Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    125
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    132

Entries in this blog

Garfield

wczoraj bylismy na budowie, i od razu pelen uśmiech! wkońcu wyglada to jak budowa, betoniarka jest, kręci sie betonik, ściany sa wybijane, nadroża robione, doszliśmy do wniosku z żona ze cala ta nasza przebudowa to wsumie poza zmiana kuchni dotyczy samego frontu domu gdzie był projektowany sklep a my chcemy garaż i w związku z tym robimy pełna przebudowę

 


a oto zdjęcia:

 


wpierw wiatrolap, już zalany czeka na bloczki betonowe, które zreszta stoja obok

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT39.jpg

 


okno w sklepie zamurowane

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT38.jpg

 


w środku garażu trwaja prace nad otworami drzwiowymi

 


pierwsze drzwi od lewej ma byc przejście do garderoby z pokoju

 


będzie po tej stronie troche płytszy garaż

 


drugie drzwi od lewej to juz pomieszczenie dla opon, rowerów, kosiarek itp.

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT42.jpg

 


a tu przejście z pokoju do garżu wtle widac drzwi do garderoby! ścianka będzie skarton gipsu taka pod kątem lekko

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT48.jpg

 


dziura w stropie

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT55.jpg czyli miejesce na schody

 

 


kiedys było wejście do pokoju do którego przenieślismy kuchnię wiec drzwi nie miały sensu

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT43.jpg

 


i zdrugiej strony

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT44.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT41.jpg


widac zarazy mojej małzonki

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT45.jpg

 


i trochę zdjęc okolicy:

 


tam gdzie ta kupa piachu ma być taras

 


taras u na nie bedzie przy budynku a to z tego względu że zaraz przy budynku jest ta piwniczka o której pisałem, a że chcemy ja zostawic tam gdzie jest wiec odsunelismy taras od budynku i tak nie był pod okapem tak wiec nic nie tracimy a tak w przyszłości zbudujemy sobie taki taras jak bedziemy chcieć!

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT46.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT61.jpg z boku

 

 


oraz od frontu cis

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0060.jpg

 


to tyle na dzis wiem że dzisiaj robia brame garazowa i pewnie zaczną wiatrołap jutro tam bedziemy to zapodam foty

Garfield

no i powrót do tematu kanalizacji! bylismy na budowie w sobote rano (no powiedzmy że to rano bo byla godzina 12) i co!? i patrze że faktycznie kanalizacja jest i nawet zasypana! ale co widze jakaś paskudna zielonkawa pokrywę która wychodzi idealnie na środku wjazdu do garażu! w dodatku to jest taki delikatny plastik że nie mozna nawet po nim chodzić! wiec chwyciłem za telefon i dzwonie do tego orła sokoła! a on że to jest standard i ze oni innych nie montują! poprostu załamałem się! rece mi opadły i jestem w rozpaczy! teśc oczywiście ze zrobi sie jaką siatke stalową po której bedzie mozna jeżdzic! ale według mnie to pokrywa jest zdecydowanie za wysoko w stosunku do wjazdu! wiec jak sie da jeszcze jakąs siatke ochraniajaca (ktora notabene w chwili obecnej MUSZĘ dac to wyjdzie to zdecydowanie za wysoko! ale mam przejebane! na razie nie parkuje w garazu wiec tym tematem sie nie zajmuje!

 


byłem świecie przekonany że wstawia mi dwa kregi do środka wrzuca jakąś tam maszynke i zamkna standardowym zeliwnym wiekiem który sobie w przysżłości obłorze brukiem i z głowy! a tak mam zajebista zagwostkę!

 

 


z bardziej optymistycznych zdarzeń to dzisiaj przychodzi kolo zrobic nasze planowane zmiany, ma wymurowac nadproża przebić sciany itp. dzisiaj tez mamy sie dowiedziec kiedy ekipa od tynków bedzie miala chwile aby wpaśc do mnie, twierdzili że tydzień potrzeba im na taki domek! Generalnie ciesze sie jak dziecko że cokolwiek sie dzieje na budowie!

 


z gorszych wiadomości to wczoraj sie dowiedziałem ze ide do pracy w niedziele 1 października! dorabiam sobie jako wykładowca, wiec jednej strony bedzie zastrzyk gotówki z drugiej nie ciesze sie bo nie bede na budowie a miałem duze plany pomocowe! po drugie mogliby do mnie dzwonić na miesiac przed zajęciami a nie na 6 dni!

