Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    59
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    152

Entries in this blog

Raton

Niestety pojawiła się woda która naszła na głębokości kopanych ław. Brakło dosłownie głębokość wbitego szpadla. Padła więc decyzja odnośnie zamówienia betonu wodoszczelnego.

 


Bohaterką dnia była beczka z pompą która wypompowywała ok 100l co 15 min. Na allegro zakupiłem 40m węża strażackiego i wszystka woda szła pod las. Beczkę wkopaliśmy do połowy i narobiliśmy otwory przez które woda wchodziła do beczki. Pompa zdała 100% egzamin bo wybierała wodę razem z piachem więc nic się w beczce nie gromadziło i tak od rana do wieczora. Wiem więc że wody do podlewania mi nie braknie :)

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/6/3/4/32320604_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/5/2/5/32320647_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/1/9/3/32320648_d.jpg

Raton

Następny etap to wykopaliska

 


Oto sprawczyni dołków i mega piaskownicy na placu boju

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/4/8/2/32320595_d.jpg

 


Wykopki trwały 2 dni od 7 do 15 a 2 kamazy jeździły cały czas na zmianę i odwoziły piach. Działka została totalnie rozjeżdżona

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/5/7/9/32320596_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/2/0/5/32320597_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/0/3/4/32320598_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/1/9/5/32320599_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/5/3/3/32320600_d.jpg

 


Ukazał sie spory dołek i od razu ruszyły prace ze zbrojeniem i kopaniem pod ławy

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/6/2/0/32320601_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/7/8/1/32320602_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/6/3/6/32320603_d.jpg

Raton

Praca wrze

 


Postępy to:

 


- zamówiona stal

 


- wyrwana reszta korzeni

 


- wytyczone miejsce na domek

 


Dwa dni od 8 rano do 17 ciągłego sprzątania na działce i palenia gałęzi z drzew których był ogrom.

 


Działka wygląda nie ciekawie bo pan koparkowy trochę ją rozjeździł.

 


We wtorek kopanie, środa zbrojenie i zbijanie ław a w czwartek zalewanie.

 


Coś mi trudno w to uwierzyć że majster się wyrobi w te 3 dni ale jak widzę inne jego budowy to możliwe że sie wyrobi bo gna jak szalony. Co ciekawe przy tym jest dokładny

 


Teraz troszkę zdjęć:)

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/8/0/2/32177461_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/6/0/2/32177463_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/0/7/1/32177464_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/8/0/9/32177465_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/8/0/5/32177786_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/7/6/9/32177466_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/0/5/3/32177471_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/6/6/4/32177780_d.jpg

Raton

No i zaczynają się ruchy. Bloczki zamówione i bedą gotowe na pierwsszą połowę marca. 22.02. przyjedzie koparka do wyrwania korzeni a 23.02 nastąpi wytyczenie budynku i garażu. Zamówić koparkę to koszmar - wszystkie na budowach. Zobacze jak radzi sobie koparkowy przy korzeniach to może wezme go do wykopu pod domek. Jak bedzie niegramotny to biore koparke od majstra ale niechętnie bo sporo sobie zaśpiewał. Wyrywanie korzeni rozliczę koparkę na godziny ale wykop pod domek to już mam zamiar umówić się cenowo "za robotę" Odejdzie mi pilnowanie koparkowego i kasa sztywna. Jak coś to niech kopie sobie nawet tydzień a kasa i tak będzie ta sama.

 

Będę miał sporo piachu więc jak ktoś jest chętny to oddam za darmo min 2 wywrotki. Wystarczy podjechać sprzętem w dzień wykopu

 

Dla zainteresowanych od 1 marca idzie cement do góry o 20zł na kubiku. Tak więc muszę już teraz wpłacić za wszystkie bloczki i dać zaliczkę na zalewanie aby utrzymać cenę.

W przyszłym tygodniu zamawiamy pustaki, stal itp.

Raton

Uffff dzwonił Pan od kredytu i oznajmił ze jutro generuje umowę i jedzie do nas na podpisy. Powiem jedno aby się nie rozwodzić - pozwolenie na budowę to pikuś w porównaniu z procedurą uzyskania kredytu. Wszystko pięknie wygląda tylko na reklamie. Tyle kredytu co chcielismy nie otrzymalismy więc garaż będzie budowany dorywczo z własnych srodków. Trzeba cholernie dużo zarabiać aby dostać kredyt. Tak więc wysoki kredyt jest tylko dla bogaczy - paranoja.

