Pierzchamotki w wołowinie

Pan Piotrek często powtarza, że u Niego słowo droższe od pieniędzy, a skoro powiedział, że kuchnia będzie gotowa na piątek, to…jak powiedział, tak zrobił – kuchnia piękna, biała, gładka oczekiwa gotowa na montaż mebli - termin przesunięty został na poniedziałek...Trzymamy kciuki, żeby nie było żadnej obsuwy, bo w środę wieczorem Pan Stolarz wylatuje w tropiki, więc jak widać, u nas bez zmian – wszystko „rzutem na taśmę” http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0rofl.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0rofl.gif

rzeczone kuchenne dzieło:

http://img855.imageshack.us/img855/8659/fmxz.jpg" rel="external nofollow">http://img855.imageshack.us/img855/8659/fmxz.jpg

http://img818.imageshack.us/img818/7096/7i3q.jpg" rel="external nofollow">http://img818.imageshack.us/img818/7096/7i3q.jpg

http://img35.imageshack.us/img35/3509/vmgi.jpg" rel="external nofollow">http://img35.imageshack.us/img35/3509/vmgi.jpg

http://img580.imageshack.us/img580/6172/frd0.jpg" rel="external nofollow">http://img580.imageshack.us/img580/6172/frd0.jpg

http://img819.imageshack.us/img819/2333/m3hh.jpg" rel="external nofollow">http://img819.imageshack.us/img819/2333/m3hh.jpg

Zabudowa pozostałej części też dobiega końca – mamy ten luksus, że Pan Piotrek doskonale rozumie nasze prostactwo (dla czytających dosłownie: mam na myśli nasze zamiłowanie do form prostych …dla czepiających się: pomijamy milczeniem 2 łuki konstrukcyjne, bo przecież od każdej reguły są wyjątki …)

- pralnia – meine królestwohttp://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/56krolowa.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/56krolowa.gif style="color:#333333;">- została obdarzona moimi wymarzonymi, ukochanymi, cudnymi paprykowymi płytkensami i tu se będę na nie patrzeć i cmokać i się zachwycać…

http://img211.imageshack.us/img211/235/d94y.jpg" rel="external nofollow">http://img211.imageshack.us/img211/235/d94y.jpg

- M. pozazdrościł mi bordowej pralni i zabrał kilka płytek do siebie – (czyt. do sauny)

http://img607.imageshack.us/img607/781/moog.jpg" rel="external nofollow">http://img607.imageshack.us/img607/781/moog.jpg

- zabudowa k-g poddasza nabiera ostrych kształtów krawędziowych, gładkich połączeń płytowych – przygotówka pod gładź…

http://img404.imageshack.us/img404/8083/6g8k.jpg" rel="external nofollow">http://img404.imageshack.us/img404/8083/6g8k.jpg

- widok okienny – póki co nie mamy ani ogrodu, ani nawet pelargonii w doniczce, żeby się chwalić , więc chwalę się tym, co mamy za płotem

http://img197.imageshack.us/img197/7866/mp0p.jpg" rel="external nofollow">http://img197.imageshack.us/img197/7866/mp0p.jpg

http://img843.imageshack.us/img843/5158/w83u.jpg" rel="external nofollow">http://img843.imageshack.us/img843/5158/w83u.jpg

Termin przeprowadzki zbliża się nieubłaganie (wspominałam, że z powodu pewnych zaistniałych okoliczności musimy się przeprowadzić do końca lipca) więc i prace przebiegają jeszcze intensywniej…wiele osób twierdzi, że budujemy się błyskawicznie, więc zasadnym zdaje się być pytanie, czy aby da się jeszcze intensywniej – według mnie tak odnoszę wrażenie, że od kilku tygodni podejmujemy decyzję i dokonujemy wyborów z prędkością karabinu maszynowego…pojawiające się problemy rozwiązujemy wedle zasady – niemożliwe od ręki, na cuda potrzebujemy dnia zastanowienia (a w zasadzie późnego wieczoru, gdzie szukamy, wymierzamy, obliczamy i decydujemy) bardzo jestem ciekawa efektu finalnego tych naszych działań, bo choć z pozoru szalone, to pamiętajmy, że w tym szaleństwie jest metoda http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif

- okazało się, że okno w kuchni jest za wysoko w stosunku do planowanej zabudowy (nie wnikamy w którym momencie i co lub kto zawiodło) więc koniecznym było zrobienie małej demolki parapetowej, póki co ze łzami w oczach patrzę na te rozkute okna, ale już niedługo; w piątek zaczyna się montaż kuchni i do tego czasu wszystko będzie zrobione na cacy – tak obiecał pan Piotr, a ja trzymam Go za słowo http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/2zlosc.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/2zlosc.gif

http://img96.imageshack.us/img96/6066/wkbe.jpg" rel="external nofollow">http://img96.imageshack.us/img96/6066/wkbe.jpg

- prawie cała podłoga w dolnej części - oczywiście musiało być „pod górkę” – brakło 5 m2 płytek…domówione, przyjechały i „się” będą dokładać. Dokupione za cenę dwa razy wyższą niż zakup wcześniejszych 84 m2 – no nie ma to jak postawić ludzi pod ścianą …

http://img153.imageshack.us/img153/7599/2arb.jpg" rel="external nofollow">http://img153.imageshack.us/img153/7599/2arb.jpg

- kotłownia się robi na szaro (ciemno szaro, wręcz grafitowo ​)…

http://img22.imageshack.us/img22/1824/1zs.jpg" rel="external nofollow">http://img22.imageshack.us/img22/1824/1zs.jpg

Kompletujemy zamówienia sprzętowe, dotarła już „moja” wanna

http://img20.imageshack.us/img20/8403/20130529164157a.jpg" rel="external nofollow">http://img20.imageshack.us/img20/8403/20130529164157a.jpg

Żeby zdążyć na czas angażujemy wszystkie dostępne moce przerobowe

http://img51.imageshack.us/img51/1391/20130609133148a.jpg" rel="external nofollow">http://img51.imageshack.us/img51/1391/20130609133148a.jpg

Zatrudniliśmy na etat psa obronnego

http://img713.imageshack.us/img713/7746/20130609133133a.jpg" rel="external nofollow">http://img713.imageshack.us/img713/7746/20130609133133a.jpg

Na koniec Wisła, zza miedzy:

http://img16.imageshack.us/img16/4281/20130609115723a.jpg" rel="external nofollow">http://img16.imageshack.us/img16/4281/20130609115723a.jpg

