - stary trup ( lub zabytek) - żółty Warburg. Powietrze zeszło z kółek, światełka juz nie błyszcza jak kiedyś.

 

P: Taka co to za samochód ?

 

T: Warburg synku.

P: Aha.

 

W chodzimy do przedszkola.

 

Pierwszego chłopca, którego spotyka - Patryka chwyta za kurteczkę.

P: PATRYK STÓJ !

P: Tak naprawdę to bardzo ale bardzo cię nie lubię, ale ci coś powiem.

 

(MAMA Partyka robi wielkie oczy ale nic nie mówi i czeka na rozwój wypadków)

P: Przed przedszkolem stoi taki zielony samochód . Widzialeś go

PA: nieeee...

P: To idź szybko i jak wróciś to ci coś powiem.

 

(Patryk wyrywa na pole jego mama łapie go już przed drzwiami, krzyczy na chłopca, ze ten nie słucha jej tylko jakieś inne dziecko. Mama Patryka już czerwona ze złości.

 

P: No co? WIdziałeś? Ładny jest ten zielony samochód?

PA: nie.

P: Oj patryk., ale on jest przecież zółty a nie zielony !

 

(patryk znów wyrywa dna pole, mama czujnie już go przytyrzymuje)

P: A wiesz jak się nazywa?

 

PA: nieeee

P: WRARÓG

T: może warburg synku?

P: wraróg, przeciez wiem cio mówię...

P (do PA): A widziałeś jego koła?

PA: nieeee.. ( i wyrywa - trzymany przez jego matkę)

P: przeciez on ma spuchnięte oponki !

T: Chyba powietrze jest spuszczone !

P: no tak, powietrze mu zeszło i oponki wtedy spuchły ...

P (do PA): a wiesz kogo on jest?

P: chyba twój, bo taki jest brzydki....

T ( czerwony ze wstydu - ciągnie synka do salki): Synku tak się nie mówi

P - przez ramię do Patryka: Juz wiesz czemu cię nie lubie?

PA ; nieee...

 

P: BO CAŁY CZAS MÓWISZ "NIEEEEE"

szczepek

ROZMOWY Z SYNEM

 

 


Aktorzy:

 


T- tata (lub "to ja")

 


M - Mama

 


P- Piotruś (mój synek)

 

 


Odwieczne pytania

 

 


T: ( Z powagą) Synku masz już pomysł kim chciałbyś być?

 


P: (z jeszcze większą powagą patrząc tacie prosto w oczy) tata, (chwila zastanowienia) może malarzem, może politykiem a moze balonikiem?

 

 


W przedwyborczej konwencji

 

 


Piotruś oglądając jakiś program z politykami w telewizji:

 


P: Wiesz co tata - ja, tyo bym chciał byc Giertychem wiesz...

 

 


T: ( z szeroko otwartą buzią z niedowierzania ) A dlaczego synku?

 


P: Bo on nic nie musi robić tylko gadać te głupoty ...

 

 

 


W rytmie hip hopa

 

 


Tata siedzi w kibelku i póbuje coś spłodzic

 


W pewnym momencie do kibelka wpada Piotruś wyrywa Tacie gazetę i w rytmie hip hopa zaczyna skandować :

 

 


P:

 


JAK ROBISZ KUPĘ

 


NIE CZYTAJ GAZETY

 


BO CI KURA

 


NASIKA NA PLECY

 

 

 


Dorosłość

 

 


P: Prosze już mnie nie całować bo jestem już duży !

szczepek

01.10.2007 KAMIEŃ NA ZEWNĄTRZ

 

Już zmieniam temat.

poprzedni wyjątkowo podejzranie pachniał.

I dobrze ze sie skończył.

 

Wewnetrz mamy na razie przestój - ogrzewanie działa - właczone - wszystko się suszy, zeby mozna było wiosną podziałać z parkietami

 

A na zewnętrz kamieniarz dalej działa. tym razem przeszedł do schodów z przodu.

 

Powiedział, ze w ciagu tygodnia bedą schody. Zobaczymy, zobaczymy.

 

Na razie jest tyle.

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/schody_p.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/schody_p.jpg

 

Prawie cała działka już jest posprzatana. Przed zimą pozostało zrobić jeszcze szopkę na narzędzia i rózne materialy, których na pewno nie będę trzymał w garazu.

szczepek

28.09.2007 W poszukiwaniu żródła... SMRODU - ZNALEŻLIŚMY !!!!

 

tak, tak - znależliśmy przyczynę.

 

niestety, wcześniej zerwaliśmy 3 płyki ze ściany, bo podejrzewaliśmy najgorsze - czyli, ze nam ktoś jajo włożył.

 

Ale okazało się , ze nie !

 

Obwąchaliśmy również kanalizację, nawet otworzyłem zbiornik i wszystkie kratki ściekowe - nic . Na szczeście nic.

