Wczoraj inspekcji ciąg dalszy. Piasek ciągle przyjeżdża i znika. Koparka kręci się w kółko wożąc co popadnie. Gruz, gline, piasek, słupki ogrodzeniowe, zagęszczarkę
Przeglądałam zdjęcia z wczoraj żeby coś nie coś wkleić i właśnie się wkurzyłam. Z tym mostkiem cieplnym na fundamentach kręcimy się koło własnego ogona. Były dwa w miare sensowne rozwiązania: styropek od wewnątrz albo isomur. Zdecydowaliśmy się po forumowych konsultacjach na styropian bo isomur to jednak kosztowne rozwiązanie. A teraz na zdjęciach widzę że wykonawca dał ten styropian pod chudziak. Po jakiego grzmota w takim razie on tam w ogóle jest to nie wiem. I niby wyciągnięcie go ponad chudziak jest niewskazane. No to po co myśmy kase na ten styropian wydali jak dokładnie w miejscu mostka ma go nie być? Zaraz mnie coś trafi!
Coś czuję że się zbiorę i tam pojadę z córką pod pachą (i tak się nosiłam z zamiarem bo dzisiaj kładą GWC )
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 15 wyświetleń