 

 


no nic wychodzi na to że bede musiał sie tam przenieśc dużo wczesniej i sobie robic wykończeniówke w swoim zakresie wieczorami.... czy zawsze człowiekowi musi wiac w oczy!

Garfield

no i oczywiście wykrakałem, wczoraj godzina 17 dzwoni telefon! kolo z kanalizacji że sie nudzi i żebym szybko przyjeła to mi zamontuje studziennkę! no wiec w delikatnych słowach musiałm kochasiowy wytłumaczyc ze ja jest w warszawie a po drugie to nie startrek to sie nie przeniose na budowę! na szczescie udało sie zorganizowac osobe która im otworzyła podwórko i mogli robic, dodatlkowo skasował nas na 350 zeta za podłaczenie domu do studziennki! no nic takie zycie....

 


jeden plus kanalizacja podłaczona dzisiaj juz wsio zasypane

Garfield

kredyt przynany i sobie lezy na końcie dzisiaj z niego spłaciłem swoje pierwsze wydatki:

Kanalizacja (przyłacze) - 2.994,-

Beton plus pompa (chudzik) - 2.660,-

zostało do oddania teściom za robocizne chudziaka 1.700 (170m kw x 10 zeta)

 

w tym tygodniu sie nic nie działo na budowe troche jestem tym przerażony bo w polowie października zaczynaja sie moje studia i nie bede miał weekendów a co za tym idzie czasu na roboty w domu!

więc muszę jakos pokombinowac żeby zrobic jak najwięcej do tego czasu.

 

wczoraj otrzymałem telefon tez od wykonawcy kanalizacji ma zadzwonic dzisiaj i sie umówić na wykonanie przyłacza. Mam nadzieje ze nie zadzwoni i powie że stoi przed płotem i co ma robić! bo ja mam czas dojazdu na poziomie 1 godziny do domu. znowu lekko bym się wsciekł!

Garfield

kredyt przynany i sobie lezy na końcie dzisiaj z niego spłaciłem swoje pierwsze wydatki:

Kanalizacja (przyłacze) - 2.994,-

Beton plus pompa (chudzik) - 2.660,-

zostało do oddania teściom za robocizne chudziaka 1.700 (170m kw x 10 zeta)

 

w tym tygodniu sie nic nie działo na budowe troche jestem tym przerażony bo w polowie października zaczynaja sie moje studia i nie bede miał weekendów a co za tym idzie czasu na roboty w domu!

więc muszę jakos pokombinowac żeby zrobic jak najwięcej do tego czasu.

 

wczoraj otrzymałem telefon tez od wykonawcy kanalizacji ma zadzwonic dzisiaj i sie umówić na wykonanie przyłacza. Mam nadzieje ze nie zadzwoni i powie że stoi przed płotem i co ma robić! bo ja mam czas dojazdu na poziomie 1 godziny do domu. znowu lekko bym się wsciekł!

Garfield

oto zdjęcia chudziaka

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0010.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0011.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0012.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0013.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0014.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0016.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0019.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0026.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0030.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0031.jpg

 


wiatrołap

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0029.jpg

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0028.jpg

 


dzsiaj juz nie był taki radosny dzień od paru dni zbieram oferty systemu EIB i wkońcu sie zdecydowałem na jedna, uprzedzałem wcześniej mojego tescia żeby nie robł nic z instalacja elektryczna bo tutaj zajdą zmiany w tym co rozmaialiśmy wcześniej, dzisiaj przyjezdzam na plac budowy okazuje sie ze 3/4 domu jest okablowane elektrycznie! wściekłem sie! dostałem takiej piany ze miałem wrażenie że krew uszami mi wypłynie! Mówiłem jeszcze wczoraj przez telefon aby NIC nie robił! do tego dzisiaj jeszcze wyśmiał mnie z systemem EIB, niestety byłem nadwyraz nie miły co zakskutkowało obrazą mojej żony! w sumie tylko budować! Poprostu puściły mi nerwy! ponieważ mówię po polsku dlatego nie jestem wstanie zrozumiec jak można nie słuchac człowieka który ma tam zamieszkać

 

 


Z pozytywnych informacji (ale to było wczoraj) odebralem wkońcu przepisane pozwolenie na budowe na mnie!