 

Wtedy zrezygnowaliśmy.

Żona wzięła się za sprzatanie garażu, a ja za obijanie się po terenie działki - czyli rozpoczęliśmy nasze standardowe zajęcia.

 

po pewnym czasie żona poprosiła nie o przeniesienie ośmiu worków z cementem, które leżały w garażu. Dodam, ze smród był cały czas niemiłosiermy i te worki mi w tym smrodzie przyszło przenosić. Wietrzenie nic nie dało. Gdy podniosłem ostatni worek na podłodze, pod workiem leżały stare skarpety któregoś z robotników.

Smród jaki buchnął w tym momemcie - powalił mnie na kolana - ja zzieleniałem a liście na drzewie obok garażu momentalnie pożółkły i opadły.

 

Pierwszy raz kogoś skarpety rzuciły mnie na kolana !

 

wrrrrrrrrrrrrrr...

nie musze mówić jaki byłem zły.

najpierw przez pół godziny dochodziłem do siebie

i widziałem oczyma wyobraźni siebie rwącego płytki, wąchającego silikon. ....

 

 

Wszystko pasuje, bo silikon bardzo łatwo absorbuje tak silne zapachy. Dlatego na wierzchu śmierdział a pod spodem nie ! A onuce leżały włscnie w tym rogu pod worami, więc mogłem sobie je przesuwac w nieskończonośc. Teraz wiem, czemu jak tylko ruszyłem wór z cementem zapach się wzmagał.

 

po godzinie od usunięciu źródła - tylko na silikonie czuć było ten delikatny zapach... ale już nie był na tyle intensywny. Już nie wymiotuję.

 

mam już naprawde głęboko w du...pie takie budowanie. ręce opadają...

musze na kimś się wyżyć ... chyba poszukam sobie psychoanalityka

szczepek

28.09.2007 W poszukiwaniu żródła... SMRODU

 

 


taaak to jest świetny temat budowlany

 

 

 


najciężej jest złapać coś .... ulotnego

 

 


to już wiem, a poniewaz garaz był otwarty to i zapach gdzieś wywiało

 

 


ale jak dotknąłem silikonu w rogu - śmierdzi, wydłubałem ten silikon - pod spodem - nie śmierdzi.

 

 


Zgłupiałem zupełnie. Nie wiem, po prostu nie wiem...

szczepek

27.09.2007 W poszukiwaniu żródła... SMRODU

 

Wczoraj wieczorem mój węch złapał zapach... znajomy mi (chemikiem jestem)coś pomiędzy kwasem izomasłowym a siarkowodorem

 

a po ludzku mówiąc albo zgnilizna (siarkowodór) albo baaaardzo stare skarpety (kwas izomasłowy)

 

 

i była by mi wszytsko jedno , gdyby nie fakt , ze ten zapach noj nosek w garażu wyczuł.

chodziłem - wyniosłem stare buty, jakieś klapki, czyli wszystko co moze być potencjalnie źródłem czego ś takiego ii.. nic.. śmierdzi.

wącham jedną ścianę - śmierdzi . pukam pusto ( może coś klient pod płytką mi zostawił?)

 

a że u mnie od pomysłu do czynu droga niewielka i - łup i płytki nie ma - niestety nie trafiony - pod płytka nic nie ma - nie śmierdzi

 

łupać dalej? czy wachać?

nadmieniam że garaż to 100m2 płytek !!!

 

ech ... co to kurr.. za życie jak nie urok to sraczka z tą budową.

 

jadę wąchac na budowę.

szczepek

25.09.2007 PRACE z KAMIENIEM cd...

 

 


Pisałem, ze gdzieś 3 tygodnie temu, że zaginął mój kamieniarz,. Fajny był , góral z Wiśniowej, jak go deszcz wygonił, tak coś tam przez 3 tygodnie dorabiał chyba na boczku.

 

 


Ale żona dzisiaj rano na budowe piojechała a tu napis na schodach - "byłem...wróciłem...KAMIENIARZ"

 


NIEPRAWDOPODOBNE.

 

 

 


A ja go już pochowałem i krzyżyk mu na droge dałem.

 

 


Wybaczyć myślicie? dać szanszę?

 


Ano zebrałem szacowne konsylium w dwuosobowym składzie ( ja i połowica moja) i uradziliśmy, ze szanszę dać warto, bo historia jaką kamieniarz nam opowiedział za serce nas ujęła.

 


I już nieważne czy prawdziwa była. Bo ktoby to sprawdzał. Ważne, że tematem do długich opowiadań być mogła.

 

 


WIec przebaczyliśmy , przyjęliśmy z powrotem, chociaz palcem pokiwaliśmy troszkę, bo przecież telefony sa i w takie bzdety uwierzyć trudno.

 

 


A kamieniarz wymyślił, że poszli ze swoim pomocnikiem na dyskoteke.

