Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    39
  • komentarzy
    46
  • odsłon
    97

Entries in this blog

aksuda

czas mija :)

 

No właśnie czas mija a ja jakoś tak się zaniedbałam z pisaniem .

 

Postępy są i widać je etap stawiania ścian minął bardzo szybko ale dlaczego miało by być inaczej firma wpadła raz, dwa, trzy i ściany stanęły a że budujemy z H+H więc układanie szło bardzo sprawnie.

 

 

Wydawało mi się ,że wszystkie zmiany zostały naniesione przy adaptacji projektu a tu jednak cały czas coś nowego przychodzi nam do głowy oczywiście nie w ścianach konstrukcyjnych ale zaczynamy się zastanawiać nad innym ustawieniem ścianek działowych i takich "różnych" drobiazgów. Czy tez tak macie???

 

 

Cały czas wydaje mi się jakiś mały ten nasz domek , chociaż Rafał śmieje się ze mnie i cały czas mówi że później to się zmieni . Oby miał rację.

 

 

Ułożenie stropu poszło również sprawnie opóźnienie powstało na etapie wylewania no cóż pogoda jest silniejsza od nas. Przed wylewką Rafał ułożył wszystkie rury kanalizacyjne do łazienki tak aby później miał jak najmniej pracy. Fachowcy byli troszkę zdziwieni jak zobaczyli zabezpieczone rury przed wylaniem ale uznali ,że to dobry pomysł . Takie decyzje podejmuje Rafał , bo wie co będzie go czekało przy wykańczaniu więc wszystko co można zrobić wcześniej a co ułatwi pracę później trzeba zrobić od razu .

 

 

Jak tylko będę miała kolejne fotki to je wrzucę pozdrawiam:bye:

aksuda

 

Kolejne zdjęcia z budowy ścian

 

 

garaż

 

http://images46.fotosik.pl/1608/63ec2efc6b7dd7f5m.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/1608/63ec2efc6b7dd7f5m.jpg[/url]

 

 

ściana w kuchni

 

http://images41.fotosik.pl/1596/7cf529489e7c7740m.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/1596/7cf529489e7c7740m.jpg[/url]

 

 

salon i wyjście na przyszły taras oraz moja młodsza córcia grająca pierwszy i ostatni raz w piłkę w salonie

 

http://images46.fotosik.pl/1608/5bf01db60218a385m.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/1608/5bf01db60218a385m.jpg[/url]

 

 

pokój na parterze

 

http://images41.fotosik.pl/1596/53c6dc8846f964a7m.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/1596/53c6dc8846f964a7m.jpg[/url]

 

 

front domu

 

http://images42.fotosik.pl/437/71d840eb6934f016m.jpg" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/437/71d840eb6934f016m.jpg[/url]

 

 

tył domu

 

http://images46.fotosik.pl/1608/306222a97bed47a2m.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/1608/306222a97bed47a2m.jpg[/url]

 

 

Rafał stawia kominy

 

http://images35.fotosik.pl/1463/3ed7c94ada7be882m.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/1463/3ed7c94ada7be882m.jpg[/url]

 

pewne prace wykonuje sam chce być pewien że zostanie zrobione to starannie i dobrze, otwór w ścianie który widać na zdjęciu to miejsce w którym został poprowadzony pion kanalizacyjny tak aby nie trzeba kuć później w ścianach lub go dodatkowo zabudowywać . Myślę ,że to dobry pomysł , będą idealnie proste ściany w 100% do zagospodarowania

 

to jest ta praktyczna strona mojego męża.

 

pozdrawiam wszystkich:rotfl:

aksuda

stawiamy ściany

 

Witam wszystkich serdecznie:D

 

Dawno nie pisałam ale jakoś tak czasu nie miałam , nie nie dlatego że ciężko pracowałam na budowie , bo tam na razie krząta się ekipa budowlana wiec ja jestem tylko obserwatorem. Młyn miałam w pracy a właściwie cały czas mam ale to temat nie na to forum:)

 

Więc wracam do tematu , czyli nasza kochana budowa . Prace postępują na przód powoli ale cały czas do przodu , tylko gdzie ma się nam spieszyć skoro SSZ ma być zakończony na koniec sierpnia.