Tematy podłóg dwu, trzy, cztero czy wielokolorowych na razie odkładamy, bo powróciły na pierwszy plan łazienki. Ekipa od zabudowy prężnie działa i już domaga się projektów łazienek, które nadal w powijakach (w sobotę zmieniliśmy projektanta i chyba coś fajnego się urodzi )…pracujemy nad zabudową bo Pan P. pogania i straszy dwutygodniową separacją z racji „braku roboty” więc my się uwijamy nad pomysłami i projektami, ekipa kończy poddasze, a od przyszłego tygodnia postanowiła przenieść się na dół. Wszystkie górne pomieszczenia wyszły fajne, przestronne, nawet garderoby i łazienka dla krasnali spokojnie pomieszczą pełnowymiarowego człowieka Póki co nie mamy na co narzekać, chłopaki pracują szybko, sprawnie i zdecydowaniejest to ekipa, którą można polecić inwestorom mającym milion pozabudowlanych spraw na głowie – ta ekipa martwi się za inwestora wychwytując pojawiające się problemy i sprawnie je rozwiązując

jak się okazuje nasz flagowy produkt - pokój rekreacyjny

http://img855.imageshack.us/img855/491/20130605165018a.jpg" rel="external nofollow">http://img855.imageshack.us/img855/491/20130605165018a.jpg

Od poniedziałku gościmy także pana fliziarza – błyskawicznie ułożył jasne płytki na dole – takie tempo pewnie dlatego, żebym nie miała szans na zmianę zdania i jednak nie poprosiła o ułożenie papryki, która aktualnie smętnie leżakuje w garażu i pokrywa się kolejnymi warstwami kurzu….

kuchnia:

http://img577.imageshack.us/img577/2696/dsc0813ay.jpg" rel="external nofollow">http://img577.imageshack.us/img577/2696/dsc0813ay.jpg

jadalnia:

http://img547.imageshack.us/img547/18/dsc0812ab.jpg" rel="external nofollow">http://img547.imageshack.us/img547/18/dsc0812ab.jpg

salon:

http://img443.imageshack.us/img443/4448/20130607165604a.jpg" rel="external nofollow">http://img443.imageshack.us/img443/4448/20130607165604a.jpg

http://img29.imageshack.us/img29/3488/20130607165550a.jpg" rel="external nofollow">http://img29.imageshack.us/img29/3488/20130607165550a.jpg

sypialnia:

(jesion coffe molti)

http://img248.imageshack.us/img248/756/clipboard7r.jpg" rel="external nofollow">http://img248.imageshack.us/img248/756/clipboard7r.jpg

(jesion coffe grande)

http://img163.imageshack.us/img163/2307/clipboard6mr.jpg" rel="external nofollow">http://img163.imageshack.us/img163/2307/clipboard6mr.jpg

(dąb cherry chocolate)

http://img593.imageshack.us/img593/2439/clipboard3w.jpg" rel="external nofollow">http://img593.imageshack.us/img593/2439/clipboard3w.jpg

mnie się podoba jeszcze taka, M. niekonieczniedąb salt pepper molti)

http://img822.imageshack.us/img822/107/clipboard5e.jpg" rel="external nofollow">http://img822.imageshack.us/img822/107/clipboard5e.jpg

dzieciaki: (tarkett salsa dąb line)

http://img15.imageshack.us/img15/7216/clipboard11o.jpg" rel="external nofollow">http://img15.imageshack.us/img15/7216/clipboard11o.jpg

Podłoga dzieciaków (póki co nadal sztuk jeden ) była bardzo radosnym punktem poniedziałkowej wizyty w sklepie. Dzień wcześniej znaleźliśmy ją na Zakopiańskiej, chcąc porównać ceny pojechaliśmy w poniedziałek do drugiego sklepu, który tą podłogę miał mieć. Wesoły pan na nasz widok pyta z uśmiechem czy może pomóc – owszem, prosimy o pokazanie Tarketta. „Tarketta?” zawołał pan wyraźnie oburzony, „ależ nie, nie, nie mamy” (w domyśle: ta podłoga to złoooo…). Zaintrygowana mocno (przecież podłoga śliczna, drewniana, idealna do naszych wyobrażeń) dreptam za panem, który oddalił się w zaciszny kąt sklepu, oczekując z zapartym tchem informacji kompromitujących producenta. Pan na moje lekkie podpytywanie dlaczego ta podłoga (i producent) tacy straszni, zrobił się lekko czerwonawy na twarzy i z tajemniczym uśmiechem pod nosem, pomlaskując i kręcąc głową z dezaprobatą, nadal mruczał „nie, nie, no nie…” Zaintrygowana jeszcze mocniej, naciskam na pana, argumentując, że to podłoga dla dzieci (biorę poniekąd na litość, przecież pan chyba nie pozwoli mi świadomie zrobić krzywdy dzieciom, poprzez zamontowanie w ich pokojach podłogi z tak fatalną reputacją?). „Dla dzieci”? – mlask, mlask, mlask,jeszcze mocniejsze kręcenie głową, twarz jeszcze bardziej czerwona i nareszcie upragniona odpowiedź: ”no nie proszę panią, dla dzieciaków to tym bardziej nie” I pan odchodzi do swojej kanciapy

Odeszłam bardzo nieusatysfakcjonowana, nie dowiedziałam się o żadnej mrocznej tajemnicy producenta (liczyłam choćby na skandal typu: „dodają musze łapki do laminatu”), nie uzyskałam ani jednego konkretu na temat wad tej podłogi, która wydaje się być dobrą, normalną, drewnianą podłogą…

Być może wpływ na zachowanie pana spowodowany był brakiem suvenirów od producenta, nie wiem – pozostaje mi się domyślać i omijać sklep szerokim łukiem…

A jeśli ktoś z Was, drodzy forumowicze, został wprowadzony w mętne tajemnice podłogi firmy Tarkett, to niech się podzieli wiadomościami, bo wiecie, przecież to podłoga do dzieciaków

Od niedzieli (tuż po ogłoszeniu wyników egzaminu) ruszyliśmy z wykończeniówką pełna parą – w końcu sierpień coraz bliżej (a ja już nie mam wymówki, że nie mam do tego głowy ). Dwie wizyty w sklepach i już mamy praktycznie wybrane drewniane podłogi na poddasze (prawie, bo jednak kilka coś tam vs coś tam jest, ale to zdecydowanie prostszy wybór niż pierwotne kilkadziesiąt rodzajów i kolorów).

Zdecydowaliśmy się na takie modele z kolekcji Barlinek.

