
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 2 622 wyświetleń
Przez Klaudia Dot,
Przez Klaudia Dot,
Przez Klaudia Dot,
Witam, oj dawno nie pisałam.Jakoś się nie składało.
Dziś mamy 8.08 2011. Skończyłam ostatni wpis na kupnie materiału na wyciąganie bentonitami murów fundamentowych.
Pogoda dopisała i budowa murow trwała 3 dni.
potem ekipa budowlana zabrała się za szałunki stropu nad piwnicą (kotłownia), schodami do piwnicy i zbrojeniem.Prace trwały 2 dni. Strop i schody zalaliśmy z gruchy w godzinę.
Następnie zabraliśmy się za wysmarowanie murów dysperbentem i ocieplenie styropianem. Całość budynku mieszkalnego ociepliliśmy zwykłym styropianem tylko tym twardszym, a piwnice pod garażem styrodurem. Następnie wszystko obłożyliśmy folią kubełkową przymocowaną wkrętami.
Mury od strony wewnętrznej również wysmarowaliśmy dysperbentem.
Następnie tydzień czekaliśmy aż to wyschnie i przygotowywaliśmy odwodnienie wokół całego budynku wykonane z żółtego peszla podsypanego żwirem.Sączki wykopiemy osobno dla budynku mieszkalnego a osobno dla piwnicy z garażem ponieważ jest dużo głębiej osadzona.Ale to później. W między czasie załatwialiśmy piach do zasypywania zewnętrznych ścian budynku i jego wnętrza.Ilość piachu nas przeraziła. Woziliśmy i woziliśmy, w sumie wyszło 120 ton, które przywieziono dziewięcioma tirami. Nie myśleliśmy że aż tyle wyjdzie tego piachu, no ale w projekcie budynek miał być wyniesiony 30 cm nad gruntem, ale my podnieśliśmy go do 90 cm ze względu na wilgotny teren na działce.
Zasypywanie trwało 2 dni koparką.
Po zasypaniu wynajęliśmy z mężem 2 ubijarki do piachu. Zalaliśmy ten piach żeby lepiej się ubił i ubijaliśmy przez kolejne 2 dni około 5 godzin.
Po ubiciu piachu zatrudniliśmy hydraulika, który w piasku przed zalaniem tzw. chudziaka zrobił odpływ kanalizacyjny w wszystkich pomieszczeń tj. kuchni, WC, łazienki.
Następnie pogoda trochę się zepsuła, ale po ok.2 tygodniach zalaliśmy chudziaka.
gdy ten po tygodniu wysechł, zamówiliśmy materiały na mury parteru: pustak max 28x18, max na ścianki działowe, cement, plastyfikator, piasek, żwir, styropian, cegła pełna, wkład kominowy ceramiczny. Mury rosły szybko. Parter był gotowy w ciągu 1.5 tygodnia. Musze pochwalić moją ekipę budowlaną,ponieważ mury są proste i zrobione tak estetycznie że hej. Spisali się na piątkę!!!
Dziś 8 sierpnie zaczęliśmy szalować strop nad parterem. Kupiliśmy 4 kubiki desek, 250 stempli i dużo gwoździ. Praca idzie sprawnie. No na dzisiaj kończę mój wpis i dołącze kilka zdjęc. Pa
Przez Klaudia Dot,
Witam, dziś jest 12maja 2011r.
Tydzień temu wykopaliśmy fundamenty. Piwnicę na głębokość 220cm, a resztę fundamentu tylko na szerokość 60cm i głębokość 110cm. Kopaliśmy od 7.30 do 20.20 wieczorem. Trochę to trwało. Ziemię z wykopu zaraz wywoziliśmy trzema ciągnikami z naczepami.
Trochę było tej ziemi.
Na drugi dzień prace rozpoczęła ekipa budowlana. Kupiliśmy drut zbrojeniowy, deski, gwoździe i wkręty do przygotowania szałunków. Prace trwały trzy dni.
Dziś zalaliśmy ławy. Do zalania potrzebne były 3 gruszki betonu z pompą i wysięgiem.
Praca poszła szybko i trwało to ok 3 godzin. Teraz może schnąc.
W tym tygodniu musimy zamówić betonity, cement, piach, folie kubełkową, peszle do odwadniania itd.....
Mam nadzieję, że będzie dobra pogoda i będziemy mogli szybko przystąpic do dalszych prac związanych z wyciąganiem fundamentów. Dołączam kilka zdjęć z placu budowy.