 

Po wylaniu płyty fundamentowej w końcu zaczęły piąć się mury. Ściany stawiamy z bloczków H+H

 

 

http://images49.fotosik.pl/1559/0c0543519e82c867m.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/1559/0c0543519e82c867m.jpg[/url]

 

tak zaczyna rosnąć nasz domek od frontu

 

 

http://images46.fotosik.pl/1562/a737a020460cc788m.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/1562/a737a020460cc788m.jpg[/url]

 

Widok od strony garażu na cały parter

 

tak to się działo , jest to etap w którym najszybciej widać postępy:yes:

 

 

Chwilowo muszę kończyć pisanie i zrobić dzieciaczką kolację do zobaczenia w kolejnym wpisie:rotfl:

aksuda

 

http://images40.fotosik.pl/1597/51473628dec20596m.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/1597/51473628dec20596m.jpg[/url]

 

ocieplone fundamenty

 

 

http://images40.fotosik.pl/1597/5a5e81739cda88dcm.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/1597/5a5e81739cda88dcm.jpg[/url]

 

przygotowanie do kanalizy

 

 

http://images42.fotosik.pl/391/a77651176c2dc950m.jpg" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/391/a77651176c2dc950m.jpg[/url]

 

no to ubijamy

 

 

http://images49.fotosik.pl/1559/5405a393457496cdm.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/1559/5405a393457496cdm.jpg[/url]

 

stan zero zakończony

aksuda

Zdjęcia z budowy

 

Hurrrra już wiem jak to się robi wiec postanowiłam troszeczkę nadrobić z wklejaniem zdjęć

 

na początek zdjęcie humusa

 

http://images37.fotosik.pl/1511/80b0a2e775fac35cm.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/1511/80b0a2e775fac35cm.jpg

 

 

http://images35.fotosik.pl/1362/f1262da326cef739m.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/1362/f1262da326cef739m.jpg

 

fundamenty

 

http://images42.fotosik.pl/335/4f33a6700f94aee4m.jpg" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/335/4f33a6700f94aee4m.jpg

 

 

http://images38.fotosik.pl/1539/f86b5063695a12f5m.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/1539/f86b5063695a12f5m.jpg

 

 

http://images37.fotosik.pl/1511/d8765669b553a0eem.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/1511/d8765669b553a0eem.jpg

 

izolacja fundamentów

 

http://images40.fotosik.pl/1541/5a98ad2fed3a6f02m.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/1541/5a98ad2fed3a6f02m.jpg

 

 

http://images37.fotosik.pl/1511/91d1e9366257e910m.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/1511/91d1e9366257e910m.jpg

aksuda

Troszkę o nas

 

 

Przerwa na budowie dalej trwa , może dzisiaj zaczną stawiać ścianki, pogoda się poprawia więc mam nadzieje ,że w końcu ruszymy dalej ale skoro na budowie cisza to troszkę o nas.

 

 



Mam na imię Ada mój mąż Rafał jesteśmy małżeństwem od 15 lat mam dwie urocze córki :wiggle:Weronikę lat 14 i Wiktorię lat 7. Mieszkamy w nie wielkim mieszkanku w Zielonej Górze z wielkimi marzeniami o własnym domku które w niedługim czasie się spełnią. . Ja pracuje w hurtowni farmaceutycznej a moja druga połowa prowadzi firma budowlaną. Z racji zawodu jaki wykonuje Rafał budowa naszego domku jest dużo łatwiejsza - chyba:confused: Na pewno nie mogę sobie za bardo poszaleć bo mąż mnie sprowadza na ziemię z nie którymi moimi pomysłami ale cóż ponoć on wie troszkę więcej niż ja laik:no: .

 

 



O własnym domu marzyliśmy od kiedy pamiętam tylko zawsze było nam jakoś nie po drodze aby zrealizować swoje marzenia .

 

 



Tylko przypadek sprawił,że dwa lata temu kupiliśmy działkę pod Zielona Górą i dalej to już się potoczyło rozpędem. Dlatego uważam ,że czasami warto zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę.

 

 



Trzymam kciuki za wszystkich odważnych i tych mniej też

 

 

 



niech się mury pną do góry niech się mury pną...........

