Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    15
  • komentarzy
    7
  • odsłon
    57

Entries in this blog

ago12

 

 

1. Sypialnia - jak na razie jedyne pomieszczenie z roletą i chyba całościowo urządzone :)

 

 



100_8714.thumb.jpg.f3afcdbaa7779532ef1bebfb9b279dd9.jpg

 

 



2. Widok z łazienki na korytarzyk, kiedyś będzie tu regał z książkami (na niewidocznej na fotografii ścianie)

 

 



100_8733.thumb.jpg.f96ab1198515b9151095a46cccb4d145.jpg

 

 



3. Pokoik, w którym stoi lampa i kartony z książkami. Kiedyś będzie to pokój gościnny

 

 



100_8738.thumb.jpg.85d6c83eadce704dbf87e77fbc9a83a2.jpg

 

 



4. Druga z moich ulubionych lamp (pierwsza to ta nad kanapą)

 

 



100_8718.thumb.jpg.67b9d49e6998cca53b5a9f829d5c7ef7.jpg

 

 



5. Taras - jak kilka wcześniejszych pomieszczeń - pusty. Ale zima jest :) Już się nie mogę lata doczekać, bo wprowadziłyśmy się tak późno, że nie było okazji i pogody, by skorzystać z jego uroków. Na brzegu barierki będzie taka rynienka z kwiatami.

 

 



100_8752.thumb.jpg.85a625a77ecd8179e36d20247d5c4c86.jpg

 

 

 



Poza tym garderoba (wejście z sypialni) - czekamy na przypływ gotówki, to ją urządzimy większą ilością mebli. Kotłownia - zdjęcia były wcześniej i poza tym, że już jest opał, to się nie zmieniła.

 

 



Łazienka na dole - zawiesiłyśmy już lustro nad umywalką, ale do tej pory nadal nie wypróbowałyśmy prysznica walk-in

100_8714.thumb.jpg.f3afcdbaa7779532ef1bebfb9b279dd9.jpg

100_8733.thumb.jpg.f96ab1198515b9151095a46cccb4d145.jpg

100_8738.thumb.jpg.85d6c83eadce704dbf87e77fbc9a83a2.jpg

100_8718.thumb.jpg.67b9d49e6998cca53b5a9f829d5c7ef7.jpg

100_8752.thumb.jpg.85a625a77ecd8179e36d20247d5c4c86.jpg

100_8714.thumb.jpg.f3afcdbaa7779532ef1bebfb9b279dd9.jpg

100_8733.thumb.jpg.f96ab1198515b9151095a46cccb4d145.jpg

100_8738.thumb.jpg.85d6c83eadce704dbf87e77fbc9a83a2.jpg

100_8718.thumb.jpg.67b9d49e6998cca53b5a9f829d5c7ef7.jpg

100_8752.thumb.jpg.85a625a77ecd8179e36d20247d5c4c86.jpg

100_8714.jpg

100_8733.jpg

100_8738.jpg

100_8718.jpg

100_8752.jpg

100_8714.jpg

100_8733.jpg

100_8738.jpg

100_8718.jpg

100_8752.jpg

ago12

 

 

Codzienna łazienka, jeszcze parę rzeczy trzeba zrobić - pod skosem chcemy zabudowę z szafkami i miejscem na kocią kuwetę.

 

 



Jak na razie:

 

 



1-2. Szafka z umywalką

 

 



100_8732.thumb.jpg.ab6df39f6b48802df14b542c04c29b45.jpg 100_8737.thumb.jpg.e31a0845740d833eef22614c58261cb5.jpg

 

 



3. Wanna

 

 



100_8736.thumb.jpg.bf3d358b0f0e3efc3ddedb0165394735.jpg

 

 



4. Prysznic - 90x120 cm - świetnie się sprawdza tak duża kabina!

 

 



100_8586.thumb.jpg.0691f65d663f248f578d7a8ebb9fb581.jpg

 

 



5. za sedesem i bidetem jest ścianka a za ścianką pralka i składzik na akcesoria do sprzątania i zapas chemii i kosmetyków (w końcu dwie baby mieszkają!)

