Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    269
  • komentarz
    1
  • odsłon
    290

Entries in this blog

carringtontomas

Wrzucam obiecane zdjęcia:

 

Wprawione okna tarasowe od strony południowej i wschodniej:

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029124.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029124.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029125.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029125.jpg

 

Przygotowalismy rowniez podloze pod delikatna "szlichte" wyrownujaca bysmy mieli punkt odniesienia do wylewki po instalacjach i baze do stawiania scianek dzialowych.

carringtontomas

Witajcie po dłuższej przerwie - musiałem wyjechać służbowo, ale chłopaki zamontowali resztę okien oraz zamocowali listwy wykończeniowe przy kominie.

Dodatkowo postanowiliśmy wyrównac powierzchnię robiąc wylewkę na podłodze - równo będzie się ukłądac styropian no i będzie przylegał równo.

Wieczorem wrzucę zdjęcia.

 

Dalszy plan to stawianie ścianek działowych, ocieplenie stropu - czekam na materiały, które powinienem dostać w przyszłym tygodniu.

 

Jednak wyjazdy sużbowe pomimo tego, że pracy jest mnóstwo procentują odwiedzeniem pięknych miejsc :

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029120.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029120.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029122.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029122.jpg

carringtontomas

Z uwagi na fakt, iż coraz więcej osób pyta mnie o koszty budowy oraz fakt, że zakończylismy pewien etap - poniżej przedstawiam podsumowanie kosztów:

 

koszt sstanu surowego : 66 217,00 zł

 

dodając do tego koszt stanu zero: 17 425,48 zł

oraz koszt papierologii 4 500,00 to

w sumie stan surowy zamknięty kosztował nas 88 142,48 od chwili kiedy pomyśleliśmy o budowie.

carringtontomas

Witajcie po krótkiej przerwie - kolejny etap budowy ruszył z kopyta - zabralismy się za montaż okien.

 

 


Wczesniej przygotowaliśmy odpowiednio otwory okienne obmurowywując je "na wymiar" i jak wszystko ładnie wyschło przystąpiliśmy do montażu - wpierw po wyjęciu skrzydeł z ram ustawiliśmy je na klinach i wypoziomowaliśmy dodatkowo kotwiąc je do muru. Na zdjęciu widac jak chłopaki walczą za pomocą wiertarki :)

 

 

 

 

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029113.jpg

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029114.jpg

 


następnie zamocowaliśmy skrzydła i sprawdziliśmy poprawnośc osadzenia - wsztsko było o.k. więc za pomoca pianki zamocowaliśmy okna od frontu.

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029115.jpg


[/img]

carringtontomas

poniżej prezentuję zdjęcia drzwi zewnętrznych firmy KMT - kupione u lokalnego sprzedawcy. Zostaną zamontowane później - nie chcę ich narażać na jakieś uszkodzenia podczas np. transportu zaprawy przy wylewkach itp.

 

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029110.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029110.jpg

 

zbliżenie przeszklenia:

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029111.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029111.jpg

carringtontomas

Dach zakończony więc wklejam zdjęcia - widać jeszcze garaż, który czeka na swoją kolej w pracach "dachowych":)

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029100.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029100.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029097.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029097.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029096.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029096.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029098.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029098.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029099.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029099.jpg

 

poniej uszczelnienie komina tasma WAKAFLEX - oczywiscie do komina przykrecona bedzie jeszcze specjalna listwa.

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029107.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029107.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029108.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029108.jpg

carringtontomas

Dzisiaj kończymy dach !!!!!!

 

 


Wczoraj zamocowaliśmy ostatnie gąsiory na krokwi narożnej od strony tarasu i zamocowaliśmy łate kalenicową. Pozostałą do skończenia kalenica i obróbki wokół komina - dzisiaj wieczorem wrzucę zdjęcia.