 

 

 



Do zobaczenia przy kolejnym wpisie:bye:

aksuda

Przymusowa przerwa

 

Już się tak cieszyłam . Przed świętami mieliśmy mieć wyciągnięte ściany i zalany strop. A tu pogoda spłatała nam figla. Zaczął padać deszcze ,grad a nawet śnieg i trzeba było wstrzymać prace. Materiały stoją na działce i cierpliwie czekają, gorzej ze mną , ja bym chciała aby postępy w pracy były bardziej widoczne. Trudno czekamy na sprzyjającą aure:(

 

Pozdrawiam wszystkich tych co czekają jak ja i tych wykańczających w środku:yes:

aksuda

 

Zaczynamy:lol2:

 

25 lutego-sobota wjechał sprzęt ciężki . Koparka ściągnęła humus i wykopała pod ławy fundamentowe.

 

Nie zajęło im to dużo czasu (jedno popołudnie-panowie się sprężają).

 

Ekipa którą mamy jest pełna energii i chęci do pracy.Trochę mi ich żal, że trafili na takiego inwestora jak mój mąż nie odpuści im żadnej fuszery , nie ma prawa być żadnego odchylenia. Sam jest budowlańcem więc wie co i jak i od wszystkich z nim współpracujących wymaga tego samego co od siebie , czyli porządnie wykonanej roboty aby klient był zadowolony.

 

Tak więc panowie się starają jak mogą i na razie jest ok.

 

W poniedziałek zaczęli szlować i przygotowywać się do wylania betonu. Praca w szybkim tempie posuwa się na przód, do końca tygodnia wszystko było już wylane i przygotowane do stawiania bloczków fundamentowych.

 

Pierwszy etap

 

zebranie humusu, wykopanie i zbrojenie ław fundamentowych oraz wylanie betonu B20 ( pompa z gruszką po stronie wykonawcy) zamknął nam się kwotą 2300zł - sama robocizna , na temat cen materiałów nie mogę się wypowiadać z racji prowadzonej przez męża działalności.

 

Kolejne dni to stawianie ścian fundamentowych, po ustawieniu ścian firma budująca miała trochę przerwy poniweaż moja druga połowa sama ocieplała ściany fundamentowe i układała rury kanalizacyjne. Pewne elementy woli zrobić sam dla pewności ,że jest to położone tak aby nie trzeba było poprawiać np. za 10 lat , bo izolacja przepuszcza.

 

Do ocieplenia użył styropian ekstrudowany XPS firmy BASF 10 lub 12 cm , izolacja pionowa Botament , grunt o symbolu BE 901-pierwsza warstwa , BE 90-druga i trzecia warstwa, taka była nasza decyzja z która nie wszyscy muszą się zgodzić ,że jest słuszna.

 

Koszt kolejnego etapu

 

murowanie bloczków, rozplantowanie piachu, zawibrowanie i zalanie betonem B10 grubość 12cm -4300zł.

 

Trochę nam się to w czasie rozłożyło ale tak naprawdę SSZ ma być najpóźniej do końca lipca

 

więc nie musimy się tak bardzo spieszyć.

 

Od środy 28 marca zaczynają stawiać ściany.

 

Szkoda ,że nie mogę wrzucić fotek ale jeszcze nie wiem jak to zrobić ale postara się to nadrobić

 

P.S. kasa topnieje w zastraszającym tempie oby jej wystarczyło:yes:

 

aksuda

 

Mamy już wszystko wszystkie pozwolenia , projekty przyłączy wybranego kierownika budowy oraz ekipę która będzie nam stawiać SSO. Fakt ten miał miejsce w lutym , za oknami śnieg i troszkę mroźno więc czekamy do wiosny, przecież nigdzie nam się nie spieszy. SSZ ma być zrobiony do końca wakacji , tak aby później mógł wejść mąż ze swoja ekipą na dalsze wykańczanie. Nie myśląc na razie o budowie postanawiamy skorzystać z uroków zimy i wskoczyć na kilka dni na nartki. Było super , pogoda dopisała , dzieci zadowolone , nasze akumulatory doładowane nic tylko się relaksować. Wszystko do czasu . Będąc na środku górki mamy telefon , ekipa chce ruszać z budową ale jak to przecież śnieg, mróz a oni chcą budować .Tymczasem w naszej kochanej Zielonej Górze,piękne słońce temperatura w okolicach 10 , więc panowie palą się do pracy a my w górach. Tak więc skończyły się spokojny wypoczynek, od tej chwili mąż był cały czas na telefonie , w końcu trzeba było wszystko poustalać , tak aby po naszym powrocie było jak najmniej do załatwiania.I tak było . Po powrocie zgłosiliśmy do starostwa rozpoczęcie budowy , wypełniliśmy piękną żółtą tablicę , kierownik budowy założył dziennik i stało się na koniec lutego wbiliśmy przysłowiową pierwszą łopatę i nasza budowa ruszyła.

