Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2
  • komentarzy
    2
  • odsłon
    19

Entries in this blog

femina

obecne mieszkanko

 

nasza obecna sypialnia. Meble mamy koloru bialego(ikea), sciana siwa- kolor wlasnorecznie mieszany;) W nowym domu zagoszcza rowniez takie kolory...

 

 

 

[ATTACH=CONFIG]60732[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]60733[/ATTACH]

femina

 

Uzaleznienie dopadlo i mnie...Czytalam, czytalam i w koncu postanowilam- dla rownowagi, cos i napisac.

 

Budowa naszego domku ruszy dopiero za miesiac, wiec nie moge pochwalic sie moimi postepami, ale coz...jakos to nadrobie inspiracjami;)

 

 

Ale moze od poczatku...sprobuje wyjasnic skad taki tytul mojego dziennika!

 

Otoz 8lat temu zakochalam sie w pewnym osobniku plci meskiej!;)Z wzajemnoscia zreszta, co chyba jest najpiekniejsze;)ale ten osobnik, zwany dalej T. niestety za mlodu wyemigrowal z rodzicami do Niemiec i dzielilo nas 700km. I tak na odlegl-osc przezylismy pierwsze lata naszej mil-osci;)Ale jak wiadomo, tak zyc sie nie da,brakowalo nam blisk-osci, czul-osci, wiec razem z paniem T.musielismy podjac decyzje.I nasz kompromis wygladal tak, ze wzielismy do reki mape, linijke i znalezlismy miejsce w pol drogi;)BERLIN. I w tym Berlinie tak mieszkamy sobie 3lata. Dla pana T.nie byla to wielka zmiana, bo jezyk ten sam, kraj ten sam...Mi bylo troche ciezej, ale to temet rzeka, wiec nie bede zanudzala.Suma sumara jestesmy szczesliwym malzenstwem i od 2.mcy szczesliwymi rodzicami;)Kiedy tylko zaczelisymy planowac powiekszenie rodziny(mamy jescze dwa koty)mysl o kupnie wiekszego m sama przyszla do glowy. Poczatkowo mielismy dylemat, mieszane uczucia co do tego czy warto cos kupic tutaj czy lepiej w Pl i dojezdzac do pracy.Po dlugich przemysleniach, rozpatrzenia za i przeciw, postanowilismy, ze jednak zostajemy tutaj i tutaj stanie nasz DOM. Nie chcielismy tez wyprowadzac sie z centrum Berlina(maz musialby wtedy dojezdzac daleko do pracy), wiec tym samym marzenie o wolnostajacym domku zostalo obalone. No i tym spodobem zdecydowalismy sie na dom w zabudowie szeregowej. I bedzie to nasz maly domek zbudowany z milosci, wytrwalosci, cierpliwosci etc.-stad tytul mojego dziennika. To tak w wielkim chaotycznym skrocie, bo malenstwo nie daje mi sie skupic;) Tak wiec WITAM;) Jak tylko bede dysponowala czasem, wkleje moje obecne mieszkanie i moje ulubione dodatki, dekoracje bez ktorych do nowego domu sie nie ruszam;)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...