Pierzchamotki w wołowinie

Dostaliśmy pierwszą korespondencję:

http://img89.imageshack.us/img89/586/dsc0396an.jpg" rel="external nofollow">http://img89.imageshack.us/img89/586/dsc0396an.jpg

wprawdzie pierzchamotki nie posiadają jeszcze swojego adresu (no, z wyjątkiem 'przy kukurydzy w lewo, wzdłuż wody i w prawo w żwirową drogę'), żaden z adresatów nie jest nam w jakikolwiek sposób znany, ale jednak listonosz potraktował nas jak 'swoich' wciskając korespondencję za klamkę w drzwiach (bo oczywiście skrzynki na listy z wiadomych powodów również nie posiadamy) - za co serdecznie panu listonoszowi dziękujemy

Podczas 'próbnego' mycia okien znalazłam ubytek w progu h-s, który znacznie podwyższył mi ciśnienie:

http://img171.imageshack.us/img171/6061/dsc0397aj.jpg" rel="external nofollow">http://img171.imageshack.us/img171/6061/dsc0397aj.jpg

wbrew temu, co mówi M. - ubytek jest duży, zakupiłam już pastę aluminiową i jak tylko syberyjskie śniegi i mrozy odpuszczą załatam to dziursko - a niech no dorwę tego, który to zrobił....

To czego nam się nie udało zrobić to tynki...do ostatnich dni listopada trzymaliśmy kciuki, żeby zima jednak nie przyszła, a za to przyszedł pan Marek ze swoimi zabawkami i położył nam piękne tynki...stało się odwrotnie, zatem pierzchamotki rozpoczynają ferie zimowe, które potrwają do wiosny...

Położone zostały także wszelkie ruły, niezbędne dla realizacji wymyślonych przez nas łazienek i kuchni – niestety Pan hydraulik przeoczył zabezpieczenie wodomierza i ten został brutalnie wysadzony w powietrze przez lód

http://img141.imageshack.us/img141/959/dsc0403aj.jpg" rel="external nofollow">http://img141.imageshack.us/img141/959/dsc0403aj.jpg

moje przyszłe 'królestwo':

http://img687.imageshack.us/img687/8145/p1100291a.jpg" rel="external nofollow">http://img687.imageshack.us/img687/8145/p1100291a.jpg

http://img213.imageshack.us/img213/6346/p1100288a.jpg" rel="external nofollow">http://img213.imageshack.us/img213/6346/p1100288a.jpg

http://img703.imageshack.us/img703/5527/dsc0392ac.jpg" rel="external nofollow">http://img703.imageshack.us/img703/5527/dsc0392ac.jpg

porcelanka:

http://img401.imageshack.us/img401/3959/p1100295a.jpg" rel="external nofollow">http://img401.imageshack.us/img401/3959/p1100295a.jpg

Niestety w tym roku zima zaskoczyła nie tylko drogowców ale także nas ...po cichu liczyliśmy na to, że skoro od kilku ostatnich lat w okolicach grudnia na śnieg można liczyć wyłącznie w bliskim sąsiedztwie Zakopanego, to i w tym roku ów śnieg będziemy oglądać jedynie w tv podczas pokazów noworocznego korowodu z Zakopanego...jak każdy zapewne zauważył oczywiście nie mieliśmy tyle szczęścia i zima, co zupełnie do niej nie podobne, nastała na początku grudnia .. o ile jej pierwsze podrygi nie nastrajały nas mocno pesymistycznie (w końcu synoptycy wróżyli przecież ze swoich fusów jej szybki koniec i plusowe temperatury w większej części grudnia) to w chwili obecnej jesteśmy już kompletnie pozbawieni wszelakich złudzeń - nasze założenia budowlane na ten rok nie zostaną zrealizowane...​

Jednakowoż katastrofalnie nie jest, bo:

Udało się nam – głównie dzięki naszemu Tacie – położyć praktycznie całą instalację elektryczną – została kosmetyka w postaci kilku puszek pod gniazdka, ale w chwili obecnej roboty stoją i czekają na globalne ocieplenie

zwis salonowy:

http://img21.imageshack.us/img21/784/p1100297aw.jpg" rel="external nofollow">http://img21.imageshack.us/img21/784/p1100297aw.jpg

http://img339.imageshack.us/img339/9186/p1100296au.jpg" rel="external nofollow">http://img339.imageshack.us/img339/9186/p1100296au.jpg

świąteczne girlandy:

http://img90.imageshack.us/img90/5990/dsc0386a.jpg" rel="external nofollow">http://img90.imageshack.us/img90/5990/dsc0386a.jpg

zaprzyjaźniony pomocnik - elektryk:

http://img706.imageshack.us/img706/6066/dsc0383ab.jpg" rel="external nofollow">http://img706.imageshack.us/img706/6066/dsc0383ab.jpg

Wprawdzie bez Magdy Gessler, ale za to z panią Moniką, w ubiegły czwartek rozpoczęliśmy nasze kuchenne rewolucje... Wizję kuchni mieliśmy z M. spójną i ustaloną już jakiś czas temu - w kwestii zabudowy nie będziemy zbyt oryginalni w stosunku do panujących wszechobecnie trendów (chociaż w tym wystroju pójdziemy ' z prądem', aczkolwiek nie tak do końca pokornie ) - fronty biały poler, blaty czarne, uchwyty szafek chowane, zabudowa słupkowa...Wyspa - głownie za sprawą M. (tak se wymarzył) posiada podwyższoną część 'do jedzenia' w stosunku do części 'roboczej', ale i to nie jest jakimś wielkim 'wymysłem' - bo widzieliśmy na różnych aranżacjach podobne rozwiązania.