 

Kolejne posty to już chyba będą z budowy.

aksuda

 

Witam

 

Mam dzisiaj troszkę wolnego czasu więc sobie popiszę.

 

Jak wspominałam wybraliśmy projekt Jabłoń wersje lustrzaną pracowni MTM Style

 

http://www.domywstylu.pl/projekty/jednorodzinne_z_uzytkowym_poddaszem/jablon/," rel="external nofollow">http://www.domywstylu.pl/projekty/jednorodzinne_z_uzytkowym_poddaszem/jablon/," rel="external nofollow">http://www.domywstylu.pl/projekty/jednorodzinne_z_uzytkowym_poddaszem/jablon/," rel="external nofollow">http://www.domywstylu.pl/projekty/jednorodzinne_z_uzytkowym_poddaszem/jablon/, jest to projekt który mieści się na naszej działce i nie musieliśmy go zbyt mocno przerabiać .

 

Oczywiście wybór projektu był próbą sił ja czy mąż , każdemu podoba się coś innego. Ja zwracałam uwagę na efekt wizualny a mąż na stronę praktyczną (ma firmę budowlaną więc się troszkę na oglądał to co ludzie budują i z czym później mają najwięcej problemów ). W tym pojedynku przegrałam zwyciężyły jego argumenty . Myślę ,że projekt który wybraliśmy zaspakaja gusty nas obojga. Jest on bardzo prosty w budowie taki klocek z dwuspadowym dachem. Chodziło nam o to aby dom był ekonomiczny , energooszczędny (dlatego będziemy wybierać materiały które zatrzymają jak najwięcej ciepła w domu) i idąc trochę za modą a może oszczędnością w miarę możliwości ekologiczny.

 

Zmiany jakie dokonaliśmy w projekcie to ujednolicenie wszystkich wymiarów okien , wstawienia dodatkowego okna w "kotłowni",obrócenie kominów, likwidacja spiżarni na rzecz większego pomieszczenia gospodarczego w którym ma się znajdować piec z zasobnikiem + pralka (w dbałości o moje nogi mam mieć zrobiony taki wsyp na brudna odzież czyli połączenie górnej części domu z pralnią za pomocą rury), kolejne zmiany na parterze to zmniejszenie wiatrołapu na rzecz większego pokoju.

 

Zmiany na piętrze są minimalne likwidacja balkonów , oraz wstawienie dodatkowych okien dachowych.Acha zamiast blachy na dachu będziemy mieć dachówkę, ta blacha bardzo nam się podoba ale boimy się ,że jak zacznie padać deszcz to będzie go mocno słychać w pokojach na górze ( nie jesteśmy tak do końca przekonani czy bylibyśmy wstanie skutecznie wygłuszyć dach) .

 

I to wszystko ze zmian jakie wprowadziliśmy w naszym projekcie.

 

 

W naszym domku mamy zamiar wykorzystywać troszkę energii odnawialnej.

 

Chcemy zainstalować kolektory słoneczne , energię mamy zamiar wykorzystywać do grzania wody wykorzystywanej w domu i może w przyszłości do podgrzewania wody w basenie oraz częściowo do ogrzewania domu chcemy wykorzystać kilka możliwości dogrzania domu uzupełniających się wzajemnie . Cały czas zastanawiamy się nad rekuperatorem ale to stoi pod dużym znakiem zapytania.

