Oj dawno do mojego dziennika nie zaglądałam, ale od ostatniego wpisu dużo się u nas zmieniło. Zacznę od nie budowlanych spraw A mianowicie w lipcu powiększyła nam się rodzinka Urodziła nam się córeczka
A teraz sprawy budowy. Po wielu trudach i mękach w końcu nasz domek doczekał się dachu. Kryliśmy dachówką Robena, mieliśmy kilka przygód ze sklepem w którym zamawialiśmy dachówkę (źle nam obliczyli ilość dachówki, dachówki bocznej i koszy - brakło nam tych rzeczy) ale po namolnych tel w końcu wszystko dotarło na budowę.
A tak prezentuje się teraz nasz domek:
Tył:
Przód:
Na ten rok koniec prac na budowie. W przyszłym roku planujemy okna
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 887 wyświetleń



.jpg.d6f4ae46ace0c6aa30e4e505bd279376.jpg)
.jpg.49ea3f9f3ce887f76127e66e7f1b4c9f.jpg)
.jpg.882f0f6232ac17d921ef9ee610ff13dd.jpg)
.jpg.5aa224870c40f3d734d9c59f6b155f14.jpg)
.jpg.0f20f7da7ab08c43504579fb53744e68.jpg)

