Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    9
  • komentarzy
    10
  • odsłon
    50

Entries in this blog

valturwen

Dach i inne :)

 

Dach nie dawno skończony. Wyszedł pięknie:)

 

W całości zrobiony systemem gospodarczym. Żartujemy z mężem, że to jego największa premia jaką dostał (oszczędzenie kasy za dekarzy).

 

Było sporo trudu, potu i problemów, ale warto było :)

 

 

 

Teraz przyszedł czas na instalacje wewnątrz.

 

Elektryka w trakcie, wod-kan w planach.

 

 

Plany wnętrzarskie też się zmieniły. Kolejne odkrycia archeologiczne i brak możliwości podpięcia CO do mniejszego komina doprowadziły do tego, że zamiast 50m2 kuchni będzie 50m2 salon (Tam gdzie oryginalnie była sala w karczmie). Kuchnia przenosi się do pomarańczowego pomieszczenia - tu oryginalnie była kuchnia właścicieli.

 

Ponadto mieliśmy problemy z CO. Komin za mały, nie ma miejsca żeby podpiąć się pod duży komin. Po chwilach załamaniach stwierdziliśmy, że decydujemy się na kominek z rozprowadzeniem ciepła, przyjemność ta będzie nas kosztować ogromne pieniądze (szczególnie źle, że nie przewidziane), ale mam nadzieje, że żałować nie będziemy :).

 

 

Tyle na teraz.

 

Zdjęcia do obejrzenia w mojej picassie.

valturwen

Karczma

 

Po dłuższej przerwie:

 

 

Powinniśmy zmienić nazwę dziennika z Zajęczy Dwór na Karczmę pod rozbrykanym Zającem. A to z powodu tego, że nasz dom w oryginale był przedwojenna karczmą . Dlatego też nasze plany się zminiły. Postanowiliśmy, że przywrócimy oryginalny układ pomieszczeń:) Będę mieć 50m2 KUCHNIE!!

 

 

Że wiosna już przyszła to i nasze prace ruszyły z kopyta, materiały pozamawiane, oprócz dachówki, ale tą zamówimy na dniach.

 

 

Do zrobienia:

 

 

- ankrowanie chałupy

 

- wzmocnienie więźby

 

- zmiana poszycia

 

 

oprócz tego wiielee wieelee innych drobniejszych rzeczy!

valturwen

Zdjęcia ciąg dalszy

 

https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433569742511874" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433569742511874" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433569742511874" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433569742511874

 

 

https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433584886746514" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433584886746514" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433584886746514" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433584886746514

 

 

https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433586894250786" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433586894250786" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433586894250786" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433586894250786

 

 

https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433601909791650" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433601909791650" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433601909791650" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433601909791650

 

 

podsumowując nie jest najgorzej:), ale czeka nas sporo pracy!!

 

 

 

I domek z zewnątrz

 

https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433604398496162" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433604398496162" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433604398496162" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105237458582365376184/ZajeczyDwor#5691433604398496162

valturwen

zdjęcia kolejna próba

 

Część "wyremontowana"

 

 

https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433547048072450" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433547048072450" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433547048072450" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433547048072450

 

 

https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433552807719842" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433552807719842" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433552807719842" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433552807719842

valturwen

Zdjęcia

 

Zdjęcia:

 

 

Spiżarnia z wejściem do piwniczki:) takiej na same dobroci, własną kiełbache piwo i wino:D

 

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433492560974818" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433492560974818" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433492560974818" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433492560974818

 

 

 

Wejście z spiżarni do kuchni i nasz główny nadzorac budowlany Max:)

 

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433491851279970" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433491851279970" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433491851279970" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433491851279970

 

 

Kuchnia z widokiem na wejście do spiżarni i pozostałości po byłych właścicielach

 

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433492228133906" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433492228133906" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433492228133906" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433492228133906

 

 

Korytarz

 

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433512796076370" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433512796076370" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433512796076370" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433512796076370

 

Po lewej jest część "wyremontowana" po prawej ta w której do niedawna mieszkali ludzie.

 

 

Łazienka

 

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433527108501282" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433527108501282" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433527108501282" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433527108501282

 

 

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433533325263122" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fprofiles.google.com%2Fvalturwen%23valturwen%2Fphotos%2F5691433494632894593%2F5691433533325263122" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433533325263122" rel="external nofollow">https://profiles.google.com/valturwen#valturwen/photos/5691433494632894593/5691433533325263122

valturwen

zakup

 

UDAŁO SIĘ!!!