 


niestety w związku z zawirownaniami na naszej budowe zrzekłem sie osoby wiodącej na rzecz mojej żony gdyż mojego słowa nikt nie słucha wiec tak samo może moja małożonka sprawowac funkcje inwestora! przynajmniej oszczędze sobie straty nadzieji i poszarpanych nerwów!

 


Generalnie idealnie sie sprawdziło polskie stare przysłowie! z rodziną najlepiej wychodzi sie na zdjęciu!

 


Garfield

jaki jestem szcześliwy

 


ale moze od poczatku:

 


bylismy umówieni z ekipa ze wchodza od poniedzialku okazało sie jednak że szefuniu cały po pifku wsiad;l za kierownice i zabrali mu i samochód i chyba prawko wiec nie miał czym do mnie przyjechać! w napadzie rozpaczy złapałem za telefon i wybrałe numer do gościa z którym jakos przy okazji rozmawiała moja tesciowa ze on takie rzeczy by wykonał! wczoraj telefon o 18 o 19 byliśmy na budowie i dogadywalismy szczegóły! wstępna data to sobota o 8 rano i o 13 zalewanie chudziaka wstepnie! jakie było moje zdziwienie pomieszane z rozpacza i pełna euforia gdy zadzwonil do mnie godzine póżniej ok 20 i powiedzial ze przychodza..... jutro (tzn dzisiaj) i że godziny zostaja bez zmian! (pierwsza myśl skąd ja wezme beton) troche pochodziliśmy i udało sie załatwic beton na 13! tak wiec o tej godzinie chlopaki juz wybieraja ziemie ubijaja równają itp a o 13 mają byc gruchy i pompa i będziemy lali chudziak! potem przez dwa dni mamy go moczyć! a w weekend też przychodza i będa dalej działać!

 


przynajmniej mam nadzieje! rozmawialismy jeszcze z nimi o:

 


- zmianach czyli musieli by wylac nadproża tam gdzie chcemy przejścia

 


- wylac schody - i to w sumie najbardziej mnie interesi!

 


- oraz jakieś inne delikatne roboty budowlane!

 

 


poza tym maja dac namiar na chłopakow od murowania fundamentów, tynkarzy!

 


jest jedn duży problem! nadal nie mam pozowlenia na budowę a co za tym idzie kasy bo bank czeka na pozowlenie na budowę! i wtedy dopiero wypłaci mi transzę! a kobieta w straostwie leci sobie w bierki....

Garfield

kolejna garść informacji

był koles od alarmów wycenił system na 3.500 za sprzet i 1.300-1.400 za robotę pi razy drzwi wyszło za alarm 5.000 troche dogo! raczej chciałem koło 3.000 przeznaczyc na tego tyu zabawki.....

no nic ..... kolejny temat do rozważań....

 

co jeszcze ... zamówiliśmy gazownka..... boże ten to mnie pusci z torbami... wycenil wszystko na 5.500.....

z tego co pamiętam"

geodeta + mapka + ZUD = 1.400

projekt = 800

jego praca 1.700

gazownia 1.000

nagazowanie 300

kominiarz 150

 

plus jeszcze cos ale teraz juz nie pamiętam....

 

okna prawie wybrane zostały dwa na placu boju

Okfens oraz Oknoplast

Okfens proponuje 4 komorowe z okuciamy WK2 i szybą P4 za prawie 11.000 a Oknoplast 5 komorowe z okuciami WK2 plus szyba P2 za 10.000 jak dołorzylibysmy P4 to pewnie za 12.000.

 

to chyba na tyle, jak mi sie cos przypomni to napisze jeszcze

Garfield

witam ponownie

 


przerwa w dzienniku raczej spowodowana tym że nie mam komputera niz tym ze mamy zastoje na budowie! chodz zdecydowanie wolałbym większy postęp robót niż to jest w rzeczywistości!

 


zostało zrobione:

 


rozłorzenie kanalizacji

 


zagęszczenie po kopaniu rur

 


wstępne wyrównanie!

 


początki - zalążki instalacji elektrycznej

 


we wtorek ma przyjść ekipa budowlana i zacząc wylewnie chudziaka, znaczy maja znaleźć poziom zerow, wyrównac dokońca i wylać chudziak!a potem następne rzeczy!