Myślę że w przeciągu 2 tygodni na działcę zaczną się jakieś moje ruchy bo muszę przygotować boczny wjazd dla ciężkiego sprzętu z materiałami i wyrwać resztę drzew. Te co zostały polecą już koparką - muszę je tylko poucinać przy ziemi aby do wyrwania został sam korzeń.\Po wizycie pana majstra pewnie dostane wytyczne co jak i gdzie więc sam z pomysłami nie bedę wychodził przed orkiestrę.

Raton

Dziennik domku w goździkach

Nadeszła pora aby troszkę nadrobić zaległości.

Pozwolenie na budowę już otrzymaliśmy. Czekaliśmy ok 2 tygodni. Ekipa która obiecała nam wybudować domek wystawiła nas do wiatru i musieliśmy poszukać innej. Niestety cena ich robocizny nas powaliła na nogi. Po długich naradach jednak zdecydowaliśmy się na nich. Umowa podpisana i oczekujemy na sprzyjające warunki aby ruszyć z robotą. Inna sprawa to kwestia przyznania kredytu. Wszystko pięknie to tylko w reklamie. Niestety to bank decyduje ile będzie potrzebnej kaski. Nie biorą pod uwagę budowy systemem gospodarczym oraz faktu że część prac można samemu wykonać. Ceny za materiały biorą brutto średnie krajowe i to wszystko powoduje że koszt kredytu leci do góry.

Ponoć pod koniec stycznia kaska ma być przyznana i ruszamy z zakupami. Poroterm 30 już zadatkowana. Jeszcze bloczki betonowe pozostały do zamówienia ale boje się teraz tego robić bo to może ich zmusić do robienia tych bloczków w czasie mrozów a tego bym nie chciał. Garaż narazie będzie czekał na lepsze czasy finansowe.

Raton

Dziennik domku w goździkach

Wszem i wobec informuję że wczoraj 05.11.2007 złożyłem wniosek o pozwolenie na budowę

 


Wielkie było moje zaskoczenie jak miła pani oświadczyła mi że ponoszę żadnych kosztów. Jedynie mam sie upewnić co do garażu (wolnostojący) bo tu chyba będzie opłata około 47 zł.

 


Ale za dom i studnię nic nie zapłaciłem.

 


Ciekawe teraz ile to potrwa.

 


Rozopczynamy wielkie odliczanie

Raton

Dziennik domku w goździkach

Nadrabiam przerwę

 


Obecnie szykuję pomieszczenie dla ekipy w komórkach mojego dziadka na sąsiedniej działce. Musiałem zrobić wylewkę na podłodze bo była w tragicznym stanie. Zrobiłem też odwodnienie rynien w domu babci bo deszczówka wmakała w ziemię pod domem i wilgoć w babci piwnicy mógłby narobić szkód.

 


Tnę drzewo do kominka bo tylko patrzeć jak śnieg zawita

 


C.D.N.

Raton

Dziennik domku w goździkach

Wykonałem też trestowy wykop aby przekonać się na jakim poziomie jest woda gruntowa. Po 2 godzinach kopania wykopałem 3 metrową studnię i pojawiła się woda. Cały czas piasek piasek piasek.....

 


Czysta przyjemność kopania. UWAGA takie kopanie wciąga. Gdyby to że nie miałem dłuższej drabiny to pewnie bym jeszcze trochę pokopał :)

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/m/1/1/9/27533019_d.jpg


W głowie rodzi mi się wykonanie samemu studni skoro mam tylko taki piasek. Ale o tym napisze jak już coś wykopię i opatentuje sposób kopania.

Raton

Dziennik domku w goździkach

Oj ale sie zapuściłem. Spadłem na 6 stronę

 


Nadrobię paroma zdjęciami.

 


Cały czas trwają prace nad wycinką drzew i cięcie ich na kawałki wsadowe do kominka. Wywiozłem już 3 przyczepki a uzbierało sie znowu na około 4 przyczepki.

 


Zwiozłem też 280 stępli i ok 4 m3 desek szalunkowych. Oj przyczepka już się spłaciła bo za transport bym nieźle zapłacił.

 


Działeczka zaczyna fajnie wyglądać bo robi się na niej czysto i przestronnie.