I teraz to nasze "pod prąd" w stosunku do trendów - kolor podłogi, ale właśnie taki ma być - podłoga w kolorze czerwonego wina i basta! - nawet już znaleźliśmy płytki podczas naszej ostatniej wizyty w zaprzyjaźnionym już chyba "Ramex'ie" ​ - pozdrowienia dla pani Agi.

http://img203.imageshack.us/img203/8192/ppad1.jpg" rel="external nofollow">http://img203.imageshack.us/img203/8192/ppad1.jpg

http://img51.imageshack.us/img51/6725/ppaf1.jpg" rel="external nofollow">http://img51.imageshack.us/img51/6725/ppaf1.jpg

http://img5.imageshack.us/img5/8212/ppae1.jpg" rel="external nofollow">http://img5.imageshack.us/img5/8212/ppae1.jpg

http://img14.imageshack.us/img14/2332/ppai1.jpg" rel="external nofollow">http://img14.imageshack.us/img14/2332/ppai1.jpg

http://img856.imageshack.us/img856/326/ppj1.jpg" rel="external nofollow">http://img856.imageshack.us/img856/326/ppj1.jpg

Jedyny 'problem' decyzyjny jaki mamy to umiejscowienie lodówki - są dwie opcje i znów ogłaszam głosowanie: wersja centralna vs wersja boczna:

http://img100.imageshack.us/img100/553/ppac1.jpg" rel="external nofollow">http://img100.imageshack.us/img100/553/ppac1.jpg

http://img837.imageshack.us/img837/6391/ppaa1.jpg" rel="external nofollow">http://img837.imageshack.us/img837/6391/ppaa1.jpg

No i sprawa trudniejsza, choć mam nadzieję, że nie beznadziejna - nasza krasnoludkowa łazienka czyli to maleństwo przy sypialni - ułożenie sprzętów jest zatwierdzone - Pani Agnieszce udało się tam nawet upchnąć prysznic - problemem są kolory - w związku z naszymi kombinacjami, p. Agnieszka utworzyła już 5 projektów kolorystycznych i dalej nie udało się trafić w to, co by nas zachwyciło i skróciło męczarnie pani projektant...

Poniżej po 2 zdjęcia z każdej wersji:

biało - popielato - czarno:

http://img138.imageshack.us/img138/958/gram1.jpg" rel="external nofollow">http://img138.imageshack.us/img138/958/gram1.jpg

http://img28.imageshack.us/img28/9524/gram2.jpg" rel="external nofollow">http://img28.imageshack.us/img28/9524/gram2.jpg

niebiesko:

http://img338.imageshack.us/img338/2857/gram3.jpg" rel="external nofollow">http://img338.imageshack.us/img338/2857/gram3.jpg

http://img528.imageshack.us/img528/9109/gram4.jpg" rel="external nofollow">http://img528.imageshack.us/img528/9109/gram4.jpg

ciemno - fioletowo:

http://img109.imageshack.us/img109/2002/gram5.jpg" rel="external nofollow">http://img109.imageshack.us/img109/2002/gram5.jpg

http://img38.imageshack.us/img38/911/gram6.jpg" rel="external nofollow">http://img38.imageshack.us/img38/911/gram6.jpg

jasno - fioletowo:

http://img845.imageshack.us/img845/3323/gram7.jpg" rel="external nofollow">http://img845.imageshack.us/img845/3323/gram7.jpg

http://img266.imageshack.us/img266/2174/gram8.jpg" rel="external nofollow">http://img266.imageshack.us/img266/2174/gram8.jpg

zielono - brązowo:

http://img600.imageshack.us/img600/2123/gram10.jpg" rel="external nofollow">http://img600.imageshack.us/img600/2123/gram10.jpg

http://img812.imageshack.us/img812/2955/gram11.jpg" rel="external nofollow">http://img812.imageshack.us/img812/2955/gram11.jpg

zarządzam głosowanie (sugestie też mile widziane)!

Pamiętacie pierwszy projekt naszej dolnej łazienki (do dnia dzisiejszego leczę się z depresji w jaką wpędziła mnie Wasza krytyka )

Czas nagli, trzeba było ugryźć temat, więc posiedzieliśmy z M. poprzeglądaliśmy przeróżne dostępne mniej lub bardziej inspiracje i zainspirowaliśmy się w taki oto sposób, że z naszych (tak, tak, wiem M. - głównie moich )pierwotnych założeń - szaro, betonowo i minimalistycznie - nie zostało nic - dosłownie nawet grama betonu nie będzie w naszych łazienkach - przynajmniej jeśli chodzi o jego kolor...

O ile górna duża jest 'klepnięta' (z drobnymi modyfikacjami) - bo bardzo trafiona w nasze 'chcenie', o tyle dolna - niby już blisko, ale wciąż jej czegoś brakuje - po zamontowaniu okna okazała się trochę ciemna (okno wciśnięte w kąt z matową szybą) - i boję się, że te czarne pasy ją przytłoczą, ale z drugiej strony bardzo nam się podobają i je chcemy - więc dreptamy w miejscu szukając rozwiązania (dostaliśmy projekt z zamienionymi płytkami na białe z fakturą, ale to wogóle nie jest to...) - jakieś pomysły?

Zaczynam od górnej, bo jest naj - bliżej końca :

http://img707.imageshack.us/img707/8726/grad2t.jpg" rel="external nofollow">http://img707.imageshack.us/img707/8726/grad2t.jpg

http://img43.imageshack.us/img43/7765/grad1c.jpg" rel="external nofollow">http://img43.imageshack.us/img43/7765/grad1c.jpg

http://img405.imageshack.us/img405/2904/grad3.jpg" rel="external nofollow">http://img405.imageshack.us/img405/2904/grad3.jpg

I dolna, bardziej problematyczna (z tym, że wyłącznie w kwestii kolorystyki - ułożenie jest ok):

http://img26.imageshack.us/img26/5650/49767107.jpg" rel="external nofollow">http://img26.imageshack.us/img26/5650/49767107.jpg

http://img268.imageshack.us/img268/6568/16885864.jpg" rel="external nofollow">http://img268.imageshack.us/img268/6568/16885864.jpg