 

 


z dodatkowych informaji to tak jak przypuszzałem, teść rozkłada nam instalacje wszystkie kablowe, wiem jest to tańsze i sprawdzone, niestety musze walczyc o kazdy włącznik o kazde gniazdko i sie tłumaczyc jak uzniak dlaczego sobie tak ubzdurałem! jak mnie to irytuje

Garfield
a zapomniałem dodac w piatek był majster od dachu! oficjalnie, wizualnie jest on skończony, pozakładał brakujace rynny na wykuszu (widac to na zdjęciach powyższych) oraz brakujące gąsiory tez na wykuszu, uszczelnił także pokrycie dachu przy kominie! to wszystko jeszcze na koszt sprzedającego
Garfield

obiecałem zdjęcia oto one:

 

góra śmieci jaka zebralismy w zeszły weekend z acałej posesji! jak mozna było do czegos takiego dopuścic

 

http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/8d3149e6.jpg" rel="external nofollow">http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/8d3149e6.jpg

 

http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/86164189.jpg" rel="external nofollow">http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/86164189.jpg

 

a to nasze obejście, troche oporządziliśmy! krzaki usuniete i teraz widać trochę działki....

http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0213.jpg" rel="external nofollow">http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0213.jpg

 

http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0212.jpg" rel="external nofollow">http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0212.jpg

 

http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0215.jpg" rel="external nofollow">http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0215.jpg

 

http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0218.jpg" rel="external nofollow">http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0218.jpg

 

http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0220.jpg" rel="external nofollow">http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0220.jpg

 

http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0223.jpg" rel="external nofollow">http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0223.jpg

 

http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0228.jpg" rel="external nofollow">http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0228.jpg

 

a wczoraj wykopaliśmy w domu dziury pod rozporowadzenie kanalizacji, nie czuje rąk! z teściem też walczylismy z przekuciem się przez ławy fundamentowe! tez nie czuje rąk! w poniedziałek przychodzi fachowiec od kanalizacji oraz pod koniec tygodnia mam się spotkać z ekipą która bedzie wykańczać!

Garfield

wczoraj był nawet nie najgorszy dzień.

pomijam fakt że umieram od wczoraj po machaniu łopatą w poniedziałek!

wczoraj otrzymałem bardzo miły telefon od Pani z Wieliszewa że nasze podanie zostało rozpatrzone i że zostaniemy podłaczeni do kanalizacji w pierwszym rzucie! co prawda miała i złe wiadomości koszt takiej przyjemności jak kanalizacja to jedyne 2,994 złocisze!

a my krtedytu nadal nie dostalismy gdyz Pani w starostwie trochę leci z nami w kulki z przepisaniem pozowolenia ! a bez tego bank nie wypłaci transzy drugiej! tak więc dobrze ze z banku cetelem dostłem karte kredytowa której nie chaiłem! akurat teraz się przyda! limit to 3.000 zeta! akurat na kanalizację!

z dobrych wiadomości CD. to znalezienie ponoć dobrej ekipy budowlanej! wchodzą od powiendziałku! złe wiadomości patrz wyżej brak nadal kasy na koncie) bede finansował budowę przez pierwszy tydzień z mojej karty kredytowej - ale tak długo nie pociagnę!

z jeszcze innych wiadomości, w poniedziałek prawie wybraliśmy okna, wybór prawie padł na OKNOPLAST z krakował, okna białe plastikowe okucia WK2 ale szyba P0, koszt tej przyjemności Pan wyliczył na 9.200,- i za 3 tygodnie dostawa! niestety żeby było trudniej wczraj dostałem wycenę z OKFENSu (Grupa SAINT-GOBAIN) też białe, okucia WK2, ale Szyba P4 za cenę 10.000 z hakiem, co do dostawy to jeszcze nie wiem bo Pani nie odpisała! ale jeszcze szczerze zainteresowany! i tutaj mam pierwszy wybór dokonać! na razie myślę intensywnie!

Garfield

dzisiaj krótko

zdjęcią będa jutro jak wstawię.

dzisiaj załatwiona gmina wieliszew z kanalizacją!, gazwonia za 3 tygodnie mają byc warunki przyłacza potem ruszamy z projektem i kosztorysem!

