Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    0
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    317

Entries in this blog

efilo

Jako że jak już pisałam w komentarzach nie wytrzymaliśmy i pojechaliśmy raz jeszcze na budowę to są nówki zdjęcia - jeszcze ciepłe

 

 


No i najważniejszy njus dnia - byłam na pięterku. Bomba sprawa. Szkoda tylko że nie widać jak działówki będą przebiegać

 

 


Poranny dowóz pieczywka

 


http://images25.fotosik.pl/257/31db8ac4b978b1bc.jpg

 


stan aktualny od zewnątrz...

 


http://images23.fotosik.pl/257/ad1ea99d7d4f8817.jpg

 


http://images28.fotosik.pl/258/8cd9f492126b439b.jpg

 


... i od wewnątrz

 


http://images34.fotosik.pl/330/6116034d524b8630.jpg

 


http://images32.fotosik.pl/330/37aeabc68ed20548.jpg

 


nasze 'schody' (kurcze coś malutko tam miejsca a mi się wydawało że to takie Schody będą.

 


http://images34.fotosik.pl/330/db3b3e6c1e54e5f6.jpg

 


http://images32.fotosik.pl/330/b403af030ab08229.jpg

 


właścicielka nie traci czasu i zajmuje się porządkami

 


http://images23.fotosik.pl/257/8ddcf948dc09415c.jpg

 


widok na balkon (jest całkiem całkiem spory) może jutro będzie jakieś sensowniejsze zdjęcie tej części

 


http://images32.fotosik.pl/330/2b20bb886c860385.jpg

 


nasz żuraw. hehe

 


http://images34.fotosik.pl/330/60ec59f5ea0ae3d0.jpg

 


a tu ciekawostka - opiłki

 


http://images29.fotosik.pl/257/2807ca971a33354c.jpg

efilo

Jako że jak już pisałam w komentarzach nie wytrzymaliśmy i pojechaliśmy raz jeszcze na budowę to są nówki zdjęcia - jeszcze ciepłe

 

 

No i najważniejszy njus dnia - byłam na pięterku. Bomba sprawa. Szkoda tylko że nie widać jak działówki będą przebiegać

 

 

Poranny dowóz pieczywka

 

http://images25.fotosik.pl/257/31db8ac4b978b1bc.jpg" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/257/31db8ac4b978b1bc.jpg

 

stan aktualny od zewnątrz...

 

http://images23.fotosik.pl/257/ad1ea99d7d4f8817.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/257/ad1ea99d7d4f8817.jpg

 

http://images28.fotosik.pl/258/8cd9f492126b439b.jpg" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/258/8cd9f492126b439b.jpg

 

... i od wewnątrz

 

http://images34.fotosik.pl/330/6116034d524b8630.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/330/6116034d524b8630.jpg

 

http://images32.fotosik.pl/330/37aeabc68ed20548.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/330/37aeabc68ed20548.jpg

 

nasze 'schody' (kurcze coś malutko tam miejsca a mi się wydawało że to takie Schody będą.

 

http://images34.fotosik.pl/330/db3b3e6c1e54e5f6.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/330/db3b3e6c1e54e5f6.jpg

 

http://images32.fotosik.pl/330/b403af030ab08229.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/330/b403af030ab08229.jpg

 

właścicielka nie traci czasu i zajmuje się porządkami

 

http://images23.fotosik.pl/257/8ddcf948dc09415c.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/257/8ddcf948dc09415c.jpg

 

widok na balkon (jest całkiem całkiem spory) może jutro będzie jakieś sensowniejsze zdjęcie tej części

 

http://images32.fotosik.pl/330/2b20bb886c860385.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/330/2b20bb886c860385.jpg

 

nasz żuraw. hehe

 

http://images34.fotosik.pl/330/60ec59f5ea0ae3d0.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/330/60ec59f5ea0ae3d0.jpg

 

a tu ciekawostka - opiłki

 

http://images29.fotosik.pl/257/2807ca971a33354c.jpg" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/257/2807ca971a33354c.jpg

efilo

Nie wytrzymaliśmy i zwinęliśmy się na budowę. Zdjęcia som choć przykiepskawe bo z wrażenia i rozpędu nie zabraliśmy aparatu.