 

 



100_8723.thumb.jpg.466b19f8472da430956a6a12d3128225.jpg

100_8732.thumb.jpg.ab6df39f6b48802df14b542c04c29b45.jpg

100_8737.thumb.jpg.e31a0845740d833eef22614c58261cb5.jpg

100_8736.thumb.jpg.bf3d358b0f0e3efc3ddedb0165394735.jpg

100_8586.thumb.jpg.0691f65d663f248f578d7a8ebb9fb581.jpg

100_8723.thumb.jpg.466b19f8472da430956a6a12d3128225.jpg

100_8732.thumb.jpg.ab6df39f6b48802df14b542c04c29b45.jpg

100_8737.thumb.jpg.e31a0845740d833eef22614c58261cb5.jpg

100_8736.thumb.jpg.bf3d358b0f0e3efc3ddedb0165394735.jpg

100_8586.thumb.jpg.0691f65d663f248f578d7a8ebb9fb581.jpg

100_8723.thumb.jpg.466b19f8472da430956a6a12d3128225.jpg

100_8732.jpg

100_8737.jpg

100_8736.jpg

100_8586.jpg

100_8723.jpg

100_8732.jpg

100_8737.jpg

100_8736.jpg

100_8586.jpg

100_8723.jpg

ago12

 

 

Druga strona - jadalnia i kuchnia. Dopiero na zdjęciach zauważyłam, że czegoś jeszcze mi brakuje... Ale nie wiem - czego.

 

 



dół mieszkania to prawie jedna całość z podziałem na strefy (dla wygody nazywania ich)

 

 



1. jadalnia, stół z drewna orzechowego, odrestaurowany, lampa nad stołem to porażka, do przerobienia a wiosnę - przesunąć i obniżyć (to przez tego niewydarzonego elektryka, którego pogoniłyśmy w połowie robót)

 

 



100_8703.thumb.jpg.49ba8519cc7c2be6feb2a2d3a288628e.jpg

 

 



2. jadalnia - widok z kuchni

 

 



100_8704.thumb.jpg.fcd594737fffad5dbf951fa17b919461.jpg

 

 



3. Kuchnia

 

 



100_8697.thumb.jpg.a7a417c9f82f7cc6f746cd163947a0bb.jpg

 

 



4. drugie ujęcie kuchni

 

 



100_8651.thumb.jpg.8abf8a5ed1082e7f75255852902aa24d.jpg

 

 



5. schody i cegła cięta. Słupy podtrzymujące strop z cegły rozbiórkowej :)

 

 



100_8650.thumb.jpg.195506411d079d39534607a85feaaa30.jpg

100_8703.thumb.jpg.49ba8519cc7c2be6feb2a2d3a288628e.jpg

100_8704.thumb.jpg.fcd594737fffad5dbf951fa17b919461.jpg

100_8697.thumb.jpg.a7a417c9f82f7cc6f746cd163947a0bb.jpg

100_8651.thumb.jpg.8abf8a5ed1082e7f75255852902aa24d.jpg

100_8650.thumb.jpg.195506411d079d39534607a85feaaa30.jpg

100_8703.thumb.jpg.49ba8519cc7c2be6feb2a2d3a288628e.jpg

100_8704.thumb.jpg.fcd594737fffad5dbf951fa17b919461.jpg

100_8697.thumb.jpg.a7a417c9f82f7cc6f746cd163947a0bb.jpg

100_8651.thumb.jpg.8abf8a5ed1082e7f75255852902aa24d.jpg

100_8650.thumb.jpg.195506411d079d39534607a85feaaa30.jpg

100_8703.jpg

100_8704.jpg

100_8697.jpg

100_8651.jpg

100_8650.jpg

100_8703.jpg

100_8704.jpg

100_8697.jpg

100_8651.jpg

100_8650.jpg

ago12

 

 

Ale dopiero dziś udało mi się zrobić i dodać zdjęcia. Mieszka się świetnie, uwielbiamy nasze mieszkanko. Koty też!