Natomiast ekipa bramowa...tu już tak różowo nie było - panowie owszem, mili, sympatyczni, gadatliwi, z drzwiami od kotłowni i bramami garażowymi poradzili sobie chyba nieźle, ale drzwi zewnętrzne - historia...zaczęło się od tego, że przyszły odwrotne, niż zamawialiśmy - do południa nie było wiadomo, czy uda się tego dnia zamknąć dom, czy drzwi wejściowe nadal pozostaną wielką kratką wentylacją, ponieważ nie można się było dodzwonić do decyzyjnej w tym przypadku 'centrali'... Gdy wreszcie udało się dodzwonić zapadła decyzja - drzwi jadą na serwis do Krakowa i tam zostaną zamienione. Przyjechały po południu, odwrócone i przystąpiono do montażu - już lekko utrudnionego z racji zapadającego zmroku...Gdy panowie osadzili drzwi M. (mimo kontuzji tego dnia obecny na budowie i doglądający fachowców - bohater mój ) podszedł, ruszył skrzydłem lekko, a one zaczęły się całe telepać, więc M. z rozbrajającą szczerością zapytał pana, czy robi to pierwszy raz w życiu? Pan się oburzył i dalej grał twardziela, że ten typ tak ma No nie wiedziałam, że drzwi za kilka tysięcy mają tak wyglądać, jakby wystarczyło lekko popchnąć i można już w środku biegać. Tu już M. lekko się zirytował i stwierdził, że pan montuje te drzwi jak w programie Usterka, emitowanym kilka lat temu...na to pan się obraził, spakował zabawki i powiedział, że jest zrobione... M. nie odpuścił, dzisiaj były poprawiane, natomiast uszczelnienie powierzyliśmy ekipie od okien - przynajmniej mamy to zrobione porządnie:yes:

rzeczone drzwi:

http://img708.imageshack.us/img708/3764/drzwil.jpg" rel="external nofollow">http://img708.imageshack.us/img708/3764/drzwil.jpg

drzwi od kotłowni:

http://img18.imageshack.us/img18/3341/kotownia.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/3341/kotownia.jpg

niedzielne wnętrze :

http://img600.imageshack.us/img600/8589/wntrza.jpg" rel="external nofollow">http://img600.imageshack.us/img600/8589/wntrza.jpg

pierwsza kawa w jadalni:

http://img41.imageshack.us/img41/9213/pierwszakawa.jpg" rel="external nofollow">http://img41.imageshack.us/img41/9213/pierwszakawa.jpg

chyba każdy z Was zna to uczucie, niedawno dane było poznać je i mnie zbieramy się na 'działkę'

M: J. gdzie są klucze do domu?

oto one:

http://img6.imageshack.us/img6/6167/kluczeo.jpg" rel="external nofollow">http://img6.imageshack.us/img6/6167/kluczeo.jpg

I z cyklu perełki naszego A. (tak, tak, facet nie daje o sobie zapomnieć ):

- okno w pralni, które otwiera się na +/-20cm (w sumie, gdybym zamówiła lufcik chyba byłoby 'nieco' taniej, a funkcja ta sama...):

http://img854.imageshack.us/img854/2339/oknopralnia.jpg" rel="external nofollow">http://img854.imageshack.us/img854/2339/oknopralnia.jpg

fachowcy dachowi najpierw próbowali podciągnąć na maksa rynnę, ale stanęło na tym, że okno w najbliższą sobotę będzie przestawiane wyżej, dzięki czemu okno powinno się otwierać trochę szerzej...

- okno lewe w garażu, które miało być symetryczne względem góry i się symetrycznie przesunęło (A. nie uwzględnił szerokości belek między kolankowymi, a my zwróciliśmy na to uwagę dopiero po zamontowaniu okien...) - do poprawy!!!:

http://img811.imageshack.us/img811/3272/spieprzoneokno.jpg" rel="external nofollow">http://img811.imageshack.us/img811/3272/spieprzoneokno.jpg

http://img443.imageshack.us/img443/2691/cay1.jpg" rel="external nofollow">http://img443.imageshack.us/img443/2691/cay1.jpg

I okno już przesunięte, bo symetria ważna rzecz i teraz jest tak::

http://img607.imageshack.us/img607/949/lewazmienioneokno.jpg" rel="external nofollow">http://img607.imageshack.us/img607/949/lewazmienioneokno.jpg

http://img846.imageshack.us/img846/1130/lewayp.jpg" rel="external nofollow">http://img846.imageshack.us/img846/1130/lewayp.jpg

W miniony czwartek w Wołowinie nastąpiło wielkie montowanie – okien, bram i drzwi, czyli wszystkiego tego, co było niezbędne, żeby pierzchamotki przestały być gołymi ścianami dostępnymi dla wszystkich, a stały się namiastką naszego domu – dostępnego wyłącznie dla nas (no dobra, są jeszcze dostępne dla Taty W. z racji tego, że montuje elektrykę, ale poza nim i nami nikt więcej nie posiada kluczy do pierzchamotek i jest to bardzo fajne uczucie:wiggle: ).

Oczywiście,(do czego niestety ostatnie dni zdążyły mnie już przyzwyczaić), nie obyło się bez problemów, większych i mniejszych, ale po kolei: tego dnia umówione mieliśmy dwie nowe ekipy - pierwsza montująca okna i druga montująca bramy garażowe i drzwi (kolejność zupełnie przypadkowa, choć obrazująca pojawienie się fachowców na działce…) oraz 'starą' ekipę dachową, która w zamontowane już ramy wsadziła okna kolankowe i dachowe...