 

 


Dzisiaj również przywiozą drzwi zewnętrzne więc przyszykujcie się na większą porcję zdjęć :))

carringtontomas

W końcu kontynuujemy prace "dachowe" - skończyliśmy montaż kolejnych gąsiorów na krokwi narożnej. W tym tygodniu mam nadzieję - skończymy walkę z dachem

 

 


Z racji tego, że 15 sierpnia wyjeżdżam służbowo - ojciec z Heńkiem zajmą się montażem okien (w międzyczasie powinny przyjechać drzwi zewnętrzne).

carringtontomas

I znów leje..... pech w tym, że jak siedzę w biurze pogoda jest znośna - jak wyjeżdżam - zaczyna padać - nie wiem, może jakieś piekielne moce się sprzysięgły przeciwko mnie :)

 


W każdym razie czas, który spędziłbym na budowie poświęcam na szukaniu materiałów - teraz na topie jest wełna mineralna i płyty G/K oraz styropian 2x5 pod wylewkę.

 


Już niedługo zajmiemy się wnętrzem domu :)

carringtontomas

Zakończyliśmy pokrycie pierwszej krokwi narożnej i montaż gąsiorów.

 


W pierwszej kolejności musieliśmy przyciąć dachówki u zbiegu łaty z krokwią, następnie zamocować uchwyty pod łątę narożną i odpowiedznio wyprofilować tak by była prosto i zachowała regularny spad. Później obkleiliśmy ją taśmą wentylacyjną i zamocowaliśmy gąsiory - wyszło chyba dobrze :)

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029095.jpg

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029094.jpg

carringtontomas

ukończyliśmy część ogrodową i zaczeliśmy montaż gąsiorów nad daszkiem frontowym. Zaczęliśmy od zamocowania łaty 50x50 a następnie ułożyliśmy taśmę wentylacyjno - uszczelniającą do kalenicy. Następnie denko i potem gąsiory mocowane klamrami i wkrętaki (70mm takie jak do płyt G/K) - i tutai od razu cenna uwaga - proponuję nie ufać zbytnio otworom fabrycznie wykonanym w gąsiorach - sa dość płytkie i finał był taki, że musiałem przewiercić wszystkie (niestety zrobiłem to dopiero wtedy, jak już jeden gąsiąr pękł).

 

ale myślę, że wyszło całkiem dobrze - oceńcie sami:

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029088.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029088.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029091.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029091.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029090.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029090.jpg

carringtontomas

Zakończyliśmy zadaszenie strony południowej i zamocowaliśmy stopnie kominiarskie i ławę kominiasrką:

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029086.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029086.jpg

 

Dodatkowo położyliśmy już część pokrycia od strony ogrodu - niestety obawiam się, że brakni eok. 200 szt dachówki podstawowej - dzisiaj będę ją zamawiał i mam nadzieję, że przyjedzie na sobotę.

Jełśi się uda - skończymy tą stronę, jeśli nie, rozpoczniemy montaż gąsiorów oraz obróbki wokół komina.

 

 

http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029087.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029087.jpg

 

w końcu strona ogrodowa nabiera kształtu - teraz pozostał tylko finish i stan, surowy -otwarty będzie ukończony.

carringtontomas

Skończyliśmy zadaszenie tarasu - największy problem był z zamocowaniem stopni kominiarskich(ława kominiarska będzie montowana dzisiaj) ponieważ dachówkę mam Braas a system zamocowań kupiłem z MDM - trzeba było trochę pogłówkować jak to zebrać do kuby żeby po pierwsze, było mocne i trwałe, po drugie - żeby łądnie wyglądało :)

 

 


Na szczęście ojciec - konstruktor ma głowę do takich rzeczy i wymyślił dodatkowe wzmocnienie zamocowania za pomoca płaskownika przykręconego do łaty. Zdjęcia z montażu zrobię dzisiaj.

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029081.jpg

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029080.jpg

carringtontomas

Kolejne dni mijają na ukłądaniu dachówek - upał niesamowity, dachówki czarne i parzą w ręce ale pomalutku idziemy do przodu - dziś kończymy układanie tarasu. Zostały już położone dachówki boczne oraz wyregulowane przejście spadu domu z 25 stopni na 17,5 stopni nachylenia tarasu.

 


Niestety nie robiłem zdjęć bo za gorąco było by o tym pomyśleć :) Dzisiaj mam nadzieję to nadrobię.

 

 


Do pokrycia została strona od ogrodu (wschód) oraz strona południowa.

 


Mam nadzieję, że w tym tyg. skończymy montaż i być może uda się jeszcze zamocować gąsiory.