 

 



Na początek salon:

 

 



1. widok z jadalni:

 

 



100_8691.jpg.99ac9074c484b46ff938dab29f9f60c7.jpg

 

 



2. wieczorem:

 

 



100_8653.thumb.jpg.475fd00b52e7481c6c0390c0dedb4302.jpg

 

 



3. nasza cegła i puste miejsce na TV - najważniejsze że biokominek jest!

 

 



100_8656.thumb.jpg.44e6f14131f4ceb867ac75f91afd6da2.jpg

 

 



4. za kanapą w przyszłości będzie siłownia. Obecnie nic tam nie ma, ale uwielbiam te drzwi przesuwne i jestem zadowolona, że podjęłyśmy tę decyzję i że one są, choć w czasie, gdy liczyłyśmy już każdą złotówkę, to był to spory wydatek. Ale gdy już będzie TV, to siłownia jest naprzeciwko!

 

 



100_8657.thumb.jpg.b43c7f031faba9c1eb611f2c2ac191a4.jpg

 

 

 



5. konsolka z półki leżącej 4 lata za książkami i nóg z Ikei:

 

 



100_8756.thumb.jpg.9ee8a1e1b6509f8e3ecaf794f5b96f49.jpg

 

 



CDN.

100_8691.jpg.99ac9074c484b46ff938dab29f9f60c7.jpg

100_8653.thumb.jpg.475fd00b52e7481c6c0390c0dedb4302.jpg

100_8656.thumb.jpg.44e6f14131f4ceb867ac75f91afd6da2.jpg

100_8657.thumb.jpg.b43c7f031faba9c1eb611f2c2ac191a4.jpg

100_8756.thumb.jpg.9ee8a1e1b6509f8e3ecaf794f5b96f49.jpg

100_8691.jpg.99ac9074c484b46ff938dab29f9f60c7.jpg

100_8653.thumb.jpg.475fd00b52e7481c6c0390c0dedb4302.jpg

100_8656.thumb.jpg.44e6f14131f4ceb867ac75f91afd6da2.jpg

100_8657.thumb.jpg.b43c7f031faba9c1eb611f2c2ac191a4.jpg

100_8756.thumb.jpg.9ee8a1e1b6509f8e3ecaf794f5b96f49.jpg

100_8691.jpg

100_8653.jpg

100_8656.jpg

100_8657.jpg

100_8756.jpg

100_8691.jpg

100_8653.jpg

100_8656.jpg

100_8657.jpg

100_8756.jpg

ago12

 

 

Miałyśmy się wprowadzić. Nie da rady. Jeszcze z tydzień na pewno minie, zanim da radę wprowadzić się - chodzi o koty... I poza tym, nie polecam DRE. choć drzwi są śliczne, to jednak nie przyszły jedne do łazienki, drugie prawe zamiast lewe - więc nie mamy drzwi w obu łazienkach. Miało też nie być otworów na klucze w drzwiach. Wszędzie są, więc trzeba było dokupić rozetki, a na wykończeniu każdy grosz się liczy i z błędu DRE wydałyśmy prawie 100 zł na rozetki maskujące do zamków... Nie reklamowałyśmy całej partii, bo zauważyłyśmy już po montażu, że są dziury na klucze.

 

 



Za to załączam zdjęcia z dziś.

 

 



łazienka na dole - płytki polerowane z podłogi z kuchni i łazienki "wchodzą" na cały prysznic. Białe płytki wypatrzone w pracy (Rosjanie takie kupili, sprawdziłam im dokumenty Tax Free - znałam sklep i cenę - zaleta bycia celniczką:)

 

 



100_8492.thumb.jpg.76d61ccfa76684c34abcd75b274e0cdd.jpg

 

 



Kuchnia, biały połysk. Jeszcze nie wykończona. Brakuje czarnego szkła nad blatem i paru drobiazgów, jak front od zmywarki (nie powiedziałam, że zmywarka z panelem odkrytym)

 

 



100_8502.thumb.jpg.413126152a19d9b0ee93fb0a118f0615.jpg

 

 



Schody, dębowe, lekkie wizualnie. Takie też i parapety mamy.

 

 



100_8477.jpg.aa8b05fdafa73268fc4c7a4b9fbcc496.jpg

 

 



Sypialnia. Lampki przy łóżku (jak już będzie) zapalane na łącznik schodowy, drugi pstryczek przy wejściu.