Rekreacyjny i korytarze:

nasz nr 1: (jesion glow molti)

http://img834.imageshack.us/img834/889/clipboard9p.jpg" rel="external nofollow">http://img834.imageshack.us/img834/889/clipboard9p.jpg

opcja: (dąb bianco molti)

http://img713.imageshack.us/img713/4416/clipboard2o.jpg" rel="external nofollow">http://img713.imageshack.us/img713/4416/clipboard2o.jpg

opcja: (dąb chessecake molti)

http://img836.imageshack.us/img836/9624/clipboard4c.jpg" rel="external nofollow">http://img836.imageshack.us/img836/9624/clipboard4c.jpg

gabinet: (jesion latte machiato)

http://img843.imageshack.us/img843/7318/clipboard10lx.jpg" rel="external nofollow">http://img843.imageshack.us/img843/7318/clipboard10lx.jpg

Wróciłam

Prawie trzy miesiące przygotowań, miesiąc wyjęty z życia, wyłącznie po to, żeby móc tytułować się jako uprawniony projektant bez ograniczeń w zakresie sieci i instalacji sanitarnych…czy było warto? patrząc na pustynię jaka zapanowała ostatnio w moim życiu, mieszkaniu oraz blogu, zaczynam myśleć, że nie ale zapewne nadrobię wszystko w najbliższych dniach i moje wątpliwości szybko znikną

Póki co fotorelacja z zabudowy poddasza:

http://img694.imageshack.us/img694/7387/20130521162450a.jpg" rel="external nofollow">http://img694.imageshack.us/img694/7387/20130521162450a.jpg

http://img844.imageshack.us/img844/2306/20130521162455a.jpg" rel="external nofollow">http://img844.imageshack.us/img844/2306/20130521162455a.jpg

http://img812.imageshack.us/img812/8430/dsc0786a.jpg" rel="external nofollow">http://img812.imageshack.us/img812/8430/dsc0786a.jpg

http://img856.imageshack.us/img856/4741/dsc0788ax.jpg" rel="external nofollow">http://img856.imageshack.us/img856/4741/dsc0788ax.jpg

http://img196.imageshack.us/img196/5025/dsc0773a.jpg" rel="external nofollow">http://img196.imageshack.us/img196/5025/dsc0773a.jpg

pierwsi lokatorzy ​:

http://img28.imageshack.us/img28/2710/dsc0782a.jpg" rel="external nofollow">http://img28.imageshack.us/img28/2710/dsc0782a.jpg

dodatkowe okno wraz z widokiem ​

http://img198.imageshack.us/img198/3931/20130521162313a.jpg" rel="external nofollow">http://img198.imageshack.us/img198/3931/20130521162313a.jpg

pejzaż wsiowy:

http://img407.imageshack.us/img407/7238/dsc0780at.jpg" rel="external nofollow">http://img407.imageshack.us/img407/7238/dsc0780at.jpg

W związku z pewnymi sprawami zawodowymi musiałam znacznie ograniczyć wszelkie sprawy poboczne (łącznie z fm), ale nie znaczy to, że pierzchamotki stoją bezczynnie. Wprawdzie moja „nieobecność” potrwa jeszcze ok. miesiąca, ale postaram się choć skrótowo pisać co u nas, a teraz nadrabiam zaległości i odkopuję dziennik, który pewnie zapomniany pokrył się tonami budowlanego kurzu...

W tzw. międzyczasie od ostatniego posta staliśmy się posiadaczami odgromówki:

http://img254.imageshack.us/img254/3554/p1100443a.jpg" rel="external nofollow">http://img254.imageshack.us/img254/3554/p1100443a.jpg

http://img600.imageshack.us/img600/763/p1100445a.jpg" rel="external nofollow">http://img600.imageshack.us/img600/763/p1100445a.jpg

http://img716.imageshack.us/img716/4623/p1100442a.jpg" rel="external nofollow">http://img716.imageshack.us/img716/4623/p1100442a.jpg

http://img404.imageshack.us/img404/3865/p1100441a.jpg" rel="external nofollow">http://img404.imageshack.us/img404/3865/p1100441a.jpg

ku wielkiej rozpaczy M., że jego "śliczna dachówka straciła cały urok, bo została owinięta paskudnymi drutami"

Zaczęła "się wykańczać" najistotniejsza część instalacji elektrycznej:

http://img854.imageshack.us/img854/2697/p1100447a.jpg" rel="external nofollow">http://img854.imageshack.us/img854/2697/p1100447a.jpg

Tuż po długim weekendzie ruszamy z zabudową poddasza.

Pojawiła się też jedna, dość poważna wątpliwość: wydaje nam się (bardziej mnie niż M.) że ten pokój jest jednak za ciemny – uważam, że nawet pomalowanie i urządzenie go w jasnych barwach nie da wystarczającego efektu…zastanawiamy się , czy nie dołożyć okna dachowego – decyzja musi być szybka, by zrobić to przed zabudową… kwestia nadal dyskusyjna – montaż okna wymaga częściowej „rozbiórki” dachu, wątpliwość budzi też wygląd dachu po zamontowaniu okna…

problematyczne miejsce:

http://img22.imageshack.us/img22/330/20121109134250b.jpg" rel="external nofollow">http://img22.imageshack.us/img22/330/20121109134250b.jpg

http://img541.imageshack.us/img541/6559/20130414141522b.jpg" rel="external nofollow">http://img541.imageshack.us/img541/6559/20130414141522b.jpg

Zapadła też decyzja odnośnie podłóg na dol: na całości pojawią się płytki:

http://img163.imageshack.us/img163/9889/20130313174008.jpg" rel="external nofollow">http://img163.imageshack.us/img163/9889/20130313174008.jpg

o wymiarach 60x60...

słowo wyjaśnienia: płytki bordowe zostały pożegnane wyłącznie dlatego, że położenie ich wymagałoby zastosowania szerokich fug, na które absolutnie nie wyrażamy zapotrzebowania

(dąb cherry chocolate)

http://img593.imageshack.us/img593/2439/clipboard3w.jpg" rel="external nofollow">http://img593.imageshack.us/img593/2439/clipboard3w.jpg

mnie się podoba jeszcze taka, M. niekonieczniedąb salt pepper molti)

http://img822.imageshack.us/img822/107/clipboard5e.jpg" rel="external nofollow">http://img822.imageshack.us/img822/107/clipboard5e.jpg

dzieciaki: (tarkett salsa dąb line)

http://img15.imageshack.us/img15/7216/clipboard11o.jpg" rel="external nofollow">http://img15.imageshack.us/img15/7216/clipboard11o.jpg

Podłoga dzieciaków (póki co nadal sztuk jeden ) była bardzo radosnym punktem poniedziałkowej wizyty w sklepie. Dzień wcześniej znaleźliśmy ją na Zakopiańskiej, chcąc porównać ceny pojechaliśmy w poniedziałek do drugiego sklepu, który tą podłogę miał mieć. Wesoły pan na nasz widok pyta z uśmiechem czy może pomóc – owszem, prosimy o pokazanie Tarketta. „Tarketta?” zawołał pan wyraźnie oburzony, „ależ nie, nie, nie mamy” (w domyśle: ta podłoga to złoooo…). Zaintrygowana mocno (przecież podłoga śliczna, drewniana, idealna do naszych wyobrażeń) dreptam za panem, który oddalił się w zaciszny kąt sklepu, oczekując z zapartym tchem informacji kompromitujących producenta. Pan na moje lekkie podpytywanie dlaczego ta podłoga (i producent) tacy straszni, zrobił się lekko czerwonawy na twarzy i z tajemniczym uśmiechem pod nosem, pomlaskując i kręcąc głową z dezaprobatą, nadal mruczał „nie, nie, no nie…” Zaintrygowana jeszcze mocniej, naciskam na pana, argumentując, że to podłoga dla dzieci (biorę poniekąd na litość, przecież pan chyba nie pozwoli mi świadomie zrobić krzywdy dzieciom, poprzez zamontowanie w ich pokojach podłogi z tak fatalną reputacją?). „Dla dzieci”? – mlask, mlask, mlask,jeszcze mocniejsze kręcenie głową, twarz jeszcze bardziej czerwona i nareszcie upragniona odpowiedź: ”no nie proszę panią, dla dzieciaków to tym bardziej nie” I pan odchodzi do swojej kanciapy