O umówionej godzinie nocnej (lub bardzo wczesnoporannej) na działce stawiła się ekipa okienna,niestety w okrojonym składzie, z częścią materiału i niewesołymi wiadomościami – złapali gumę i nasze biedne okna wraz z resztą monterów tułały się gdzieś po wsiach, miastach i miasteczkach szukając fachowca, który by uszkodzone ogumienie naprawił…przybyli fachowcy okienni dwoili się i troili, żeby sprostać wyznaczonemu zadaniu - umówieni byliśmy, że okna zamontują w jeden dzień! około południa dotarła pozostała część ekipy wraz z naszym hs-em i oknami tarasowymi i wtedy roboty ruszyły do przodu pełną parą. Fachowcy jak powiedzieli, tak zrobili - około 20 pierzchamotki zostały kompletnie oszklone. Chłopaki bardzo fajni w komunikacji, sumienni, pracowici, posprzątali po sobie (!), każdą wątpliwość konsultowali z nami, a nie robili na 'widzi im się'...- zdecydowanie godna polecenia ekipa pod kierownictwem Pana Franciszka, człowieka znającego się na rzeczy.

HS firmy Hekaplast na profilu Schuco - rewelacja!!! Okna firmy Alsecco, na profilu Salamander, pakiet trzyszybowy, widać również jakość.

Polecana przez nas firma sprzedająca rzeczone produkty i montująca:

DFB Bartłomiej Czechowicz z Tarnowa, tel. 602405050. Firma jest przedstawicielem Hekaplast i Alsecco i naprawdę nie zawiedliśmy się.

Fotorelacja:

pokój 'rekreacyjny':

http://img32.imageshack.us/img32/600/rekreacyjny.jpg" rel="external nofollow">http://img32.imageshack.us/img32/600/rekreacyjny.jpg

zbliżenie: (te górki widoczne w lewym oknie to Kraków )

http://img600.imageshack.us/img600/4601/krakwzrekreacyjnego.jpg" rel="external nofollow">http://img600.imageshack.us/img600/4601/krakwzrekreacyjnego.jpg

salon - montaż h-s:

http://img18.imageshack.us/img18/9346/montujesihs.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/9346/montujesihs.jpg

i całość:

salon, gabinet, nasza sypialnia (u góry):

http://img10.imageshack.us/img10/1162/93167173.jpg" rel="external nofollow">http://img10.imageshack.us/img10/1162/93167173.jpg

jadalnia, kuchnia:

http://img17.imageshack.us/img17/3526/jadalniap.jpg" rel="external nofollow">http://img17.imageshack.us/img17/3526/jadalniap.jpg

front:

http://img855.imageshack.us/img855/6944/frontjbv.jpg" rel="external nofollow">http://img855.imageshack.us/img855/6944/frontjbv.jpg

http://img31.imageshack.us/img31/7641/cianafrontowa.jpg" rel="external nofollow">http://img31.imageshack.us/img31/7641/cianafrontowa.jpg

I z dziś, gdzie razem z Tatą W., ociepliliśmy pozostałą część:

http://img713.imageshack.us/img713/1070/sufit3.jpg" rel="external nofollow">http://img713.imageshack.us/img713/1070/sufit3.jpg

styro z czarnymi kołkami to nasza sprawka ( może to i dziwne, ale dumna jestem z tych kilku kawałków )

zwracam uwagę na pięknie zamiecioną podłogę - zamiatałam 3 razy dla potrzeb idealnego zdjęcia

rzut oka na ukończone dzieło:

http://img850.imageshack.us/img850/3507/spadnieczyniespadnie.jpg" rel="external nofollow">http://img850.imageshack.us/img850/3507/spadnieczyniespadnie.jpg

A takie widoki mamy wieczorami: (udawać, że nie widać śmieci - podziwiać zachód słońca !!! )

z 'ogródka' :

http://img856.imageshack.us/img856/4741/widok1t.jpg" rel="external nofollow">http://img856.imageshack.us/img856/4741/widok1t.jpg

z salonu:

http://img441.imageshack.us/img441/7821/widoksalon.jpg" rel="external nofollow">http://img441.imageshack.us/img441/7821/widoksalon.jpg

z balkonu:

http://img850.imageshack.us/img850/7627/widok2.jpg" rel="external nofollow">http://img850.imageshack.us/img850/7627/widok2.jpg

Niech będzie się to nazywało, że ‘wzmocniona’ wydarzeniami ostatnich dni, wracam do pierzchamotkowych zapisków… Się nam podziało w życiu ostatnio, niestety niezbyt dobrze dla nas, ale ponieważ nie jest to forum doło – problemo – poradcze, więc daruję sobie rozpisywania co i jak, a skupię się na tym, co następuje…a następuje tak:

M. z racji koniecznej rekonwalescencji został odsunięty od wszelakich prac fizycznych i oddelegowany do sprawowania wyłącznie funkcji logistyczno – zarządczych (leży w łóżku, wyposażony w laptop, telefon i tablet i marudzi, że nic nie może robić tylko musi leżeć, co przy pomocy ww. urządzeń odbywa się na każdym możliwym polu ).

Funkcję robotnika fizycznego od tygodnia pełnię ja (stąd mój kompletnie nowoczesny manicure i całkowity brak czasu, nie tylko dla forum…) wspierana nieocenionymi posiłkami w postaci gotowych do wszelakiej pomocy Tatów . Mimo osłabionych sił roboczych udało nam się położyć styropian w garażu, co było działaniem koniecznym dla jutrzejszego montażu drzwi i okien – bo jutro wielki dzień! Po 4 miesiącach i 16 dniach od rozpoczęcia budowy - zamykamy dom

Zdjęcia ze styropianowania:

Z piątku, gdzie było nas więcej:

dzielna ekipa:

http://img809.imageshack.us/img809/6098/roboty1.jpg" rel="external nofollow">http://img809.imageshack.us/img809/6098/roboty1.jpg

efekty pracy:

http://img196.imageshack.us/img196/5740/sufit2.jpg" rel="external nofollow">http://img196.imageshack.us/img196/5740/sufit2.jpg

http://img9.imageshack.us/img9/170/sufity.jpg" rel="external nofollow">http://img9.imageshack.us/img9/170/sufity.jpg

zalewanie komór i układanie odprowadzenia:

http://imageshack.us/a/img31/1203/ukadanieruydostudni.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img31/1203/ukadanieruydostudni.jpg

http://imageshack.us/a/img853/1521/pozperspektywy.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img853/1521/pozperspektywy.jpg

http://imageshack.us/a/img846/7671/rwdostudni.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img846/7671/rwdostudni.jpg

niestety padła mi karta pamięci w aparaciei pozostałe zdjęcia (zamontowanej oczyszczalni i studni) były się zbyły...