 

 



100_8562.thumb.jpg.b33814e072bfa8957022c051a3728f15.jpg

 

 



Wejście do małego pokoiku, gościnnego (kto chce nas odwiedzić?) oraz druga łazienka, gdzie jeszcze sporo pracy... Przy okazji widać nasze nieszczęsne drzwi DRE.

 

 



100_8514.thumb.jpg.014bfa2d8c6c769143f968d76c693842.jpg

100_8492.thumb.jpg.76d61ccfa76684c34abcd75b274e0cdd.jpg

100_8502.thumb.jpg.413126152a19d9b0ee93fb0a118f0615.jpg

100_8477.jpg.aa8b05fdafa73268fc4c7a4b9fbcc496.jpg

100_8562.thumb.jpg.b33814e072bfa8957022c051a3728f15.jpg

100_8514.thumb.jpg.014bfa2d8c6c769143f968d76c693842.jpg

100_8492.thumb.jpg.76d61ccfa76684c34abcd75b274e0cdd.jpg

100_8502.thumb.jpg.413126152a19d9b0ee93fb0a118f0615.jpg

100_8477.jpg.aa8b05fdafa73268fc4c7a4b9fbcc496.jpg

100_8562.thumb.jpg.b33814e072bfa8957022c051a3728f15.jpg

100_8514.thumb.jpg.014bfa2d8c6c769143f968d76c693842.jpg

100_8492.jpg

100_8502.jpg

100_8477.jpg

100_8562.jpg

100_8514.jpg

100_8492.jpg

100_8502.jpg

100_8477.jpg

100_8562.jpg

100_8514.jpg

ago12

 

 

A mieszkanie wygląda tak...

 

 



salon

 

 



100_8390.thumb.jpg.38d6392e9051d5381d1310aba95c3c16.jpg

 

 



sypialnia

 

 



100_8380.thumb.jpg.ca465d47274b110d4d31468941cb6bef.jpg

 

 



salon

 

 



100_8359.thumb.jpg.754307c356aa4462688c0b88821d9a9a.jpg

 

 



kotłownia

 

 



100_8329.thumb.jpg.47f9e501573ef823c5dcf260c2a09dc5.jpg

 

 



kuchnia

 

 



100_8349.thumb.jpg.be468d0534e0084dd0848bc768c1fb5a.jpg

 

 



A nie tyle, co się wprowadzić, co wyprowadzić, bo tu, gdzie mieszkamy, 1 października wprowadzają się lokatorzy, więc mamy dwa tygodnie na zakończenie budowy! A okna połaciowe nadal nie są wstawione, ale już przynajmniej są! Przyszły! Widziałam je!

100_8390.thumb.jpg.38d6392e9051d5381d1310aba95c3c16.jpg

100_8380.thumb.jpg.ca465d47274b110d4d31468941cb6bef.jpg

100_8359.thumb.jpg.754307c356aa4462688c0b88821d9a9a.jpg

100_8329.thumb.jpg.47f9e501573ef823c5dcf260c2a09dc5.jpg

100_8349.thumb.jpg.be468d0534e0084dd0848bc768c1fb5a.jpg

100_8390.thumb.jpg.38d6392e9051d5381d1310aba95c3c16.jpg

100_8380.thumb.jpg.ca465d47274b110d4d31468941cb6bef.jpg

100_8359.thumb.jpg.754307c356aa4462688c0b88821d9a9a.jpg

100_8329.thumb.jpg.47f9e501573ef823c5dcf260c2a09dc5.jpg

100_8349.thumb.jpg.be468d0534e0084dd0848bc768c1fb5a.jpg

100_8390.jpg

100_8380.jpg

100_8359.jpg

100_8329.jpg

100_8349.jpg

100_8390.jpg

100_8380.jpg

100_8359.jpg

100_8329.jpg

100_8349.jpg

ago12

 

 

Nasze poddasze obecnie już prawie gotowe, gdyby nie okna połaciowe fakro - dlaczego nikt na początku, gdy się dowiadywałyśmy nie powiedział nam, że na markizy czekać trzeba ponad trzy tygodnie! I można byłoby wykończyć już poddasze, a tu klops! Okien nie ma!