 

Chcemy również wykorzystywać deszczówkę ale nie tylko do podlewania ogrodu ale mamy zamiar wprowadzić ją do obiegu w domu oczywiści przy zastosowaniu dodatkowego filtra i wykorzystywać ją np. w łazienkach do spłukiwania wody w "kibelku":yes: mamy jeszcze kilka czasami może dziwnych pomysłów ale kto wie może je również będziemy próbować realizować np podgrzewany podjazd do domu , że by nie trzeba było w zimie odśnieżać lub ,że by goście nie złamali sobie nogi bo nagle po deszczu wszystko zamarzło i jest ślisko ale to na razie tylko takie nasze gdybanie .

 

Planujemy również odkurzacz centralny oraz klimatyzację z jedną jednostką sterującą (chyba o to chodzi). Tak to jest jak dziennik prowadzi laik , który mam nadzieję że w raz z rozwojem budowy będzie wiedzieć co raz więcej i moje słownictwo będzie bardziej fachowe.

 

pozdrawiam wszystkich czytających:):)

aksuda

 

Witam

 

Dzisiaj zaczynam pisać dziennik budowy naszego domku.

 

Ale od początku.

 

Najpierw były marzenia i plany które bardzo chcieliśmy zrealizować. Mijały dni i lata aż w końcu trafiła się okazja nabycia działki budowlanej w niedalekich okolicach od obecnego miejsca zamieszkania. I stało się mamy działkę w grudniu 2009 roku zakupiliśmy a w marcu 2010 staliśmy się w pełni właścicielami. Od tego momentu zaczęliśmy myśleć nad projektem , który będzie nam odpowiadał. Jest mamy ten który najbardziej nam odpowiadał ale nie może być tak pięknie okazało się ,że jest on za duży i nie może stanąć na naszej działce(jest ona nietypowa ma kształt trójkąta). Poszukiwania musieliśmy zacząć od nowa i znowu liczne odwiedziny stron internetowych aż w końcu jest projekt Jabłoń pracowni MTM.Zapomniałam dodać projekt kupiliśmy jak już dostaliśmy wszystkie warunki ale historia otrzymania tych warunków to już w kolejnym wpisie.

aksuda

Przygotowania do budowy

 

Jak już w poprzednim wpisie informowałam otrzymanie wszystkich pozwoleń okazała się drogą przez męki - urzędnicze.

 

W czerwcu 2011 roku podjęliśmy decyzję, że jesienią chcemy zacząć naszą budowę, więc czas najwyższy zacząć zbierać wszystkie pozwolenia. Początek był bardzo obiecujący ,warunki przyłączy otrzymaliśmy bardzo szybko co do warunków zabudowy to były już ustanowione przy kupnie działki i bardzo miła pani w gminie poinformowała nas ,że szybciej załatwimy wszystkie sprawy jeżeli wystąpimy z wnioskiem o przepisanie warunków na nas a później wystąpimy o zmiany i tak tez zrobiliśmy . Faktycznie bardzo szybko to poszło zobaczyliśmy światełko i stwierdziliśmy ,że wcale to tak długo nie będzie trwało nie całe dwa miesiące rewelacja , w połowie lipca mieliśmy mieć komplet dokumentów. I tu nas mieli, zachwyt szybko przerodził się w złość , bo jakiś pan z Wydziału Dróg nie wyraził nam zgody na wjazd na działkę od tej strony którą my chcieliśmy on ustalił sobie z drugiej ( w warunkach zabudowy mieliśmy informację o wjeździe na działkę z dwóch stron ). Tak więc komplet dokumentów otrzymaliśmy pod koniec października:( Był to czas który nas nie satysfakcjonował . Od dwóch miesięcy mieliśmy się budować a tu dopiero wszystkie uzgodnienia otrzymaliśmy. Życie jednak zawsze weryfikuje nasze plany. A pogodę mieliśmy tak piękną ,że właściwie do końca grudnia można było budować. No cóż stwierdziliśmy ,że budowę rozpoczniemy na wiosnę. Więc znowu przystopowaliśmy. Grudzień jednak okazał się bardzo zwariowany zmiany w prawie bankowym spowodowały ,że zaczęliśmy latać po bankach w celu uzyskania kredytu w euro. Jakie było nasze rozczarowanie , kiedy się okazało , że Banki zrobią wszystko aby Ci nie udzielić takiego kredytu i tak też się stało przyszło nam w lutym podpisać umowę kredytowa w złotówkach. I tyle o papierkowej stronie przygotowań do naszej upragnionej budowy.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...