Sobotni ranek przyniósł kolejne atrakcje…

Bladym świtem M. pojechał na działkę, ja miałam dotrzeć tam później. Spokojnie jemy sobie z Juniorem śniadanie, gdy odbieram nerwowy telefon od M, który pyta, w którą komorę panowie mają rzucić tą pompę???( twierdzą, że ona ma sobie pływać). Zestresowana nie na żarty (urządzenie miało być kompaktowe i wymagać jedynie doprowadzenia powietrza, ścieków oraz zapewnienia ich odprowadzenia) dzwonię do pomocy technicznej Centroplast… i dowiaduję się, że panowie chcą mi utopić dmuchawę powietrza, którą należy umiejscowić np. w garażu, a jedynie wężykiem połączyć z granatnikami…dzwonię do hydraulika, kategorycznie zabraniam topienia czegokolwiek w czymkolwiek i czym prędzej zabieram Juniora i pędzę na działkę. Docieram, gdy panowie ‘skończyli na dziś, wrócą w poniedziałek’, dowiaduję się od męża, że dziś panowie oprócz morderstwa dmuchawy, chcieli także wywiercić dziurę w środkowej komorze - bo 'nie ma jak doprowadzić powietrza' – powstrzymał ich wyłącznie brak wiertarki…Załamana jestem – twierdzili, że wiedzą jak się to montuje, a nie mają o tym bladego pojęcia! Nie wiem jak z tego wybrnąć, mamy bardzo napięte terminy i szukanie kolejnych fachowców w zasadzie nie wchodzi w grę…po to dałam im odpowiednio wcześniej instrukcję i namiary na producenta, żeby mieli czas się przygotować…na pewno nie pozwolę im nic wiercić, piłować, nacinać, wycinać, wklejać czy oklejać - jutro kazałam zadzwonić do Centroplastu i dokładnie dowiedzieć się co i jak mają zrobić, żeby to było dobrze podpięte, ale nie wiem także jak wybrnę z uruchomienia oczyszczalni – w ‘lekką wątpliwość’ poddaję panów umiejętność wyregulowania 3 zaworów dla sprawnej pracy oczyszczalni…

Druga niesłychanie ważna akcja, rozpoczęta na znak – sygnał w sobotni poranek to instalacja POŚ (Przydomowej Oczyszczalni Ścieków). Wybór padł na BioEkocenta 3300 (Centroplast). Zakupiona u dystrybutora z małopolski - montaż szukany odrębnie. Polecany hydraulik, który ma nam robić wszelkie instalacje, stwierdził, że taki POŚ to dla nie go pikuś i bez problemu go zainstaluje. Rankiem stawił się na działce w asyście swego asystenta i pana koparkowego, w celu przygotowania terenu pod montaż ustrojstwa. Uprzątnęli gruz, wymierzyli i wykopali dziurę, zalali ją chudziakiem i rozpoczęło się oczekiwanie na nieuchronne.

Transport z oczyszczalnią spóźnił się wyłącznie jakieś 3godz. wywołując w nas lekką nerwowość. Dokładnie w południe nadjechały upragnione granatniki, zostały złożone obok wykopu wraz z kręgami do studni chłonnej.

Jedzieeeee:

http://imageshack.us/a/img502/4926/jedzieeee.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img502/4926/jedzieeee.jpg

Granatniki z bliska:

http://imageshack.us/a/img59/1612/granatyd.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img59/1612/granatyd.jpg

Zrzutka:

http://imageshack.us/a/img100/9159/wpowietrzu.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img100/9159/wpowietrzu.jpg

Pan transportowy pojechał, a my wraz z fachowcem (jeszcze wtedy sprawiającym wrażenie, że wie czym to się je) zaczęliśmy oglądać naszą kolejną ‘zabawkę’. Pan hydraulik ustalił gdzie wlot i wylot (to bardzo istotne, jednakowoż niezbyt trudne z racji narysowanych ogromnych strzałek obrazujących przepływ…), wyprowadził spadek niwelety od wyjścia kanalizacji z domu i zarządził umieszczenie POŚ w wykopanej dziurze..

podwieszanie:

http://imageshack.us/a/img193/81/podwieszanienakoparze.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img193/81/podwieszanienakoparze.jpg

układanie:

http://imageshack.us/a/img842/6143/dodouraz.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img842/6143/dodouraz.jpg

poziomowanie:

http://imageshack.us/a/img832/2020/poziomyu.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img832/2020/poziomyu.jpg

obsypywanie:

http://imageshack.us/a/img834/5526/wziemi.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img834/5526/wziemi.jpg

zasypywanie:

http://imageshack.us/a/img833/2641/zasypywanie.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img833/2641/zasypywanie.jpg

poszło szybko i sprawnie ku mojej wielkiej radości (naczytałam się ile to nastręcza problemów), potem w ruch poszła…instrukcja i zgodnie z jej wytycznymi wąż ogrodowy, za pomocą którego nasza POŚ została częściowo zalana.

Ponieważ owo zalewanie trwało i trwało (przepustowość węża) więc panowie zajęli się wykopkami pod rułę do studni oraz posadowieniem (w owych wykopach) ruł, zwieńczonych kręgami studni (z obliczonych przeze mnie 5 kręgów docelowo zrobiło się 7…- tak im ‘wyszło’…).

W piątek ruszyły dwie, niesłychanie ważne dla pierzchamotek akcje: prund i POŚ.