 

 


Wczoraj udało mi się jeszcze zamienić denko Firafix (czołowe dopokrycia styku daszka) z plastikowego na betonowe nie wiem czemu Braas nie robi denka plastikowego czarnego tylko grafitowe. Początkowo chciałem je pomalować na czarno ale skoro udało sie załatwić betonowe czarne to porzuciłem ten pomysł. Z racji tego, że denko jest trochę porysowane (po lekkim tunningu będzie jak nowe) dostałem je praktycznie za darmo - musze tylko zwrócić to plastikowe.

carringtontomas

Acha,

 


Zapomniałem napisać, że moja kochana żona w końcu zdecydowała jakie drzwi chce do naszego domku więc w sobotę pojechaliśmy je zamówić i wpłacić zaliczkę. Odbiór najpóźniej za 4 tygodnie dla mnie dość długo, ale mam nadzieję, że będą wcześniej. Oczywiście jak tylko się pojawią wprawiamy okna i drzwi i hucznie zaczniemy świętowanie kolejnego etapu - stanu surowego-zamkniętego

 

 


A tak na marginesie..... zanosi się na to, że znów zaczyna się u nas Afryka +35 stopni dzisiaj ma być a my biedni na dachu...

carringtontomas

Prawdziwe wysokie łany dachówek

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029076.jpg

 


Nie schodzimy póki nie skończymy - odpoczynek przy kominie :

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029077.jpg

 


No i efekt końcowy z ładnie przyciętymi juz koszami z obu stron. Bardzo jesteśmy zadowoleni z naszej pracy:

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029078.jpg

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029079.jpg

carringtontomas

Miniony weekend przebiegał pod hasłem - kończymy ukłądać dachówkę na części frontowej

 

 


Jak widać na poprzednim zdjęciu jedna część została już ułożona ale pozostała jeszcze kosmetyka np w przycięciu kosza. Postanowiliśmy jednak nie przycinać go od razu tylko ułożyć drugą stronę a później przyciąć je równiutko na tą samą szerokość (ok 12cm).

 


Poniżej widać pierwszy etap - mocowanie kosza, jest już przycięty przy okapie jednak za chwilę będzie jeszcze zamocowany specjalnymi klamrami koszowymi (niestety nie zrobiłem zdjęcia)

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029073.jpg

 


Po zamocowaniu kosza przystąpiliśmy do ukłądania dachówek - aby dachówki do siebie pasowały, w pierwszej kolejności ułożyliśmy warstwę nad daszkiem kontynuując ciąg dachówek już ułożonych z lewej strony, żeby wyznaczyć sobie linię dachówek, którą następnie przenieśliśmy na dół -w ten sposób (przynajmniej tak myśleliśmy) uzyskaliśmy punkt, od którego możemy zacząć mocować dachówki przy koszu.

 

 


Niestety wystarczy tylko ciut przesunąć dachówkę w górnej warstwie(wystarczy 1mm czy 2), by na dole otrzymać różnicę kilku cm - tak się stało w naszym przypadku - ładnie układaliśmy sobie dachówki przycinając je przy koszu by później odkryć swój błąd - efekt: rozbieramy ułożone dachówki z prawej strony i zaczynamy od nowa Wszystko ładnie-pięknie tylko jak teraz zacząć ukłądać dachówkę by wyszło dobrze?? Każdy z nas robi to pierwszy raz w życiu więc udaliśmy się na naradę wojenną w zacienione miejsce by tam, przy piwku omówić temat :) :)

 

 


Po dość burzliwych dyskusjach oraz kilku rysunkach poglądowych wstępnie określiliśmy zakres działań, mianowicie uznaliśmy, że należy dachówki ukłądać partiami (niestety w odwrotnym kierunku bo z góry na dół) od ułożonej warstwy i dochodząc do kosza przycinać dachówki na bieżąco. Po ułożeniu dachówek przy koszu zaczniemy ukłądać dachówki jak Pan Bóg przykazał czyli z dołu do góry. Postanowiliśmy również, że ja z Heńkiem zajmę się układaniem dachówek przykoszowych a ojciec będzie odpowiedzialny za transport dachówek na taras gdyż w poniedziałek zaczynamy ukłądać pokrycie na tarasie.