Odeszłam bardzo nieusatysfakcjonowana, nie dowiedziałam się o żadnej mrocznej tajemnicy producenta (liczyłam choćby na skandal typu: „dodają musze łapki do laminatu”), nie uzyskałam ani jednego konkretu na temat wad tej podłogi, która wydaje się być dobrą, normalną, drewnianą podłogą…

Być może wpływ na zachowanie pana spowodowany był brakiem suvenirów od producenta, nie wiem – pozostaje mi się domyślać i omijać sklep szerokim łukiem…

A jeśli ktoś z Was, drodzy forumowicze, został wprowadzony w mętne tajemnice podłogi firmy Tarkett, to niech się podzieli wiadomościami, bo wiecie, przecież to podłoga do dzieciaków

Od niedzieli (tuż po ogłoszeniu wyników egzaminu) ruszyliśmy z wykończeniówką pełna parą – w końcu sierpień coraz bliżej (a ja już nie mam wymówki, że nie mam do tego głowy ). Dwie wizyty w sklepach i już mamy praktycznie wybrane drewniane podłogi na poddasze (prawie, bo jednak kilka coś tam vs coś tam jest, ale to zdecydowanie prostszy wybór niż pierwotne kilkadziesiąt rodzajów i kolorów).

Zdecydowaliśmy się na takie modele z kolekcji Barlinek.

Rekreacyjny i korytarze:

nasz nr 1: (jesion glow molti)

http://img834.imageshack.us/img834/889/clipboard9p.jpg" rel="external nofollow">http://img834.imageshack.us/img834/889/clipboard9p.jpg

opcja: (dąb bianco molti)

http://img713.imageshack.us/img713/4416/clipboard2o.jpg" rel="external nofollow">http://img713.imageshack.us/img713/4416/clipboard2o.jpg

opcja: (dąb chessecake molti)

http://img836.imageshack.us/img836/9624/clipboard4c.jpg" rel="external nofollow">http://img836.imageshack.us/img836/9624/clipboard4c.jpg

gabinet: (jesion latte machiato)

http://img843.imageshack.us/img843/7318/clipboard10lx.jpg" rel="external nofollow">http://img843.imageshack.us/img843/7318/clipboard10lx.jpg

sypialnia:

(jesion coffe molti)

http://img248.imageshack.us/img248/756/clipboard7r.jpg" rel="external nofollow">http://img248.imageshack.us/img248/756/clipboard7r.jpg

(jesion coffe grande)

http://img163.imageshack.us/img163/2307/clipboard6mr.jpg" rel="external nofollow">http://img163.imageshack.us/img163/2307/clipboard6mr.jpg

Wróciłam

Prawie trzy miesiące przygotowań, miesiąc wyjęty z życia, wyłącznie po to, żeby móc tytułować się jako uprawniony projektant bez ograniczeń w zakresie sieci i instalacji sanitarnych…czy było warto? patrząc na pustynię jaka zapanowała ostatnio w moim życiu, mieszkaniu oraz blogu, zaczynam myśleć, że nie ale zapewne nadrobię wszystko w najbliższych dniach i moje wątpliwości szybko znikną

Póki co fotorelacja z zabudowy poddasza:

http://img694.imageshack.us/img694/7387/20130521162450a.jpg" rel="external nofollow">http://img694.imageshack.us/img694/7387/20130521162450a.jpg

http://img844.imageshack.us/img844/2306/20130521162455a.jpg" rel="external nofollow">http://img844.imageshack.us/img844/2306/20130521162455a.jpg

http://img812.imageshack.us/img812/8430/dsc0786a.jpg" rel="external nofollow">http://img812.imageshack.us/img812/8430/dsc0786a.jpg

http://img856.imageshack.us/img856/4741/dsc0788ax.jpg" rel="external nofollow">http://img856.imageshack.us/img856/4741/dsc0788ax.jpg

http://img196.imageshack.us/img196/5025/dsc0773a.jpg" rel="external nofollow">http://img196.imageshack.us/img196/5025/dsc0773a.jpg

pierwsi lokatorzy:

http://img28.imageshack.us/img28/2710/dsc0782a.jpg" rel="external nofollow">http://img28.imageshack.us/img28/2710/dsc0782a.jpg

dodatkowe okno wraz z widokiem

http://img198.imageshack.us/img198/3931/20130521162313a.jpg" rel="external nofollow">http://img198.imageshack.us/img198/3931/20130521162313a.jpg

pejzaż wsiowy:

http://img407.imageshack.us/img407/7238/dsc0780at.jpg" rel="external nofollow">http://img407.imageshack.us/img407/7238/dsc0780at.jpg

Wpadłam na szybko zdać relację z postępów prac i odkopać dziennik, bo obawiam się, że jak tu wrócę za dwa tygodnie to się nie odnajdę

U nas w tzw. międzyczasie zamontowaliśmy dodatkowe okno, które świetnie doświetliło pokój ukazując jego wielkość – do tej pory sprawiał wrażenie sporo mniejszego …

początki nie wyglądały zachęcająco:

http://img705.imageshack.us/img705/260/20130509083747.jpg" rel="external nofollow">http://img705.imageshack.us/img705/260/20130509083747.jpg

a potem zrobiło się tak:

http://img259.imageshack.us/img259/8440/20130510091541.jpg" rel="external nofollow">http://img259.imageshack.us/img259/8440/20130510091541.jpg

tak było:

http://img703.imageshack.us/img703/1996/20130414141522.jpg" rel="external nofollow">http://img703.imageshack.us/img703/1996/20130414141522.jpg

zewnętrznie:

http://img59.imageshack.us/img59/2834/20130510091348.jpg" rel="external nofollow">http://img59.imageshack.us/img59/2834/20130510091348.jpg

oraz ruszyliśmy, z niewielkim opóźnieniem, z zabudową poddasza…- pomału krystalizuje się obraz górnych pomieszczeń – wczoraj „gotowa” była już sauna – cieszy oko

dół póki co zawalony wełną:

http://img16.imageshack.us/img16/3086/20130509085257.jpg" rel="external nofollow">http://img16.imageshack.us/img16/3086/20130509085257.jpg