Prund jest ciągnięty przez dzielnego teścia M. (mojego tatę) w asyście samego M(w końcu zasłużenie posiada dyplom technika elektronika, którego prund nie tyka:lol2:). Chłopaki rozkopali doszczętnie resztki ‘nienaruszonego’ zbytnio pierzchamotkowego placu, po to, by po ok. 30min zacząć owe wykopki zasypywać, ale w międzyczasie zdążyli tam wrzucić kawałek kabla i dzięki temu w pierzchamotkowych progach powitaliśmy prund - zapraszam na kawę – już można podpiąć czajnik

:

Wykopki:

http://imageshack.us/a/img688/5024/prund.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img688/5024/prund.jpg

Zakopki:

http://imageshack.us/a/img411/129/kabelpooonyjestzasypywa.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img411/129/kabelpooonyjestzasypywa.jpg

Każdy chce mieć udział w prądowym sukcesie

http://imageshack.us/a/img694/6834/szawykopw.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img694/6834/szawykopw.jpg

Pokój rekreacyjny:

http://imageshack.us/a/img12/600/rekreacyjny.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img12/600/rekreacyjny.jpg

Junior w swoim królestwie (zadowolony, bo dostał większy pokój niż początkowo było zakładane ):

http://imageshack.us/a/img72/9563/juniorwswoimkrlestwie.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img72/9563/juniorwswoimkrlestwie.jpg

Reszta - poglądowo:

http://imageshack.us/a/img202/7691/korytarzgra.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img202/7691/korytarzgra.jpg

http://imageshack.us/a/img268/6148/grazopisem1.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img268/6148/grazopisem1.jpg

http://imageshack.us/a/img855/8991/drugipokj.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img855/8991/drugipokj.jpg

i schodowy zawrót głowy:

schody w górę:

http://imageshack.us/a/img221/1212/schodywgr.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img221/1212/schodywgr.jpg

schody w dół:

http://imageshack.us/a/img233/819/schodowyzawrtgowy.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img233/819/schodowyzawrtgowy.jpg

Pokój rekreacyjny:

http://imageshack.us/a/img12/600/rekreacyjny.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img12/600/rekreacyjny.jpg

Junior w swoim królestwie (zadowolony, bo dostał większy pokój niż początkowo było zakładane ):

http://imageshack.us/a/img72/9563/juniorwswoimkrlestwie.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img72/9563/juniorwswoimkrlestwie.jpg

Reszta - poglądowo:

http://imageshack.us/a/img202/7691/korytarzgra.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img202/7691/korytarzgra.jpg

http://imageshack.us/a/img268/6148/grazopisem1.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img268/6148/grazopisem1.jpg

http://imageshack.us/a/img855/8991/drugipokj.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img855/8991/drugipokj.jpg

i schodowy zawrót głowy:

schody w górę:

http://imageshack.us/a/img221/1212/schodywgr.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img221/1212/schodywgr.jpg

schody w dół:

http://imageshack.us/a/img233/819/schodowyzawrtgowy.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img233/819/schodowyzawrtgowy.jpg

Wróciłam!!! Tak, to ja – żyję i mam się całkiem nieźle (mimo możliwych odmiennych odczuć, które to odczucia mogło wywołać moje ostatnie milczenie).

Już wstyd mi znów się tłumaczyć dlaczego znikłam, ale jak się ma zamiast męża latającego holendra, który w domu gości sporadycznie, najczęściej w niedzielę – to czasu na przyjemności w postaci forum po prostu nie starcza (BTW. zastanawiam się ostatnio: po 1 -czy ja 'latawca' dobrowolnie brałam se za męża, i po 2- po co mnie z Juniorem (no, dobra, niebawem może 2 Juniorami..) taki wielki dom na za..wierzbiu? ale to chyba temat do rozważań na innym forum

Teraz biegusiem (jak mawiał ślimak), bez zbędnych komentarzy (a zawsze odnoszę wrażenie, że wszystkie moje komentarze są niezbędne ) nadrabiam zaległości:

Na początek zapraszam na pięterko: (sorry za nieumyte podłogi - się poprawię następnym razem )

Nasza sypialnia (w tle wejście do garderoby)

http://imageshack.us/a/img145/4750/naszasypialnia.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img145/4750/naszasypialnia.jpg

po prawej taras, na wprost 'nasza' łazienka:

http://imageshack.us/a/img593/1803/naszasypialnia2.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img593/1803/naszasypialnia2.jpg

dalej łazienka (ta sama ) po lewej wyjście na korytarz:

http://imageshack.us/a/img193/5328/naszasypialnia3.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/a/img193/5328/naszasypialnia3.jpg

Ponieważ (wiem, nie zaczyna się...) pierwotny projekt łazienki poddany do surowej oceny forumowych 'speców' został ...lekko zlinczowany startujemy od zera - z zupełnie nową, prężną koncepcją

Szarość w łazience zdecydowanie odchodzi w zapomnienie - M. kompletnie nie podejmuje tematu reanimacji tamtej kolorystyki

Odkąd pokazałam mu tą inspirację:

http://imageshack.us/scaled/landing/811/azienkad.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/811/azienkad.jpg

nie chce słyszeć o niczym innym , ba! nawet pomimo swego 'zarobienia' się zaangażował i wczoraj znalazł grzejniczki do łazienki:

http://imageshack.us/scaled/landing/32/1245686740puzzllekalmar.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/32/1245686740puzzllekalmar.jpg

http://imageshack.us/scaled/landing/28/433kalmar.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/28/433kalmar.jpg

Pomysł na łazienkę jest!

do zastosowania:

umywalka excellent

http://imageshack.us/scaled/landing/51/umywalkad.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/51/umywalkad.jpg

i ku pamięci - podoba mi się taka mozaika (koncepcja prysznica tyż, niestety obustronny walk in mi się nie zmieści, a poza tym M. nie jest jego fanem)

http://imageshack.us/scaled/landing/141/aquaformsolitare.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/141/aquaformsolitare.jpg

