Zalali!
Przybyli, zbrojenie włożyli i zalali! Masakra, jakie tempo.
[ATTACH=CONFIG]248078[/ATTACH]
- Czytaj więcej..
-
- 1 komentarz
- 194 wyświetleń
Zalali!
Przybyli, zbrojenie włożyli i zalali! Masakra, jakie tempo.
[ATTACH=CONFIG]248078[/ATTACH]
Przez Lapeno,
"A gbybym był koparkowym i koparką w polu szalał, to co byś powiedziała? Czy coś byś przeciw miała? - SZALEJ, SZALEJ!"
No i poszaleli wczoraj, wykop pod fundamenty prawie gotowy. Jutro chcą zalewać.
PS.
Nie przewidziana sytuacja, trzeba na gwałtu-rety załatwiać prąd na działkę - w sensie licznik itp. Skrzynka rozdzielaczowa stoi, TYLKo się podłączyć, umowa i czekać do 5 dni roboczych na ekipę z Energii.
[ATTACH=CONFIG]247596[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]247597[/ATTACH]
Policzyliśmy dotychczasowe koszty:
15,5 tys. - projekty, geodeci, papierologia.
To naprawdę jest fura kasy! Excel przygotowany i zwarty, będę aktualizował. Wiem, że ludzie bardzo często szukają informacji o realnie poniesionych kosztach budowy - może komyś się przyda.
Przez Lapeno,
Zaczynamy budowę. Do boju!
[ATTACH=CONFIG]247598[/ATTACH]
Geodeta przybył i wytyczył. Powbijane deski, kołki.
[ATTACH=CONFIG]247599[/ATTACH]
W poniedziałek wjeźdza ciężki sprze i zaczynamy.
No i zaczyna się straszenie różnych specjalistów - żeby na drugiego uważać, bo tamten to może nie wiedzieć, źle zrobić itp.
Może ktoś lubi takie rzeczy i traktuje je jako dobrą radę, ale mnie to trochę odrzuca.