Niniejszym obwieszczam koniec wątku podłogowo – płytkowego – dziś zakupiliśmy płytki na całą dolną powierzchnię , układanie na początku czerwca…

Na koniec relacji mała prywata poza budowlana- gdyby ktoś w piątek w godzinach dopołudniowych przypadkiem miał wolne ręce proszę uprzejmie o trzymanie kciuków

Pięknie położone ruły od ogrzewania (po przeprowadzeniu próby szczelności) szybko zostały zalane betonem – do pełna…[skoro zima łaskawie sobie poszła budowa galopuje do przodu http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/ulan.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/ulan.gif style="color:#333333;"> aż czasem ciężko mi za nią nadążyć]

wylewki „działy się" w ubiegły czwartek…zdecydowaliśmy się na skorzystanie z usług firmy polecanej na forum i był to dobry wybór – bardzo porządnie wykonana praca, ale przede wszystkim fajni, odpowiedzialni ludzie – znający się na tym co robią i szanujący klienta (po zgrzytach z firmą drzwiową tym bardziej zwracamy uwagę na podejście do klienta).

Nasz ulubiony pokój:

http://img42.imageshack.us/img42/8716/20130414141353a.jpg" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/8716/20130414141353a.jpg

http://img5.imageshack.us/img5/431/20130414141408a.jpg" rel="external nofollow">http://img5.imageshack.us/img5/431/20130414141408a.jpg

http://img5.imageshack.us/img5/3624/20130414141421a.jpg" rel="external nofollow">http://img5.imageshack.us/img5/3624/20130414141421a.jpg

sypialnia:

http://img213.imageshack.us/img213/7160/20130414141606a.jpg" rel="external nofollow">http://img213.imageshack.us/img213/7160/20130414141606a.jpg

kuchnia, jadalnia, spiżarnia i nasze małe adhd

http://img199.imageshack.us/img199/2826/20130414142432a.jpg" rel="external nofollow">http://img199.imageshack.us/img199/2826/20130414142432a.jpg

Przyznam nieskromniehttp://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0blush2.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0blush2.gif style="color:#333333;"> – jest pięknie​, póki są gołe ściany (na których tynki coraz bardziej suche i jasne) i gładka powierzchnia podłogi tworzy się nam wielka, fajna przestrzeń…

obawiam się, że wkrótce nie zostanie po niej śladu, ale przynajmniej zostaną wspomnienia i zdjęcia

dobra, na szybko - żeby nadrobić zaległości (nieco zarobiona jestem http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/33icon_yyk.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/33icon_yyk.gif style="color:#333333;"> ), a jednocześnie odkopać dziennik z czeluści przedstawiam odsłonę pierwszą pierzchamotkowych zmian-------> podłogówka:

kuchnia

http://img443.imageshack.us/img443/6721/dsc0722a.jpg" rel="external nofollow">http://img443.imageshack.us/img443/6721/dsc0722a.jpg

część jadalni i reszta świata:

http://img607.imageshack.us/img607/4817/dsc0721ac.jpg" rel="external nofollow">http://img607.imageshack.us/img607/4817/dsc0721ac.jpg

część salonowa:

http://img534.imageshack.us/img534/2261/dsc0720ao.jpg" rel="external nofollow">http://img534.imageshack.us/img534/2261/dsc0720ao.jpg

jadalnia cd.

http://img41.imageshack.us/img41/244/dsc0717aj.jpg" rel="external nofollow">http://img41.imageshack.us/img41/244/dsc0717aj.jpg

i centrum dowodzenia tym wszystkim:

http://img812.imageshack.us/img812/2296/dsc0733a.jpg" rel="external nofollow">http://img812.imageshack.us/img812/2296/dsc0733a.jpg

ofkors podłogówa jest jeszce w łazienkach i pralni, ale wygląda dokładnie tak samo jak na fociach powyżej, rury, rury i pętelki

Gdy tylko temperatura zewnętrzna osiągnęła poziom pozwalający na swobodne używanie chusteczki higienicznej bez obawy, że przymarznie ona do nosa, prace w pierzchamotkach ruszyły pełną parą…najpierw nasze podłogi pokryły się papą (tu ukłony dla pomocnej i wciąż wspierającej nas w naszych działaniach załogi W. )

http://img841.imageshack.us/img841/3654/20130328094918a.jpg" rel="external nofollow">http://img841.imageshack.us/img841/3654/20130328094918a.jpg

Na tak przygotowane podłoże pokładać się zaczął styropian, ale....... układany naszymi (moimi i M.) ręcami - niby mała rzecz, a zrobiona dla siebie cieszy podwójnie, a może nawet potrójnie….​

Styropianowanie rozpoczął M. w czwartek, jako posiłki wspierające dołączyłam do niego w piątek, i oto efekty naszej pracy:

początki:

http://img37.imageshack.us/img37/9387/20130328094910a.jpg" rel="external nofollow">http://img37.imageshack.us/img37/9387/20130328094910a.jpg

i do przodu:

http://img585.imageshack.us/img585/8448/20130328115346a.jpg" rel="external nofollow">http://img585.imageshack.us/img585/8448/20130328115346a.jpg

http://img713.imageshack.us/img713/830/20130330131317a.jpg" rel="external nofollow">http://img713.imageshack.us/img713/830/20130330131317a.jpg

http://img641.imageshack.us/img641/5903/20130330131346a.jpg" rel="external nofollow">http://img641.imageshack.us/img641/5903/20130330131346a.jpg

i garaż, na różowo:

http://img837.imageshack.us/img837/5452/20130330131427a.jpg" rel="external nofollow">http://img837.imageshack.us/img837/5452/20130330131427a.jpg

(efekty uboczne tejże pracy w postaci: mega zakwasów we wszystkich mięśniach (człowiek naprawdę posiada ich aż tyle???), lekkiego kataru oraz kilkukrotnego mojego wścieku na łuczki​ – „kochanie, skoro tak wymyśliłaś, to teraz trzeba dociąć”, pominę - wysiłek był wart satysfakcji, jaką daje poczucie zrobienia czegoś dla swojej budowy….)

na koniec pochwalę się spacerującą po działce obiadową dziczyzną:

http://img708.imageshack.us/img708/1553/20130330113608a.jpg" rel="external nofollow">http://img708.imageshack.us/img708/1553/20130330113608a.jpg

dla niespostrzegawczych wyjaśniam - bażant

kotłownia w trakcie:

http://img59.imageshack.us/img59/1839/20130314111410a.jpg" rel="external nofollow">http://img59.imageshack.us/img59/1839/20130314111410a.jpg

kotłownia po:

http://img841.imageshack.us/img841/7825/20130323153617a.jpg" rel="external nofollow">http://img841.imageshack.us/img841/7825/20130323153617a.jpg

Żeby nie było za różowo i lukrowo, w nocy, tuż po dniu kończącym tynki uśmiechnięta pani z tv zapowiedziała mróz w najlepszym razie w wysokości -10( nadal nie wiem z czego ona tak się cieszyła, skoro to już była końcówka marca i pora na temp. przynajmniej w okolicy 0 ), kolorowe wykresy na portalach meteo, które M. studiował już bez przerwy, również nie pozostawiały złudzeń – trza grzać, bo będziem płakać …

Więc M. zaopatrzony we wszelkie dostępne polary, czapki, szaliki, rękawiczki i śpiwory miał swój pierwszy nocny raz w pierzchamotkach …..

stanowisko nocne:

http://img109.imageshack.us/img109/7608/20130323192031a.jpg" rel="external nofollow">http://img109.imageshack.us/img109/7608/20130323192031a.jpg

– wrażenia??? – twierdził, że bezcenne…..