Całkiem niespodziewanie dla mnie, zresztą dość szybko od rozpoczęcia akcji 'budujemy', nadszedł etap aranżacji wnętrz - musimy już decydować o rozłożeniu urządzeń w łazienkach, bo w listopadzie na budowie zadomowi się pan Marcin - hydraulik i chce wiedzieć gdzie ma ruły układać... - to jest w gruncie rzeczy bardzo dobre pytanie, sama chciałabym wiedzieć, gdzie je układać ... Wprawdzie na etapie projektu wyznaczyłam trzy obszary, które powinny w niedalekiej przyszłości stać się łazienkami, ale teraz to już nie przelewki - musimy rozmieścić wylewki

Dzięki uprzejmości znajomego (DZIĘ-KU-JE-MY-) w ubiegły weekend, nie dość, że braliśmy udział w wyjątkowym 'pożegnaniu lata' to jeszcze przed ową zabawą spotkaliśmy się z panią projektant od łazienek. 'Przelecieliśmy' z grubsza glazurowe możliwości aranżacji, wybierając - uwaga uwaga - szare, białe i czarne kolory - a co, jak szaleć to szaleć - podaliśmy pani Agnieszce nasze 'must have' i czekamy, co się z tego urodzi...

W piątek dostałam pierwszą wersję łazienki dolnej - 'must have' to wolno stojąca umywalka - kolor - popiel (odcienie betonu ) przełamane jakimś 'drobiazgiem, mocno bijącym po oczach'...uprzejmie proszę o rady, porady i narady - na tą chwilę priorytetem jest ustawienie - kolory możemy wałkować do przyszłej jesieni - ale ustawienie trza 'klepnąć' do miesiąca...

http://imageshack.us/scaled/landing/248/31536263.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/248/31536263.jpg

http://imageshack.us/scaled/landing/89/nr8p.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/89/nr8p.jpg

http://imageshack.us/scaled/landing/32/nr9t.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/32/nr9t.jpg

http://imageshack.us/scaled/landing/842/nr10j.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/842/nr10j.jpg

opcja z 'burgundem' :

http://imageshack.us/scaled/landing/515/zienkaczerwona.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/515/zienkaczerwona.jpg

Niewielką porażką okazała się 'duża' łazienka górna - koszówka wypada tak nisko, że nie mamy szans na dwie umywalki - będzie musiała być jedna, większa z dwoma wylewkami - pomału oswajam się z tą myślą.

http://imageshack.us/scaled/landing/42/azienkaduaopis1.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/42/azienkaduaopis1.jpg

Ale są i dobre wieści, łazienka dla krasnali, nie jest taka mikro, jak się pierwotnie wydawało

http://imageshack.us/scaled/landing/846/azienkamaazopisem1.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/846/azienkamaazopisem1.jpg

Pani Agnieszka ma szaleć w tym tygodniu - już się nie mogę doczekać rezultatów...

pies przewodnik:

http://imageshack.us/scaled/landing/827/piesprzewodnik.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/827/piesprzewodnik.jpg

pieniążek na szczęście :

http://imageshack.us/scaled/landing/268/pierzchamotkowyzwyczaj.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/268/pierzchamotkowyzwyczaj.jpg

z niewielką pomocą taty 'zainstalowany' w konstrukcji:

http://imageshack.us/scaled/landing/688/pierzchamotkowyzwyczaj2.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/688/pierzchamotkowyzwyczaj2.jpg

największy miłośnik spiżarni:

http://imageshack.us/scaled/landing/38/biegacz.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/38/biegacz.jpg

Domino zaległo na pierzchamotkowych łatach i chyba jest mu tam wygodnie - prezentuje się dokładnie tak, jak powinno - elegancko, schludnie - prosto (nie raz wspominałam, że my z M. prości jesteśmy i takie też formy są bliskie naszym sercom i oczekiwaniom )... zachwyceni jesteśmy wykończeniem lukarn - żadnych falbanek, fal czy łusek z blachy - znów prosto i znów cudnie!

Wprawdzie teraz dachówka przybrała jesienny rudawy odcień - ale to do pierwszego, większego deszczu (pewnie już dziś posiada swój docelowy kolor bo zdjęcia z czwartku):

http://imageshack.us/scaled/landing/716/dach1.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/716/dach1.jpg

http://imageshack.us/scaled/landing/600/dach2i.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/600/dach2i.jpg

http://imageshack.us/scaled/landing/27/dach3.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/27/dach3.jpg

okap :

http://imageshack.us/scaled/landing/580/dach4.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/580/dach4.jpg

zoom:

http://imageshack.us/scaled/landing/339/dach5.jpg" rel="external nofollow">http://imageshack.us/scaled/landing/339/dach5.jpg

Od przyszłego tygodnia ruszają ściany działowe poddasza - skrupulatnie rozrysowane przez nas w czwartek (problem z przesuwnymi drzwiami chowanymi w ścianę chyba rozwiązał Tata (teść M) - czasem proste rozwiązania są najlepsze ).

19 października na działkę zaprosiliśmy sprzęt ciężki - będziemy montować przydomową oczyszczalnię ścieków.

Wymyśliliśmy też z M. projekt ogrodzenia - czekamy na wyceny, fajnie gdyby udało nam się do końca roku zrobić ścianę frontową...

part III:

http://desmond.imageshack.us/Himg841/scaled.php?server=841&filename=oblachowaniezblisza.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg841/scaled.php?server=841&filename=oblachowaniezblisza.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg821/scaled.php?server=821&filename=blacharkazbliska.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg821/scaled.php?server=821&filename=blacharkazbliska.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg841/scaled.php?server=841&filename=pierwszerynny.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg841/scaled.php?server=841&filename=pierwszerynny.jpg&res=landing

part II:

Na poddaszu jest...biwakowo - naprawdę pierwsze skojarzenie jakie miałam, gdy weszliśmy na poddasze -namiot...ale to już niedługo, bo przyjechała nasza cudna dachówka...na razie stoi grzecznie i czeka na ułożenie (oby równe!)