 

 

Widok od frontu

 

 

http://images32.fotosik.pl/329/f46d14a2655ba412.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/329/f46d14a2655ba412.jpg

 

I od tyłu

 

 

http://images29.fotosik.pl/257/e4d0271ddc47b660.jpg" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/257/e4d0271ddc47b660.jpg

 

Jutro będą fajniejsze :)

efilo
Jesteśmy już na miejscu. Jednak żeby jechać na budowe z walizami nie starczyło nam sił. Jak donoszą jaskółki prace na piętrze wrą. Oczywiście nie obyło się bez potknięć. Zamówione połówki bloczków nie dojechały, zamiast palety kleju w hurtowni było tylko 7 worków, a hds dowożący bloczki zepsuł się w dniu dostawy. Na szczęście wszystkie wpadki już wyprostowane i mury się mogą już bez przeszkód piąć. O ile nie będzie gradobicia i takich tam.
efilo
Jesteśmy już na miejscu. Jednak żeby jechać na budowe z walizami nie starczyło nam sił. Jak donoszą jaskółki prace na piętrze wrą. Oczywiście nie obyło się bez potknięć. Zamówione połówki bloczków nie dojechały, zamiast palety kleju w hurtowni było tylko 7 worków, a hds dowożący bloczki zepsuł się w dniu dostawy. Na szczęście wszystkie wpadki już wyprostowane i mury się mogą już bez przeszkód piąć. O ile nie będzie gradobicia i takich tam.
efilo
Cóż... Znowu dostaliśmy wieści z domu. Podobno strop dojrzewa. Mam nadzieję że nie będzie robił matury i nie zajmie mu to 18 lat. Mieliśmy nadzieję że jak wrócimy to już jakieś zaczątki ścian będą stały a tu cisza... Z drugiej strony nawet jakby strop był ok to podobno pogoda pod zdechłym azorkiem więc raczej do przodu nic by się nie posuwało. A tak przynajmniej nie wysycha w szaleńczym tempie. No i za wodę mniej zapłacę Sprawdziliśmy prognozy - ma być tak tylko do czwartku. Jest więc nadzieja że może to piętro ruszy.
efilo
Cóż... Znowu dostaliśmy wieści z domu. Podobno strop dojrzewa. Mam nadzieję że nie będzie robił matury i nie zajmie mu to 18 lat. Mieliśmy nadzieję że jak wrócimy to już jakieś zaczątki ścian będą stały a tu cisza... Z drugiej strony nawet jakby strop był ok to podobno pogoda pod zdechłym azorkiem więc raczej do przodu nic by się nie posuwało. A tak przynajmniej nie wysycha w szaleńczym tempie. No i za wodę mniej zapłacę Sprawdziliśmy prognozy - ma być tak tylko do czwartku. Jest więc nadzieja że może to piętro ruszy.
efilo

no i stropu jutro nie będzie

 

 


a najgorsze jest to że spełnił się mój czarny scenariusz - jak nie jutro to bóg jeden wie kiedy, bo betoniarnia nie ma wolnych terminów a przecież 35 kubików to nie leje się w godzinę

 

 


tak to nam się urlop zaczyna

efilo

no i stropu jutro nie będzie

 

 

a najgorsze jest to że spełnił się mój czarny scenariusz - jak nie jutro to bóg jeden wie kiedy, bo betoniarnia nie ma wolnych terminów a przecież 35 kubików to nie leje się w godzinę

 

 

tak to nam się urlop zaczyna

efilo

Kurcze.. chyba jednak nie zdążymy z tym stropem przed naszym wyjazdem. Panowie robią co mogą ale z pogodą nie wygrają Bardzo nam zależało żebyśmy byli przy zalewaniu. Niestety wtorek zaczyna być terminem coraz mniej realnym. Już wczoraj nasz wykonawca się łamał bo stwierdził że mu zabraknie czasu na sprawdzenie stempli. No z takimi argumentami nie da się dyskutować. Jakby potem coś się faktycznie stało podczas zalewania to nic tylko sobie w łeb strzelić.