 

a dzisiaj w ramach tego aby trochę swojego serca włorzyc w dom wybraliśmy ziemę z pomiedzy fundamentów! znaczy przygotowlaismy pod wylanie chudziaka! nie czuje rak, kręgosłupa itp itd , myśle że jutro będzie jeszcze gorzej! zaraz idę wziac ciepłą kapiel!

jak mnie nie pomaie jutro to skończymy duży pokoj i będzie wsio! z jeszcze lepszych wiadomości to jakaś ekipa kończy działania i od poniedziałku wejdzie do nas!

mam nadzieje ze d tego czasu bank uruchomi druga transze!

Garfield

no i jestesmy po wizytacji na budowe moich rodziców! nawet nie najgorzej wyszło! domek sie podobał, wszcy skwitowali że czeka nas jeszcze duzo pracy aby tam zamieszkać!

 


a oto zdjęcia z opisem

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0190.jpg


front domu

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0193.jpg


zdjęcie robione z wykuszu w stronę wejścia do domu po lewej jadalnia po prawej ma byc kominek w głebi przedpokój oraz tam gdzie drabina ma być klatka schodowa

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0195.jpg


w kadże zapomniany namit sprzedającego

 


wgłebi ściana kominkowa po lewej wykusz skąd bylo robione wcześniejsze zdjęcie

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0200.jpg


korytarz, pierwsze drzwi po prawej do kotlownia, drugie to łazienka w tle drabina

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0204.jpg

 


zdjęcie z ogrodu na wykusz, niezle zarośnieta działka nie

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0205.jpg

 


mój ojcieć sprawdza piwniczkę

 

 


oraz na koniec Tulipanek - PANI INWESTOR! jakos przypadło jej to określenie do gustu!

 


http://img.photobucket.com/albums/v307/Garfield100/Nasz%20Dom/PICT0201.jpg

Garfield

wczoraj był u nas wielki dzień, powiedzialismy moim rodzicom ze niestety sie wyprowadzamy bo nabylismy dom! to własnie dlatego (brak wspólnego języka pod jednym dachem) skłonil nas do szukania alternatywy! aż oniemiałem! takiej reakcji sobie w najlepszym optymistycznym werjancie nie zakładałem! nawet do tego stopnia iż zaraz z nimi jedziemy aby mogli wszystko obejrzec!

 


oczywiście pod koniec rozmowy było troche smutko ale to bardziej z powodu wyprowadzki niz żalu..... co prawda pocieszyłem rodzicow że moze jakis potomek napatoczy sie w najbliższym czasie wiec beda mieli powód do radości (robic nadzieje trzeba)

 


wiec dzisiaj jedziemy ponownie do naszego domku wziąłem aparat wiec wieczorem możecie liczyc na fotorelacje z ogledzin oraz nowych zdjęc bo te powyżej sa z zimy a teraz będa z lata tyle to trwało od momentu znalezienia domu poprzez podjęcie decyzji o kupnie po kupno fizyczne domu!

Garfield

byliśmy wczoraj na budowie pochodziliśmy z żona po domku (tulipanek już snuje plany co gdzie postawi i ile tu roboty)

 


bylismy z tesciami, trochę mnie to przeraziło bo teśc wie najlepiej jak będzie mój dom wyglądał! a nie wiem jak mu wytłumaczyc zeby sie nie na razić za bardzo bo duzo pomysłów ma dobrych ale nie które są poprostu do dupy i wieję prowizorka taka ze az d... ściską! a ja tak nie chce jak robic to raz a dobrze i porzadnie!

 


mam nie złą łamigłówke.

 

 


wczoraj jeszcze pomierzylem sobie okna (nawet otwory trzmaja wymiar wzgodnie z projektem) oraz wstepnie utwierdziliśmy sie w przekonaniu że nasze zmiany idą w słusznym kierunku.

 


uzgodniliśmy tez ze schody lejemy a nie drewniane, oraz jeszcze wczoraj spotkalismy sie z naszym projektantem i wstepnie umowiliśmy sie na wtorek aby wprowadzic nasze zmiany w życie...

 

 


na razie to tyle wiecej informacji napisze w chwili wolnej.

 


a może o jeszcze jedno spytm tutaj

 


zmierzyłem dokładnie moje krokwie maja 15 cm, czy to oznacza ze musze dac wełne między krokwie 12,5-12 oraz drugie dwanście w poprzek krokwi!?

Garfield

Dzisiaj udało sie nam załatwic prawie wszystko co zakładaliśmy czyli:

 


- złożenie papierów o przepisanie pozwolenia na budowę

 


- przepisanie elektryki (cos jest tam na pieprzone ale mam sie wstrzymac z wyjaśnianiem aż do odbioru domu)

 


- bylismy w gazowni, dostaliśmy wniosek do wypełnienie ora z trzeba mapke zrobić z naniesionym gazociągiem.