najniższa ściana kolankowa:

http://desmond.imageshack.us/Himg89/scaled.php?server=89&filename=namiot2j.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg89/scaled.php?server=89&filename=namiot2j.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg411/scaled.php?server=411&filename=namiot.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg411/scaled.php?server=411&filename=namiot.jpg&res=landing

domino:

http://desmond.imageshack.us/Himg833/scaled.php?server=833&filename=dominoi.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg833/scaled.php?server=833&filename=dominoi.jpg&res=landing

domino z bliska:

http://desmond.imageshack.us/Himg685/scaled.php?server=685&filename=dominozbliska.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg685/scaled.php?server=685&filename=dominozbliska.jpg&res=landing

Póki co pierzchamotki posiadają zapowiedź ich pięknego dachu - obróbki blacharskie pod rynny oraz rynny - ładne, czarne, matowe...dokładnie takie jak chcieliśmy (bo rynien nie widzieliśmy, zamówiliśmy 'w ciemno' - i są ciemne idealnie )

http://desmond.imageshack.us/Himg823/scaled.php?server=823&filename=pierzchamotkioblachowan.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg823/scaled.php?server=823&filename=pierzchamotkioblachowan.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg210/scaled.php?server=210&filename=odfrontu.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg210/scaled.php?server=210&filename=odfrontu.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg525/scaled.php?server=525&filename=odtyu.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg525/scaled.php?server=525&filename=odtyu.jpg&res=landing

Nastał czas, gdy pewien etap pierzchamotek dobiega końca - Stan Surowy Otwarty... i muszę przyznać, że jest to finisz z bardzo dobrym wynikiem...

W zasadzie bez większych komplikacji, zawałek czy osuw udało się 'nam' wybudować pierzchamotki w zaplanowanej formie (udajemy, że ta łazienka na poddaszu taka miała być - dla krasnali ) , materiale(najbardziej cieszy nas dachówka) , a nawet czasie (ukłony dla pracowitej i terminowej załogi W.)

Dodatkowo staliśmy się posiadaczami prawdziwej drogi dojazdowej (niespodziewanie), a także, z racji zakończenia prac sprzętu 'ciężkiego' , wykończyliśmy drogę wewnętrzną - jest pięknie!

http://desmond.imageshack.us/Himg525/scaled.php?server=525&filename=drogadonas.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg525/scaled.php?server=525&filename=drogadonas.jpg&res=landing

Na parterze postawione zostały wszystkie ściany działowe (było ich aż dwie ​)

Podoba mi się spiżarnia - to łukowe nawiązanie do schodów (posiadamy z M. sprzeczne wersje na temat autora tego pomysłu , ale efekt finalny jest fajny) M. nieco marudzi, że spiżarnia jest za duża - choć ja uważam, że dla domu bez piwnic jest idealna, a jak staną w niej wszelkie produkty, które mam zamiar tam ulokować, to pewnie okaże się za mała... mam ambitny plan posiadania 'zamkniętej', wręcz sterylnej kuchni - żadnych otwartych szafek, wolnostojących sprzętów itp. - pewnie, gdy przeczytam to za jakiś czas pęknę ze śmiechu patrząc na zawalony 'niezbędnymi' rzeczami kuchenny blat ....

http://desmond.imageshack.us/Himg15/scaled.php?server=15&filename=spiarniasibuduje.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg15/scaled.php?server=15&filename=spiarniasibuduje.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg90/scaled.php?server=90&filename=spiarnka.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg90/scaled.php?server=90&filename=spiarnka.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg26/scaled.php?server=26&filename=spiarniazkorytarza.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg26/scaled.php?server=26&filename=spiarniazkorytarza.jpg&res=landing

spiżarnia z salonu:

http://desmond.imageshack.us/Himg842/scaled.php?server=842&filename=spiarniazsalonu.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg842/scaled.php?server=842&filename=spiarniazsalonu.jpg&res=landing

druga część: (ograniczenia zdjęciowe)

wykusz:

http://desmond.imageshack.us/Himg854/scaled.php?server=854&filename=wykuszjadalniany.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg854/scaled.php?server=854&filename=wykuszjadalniany.jpg&res=landing

salon:

http://desmond.imageshack.us/Himg580/scaled.php?server=580&filename=salonbr.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg580/scaled.php?server=580&filename=salonbr.jpg&res=landing

wiatrołap, po prawej spiżarnia, po lewej wnęka z gospodarczego (i wspomniane drzwi 90cm)

http://desmond.imageshack.us/Himg259/scaled.php?server=259&filename=wiatroapszkic.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg259/scaled.php?server=259&filename=wiatroapszkic.jpg&res=landing

od wejścia - korytarz:

http://desmond.imageshack.us/Himg651/scaled.php?server=651&filename=odwejcia.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg651/scaled.php?server=651&filename=odwejcia.jpg&res=landing

poddasze:

http://desmond.imageshack.us/Himg210/scaled.php?server=210&filename=poddasze.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg210/scaled.php?server=210&filename=poddasze.jpg&res=landing

komin (nadal mnie zachwyca)

http://desmond.imageshack.us/Himg6/scaled.php?server=6&filename=komini.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg6/scaled.php?server=6&filename=komini.jpg&res=landing

w cyklu 'wczoraj i dziś' (3 miesiące):

http://desmond.imageshack.us/Himg717/scaled.php?server=717&filename=clipboard2xs.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg717/scaled.php?server=717&filename=clipboard2xs.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg12/scaled.php?server=12&filename=clipboard1kn.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg12/scaled.php?server=12&filename=clipboard1kn.jpg&res=landing

gdzieś się zawieruszyło, ale ku pamięci - Inwestor i Dziedzic na pomiarach:

http://desmond.imageshack.us/Himg338/scaled.php?server=338&filename=pomocnik2.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg338/scaled.php?server=338&filename=pomocnik2.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg690/scaled.php?server=690&filename=pomocniks.jpg&res=landing" rel="external nofollow">http://desmond.imageshack.us/Himg690/scaled.php?server=690&filename=pomocniks.jpg&res=landing