Na przekór niekończącej się zimie, na przekór dwucyfrowym nocnym mrozom, na przekór wszystkim doradcom, że: „przemarzną, zamarzną, spadną, odejdą, będą się łuszczyć”…poniekąd momentami na przekór nam samym (a raczej naszemu, odzywającemu się od czasu do czasu głosowi budowlanego rozsądku) wytynkowaliśmy pierzchamotki http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0yahoo.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0yahoo.gif

I to nie teraz, a w połowie marca

Jak pisałam wcześniej, akcja odbywała się dwuetapowo, bo choć tynkspece to rodowici górale, co to byle czego się nie boją i „pani taka zima, to nie je zima…”, to jednak kapryśna pogoda psuła szyki, burzyła idealny harmonogram budowlany (ułożony skrzętnie w przerwie świątecznej przez M.), osłabiała wiarę, że się uda, że machina budowlana ruszy…a jednak ruszyła i oto efekty:

kuchnia w bałaganie:

http://img826.imageshack.us/img826/5176/20130313143116a.jpg" rel="external nofollow">http://img826.imageshack.us/img826/5176/20130313143116a.jpg

salon i jadalnia:

http://img198.imageshack.us/img198/889/20130314111202a.jpg" rel="external nofollow">http://img198.imageshack.us/img198/889/20130314111202a.jpg

z kuchni:

http://img837.imageshack.us/img837/8565/20130314111312a.jpg" rel="external nofollow">http://img837.imageshack.us/img837/8565/20130314111312a.jpg

ściana kominkowa:

http://img571.imageshack.us/img571/1561/20130314111221a.jpg" rel="external nofollow">http://img571.imageshack.us/img571/1561/20130314111221a.jpg

salon:

http://img802.imageshack.us/img802/8986/20130323141340a.jpg" rel="external nofollow">http://img802.imageshack.us/img802/8986/20130323141340a.jpg

fragment kuchni, spiżarka i korytarz:

http://img846.imageshack.us/img846/3561/20130323155158a.jpg" rel="external nofollow">http://img846.imageshack.us/img846/3561/20130323155158a.jpg

kuchnia w całej okazałości:

http://img827.imageshack.us/img827/2397/20130323155202a.jpg" rel="external nofollow">http://img827.imageshack.us/img827/2397/20130323155202a.jpg

nasza sypialnia i wejście do garderoby:

http://img585.imageshack.us/img585/3484/20130323163411a.jpg" rel="external nofollow">http://img585.imageshack.us/img585/3484/20130323163411a.jpg

Chwilowo zawieszamy akcje „wykańczamy się”, bo na budowie od wtorku rozpoczęło się pospolite ruszenie…nie wierzyłam, że to się uda, wszyscy krakali, że ‘zima stulecia’, że mrozy syberyjskie i pukali się w głowęhttp://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0fool.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0fool.gif style="color:#333333;">, a jednak nasza SpecTYNKGrupa pojawiła się w poniedziałek by stwierdzić z całym przekonaniem, że sytuacja klimatyczna jest na tyle ok, że zostają i będą prężnie działać – w tym miejscu tutaj nadal wielkie ukłony dla nich, bo chcieli i starali się bardzo, mimo tego białego padającego z nieba, z godziny na godzinę zasypującego coraz mocniej okoliczne tereny, a jednocześnie powodującego drastyczny spadek słupka alkoholu w termometrze….(zapomniałam dodać, że SpecTynkGrupa to rdzenni ‘górale’ i na budowie nocowali – nie pytajcie jak, sama nie chcę wiedzieć, bo nawet gdy to piszę telepie mnie z zimna….). Niestety wczoraj w nocy temperatura spadła do takiej wartości, że chłopaki już nie dali rady , spakowali zabawki i pognali czym prędzej rozgrzewać się góralską herbatkąhttp://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0drinks.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0drinks.gif style="color:#333333;">, obiecując solennie, że pojawią się wraz z nadejściem odwilżyhttp://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/radosne-sloneczko.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/radosne-sloneczko.gif style="color:#333333;"> (czyli mamy nadzieję, że w najbliższy poniedziałek)…I choć jest źle, to na szczęście nie jest beznadziejnie, bo przez te kilka dni udało im się przygotować front robót pod docelową maź tynkową:…..

spiżarka:

http://img441.imageshack.us/img441/2545/20130313143110.jpg" rel="external nofollow">http://img441.imageshack.us/img441/2545/20130313143110.jpg

korytarz, tudzież przedpokój lub hol:

http://img715.imageshack.us/img715/6299/20130313143157.jpg" rel="external nofollow">http://img715.imageshack.us/img715/6299/20130313143157.jpg

salon i ściana tv:

http://img542.imageshack.us/img542/8181/201303141112211.jpg" rel="external nofollow">http://img542.imageshack.us/img542/8181/201303141112211.jpg

A teraz, żeby kuchnia była już „kompletna” przedstawiam nasze sprzęty:

królowa lodówa:

http://img94.imageshack.us/img94/2641/clipboardlodwka.jpg" rel="external nofollow">http://img94.imageshack.us/img94/2641/clipboardlodwka.jpg

front będzie z czarnego, gładkiego szkła

płyta indukcyjna:

http://img833.imageshack.us/img833/9590/plytaindukcyjna.jpg" rel="external nofollow">http://img833.imageshack.us/img833/9590/plytaindukcyjna.jpg

piekarnik:

http://img221.imageshack.us/img221/797/piekarnikelektryczny.jpg" rel="external nofollow">http://img221.imageshack.us/img221/797/piekarnikelektryczny.jpg

mikrofala:

http://img843.imageshack.us/img843/6307/mikrovela.jpg" rel="external nofollow">http://img843.imageshack.us/img843/6307/mikrovela.jpg

kawiarka:

http://img209.imageshack.us/img209/1538/eksprescinieniowy.png" rel="external nofollow">http://img209.imageshack.us/img209/1538/eksprescinieniowy.png

zmywarka:

http://img845.imageshack.us/img845/9717/zmywarka.jpg" rel="external nofollow">http://img845.imageshack.us/img845/9717/zmywarka.jpg

Skoro tak dobrze mi poszło z łazienkami (wiem, wiem, pochwaliłam się tylko dwoma i to w dodatku niekompletnymi) to dziś zapraszam do naszej kuchni….