 

Domek jest nasz !!! Klucze odebraliśmy przedwczoraj.

 

Jesteśmy Właścicielami Domku, Stodoły psa Maxia i nowego kota Sfinksa, zwierzaki zostały razem z chałupą. Mieliśmy do wyboru pozwolić oddać je do schroniska albo zatrzymać, no to zatrzymaliśmy:). Piesek już nas polubił i nawet zaczął znowu jeść.

 

 

Wracając do naszego "Dworu", podsumowując odbioru, po spisaniu liczników i protokołów zostaliśmy sami i obejrzeliśmy domek baardzo dokładnie!

 

Wniosek: za każdym razem wygląda to gorzej

 

- smród kotów

 

- troche śmieci i wszędzie jakieś zwierzęce kupy:/

 

- brak światła

 

*rozmowa moja i mojego KM (Kochanego Męża): Zając załącz korki chciałabym obejrzeć łazienke w świetle:)* szuru buru *KM: i tak nie będziesz nic widzieć w tym domu nie ma żadnej żarówki* *Ja: co??*

 

to była jedna z mniejszych niespodzianek

 

- ogólnie właściciele zostawili syf

 

- szambu do przelania zostały dobre 10 cm (całe szczęście narazie nie odważę się korzystać z łazienki:/)

 

- wracając do światła, oprócz braku żarówek wyszło też że mieszkający tam do niedawna ludzie nie mieli górnego światła, żyli na kontaktach z których nawet połowa też nie działa.

 

KM ze 2 godziny siedział i włączał/wyłączał światło sprawdzając co gdzie jest.

 

Dla mnie to był zabawny widok ale biedak się naklną:) w pewnym momencie nawet stwierdził że chyba prąd mamy na lewo bo wyłączył zasilanie a tu w kuchni się świeci:)

 

- a jeszcze dodam, że właściciele próbowali zrywać panele podłogowe

 

- zabrali "koze", bardziej przypominała rure dołączoną do komina

 

- piec centralnego tez pewnie pójdzie do wymiany bo jest przegnity:/

 

 

Dla zobrazowania zaraz dorzuce zdjęcia (o ile mi wyjdzie:))

 

 

Dodam jeszcze, że to nie jest taka ruinka jak ta Kruszona czy an-bud i innych w których dziennikach i wątkach się zaczytuję:)

 

W naszej jeszcze miesiąc temu mieszkali ludzie. a 2 pokoje nawet były wyremontowane - szkoda tylko że przez nieogrzewanie remont poszedł w pieruny.

 

 

ZajeczyDwor#5691433492560974818ZajeczyDwor#5691433492560974818

valturwen

notariusz

 

No i stało się domek jest nasz.

 

Po świętach będzie przekazanie kluczy, spisanie liczników i...

 

ROZPOCZYNAMY REMONT.

 

Jak tylko dostaniemy się na obiekt to zrobie zdjęcia może ktoś jeszcze zakocha się w naszym domku. A wierzcie mi jest w czym !! Jak nie w domku to na bank w stodole.

 

Podglądam tu na forum kilku miłośników starych i tych jeszcze starszych budyneczków, więc może chociaż podczas idleglejszego remontu dtodoły ktoś będzie kibicował !!!

valturwen

umowa przedwstępna

 

Podpisaliśmy umowę przedwstępną:)!!

 

Już tylko czekać na umowę kredytową i biegiem do notariusza i Domek będzie nasz.

 

 

Dziś się dowiedzieliśmy, że nasz "Zajęczy Dwór" został zbudowany w 1904 roku!!

 

Czyli zabieramy się za remont ponad 100-latka:)

 

Jestem przeszczęśliwa!!

valturwen

Stan Domu

 

Ogólnie i szczególnie o naszym przyszłym Domku.

 

Ogólnie to z pozoru to zwykły sobie domek, białe ściany, odpadający tynk, zaniedbany ogródek, rozpadająca się stodoła. Ale najważniejsze, że w miejscu, które pokochałam już ponad rok temu jak się tam pojawiłam praz pierwszy!!

 

Niestety zdjęć nie mam, ale wrzucę jak tylko załatwimy wstępne formalności.

 

 

Dalej o domku:)

 

Stan techniczny domu jest bardzo średni. W najlepszym stanie jest poddasze :/.

