W sobotę zalany został strop a w niedzielę truchlałam by mróz go nie uszkodził Pan Roman przez telefon pocieszał ,że będzie OK i jest
Dzisiaj panowie budowlańcy obmurowywali kominy i nie mogli się nadziwić "technologii". A co dopiero inwestorzy którzy za to płacą
Nie przesunęliśmy komina do rogu kuchni, do czego nas budowlańcy zachęcali - co wydawało mi się dobrym pomysłem, tym bardziej ,że zamiast spiżarki będzie piwniczka pod schodami.
Jednak nasz kierownik nie kazał niczego zmieniać, a ja bałam się podjąć decyzję baz jego akceptacji, a zatem mamy jak mamy .
Nie pozostaje nic innego jak szukać dobrego stolarza który urządzi kuchnię i zamaskuje szpetny komin
Przy okazji wyszło ,że poprzednia ekipa nie tylko omsknęła się na obrysie domu ale i podstawy pod kominy nieznacznie nie w tym miejscu co trzeba.Całe szczęście katastrofy nie ma bo po wylaniu chudziaka wszystko się zatuszuje.
Przy okazji adaptacji dokonaliśmy zamiany schodów z zabiegowych na schody ze spocznikiem jak również zmieniliśmy bieg schodów.
Dzisiaj po konsultacjach z kierownikiem uzgodniono ,że bieg pozostanie w wersji oryginalnej bo schody się nie mieszczą. Ponieważ przejście na schody już jest zrobione i nie chcę z niego rezygnować na wypadek konieczności wyodrębnienia samodzielnego mieszkania na górze muszę się pogodzić z tym ,że jeden górny stopień nieznacznie będzie w świetle otworu drzwiowego
Paskudny komin w kuchni
http://arkasatana.yoyo.pl/f1.jpg
a tutaj ten ładniejszy w sypialni
http://arkasatana.yoyo.pl/f5.jpg
a tutaj będą schody a pod nimi piwniczka ( może od razu postawić ściankę od strony salonu?)
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 349 wyświetleń