 

 



Ale za to są już stelaże i zabudowa. Ocieplenie to warstwa 30 cm wełny mineralnej. Na ścianach zewnętrznych styropian 15 cm.

 

 



100_8089.jpg.5a2ff7634a8677f9eff9d168cc33a1c5.jpg100_8198.thumb.jpg.78a74c4a6908f57f65c843a8f605308c.jpg100_8209.thumb.jpg.33bf23fb08cb3b5aa86dbf3432be7168.jpg

 

 



A to nasza duma - cegła rozbiórkowa, słupy podtrzymujące strop z płyt żerańskich, a do tego cegła cięta położona na całą wysokość dwóch kondygnacji (cięta ze środka, a wygląda jak klinkier). Tu będą schody dębowe W tle widać fragment podwieszanego sufitu przy ścianie rtv. Tam będzie położona cegła, ale lica.

 

 



100_8278.thumb.jpg.567606ed6a16545979de7a5115c23843.jpg

100_8089.jpg.5a2ff7634a8677f9eff9d168cc33a1c5.jpg

100_8198.thumb.jpg.78a74c4a6908f57f65c843a8f605308c.jpg

100_8209.thumb.jpg.33bf23fb08cb3b5aa86dbf3432be7168.jpg

100_8278.thumb.jpg.567606ed6a16545979de7a5115c23843.jpg

100_8089.jpg.5a2ff7634a8677f9eff9d168cc33a1c5.jpg

100_8198.thumb.jpg.78a74c4a6908f57f65c843a8f605308c.jpg

100_8209.thumb.jpg.33bf23fb08cb3b5aa86dbf3432be7168.jpg

100_8278.thumb.jpg.567606ed6a16545979de7a5115c23843.jpg

100_8089.jpg

100_8198.jpg

100_8209.jpg

100_8278.jpg

100_8089.jpg

100_8198.jpg

100_8209.jpg

100_8278.jpg

ago12

 

 

100_7868.thumb.jpg.6640442f04916b9eba430c6c85398b9e.jpg 100_7984.jpg.f5ec272b319dfb4454382594791f047e.jpg

 

 



Tak mniej więcej wyglądało na samym początku, jak powstało. Widoczne są schowki po obu stronach tarasu. Obecnie już troszkę wzmocnione, wszystkie ściany są, ocieplenie też, instalacja wodna (bo nie będę biegać po całym domu z konewką, by kwiatki podlać) i elektryczna. Walczyliśmy z rynnami, bo stary system rynnowy już wypadł z obiegu. Trzeba było coś wykombinować. A zmieniać rynny i rury spustowe w całym domu - odpada! Za dużo tego! I niestety, będzie system mieszany - trochę starych wyblakłych czerwonych (bardziej to różowe są teraz) i nowe brązowe. Ale wykonawca ma tak to zrobić, że bardzo się rzucać w oczy nie będzie.

 

 

 



Nawet nie wiedziałam, że na naszą budowę tyle piasku trzeba! Najlepsze, że pies urządził sobie na nim plażę!

 

 



100_7933.jpg.8574040bba34f2e4e4e3a69aa7bc80ff.jpg

 

 



100_7969.thumb.jpg.fa2c2f27553bbe0d72b1d7e56af277cb.jpgMiejsce na rekuperator. Rekuperator był podłączony, ale zanim zdążyłam wrócić z aparatem - zniknął! Znajomy, który instalował nam reku zabrał go, bo na razie zniszczyłby się podczas tego remontu. W ten piątek chyba do nas już na stałe wróci. Pomieszczenie jest też już w lepszym stanie niż na załączonym obrazku. Z rekuperatorem jest problem - instalator nam tłumaczył, że za niska temperatura zimą będzie z pieca i może nam zamarznąć. I teraz możemy nagrzewnicę elektryczną zamontować (co odpada, bo za drogo prąd wyjdzie) albo, co jest mało profesjonalne, ale skuteczne i niedrogie, to zamontowanie przepustnicy, która w mrozy będzie powietrze pobierać z pomieszczenia a nie z podwórka....