 


- bylismy w banku oddalismy akt aby uruchomili kredyt

 

 


kaska ma wyjśc w ciagu trzech dni! myśle ze po weekendzie dostana kase na konto

 

 


dzisiaj jeszcze jedziemy do naszego nowego domu pouzgadniac pare rzeczy z żoną! jak ona to widzi co gdzie i jak, oraz jak to sie ma do mojej wizji! cos czuje że będzie fajnie bo oboje jestesmy impulsywni i walczymy o swoje dokońca! taa........ Budowa to sztuka kompromisu .... pamietaj o tym.....

Garfield

wkońcu się udało DOM JEST NASZ

 


dzisiaj się odbyło podpisanie aktu notarialnego, jutro jedziemy zawieśc akt do banku oraz jedziemy do starostwa załatwiac przepisanie na nas pozwolenia na budowe, oraz do gazowni i do elektryki jak sie wyrobimy to jeszcze wpadniemy do wodociagów ale to się obaczy..... ale jestśmy szczęśliwi! zaczyna sie powoli ziszczać nasze marzenie!

 


mam nadzieje że teraz będe pisywał bardziej regularnie....

 


jutra także po robocie chcemy pojechac do naszego domku i z zona ustalić co ona gdzie widzi i co ja gdzie widze..... cos czuje ze będzie fajnie....

Garfield

Jutro mamy kolejne spięcie z Panią notariusz....

 


ale wpierw musimy się kopnac do gminy wieliszew po wypis z planu, mamy nadzieje ze Pani się udało go przygotowac bo jak nie to nawet nie mamy co jechac do tej notariusz......

 


a tak informacyjnie wam powiem że gmina wieliszew za wystawienie wypisu z plany zazyczyła sobie 204 zeta.... zrobiłem tak a póżniej poornie siegnałem po portfel....

 


i niech jeszcze spróbuje nie zrobić tego na jutro.....

Garfield

zesz jasna cholera....... jak ja nie nawdzę notariuszy! w tym kraju jeszcze cholerom jest za dobrze! oooooo ale jestem wściekły

no wiec tak poszliśmy do notariusza pani przejrzała dokumenty i powiedziała ze nie ma aktualnego wypisu miejscowego planu! wiec wszyscy popatrzyli na kartke którą dała dzień wczesniej i nie było na niej wypisu! wiec skończyło sie awanturą! i objkechaniem jej od góry do dołu ale faktem jest ze nic nie załatwuiliśmy! wystapilismy o wypis i mamy nadzieje ze sie uda do srody go uzyskac bo pani nie była za bardzo chetna w urzedzie gminy do wspólpracy..... jezu .... chyba pojde sie gdzies wyładować!!!!

Garfield

a i zapomniałem o najlepszym

 


jednego dodatkowego mieszkańca mamy juz zaklepanego

 


okazało się ze niedaleka rodzina mojej zonki chce się pozbyć psa wziętego ze schroniska (tutaj należe podkreslic ze nie jest on waldiwy tylko właściciel jest g...- pies się 16 latkowi znudził i chceli go oddac spowrotem do schroniska) my stwierdziliśmy ze ma taką miłą mordę i jezeli wytrzyma jeszcze z Nikitą (tak ma na imię) 2 miesiące to my ją weźmiemy do siebie.... wiec problem psa mamy juz rozwiązany aha jeszcze jedno Nikita to krzyżówka amstafa z ...hm........ z czymś ważne że wiecej amstafa..... Generalnie i tak chcieliśmy wziąc psa ze schroniska wiec to akurat sie dobrze złozyło co prawda jeszcze nie wiemy czy będzie ja trzymał dla nas te dwa - trzy miesiące ale jestesmy dobrej myśli....

Garfield

dzisiaj podpisaliśmy umowę kredytową w multibanku....

 


jutro o 13 mamy spotkanie u notariusza i staniemy sie właścicielem (wkońcu) kawałka ziemi na tym padole wraz z domem w stanie surowym otwartym

 


nie wiem ile trwa podpisanie aktu notarialnego ale planujemy jutro jeszcze:

 


- biec do sądu wpiasc nas i bank do hipoteki

 


- wpaśc do urzedu skarbowego i opłacic druki PCC/1

 


- podjechac do firmy ubezpieczeniowej wykupic polisę ubezpieczenia FLEXA oraz podbić cesję...