 


A na tej dystkotece ten pomocnik poznał dziewczynę. A że był lekko pod wpływem - no to do smolenia cholewek zaczał taniec wykorzystywac, przytulanie jakies byłio a to podszczypac się dziewczynkę zachciało.

 

 


A nie wiedział pomocnik o tym, ze dziewczyna na zabawę sama nie wiedziec czemu nie przyszła, tylko z adoratorem jakimś. I nie wiedziec czemu ten adorator zaręczony podobno był z ta dziewczyną.

 


I chyba adoratorowi nie spodobało sie jak się jego dziewczyna zachowywała.

 


tylko jak rzekł kamieniarz , nie wiedzieć czemu upust swojej złości skierował adorator nie na narzeczoną swoją a na pomocnika mojego kamieniarza.

 

 


A że kamieniarz dobry chłop jest , pomocnika zaczął bronić.

 

 


Na nic to się jednak zdało, bo kamieniarzowi telefon zniszczyli , nerki odbili i pomocnika do szpitala wysłali ( ale już bez zebów, bo te na dyskotece zostały)

 

 


No i robota na trzy tygodnie się urwala .. bo do zdrowia wrócić trzeba było

 

 


wierzyć nie wierzyc - nieważne - ale za to opowieść jaka - bohaterstwo w tych czasach to rzadkość przecież

szczepek

19.09.2007 ELEWACJE - blisko coraz blizej

 

no to jeszcze pare fotek z przodu - jak wychodzi ta elewacja:

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/front_1.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/front_1.jpg

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/front_2.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/front_2.jpg

 

jak byliśmy w leroyu na zakupach mój kochany czterolatek uparł się, ze musi miec swoją roślinkę i wybrał sobie soś takiego, co szybciutko musieliśmyu wkopać., na dodatek tam, gdzie mój synek chciał - z tego powstał:

 

Motyw Zieleni W Morzu Kamieni

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/motyw_zieleni.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/motyw_zieleni.jpg

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/sciezki_1.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/sciezki_1.jpg

szczepek

13.09.2007 ELEWACJE - blisko coraz blizej

 

panowie od elewacji już naprawde są bliżej końca niż poczatku - ostatnie poprawki, ostatnie maźnięcia na ścianie itp.

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/elewacja_1.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/elewacja_1.jpg

 

z tyłu zrobiona została ścieżka kamienna z tarasu do grilla - jak obrośnie trawką - myślę, ze bedzie dobrze wygladac

 

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/elewacja_2.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/elewacja_2.jpg

 

a w przyszłym tygodniu zarządzam wielkie sprzątanie

szczepek

10.09.2007 PRZERWA POGODOWA

 

no i tydzień zleciał jak z bicza strzelił..

 

oczywiście, ponieważ od ostatniego wtorku a raczej już poniedziałku wieczorem lało praktycznie z mała przerwą w sobotę, więc nic na budowie się nie zbudowało. No bo chwilowo prace w środku stoją, zostawiamy to na zimę, a na zewnatrz nie dało rady...

 

ale dzieki tak paskudnej pogodzie okazało się że w dwóch miejscach dach lekko przecieka... tak, tak... jak się wyjdzie na dach... nic nie widac... ale regipsik - na górze... zamoknięty w jedym miejscu.

 

Wezwałem więc w niedzielę pomoc - mojego fachowca od dachu. obiecał że w ciągu tego tygodnia pojawi się i zadziała coś. uf...

 

nie chciałbym suszyć pół domu. Na szzceście zacieki sa minimalne - ale to nieważne - nic nie może się przedostać !

 

ten długotrwały deszcz to był dobry test... i dobrze..

wolę , żeby od przyszłego roku, kiedy to zamierzam zamieszkać - już mi nic nie kapało na głowę.

szczepek

06.09.2007 ELEWACJE - KAMIENNA OPASKA

 

 


pogoda po prostu tragiczna - panowie od elewacji - zeszli z budowy

 


kamieniarz - równiez uciekł z budowy i wcale mu się nie dziwie.

 

 


ale przynajmniej zrobił świetnie jedną rzecz - zrobił dwa odcinki kamiennej opaski na elewacji budynku.

 


Juz nie musże sobie tego wyobrażac - bo przynajmniej już wiem - jak to będzie wyglądało !

 

 


Miałem dwa pomysły - albo w kostkę albo - tak jak tutaj - nieregularne kształty - wygrał ten - jako bardziej naturalny...

 

 


a będzie wyglądało mniej więcej tak :

 

 

 


http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/opaska_1.jpg

 


oczywiście - na ścianie jest na razie podkład pod tynk - tynku jeszcze niet.

 


a wyzierający beton ze schodów - też nie wyglada najlepiej - ale jak tylko bedą skończone schody z kamienia...

 

 


znowu na coś czekam - na kolejny etap i doczekać się nie moge.

 


ale tak to już ze mną jest



×
×
  • Dodaj nową pozycję...