 

 


Na zdjęciu poniżej widać, że pomału przezwyciężam swój lęk wysokości i jak stwierdziliśmy: "jeszcze kilka dachów i będę biegał po nim jak prawdziwy dekarz"

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029072.jpg

 


Układając dachówki przykoszowe przycinałem je z grubsza tak, by nie haczyły o dachówki z daszka.

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029075.jpg

 


System się sprawdza - cieszymy się jak małe dzieci :) :

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029074.jpg

carringtontomas

Pomalutku idziemy do przodu, dzisiaj nas czaeka kolejna dłubanina przy koszu z drugiej strony.

 


Wczoraj skończyliśmy układać lewą stronę frontu mocująć od razu kominki wentylacyjne z łazienek i kanalizy. Starannie nacięliśmy membranę dachową i ułożyliśmy dachówki a następnie otwór uszczelniliśmy taśmą izolując tym samym.

 


Niestety tak bardzo zajęci bylismy ukłądaniem dachówek podstawowych, że zapomnieliśmy o dachówkach wentylacyjnych :) trzeba będzie ściągnąć 2 dachówki i uzupełnić wentylacyjne - będą na przedostatniej warstwie.

 

 


zdjęcia poniżej przedstawiają wczorajszą pracę - prawda, że ładnie się dach prezentuje?? Pamiętam jak bardzo zastanawiałem się nad kolorem - cieszę się, że wybrałem czarny.

 

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029070.jpg

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029071.jpg

carringtontomas

Kolejny etap, za który się zabraliśmy to przycięcie dachówek przey krokwi narożnej oraz montaż kosza aluminiowego na zbiegu połaci i wejścia.

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029065.jpg

 


Przed cięciem zwilżaliśmy dachówkę by warstwa pyłu nie "wbiła" się zbytnio w powłokę dachówki, po cięciu zmywaliśmy warstwę pyłu.

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029066.jpg

 


O tyle, o ile przycięcie dachówek na krokwi narożnej nie sprawiło nam większego kłopotu to podczas montażu kosza zaczęły się schody.

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029068.jpg

 


Problem polegał na tym, że dachówki po położeniu kosza i przyklejeniu specjalnej gąbkizaczęły nam odstawać i powstawały dość duże szpary przy zakąłdkach - nie wyglądało to ładnie więc zaczęliśmy szukać przyczyn - zauważyliśmy, że przykrywa się koszem fragment łat, na których mają być zawieszone dachówki jednak zanim do tego doszliśmy troszkę nerwów straciliśmy :) Finał był taki,że szlifowaliśmy jeden z zamków a dachówkę mocowalismy specjalną klamrą, która zapobiega wypadnięciu dachówki. Mamy wszyscy nadzieję, że teraz, kiedy jestesmy bogatsio te dośwaidczenia pójdzie nam gładko.

carringtontomas

Witajcie po dłuższej nieobecności - postaram się teraz na bieżąco aktualizowac dziennik.

 

 


Moje pobożne życzenia w końcu zaczęły się spełniać - zaczęliśmy kłaść dachówkę. W sumie to zaczął ojciec z Heńkiem Z recji tego, że dachówki boczne trzeba było ciut obcinać (kupiłem zamek 9cm a powinien być 11cm) chłopaki zaczęli od zadaszenia wejścia.

 

 


http://th.interia.pl/30,g915be0d74077702/i1029059.jpg

carringtontomas

Kolejne dni to dalszy etap "łacenia" - ojciec zdążył szczęśliwie pofugowac komin. Niestety nie umyliśmy komina szopem po murowaniu i powstały osady cementowo-wapienne, które są ciężkie do usunięcia. Dodatkowo odradzam używania szopa do pokrywania fug - niestety siwieją troszkę. Ostatnio próbowaliśmy napuścić komin dużą ilością wody - mam nadzieję, że z biegiem czasu siwizna zniknie.

 


Alternatywą jest zakup grafitu i powrycie nim fug by były ładne - ciemne :)

 

 


W czwartek mam nadzieję zaczniemy kłaśc dachówki i dach nabierze odpowiedniego już "kształtu".

 

 


Pozdrawiam wszystkich czytających i zapraszam do komentarzy.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...