Koncepcja jest ogólnie znana – białe lakierowane meble, czarne obwódki, wyspa z podwyższoną nakładką, zabudowa słupkowa, blat czarny kamienny i podłoga, nasza kuchenna perełka w kolorze czerwonego wina….który to kolor wbrew pozorom sprawił nam sporo kłopotu Przeglądnąwszy tonę, jeśli nie dwie lub trzy, przeróżnych płytek podłogowych nie znaleźliśmy nic, co chcielibyśmy umieścić na podłodze. W akcie skrajnej desperacji M. znalazł coś takiego:

http://img16.imageshack.us/img16/8826/20130219163605.jpg" rel="external nofollow">http://img16.imageshack.us/img16/8826/20130219163605.jpg

i próbował mnie przekonać, że to wcale nie jest marchewkowa czerwień, że to na pewno wina oświetlenia i skoro nic innego nie ma to trzeba polubić te płytki….uprzedzam pytania i sugestie – myśl o żywicy epoksydowej zakiełkowała w naszej głowie, ale opinia o trwałości tego materiału skutecznie ową myśl wyparła…kwestia betonów też była brana pod uwagę, ale jedyne bliskie czerwieni wybarwienie, które można osiągnąć przypomina kolor cegły, który jest tak samo bliski naszym oczekiwaniom jak pokazana wyżej marchewka – a ona wyszłaby zdecydowanie taniej….

Pogodzona z myślą o czekającym mnie niebawem codziennym obcowaniu z podłogową marchewką, wyruszyłam na dalszy płytkowy rekonesans – tym razem garaż, kotłownia, gospodarczy oraz salon i jadalnia….dwa tyg. temu odebrałam od M. telefon, że jest w płytkarni, wybiera gres do garażu, ale poszedł zobaczyć i ‘nasze’ V&B nadal są… (płytki te wpadły nam w oko ponad 2 miesiące temu, wciąż chodziły nam ‘ po głowie’, ale… była to ‘stara’ kolekcja, nie ten rozmiar (45, chcieliśmy 60), kolor też bardziej brązowy niż czerwony)…szybka decyzja i zakupiliśmy (w zasadzie M. zakupił) ilość pasującą dla kuchni, choć z myślą, że położymy je w pralni i pomieszczeniu gospodarczym. Przez tydzień smętnie leżakowały w garażu – przedstawiając sobą obraz lekkiej nędzy i rozpaczy – przybrudzone, ponadrywane pudełka, płytki zakurzone – ot, takie ‘starocie’ właśnie….

Ostatnio M. będąc na działce, dla przyzwoitości położył jedną w kuchni i……taaaaa dammmm: oceńcie sami, ale my jesteśmy pewni, że to jest to!

http://img515.imageshack.us/img515/6707/pytki320130302.jpg" rel="external nofollow">http://img515.imageshack.us/img515/6707/pytki320130302.jpg

http://img832.imageshack.us/img832/7462/pytki220130302.jpg" rel="external nofollow">http://img832.imageshack.us/img832/7462/pytki220130302.jpg

Wprawdzie jest mały zgrzyt w postaci rozmiaru, bo bardzo chciałam gres polerowany 60 do jadalni i salonu, ale cóż…zastosuję kompromis – ostatnio często używane przeze mnie rozwiązanie

Zima niby poszła, ale odnosząc wrażenie, że jeszcze nie powiedziała nam: ”żegnaj”, nie do końca wiemy, czy rozsądnym jest rozpocząć kolejny (i mamy nadzieję ostatni) sezon budowy pierzchamotek, czy jeszcze się wstrzymać z bólami, by nie popełnić falstartuhttp://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/niewiem.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/niewiem.gif style="color:#333333;">….Od jutra na budowie miała się pojawić SpecTYNKGrupa ale wciąż nie wiadomo – mróz powróci, sypnie śniegiem, czy łyżwy można schować a wyciągać wrotki??? Nie wiem jaką decyzję podejmiemy – może rzucimy monetą??? Jednak bez względu na jutrzejsze postanowienia trzeba było skończyć elektrykę, której montaż z racji nastania syberyjskiej zimy długotrwałej, został brutalnie przerwany gdzieś na przełomie listopada / grudnia. Od środy na budowie dzielnie rządził Tata W. wspierany początkowo przeze mnie, potem przez M, a w ostatnich dwóch dniach przez dodatkowe pary rąk, aż rwących się do pracy…Pracowali od świtu do zmierzchu, łącznie z pracującą sobotą i niedzielą, ale udało się – pierzchamotki są w całości okablowane, gotowe na przyjęcie na swoje barki tynków….

Żeby nie było, że przez cały okres śniegów siedzieliśmy bezczynnie pochwalę się tym, co już udało nam się wybrać (częściowo zakupić) do naszych przyszłych wnętrz (wyszłam z założenia, że jak w końcu kupię cokolwiek, to później będę musiała już dobierać do tego co mam, bo gdybym nadal chciała wizualizować wnętrza na moim (naszym) gdybaniu to gdybalibyśmy tak sobie jeszcze ho ho ho, a pewnie i dłużej….)

Na pierwszy rzut łazienka górna duża:

dla przypomnienia:

http://img43.imageshack.us/img43/7765/grad1c.jpg" rel="external nofollow">http://img43.imageshack.us/img43/7765/grad1c.jpg

Wanna, znaleziona przez M., pokochana przeze mnie od pierwszego spojrzenia (kupiona)

http://img547.imageshack.us/img547/4886/wannawolnostojacaexcell.jpg" rel="external nofollow">http://img547.imageshack.us/img547/4886/wannawolnostojacaexcell.jpg

Do tego umywalki:

http://img89.imageshack.us/img89/3295/clipboardumywalkiovum.jpg" rel="external nofollow">http://img89.imageshack.us/img89/3295/clipboardumywalkiovum.jpg

‘zaklepane” były od dawna, a w ubiegłym tygodniu znaleźliśmy takie:

http://img703.imageshack.us/img703/3576/umywalkabiaoczarna.jpg" rel="external nofollow">http://img703.imageshack.us/img703/3576/umywalkabiaoczarna.jpg

I znów jest dylemat…..