 

Plusy:

 

- Domek ma laube

 

- działka jest taka że zmieszczą mi się jakiś grządki z pomidorami i rzodkiewką - podobno prawie 2k m ale wizualnie mniej, pewnie przez wielką stodołę.

 

- niedaleko jest las - to jest warunek podstawowy i konieczny

 

- domek ma potencjał

 

- a i chyba stropy są betonowe a nie polepa - tak mi się wydaje po wyglądzie sufitu w korytarzu - w pokojach są stare kasetony:/

 

i to chyba koniec + :/

 

 

Minusy najpoważniejsze:

 

- grzyb na ścianie w jednym z pokoi

 

- dom nie jest ogrzewany 2 zimę a ma plastikowe okna:/

 

- jedna z właścicielek tam mieszka i dopiero jest w trakcie załatwiania mieszkania socjalnego - nie wiem ile to może trwać

 

- układ pomieszczeń:

 

- wąska kuchnia, łazienka bez okna i praktycznie wszystkie pokoje przejściowe:/

 

ale nic to z tym sobie poradzimy poźniej

 

- na już trzeba zmienić dach - jak tylko uda nam się zakończyć formalności to na wiosnę dach idzie do zmiany na pierwszym miejscu.

 

- trzeba ocieplić - jak się kupuje stary dom to trzeba mieć tego świadomość

 

- o stanie ścian nie wspominam

 

- elektryka i rury wodne do wymiany

 

- podłogi do zrobienia

 

 

Co jest dobre to nie ma tam śmieci i starych gratów (w sensie butelki słoiki stosy starych "świerszczyków") Bo na stary magiel, albo maszynę do szycia Singera to bym się nie obraziła. W każdym bądź razie pomimo tego, że mieszkają tam ludzie to nie ma graciarstwa (w złego tego słowa znaczeniu).

 

 

W sumie to chyba tyle na już. mam nadzieje, że nikogo nie zanudziłam za bardzo i jednak będzie ktoś tu zaglądał i wspierał w boju remontowym!

valturwen

Poszukiwania

 

Witam!

 

 

Po wielu przeczytanych Dziennikach i ja postanowiłam zacząć prowadzić nasz:).

 

Nazywam się Aga, mój Mąż Zając - mówią o nas Zające - stąd też nazwy...

 

 

Nasza sytuacja zmieniała się kilka razy w ciągu ostatniego roku.

 

Na początku szukaliśmy domku do remontu - musiał być z Duszą, najlepiej przedwojenną.

 

 

Po obejrzeniu calutkiej okolicy znaleźliśmy przepiękny mały domek, na skraju wsi pod lasem - miłość od pierwszego wejrzenia (Zajęczynka). Niestety właściciele stanowczo odmówili sprzedaży - chociaż domek stoi pusty, niezamieszkały i niszczeje.

 

 

Z braku odpowiednich obiektów (szukaliśmy niezamieszkałych domków z dostępem do lasu) postanowiliśmy, że sami sobie zbudujemy domek z bali i nawet znaleźliśmy działkę - fajną niedaleko las, nawet grzyby rosły. Byliśmy zdecydowani!!

 

W trakcie "sprawdzania" działki: przyłącza, droga, hipoteka itp. Chyba z przyzwyczajenia zrobiłam prasówkę z nieruchomości i niespodzianka: jest nowe ogłoszenie dom na sprzedaż w okolicy, która nas interesuje. Telefon pytania ... odpowiedzi:

 

P. Pośrednik: - Ale tam się jedzie przez las (w głosie było słychać nutkę strachu)

 

Ja: - To chyba dobrze, prawda?

 

Miałam pewne podejrzenia i z rosnącym podnieceniem wypytywałam, wypytywałam, w końcu umówiliśmy się na oględziny.

 

Okazało się, że domek to jest duży stary dom stojący na działce obok "Zajęczynki". Oboje z mężem przez 2 noce nie spaliśmy z podniecenia, że w końcu jest domek do sprzedania w jednym z najpiękniejszych miejsc na świecie!

 

Pojechaliśmy obejrzeć dom. Oboje zdenerwowani jak przed pierwszą randką. Już podczas podpisania umowy pośrednictwa wiedzieliśmy, że to ten dom "Zajęczy Dwór".

 

 

Aktualnie jesteśmy już po oględzinach. Dom jest w gorszym stanie niż sądziliśmy, co powoduje większy kredyt:(. W tym tygodniu załatwiamy wstępne formalności kredytowe i oby jak najszybciej się udało podpisać umowę przedwstępną.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...