 


- oraz jeszcze zdąrzyć wpaśc do banku oddac wszystkie paiery tak aby mogła dokonać w dniu jutrzejszym zapłaty za ten akt notarialny....

 


zoabczymy ile z tego sie uda zrealizować! oby wszystko (to sprzedajacy nie mógłby na nas naciskac ze z czegos sie nie wywiązaliśmy)

 

 


jeżeli wsio dobrze potoczy to na wieczór pojechac na ten padół i porobic wspólne notatki jak co chcelibyśmy oraz ustalic jakis tam harmonogram działań

 


a zapomniałem jezeli będziemy stac z czasem dobrze to wpaśc na pare chwil do starostwa powiatowego i złorzyc papiery o przepisanie pozwolenia na budowe na nas!

 


wiem wiem dużo rzeczy mało czasu ale starac się bedziemy!

Garfield

HURRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 


mamy umowę kredytową!

 


Co prawda walczymy o nia od prawie dwóch tygodni ale wkońcu jest!

 


Wszystko jest tak jak było uzgadniane, no prawie wszystko! Sprawa na ktorej najbardziej mi zależało czyli abym dostal trochę kasy teraz na powiedzmy zaliczki na okna itp nie wypaliła dostane kase dopiero po przedstawieniu pozwolenia na budowe przepisanego na mnie! z tego co sie dowiadywałem to starostwo ma 65 dni na takie przepisanie! oczywiście bede sie rozpłaszczał u tej Pani ale boje sie ze jednak to troche potrwa! na razie mam karte kredytową wiec będe robił zakupy na jej konto ale długo tym stylem nie wytrzymam!

 


Dzisiaj o 15 idziemy podpisac umowę kredytową do bardzo nie miłej pani w bardzo nie milym banku ale niestety nie mamy wyjścia! ani checi walczyc o kredyt w innym banku! wiec chwilowo decyzdujemy sie na ten bank jezeli dalej będzie nam grał tak na nerwach jak do tej pory to przy pierwszej sposobności refinansujemy go w innym banku! włącznie z przeniesieniem kont!

 


Jesteśmy cali szczęśliwi może teraz sie zacznie cos dziac! mam nadzieje ze w tym tygodniu jeszcze podpiszemy akt notarialny i wystapimy z wnioskiem o przepisanie pozwolenia! bo potem długi weekend i trzeba bedzie czekać!

 


a potem zaczmniemy powli i z mozołem realizowac nasz plan wykończenia tego domku!

 


mam nadzieję ze szybko będzie szlo....

Garfield

http://www.studioatrium.pl/res/099/par.png" rel="external nofollow">http://www.studioatrium.pl/res/099/par.png

 

no to może jeszcze opisze co planujemy zmienic na chwile obecną lub co zostalo już zmienione przez obecnego własciciela, zacczne co zostało zmienione przez obecnego włascieciela:

- zamiast garażu dwustanowiskowego jest powierzchnia usługowa

- zamiast małego kibelka sa schody na poddasze uzytkowe

- po lewej stronie gazau jest dobudowany jedno stanowisko garażowe

reszta jest jak w projekcie...

 

co my planuje zmienic:

1) kuchnia przenosi sie do pomieszczenia numer 7

2) w miescu kuchni idzie kominek plus duzy pokój

3) pomieszczenie techniczne zostanie połączone z łazienka i bedzie stanowic dużą łazienke, w chwili obecnej wykańczamy tylko dół tego domu wiec musi byc w łazience i wanna i prysznic!

4) no i ten garaz! ja chce powrotu do garażu dwustanowiskowego, natomiast rodzina mojej zony chce żeby była powierzchnia usługowa która mogłaby przynosic dochody na tyle aby pokryła przynajmnej rate kredytu! moze i pomysl dobry ale ja nie widze biznesu jaki mogłbym tam rozkrecic i ktory okazałby sie dochodowy! na razie jestesmy w zawieszeniu co do tych decyzji! jezeli nastapiłby powrót do garażu to w tedy z tego dobudowanego garazu stworzymy pomieszczenie techniczne....

na razie to wszystko kolejen plany bedę zamieszczał!



×
×
  • Dodaj nową pozycję...