Baterie:

http://img89.imageshack.us/img89/1413/clipboardbaterietresp.jpg" rel="external nofollow">http://img89.imageshack.us/img89/1413/clipboardbaterietresp.jpg

Wucetek:

http://img39.imageshack.us/img39/9295/clipboardkooovum.jpg" rel="external nofollow">http://img39.imageshack.us/img39/9295/clipboardkooovum.jpg

Łazienka górna mała:

Tutaj wersja kolorystyczna dalej w rozsypce, ale umywalka ma być taka:

http://img803.imageshack.us/img803/6117/clipboardumywalkaczerwo.jpg" rel="external nofollow">http://img803.imageshack.us/img803/6117/clipboardumywalkaczerwo.jpg

Baterie (zakupione):

http://img708.imageshack.us/img708/8884/clipboardbaterierocamoa.jpg" rel="external nofollow">http://img708.imageshack.us/img708/8884/clipboardbaterierocamoa.jpg

zazieleni się urośnie kilka drzew....

póki co rum rozgrzewa krew, a widoki zaokienne skuteczniej niż kawa podnoszą ciśnienie - ZIMA - taka, która była wytęskniona, upragniona, oczekiwana przez nas (zapewne nie tylko przez nas) rok temu, dwa lata, trzy...- gdy stojąc w towarzystwie bożonarodzeniowej choinki narty smutnie patrzyły na asfaltowo - błotniste podłoże... nie, wtedy śniegu było jak na lekarstwo w najgłębszych górskich zakątkach kraju...w tym roku, gdy życzylibyśmy sobie dokładnie takiej zimy, do jakiej się przez ostatnie lata zdążyliśmy przyzwyczaić, musiało nas zasypać i sypać nie przestaje, a jakże - zima w pełnej krasie, końca jej nie widać, choć terminy gonią, fachowcy niecierpliwie przebierają nogami (przekładani już któryś tydzień z rzędu), a kolejne pytania w stylu: "jak budowa" wywołują chęć mordu.... http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0shoot.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/0shoot.gif

no więc po raz kolejny zimowo:

roślinność:

http://img705.imageshack.us/img705/2472/dsc0622bq.jpg" rel="external nofollow">http://img705.imageshack.us/img705/2472/dsc0622bq.jpg

tu zazwyczaj widać jezioro:

http://img850.imageshack.us/img850/1838/dsc0620ij.jpg" rel="external nofollow">http://img850.imageshack.us/img850/1838/dsc0620ij.jpg

domostwo:

http://img802.imageshack.us/img802/2717/dsc0617c.jpg" rel="external nofollow">http://img802.imageshack.us/img802/2717/dsc0617c.jpg

goście, goście:

http://img687.imageshack.us/img687/9088/dsc0618iz.jpg" rel="external nofollow">http://img687.imageshack.us/img687/9088/dsc0618iz.jpg

jeszcze trochę tego zimowego stanu, a obiecuję sobie obowiązkowy zakup:

http://img703.imageshack.us/img703/9674/chutawkapoduszkowa.jpg" rel="external nofollow">http://img703.imageshack.us/img703/9674/chutawkapoduszkowa.jpg

i w kolejną zimę niech sypie się śnieg z nieba tonami - będzie mi to wszystko dyndało http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/sikanie.gif" rel="external nofollow">http://emotikona.pl/emotikony/pic/sikanie.gif

Każdy, kto miał w sobie tyle samozaparcia, że zdecydował się śledzić nasze budowlane poczynania (mój słowotok czasem nie zna granic) na pewno pamięta 'bitwę o górną łazienkę' - istne szaleństwo kolorów, faktur, pomysłów, przez mdłe szarości do wręcz neonowych, falujących fioletów...aż któregoś wieczoru, zupełnie niespodziewanie dla nas znalazłam zdjęcie czerwonej szklanej umywalki, w której się zakochałam miłością tak żarliwą i pragnącą, że już wyłącznie ta i żadna inna...więc pani Agnieszka po raz kolejny wymyśliła nam łazienkę, ja mam nadzieję, że to już jej (łazienki, nie pani Agnieszki) ostatnia odsłona, uwaga! oto ona:

http://img713.imageshack.us/img713/7254/nr8c.jpg" rel="external nofollow">http://img713.imageshack.us/img713/7254/nr8c.jpg

http://img145.imageshack.us/img145/9018/nr6qi.jpg" rel="external nofollow">http://img145.imageshack.us/img145/9018/nr6qi.jpg

http://img827.imageshack.us/img827/9339/nr3z.jpg" rel="external nofollow">http://img827.imageshack.us/img827/9339/nr3z.jpg

http://img18.imageshack.us/img18/9404/nr2z.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/9404/nr2z.jpg

Jedyne, co musi ulec modyfikacji to pojawienie się białych szuflad pod blatem na wszelkie łazienkowe przydasie...ale to drobiazg, nieistotny póki co

"Przyszła zima, tynków ni ma i śnieżno wokoło..." - parafrazując pewnego klasyka ​

Ano zima przyszła i chyba na dobre się zadomowiła- optymistycznie myśląc, pewnie posiedzi z nami do wiosny...w związku z tym wszelakie ważne, bardziej ważne, a nawet te najbardziej ważne (tynki ) pierzchamotkowe sprawy zostają wstrzymane do bliżej nieokreślonego terminu...my zajmujemy się ogólnym zarysem wnętrz, by z nastaniem wiosny móc ruszyć do przodu z kopyta (oby już wtedy nie kuligowego),a pierzchamotki zapadają w spokojny, zimowy sen....

za kukurydzą (?), przed kukurydzą(?), obok kukurydzy(?) - kto to wie...

http://img834.imageshack.us/img834/802/dsc0447ad.jpg" rel="external nofollow">http://img834.imageshack.us/img834/802/dsc0447ad.jpg

ale jest ślicznie i magicznie:

http://img690.imageshack.us/img690/988/dsc0446az.jpg" rel="external nofollow">http://img690.imageshack.us/img690/988/dsc0446az.jpg

http://img833.imageshack.us/img833/2240/dsc0445a.jpg" rel="external nofollow">http://img833.imageshack.us/img833/2240/dsc0445a.jpg

http://img687.imageshack.us/img687/3350/dsc0438as.jpg" rel="external nofollow">http://img687.imageshack.us/img687/3350/dsc0438as.jpg

http://img197.imageshack.us/img197/2444/dsc0442au.jpg" rel="external nofollow">http://img197.imageshack.us/img197/2444/dsc0442au.jpg

http://img819.imageshack.us/img819/6998/dsc0440al.jpg" rel="external nofollow">http://img819.imageshack.us/img819/6998/dsc0440al.jpg

http://img132.imageshack.us/img132/1254/dsc0439ay.jpg" rel="external nofollow">http://img132.imageshack.us/img132/1254/dsc0439ay.jpg

http://img9.imageshack.us/img9/5594/dsc0434ann.jpg" rel="external nofollow">http://img9.imageshack.us/img9/5594/dsc0434ann.jpg

nie wszyscy się smucą białą powłoką:

http://img35.imageshack.us/img35/2077/dsc0436ae.jpg" rel="external nofollow">http://img35.imageshack.us/img35/2077/dsc0436ae.jpg

p.s. - 'w wolnej chwili' trzymamy kciuki za szybkie nastanie wiosny - przypominam nieśmiało, że planowany termin przeprowadzki ----> wrzesień 2013