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/m/4/5/1/27533023_d.jpg


Tutaj stęple i deski szalunkowe

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/m/3/2/2/27533037_d.jpg


Tutaj część pociętego drzewa gotowego do wywozu

 

 


Tutaj drzewo do kominka. Zamówiłem całego TIR'a (wanne) - czeka niestety na pocięcie

 

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/m/5/1/4/27533043_d.jpg

Raton

Dziennik domku w goździkach

Dziś mała lekcja jak się pogłębia studnię.

 


Na działce mojej babci jest stara studnia. Troche mało wody w niej bywało ostatnio a nie czyszczona była przeszło 50 lat. Zrodził mi sie pomysł jak ją pogłębić bo za wszelka cenę nie chciałem do niej wchodzić. Nawet podzieliłem sie moim pomysłem z innym forumowiczem który właśnie miał post z pytaniem jak pogłębić studnię ale jakoś nie podchwycono mojego pomysłu. A że jestem uparty to postanowiłem się przekonać i wcieliłem pomysł w życie. Musiałem tylko nabyc drogą kupna pompę do brudnej wody za całe 175 zł. Ale musi mieć ona odpowiedni wieniec.

 


Pompę na sznurek, na wylot wąż strażacki i do dzieła.

 


Pompę po załączeniu wystarczy ruszać w górę i w dół na ok 10cm przy samym dnie tak aby zamącić dno. Piasek który się zamąci jest migusiem wysysany do góry. Przy wybraniu około 1m wody razem z wodą wyciągany jest piasek w ilości około połowy taczki. Czas ok 5 min.

 


Prawda że łatwe ??

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/m/0/3/9/26764634_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/m/7/2/2/26764635_d.jpg

Raton

Dziennik domku w goździkach

Oj ale sie zapuściłem z pisaniem

 


Między czasie były małe wakacje i zwiazek nasz zalegalizowaliśmy

 


Ale wracając do domku to wjazd na działkę już jest uprzątnięty z roślinności i oczekujemy na ekipe która ma przestawiać słup telekomunikacyjny.

 


Między czasie dowiedziałem się że muszę działke odrolnić z gruntów ornych i sadów więc znowu nowe mapki itp i w przyszłym tygodniu składam wniosek i miesiąc czekania. Potem juz składamy wniosek o pozwolenie na budowę. Ciekawe co jeszcze mi brakuje...

 


Ale to wszystko to nic w porównaniu z tym że mam już ekipę do murarki. Domek wykonają od ław po sam dach. Zaczną od 2008 jak tylko zima nas opuści i maja zakończyc około paździrnika. Ekipa 3 osobowa, solidan, dokładna, czysta, z doświadczeniem, NIE PIJĄCA i tania. Podczas 1 rozmowy usłyszałem że biorą 900 zł (dobrze napisałem) od m2. Dopiero w domu do mnie dotarło że to chyba pomyłka ale Pan sie upierał że dobrze usłyszałem. Ale jak mu powiedziałem że za 1300 zł/m2 kupie gotowy domek to się podrapał w głowe. Przespał się z tym co powiedział no i sam sie potem nieźle uśmiał co wygadywał

 


A juz się chciałem zwolnic z pracy i u niego zatrudnić przy takich stawkach

 


Zakupiłem też pompę do brudnej wody i mam zamiar pogłębić nią studnię z tego co się w niej nagromadziło przez blisko 50 lat.

 


Jak mój patent sie sprawdzi to się pochwalę efektami.

 


Bawie się tez w ogrodnika bo zakupiłem 50 sadzonek thui brabant po 1 zł za sadzonkę oraz ukorzeniam bluszcz zimozielony. Wszystko to dlatego że juz dostaje szału jak widzę że stare babcie które ledwo chodzą na nogach wychodzą na spacer z psami właśnie pod nasze ogrodzenie i potrafia stać po 20 min i patrzeć co to się u nas dzieje. Fajne jest to że psy cały czas lataja po ulicy a jak ja się zjawiam to nagle trzeba je wyprowadzic na spacer

 


Ciekawe co będzie jak ruszy budowa. Nigdy chyba nie zrozumie tej ludzkiej ciekawości i plotkarstwa. Biedne zapłaczą się chyba jak thuje kiedyś urosną do 2m i będą nici z podglądania

 


Jak narazie to tyle i mam nadzieje że wpisy bedą częściej.

Raton

Kiedys pisałem o słupie telekomunikacyjnym który stoi na środku planowanego wjazdu na działkę.

