Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpis
    1
  • komentarz
    1
  • odsłon
    29

Entries in this blog

qlimax252

ziemianka?

Witam! 3 lata temu budowaliśmy na swoim podwórzu ziemiankę. Ma (wewnątrz) 6m długości, 3,5m szerokości, 1,5m wkopana w ziemię i 1m wystaje ponad nią, ściany mają grubość ok 20-25cm. A o to jak wyglądała budowa; zaczęliśmy od wybrania ziemi na głębokość 1,9m, 6,5m dł. 4m szer; zbudowaliśmy szalunki tak żeby wewnątrz otrzymać wymiary jak wyżej, cały szalunek został stworzony na chwilę obecną tylko od strony wewnętrznej, było z tym dużo zabawy gdyż powyżej gruntu chcieliśmy uzyskać kształt półkola. Później całość została zazbrojona prętami zbrojeniowymi fi 12 w podobny sposób jak np. na stropach. Dopiero po tym powstał szalunek od strony zewnętrznej, ale tylko na wysokość ok 50 cm na ścianach bocznych, natomiast ściany szczytowe zaszalowaliśmy do końca tworząc właśnie kształt półkola, zostawiając w jednej z nich otwór na drzwi. Tak przygotowaną konstrukcję zalaliśmy w miarę rzadkim betonem do wysokości szalunków bocznych cały czas go ubijając specjalnym wibratorem ażeby nie powstały ''pory'' w betonie, resztę zalewaliśmy stopniowo ku górze budując przy tym szalunki. I tak powstał stan surowy naszej ziemianki (może są i lepsze sposoby na to, mniej czasochłonne, ale my mieliśmy właśnie taki). Po około 2 tygodniach zostały rozebrane szalunki i zabraliśmy się za posadzkę, z początku chcieliśmy zrobić ją z betonu, ale po namyśle powstała z 20cm ubitego żwiru na który zostały ułożone cegły rozbiórkowe ze starej wiaty, dzięki temu na posadzce nie zbiera się żadna woda i nie trzeba było robić odwodnienia (proste i skuteczne). Do środka został również dociągnięty prąd, wstawione drzwi zewnętrzne , które od wewnątrz dodatkowo dociepliliśmy styropianem o grubości 15cm. Dalej całość została obsypana 40-50cm warstwą ziemi i do wysokości 70 cm obłożona głazami. Teraz powyżej głazów rośnie trawka i kwitną kwiatki, całość spełnia swoją rolę w 100% i jesteśmy dumni z tego przedsięwzięcia, tym bardziej, że zrobiliśmy to własnymi rękoma dlatego każdemu polecam bo naprawdę warto, zwłaszcza jeżeli ktoś ma własny ogród warzywny bądź robi dużo przetworów, nic się nie psuje czy to w zimie, czy też w lecie, gdyż panuje tam stała temperatura ok. 5 st. C. Pozdrawiam i zapraszam do mojego bloga http://qlimax-budowyiremonty.blogspot.com/" rel="external nofollow">http://qlimax-budowyiremonty.blogspot.com/" rel="external nofollow">http://qlimax-budowyiremonty.blogspot.com/" rel="external nofollow">http://qlimax-budowyiremonty.blogspot.com/


×
×
  • Dodaj nową pozycję...