 


Powoli zaczynam się godzić z myślą że dostaniemy fotki przez net

efilo

Kurcze.. chyba jednak nie zdążymy z tym stropem przed naszym wyjazdem. Panowie robią co mogą ale z pogodą nie wygrają Bardzo nam zależało żebyśmy byli przy zalewaniu. Niestety wtorek zaczyna być terminem coraz mniej realnym. Już wczoraj nasz wykonawca się łamał bo stwierdził że mu zabraknie czasu na sprawdzenie stempli. No z takimi argumentami nie da się dyskutować. Jakby potem coś się faktycznie stało podczas zalewania to nic tylko sobie w łeb strzelić.

 

Powoli zaczynam się godzić z myślą że dostaniemy fotki przez net

efilo

Jako że zdjęcia stropu są mało zajmujące wklejam dzisiejszy wynalazek - deszczownica

 

 

http://images27.fotosik.pl/246/624910351b2e1158.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/246/624910351b2e1158.jpg

 

ta też ciekawa - taka bardziej minimalistyczna, pewnie by bardziej pasowała

 

http://images31.fotosik.pl/319/ac1b422a5c823e01.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/319/ac1b422a5c823e01.jpg

efilo

Są nowe zdjątka

 

 


Niestety na razie tylko zbrojenie dołem. Zbrojenie górą 'się będzie robić'

 

 


widok z korytarza

 


http://images28.fotosik.pl/246/e076f4fb6633f02d.jpg

 


widok z naszej sypialni (w tle inspektor nadzoru ustala z wykonawcą szczegóły dotyczące zbrojenia)

 


http://images30.fotosik.pl/246/184e9d3f6b122a88.jpg

 


balkonik (z prawej strony i za pustką)

 


http://images26.fotosik.pl/246/7448fe86924043da.jpg

 


i nasza dziura nad salonem

 


http://images23.fotosik.pl/245/a7af75f50f74fcf6.jpg

efilo

Są nowe zdjątka

 

 

Niestety na razie tylko zbrojenie dołem. Zbrojenie górą 'się będzie robić'

 

 

widok z korytarza

 

http://images28.fotosik.pl/246/e076f4fb6633f02d.jpg" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/246/e076f4fb6633f02d.jpg

 

widok z naszej sypialni (w tle inspektor nadzoru ustala z wykonawcą szczegóły dotyczące zbrojenia)

 

http://images30.fotosik.pl/246/184e9d3f6b122a88.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/246/184e9d3f6b122a88.jpg

 

balkonik (z prawej strony i za pustką)

 

http://images26.fotosik.pl/246/7448fe86924043da.jpg" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/246/7448fe86924043da.jpg

 

i nasza dziura nad salonem

 

http://images23.fotosik.pl/245/a7af75f50f74fcf6.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/245/a7af75f50f74fcf6.jpg

efilo

Jezoooo

 


jak przyjemnie jest patrzeć jak coś się wreszcie na tej budowie posuwa do przodu.

 

 


Strop się zbroi aż miło. Rano zrobiliśmy zdjęcia w trakcie a po południu jak zajrzeliśmy ponownie to już właściwie prawie wszystko zazbrojone. W sumie to zostało jeszcze tylko trochę stolarskiej roboty. Wieniec trzeba z zewnątrz zaszalować bo na razie to się zbrojenie na słowo honoru trzyma (o betonie nie wspomnę ). Jutro przyjeżdża inspektor nadzoru odebrać zbrojenie i szalunek. Mam nadzieję że nie będzie mial uwag. Nasz kierownik budowy pewnie też się pojawi. To dopiero jest figurant. W życiu go jeszcze na tej budowie nie widziałam a niby bierze kasę za organizację prac. Facet skasował za stempel kilka patoli i ma gdzieś odpowiedzialność jaka na nim ciąży Dobrze że nasz wykonawca to facet z głową na karku i stara się o wszystkim pamiętać.