 


Sprawa jest już załatwiona. Wystarczyło tylko tydzień wydzwaniać do działu technicznego TPSA co pół godziny w godzinach pracy aby ktoś po 8 dniach raczył odebrać telefon.

 


W końcu to tylko TPSA więc co ja wymagam

 


Jeśli słup miałby stanąć w pasie drogowym to sprawa przestawienia trwać będzie 2 lata, jeśli pozwolę go ustawić na swojej działcę to jest to kwestia 2 miesięcy. Cwaniaki

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/f/3/3/1/25817210_d.jpg

Raton

Teraz trochę zdjęć

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/5/2/8/25367760_d.jpg


Praca przy wycince. Zaczyna się przejaśniać

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/6/5/9/25367802_d.jpg


Jak tylko dopadnę piłę w ręce to wszystko zniknie

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/5/7/9/25367804_d.jpg


I ta sterta drewna będzie o wiele większa

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/7/5/2/25367757_d.jpg


Miejsce na chwilowy odpoczynek i kawę. Wymaga trochę sprzątania

 


http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/h/2/0/9/25367755_m.jpg


Po ostatnich deszczach zbiorniki na deszczówkę pełniutkie. W sumie 2400l

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/8/5/0/25367759_d.jpg


A tu sterta kół z kabli energetycznych. Wszystkie będą rozebrane i deski na szalunki będą za darmo jak znalazł.

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/6/0/7/25367799_d.jpg


Na koniec widok na kolejną szopkę i kompostownik. Oj wszystko będzie musiało zniknąć.

 


cdn...

Raton

Była mała przerwa ale już nadrabiam.

 


Wodociągi są otwarte na potrzeby nowych mieszkańców i wydadzą 2 możliwości podłączenia (od drogi albo od studzienek działki sąsiedniej).

 


TPSA nadal nie daje znaku co z przestawieniem słupa - ich chyba nie obowiązuje 14 dniowy okres odpowiedzi na korespondencję - ale w ich przypadku to chyba normalka i nie powinno mnie to dziwić

 


Co do poczynań wysiłkowych to nadal jestem ograniczony brakiem piły spalinowej więc wielkie drzewa nadal oczekują na pocięcie.

 


Zabrałem się więc za wyrywanie małych drzewek oraz obcinanie siekierą gałązi które namiętnie palę na stosie.

 


Działeczka zaczyna się przejaśniać ale i tak jeszcze dużo zostało.

 


Za chwilę dodam trochę nowych zdjęć.

Raton

Teraz trochę o tym co porabiam.

 


Jak tylko nie pada to wyrywam drzewa owocowe.

 


Wyrywam z korzeniami aby mieć z głowy pniaki. Drzewo obkopuje i podcinam większe korzenie. Następnie ruchcug (przekładnia z łańcuchem) jeden koniec liny w połowie wyrywanego drzewa a kolejny koniec za inne drzewo u dołu. Wyrywane drzewo nie obcinam z gałęzi bo straciło by na masie a tak jak sie kładzie to swoją masą wyrywa resztę korzeni z ziemi.

 


Teraz trochę przykładów

 


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/7/6/6/24910099_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/0/2/2/24910532_d.jpg


http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/4/5/8/24910533_d.jpg

Raton

Na działce był już pan radiesteta, który wyznaczył miejsce pod dom tak aby nie był stawiany na ciekach wodnych co nie jest zdrowe. Okazało się że planowane nasze miejsce wystarczyło przesunąć o 1,5 w głąb i wszystko gra.

Mamy też wyznaczone miejsce pod studnie głębinową. Ciek jest spory więc wydajność będzie spora i wszystkie roślinki będą podlane a my spokojnie będziemy się plumkać w pełnych wannach nie patrząc na licznik wody.

Raton

Teraz trochę zdjęć z końca działki

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/0/2/0/24910529_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/0/2/0/24910529_d.jpg

Koniec działki a w tle ściana lasu.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/5/3/8/24910527_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/5/3/8/24910527_d.jpg

A to z końca w kierunku podjazdu

Raton
Dziś byłem w gazowni i diabli wzięli moje plany. Chciałem podłączyć się z gazem do skrzynki na działce sąsiedniej mojej babci. Niestety jest to nie wykonalne bo tak już się nie da. I trzeba ciągnąć od ulicy. Koszt 1120 zł za przyłącze do ogrodzenia a potem 80m na własny koszt.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...