Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    155
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    269

Entries in this blog

siłaczka

domek dla szóstki

Jacek jest w gorącej wodzie kąpany. Już w środę z cieplutkim aktem notarialnym pruł do geodety, żeby uskutecznić wznawianie granic. Wczoraj odwiedził ENERGĘ i złożył wniosek (183 zł - jak za darmo). Teraz czekanie, ale to już jakiś kroczek do przodu.

 


Geodeta zasugerował, że dobrze byłoby mieć już projekt. I tu klops. Pieniądze były, ale... Nasza pralka, wcale nie stara, 5-letnia, pewnego dnia jęknęła, wywaliła korki - i tyle. Nie było co naprawiać, trzeba było nabyć. Ech, życie!

 


Jacek namawiał mnie do pisania dziennika, ale to on jest motorkiem budowy. Ja bardziej kibicuję i trochę za nim nie nadążam, bo nawet teraz, na etapie papierkowym, wszystko się zmienia z dnia na dzień. Dosłownie kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że gmina zaplanowała sobie poprowadzenie nitki wodociągu przez naszą działkę. Niby fajnie, przyłącze prawie gotowe, ale obawiamy się, że trzeba będzie przesunąć dom. A na trójkątnej działce, choć dużej, możliwości są mocno ograniczone.

siłaczka

domek dla szóstki

Projekt właściwie wybraliśmy. Od lipca do dzisiaj kilka razy zmieniła się koncepcja. Zaczynaliśmy od uroczego dworku z kopertowym dachem, potem były wykusze i balkony, a stanęło na dość prostym i niepozornym "domku modrzewiowym". Wyszliśmy z założenia, że to co w środku jest najważniejsze, nie ma być drogo, a poza tym w WZ określili nam dach dwuspadowy itp. Mieliśmy też dodatkową łamigłówkę - wjazd na działkę jest od południa, a takich projektów nie ma za wiele.
siłaczka

domek dla szóstki

Działkę mamy śmieszną - trójkąt z ogonkiem, który ma służyć za wyjazd na drogę. Kupiona trochę z konieczności, bo innej nie było, stała się piękna, od kiedy jest nasza. Legalnie właściwie od wczoraj, ale już od połowy sierpnia chadzamy tam jak na swoją (i oczywiście prowadzimy wszystkich gości - chcą czy nie).

 


Jacek miał ochotę wcześniej kupić nieduży prostokąt przy cmentarzu (spokojni sąsiedzi), ale ja nie chciałam.

 


Nasz trójkąt ma wiele zalet: 1800 m2, umiarkowana cena (grunty rolne), wszystkie media blisko, a działka na uboczu (choć nie na odludziu).

 


Kupiliśmy ją od Agencji, a teraz okazuje się, że są jakieś problemy z granicą. Geodeta zamówiony, coś tam zaczął działać. Mówi, że będzie dobrze.

 


siłaczka

domek dla szóstki

Mój debiut na forum to kompletne fiasko. Takie fajne dzienniki czytałam, a sama nie potrafię. Ale nic, budowa domu będzie wyzwaniem, więc trzeba się hartować. Próbuję jeszcze raz.
siłaczka

domek dla szóstki

Decyzja o budowie domu zapadła w lipcu. Zaczęliśmy szukać działki. Najpierw w okolicy, pomysły były różne. Potem stwierdziliśmy, że do emerytury daleko, a dojeżdżanie średnio nam się podoba. No więc na miejscu, czyli na wsi.

 


Mamy cztery córki - nastolatki, a każda marzy o własnym pokoju. Ja chcę koniecznie sypialnię zamiast rozkładanej kanapy w pokoju z telewizorem. Jacek - garaż przy domu i miejsce na komputer. Nasz prawiejamniczka Fiona - trochę pola do niepohamowanego kopania dziur. Powodów jest dość, żeby budować. Tylko dlaczego zdecydowaliśmy się tak późno?

 




×
×
  • Dodaj nową pozycję...