 

 


Przed zalaniem mieliśmy jeszcze jedną miłą wizytę - przyjechał do nas instalator. Wyrażam głęboki żal i smutek że staliśmy się pośrednio przyczyną zniszczenia ukochanej pary spodni Nie wiem czy bedziemy w stanie to zrekompensować. Za to wizyta choć krótka to wyjaśniła największą dzisiejszą zagwostkę - czyli komin spalinowy Niewyobrażalne stało się wykonalne no i o to właśnie chodziło.

 


Zazwyczaj kłócę sie z wykonawcami i zawsze 'weim lepiej', a tu pełne zaufanie. Ech... to pewnie wszystko przez FM

 

 


A oto zdjątko z porannej wizyty na drabinie :

 


http://images23.fotosik.pl/245/d4b2f598133a056c.jpg

efilo

Jezoooo

 

jak przyjemnie jest patrzeć jak coś się wreszcie na tej budowie posuwa do przodu.

 

 

Strop się zbroi aż miło. Rano zrobiliśmy zdjęcia w trakcie a po południu jak zajrzeliśmy ponownie to już właściwie prawie wszystko zazbrojone. W sumie to zostało jeszcze tylko trochę stolarskiej roboty. Wieniec trzeba z zewnątrz zaszalować bo na razie to się zbrojenie na słowo honoru trzyma (o betonie nie wspomnę ). Jutro przyjeżdża inspektor nadzoru odebrać zbrojenie i szalunek. Mam nadzieję że nie będzie mial uwag. Nasz kierownik budowy pewnie też się pojawi. To dopiero jest figurant. W życiu go jeszcze na tej budowie nie widziałam a niby bierze kasę za organizację prac. Facet skasował za stempel kilka patoli i ma gdzieś odpowiedzialność jaka na nim ciąży Dobrze że nasz wykonawca to facet z głową na karku i stara się o wszystkim pamiętać.

 

 

Przed zalaniem mieliśmy jeszcze jedną miłą wizytę - przyjechał do nas instalator. Wyrażam głęboki żal i smutek że staliśmy się pośrednio przyczyną zniszczenia ukochanej pary spodni Nie wiem czy bedziemy w stanie to zrekompensować. Za to wizyta choć krótka to wyjaśniła największą dzisiejszą zagwostkę - czyli komin spalinowy Niewyobrażalne stało się wykonalne no i o to właśnie chodziło.

 

Zazwyczaj kłócę sie z wykonawcami i zawsze 'weim lepiej', a tu pełne zaufanie. Ech... to pewnie wszystko przez FM

 

 

A oto zdjątko z porannej wizyty na drabinie :

 

http://images23.fotosik.pl/245/d4b2f598133a056c.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/245/d4b2f598133a056c.jpg

efilo

Tralalala robi nam się strop

 

 


Ależ ta budowa to huśtawka nastrojów. Od załamania do euforii... Tą drugą wolę zdecydowanie bardziej.

 


Dzisiaj na budowie odbyło się spotkanie z wykonawcą i panią rachitekt w sprawie braków w projekcie a dokładnie rzecz biorąc w konstrukcji. Większość wątpliwości wyjaśniona, reszta do rozeznania, wszystko idzie do przodu.

 


Nasz zdun przyjechał pomierzył i wyznaczył przelotkę pod komin. Wykonawca wentylacji był obejrzał i sporządzi rysunki. Spec od ogrzewania właśnie tam zmierza żeby określić przelotkę pod komin do kondensata. Wszystko idzie do przodu.

 


Bloczki na pierwsze piętro dzisiaj będą zadatkowane, beton na strop zamówiony wraz z pompogruszką, połówki bloczków się robią w fabryce. No cymesik

 

 


A na budowie praca wre - składają właśnie zbrojenie. Hurra hurra hurra.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...