 

 



100_7865.jpg.92c11905ab742e52a917d11b1ac57efc.jpg A to nasza przepiękna cegła rozbiórkowa z warmińskiej poniemieckiej obory/stodoły! Wybierałyśmy ją przez cały dzień od rodziców I. Część cegły została pocięta na plasterki i będzie przyklejona na ścianę. A ta ze zdjęcia jest na słupy podtrzymujące strop z płyt żerańskich, gdzie został wycięty otwór wejściowy na poddasze. Ogólnie to prezentują się one niesamowicie:

100_7868.thumb.jpg.6640442f04916b9eba430c6c85398b9e.jpg

100_7984.jpg.f5ec272b319dfb4454382594791f047e.jpg

100_7933.jpg.8574040bba34f2e4e4e3a69aa7bc80ff.jpg

100_7969.thumb.jpg.fa2c2f27553bbe0d72b1d7e56af277cb.jpg

100_7865.jpg.92c11905ab742e52a917d11b1ac57efc.jpg

100_7868.thumb.jpg.6640442f04916b9eba430c6c85398b9e.jpg

100_7984.jpg.f5ec272b319dfb4454382594791f047e.jpg

100_7933.jpg.8574040bba34f2e4e4e3a69aa7bc80ff.jpg

100_7969.thumb.jpg.fa2c2f27553bbe0d72b1d7e56af277cb.jpg

100_7865.jpg.92c11905ab742e52a917d11b1ac57efc.jpg

100_7868.jpg

100_7984.jpg

100_7933.jpg

100_7969.jpg

100_7865.jpg

100_7868.jpg

100_7984.jpg

100_7933.jpg

100_7969.jpg

100_7865.jpg

ago12

powstaje poddasze, pierwsze

 

 

Ściana już jest - dzieli poddasze na dwie części. Z racji że druga część poddasza pozostanie bez zmian, to ściana była budowana jak zewnętrzna - bloczki betonu komórkowego 24 cm + 15 cm styropianu.

 

 



To właśnie fragment naszej nowej łazienki, widać też trochę wzmocnień - nie wiedziałam, że drewno impregnowane jest na zielono...

 

 



100_7795.jpg.3bc161ee5f32981f5eee65e785a151f8.jpg 100_7824.thumb.jpg.de64ac6f1261c7b6f9c2e34b556000d9.jpg

 

 



Tak wygląda płyta żerańska i otwór w stropie:

 

 



100_7789.jpg.6aeb030cde49a887c813da90363cb91d.jpg

 

 



A tu początki hydrauliki szeroko pojętej - od ogrzewania, przez wodę bieżąca, kanalizację. W międzyczasie na dole powstawała elektryka.

 

 



100_7815.thumb.jpg.330be1d50ac83a5b3bdeed7a51014644.jpg 100_7852.thumb.jpg.251e5156532ff6d89760ecbde0558c94.jpg

100_7795.jpg.3bc161ee5f32981f5eee65e785a151f8.jpg

100_7824.thumb.jpg.de64ac6f1261c7b6f9c2e34b556000d9.jpg

100_7789.jpg.6aeb030cde49a887c813da90363cb91d.jpg

100_7815.thumb.jpg.330be1d50ac83a5b3bdeed7a51014644.jpg

100_7852.thumb.jpg.251e5156532ff6d89760ecbde0558c94.jpg

100_7795.jpg.3bc161ee5f32981f5eee65e785a151f8.jpg

100_7824.thumb.jpg.de64ac6f1261c7b6f9c2e34b556000d9.jpg

100_7789.jpg.6aeb030cde49a887c813da90363cb91d.jpg

100_7815.thumb.jpg.330be1d50ac83a5b3bdeed7a51014644.jpg

100_7852.thumb.jpg.251e5156532ff6d89760ecbde0558c94.jpg

100_7795.jpg

100_7824.jpg

100_7789.jpg

100_7815.jpg

100_7852.jpg

100_7795.jpg

100_7824.jpg

100_7789.jpg

100_7815.jpg

100_7852.jpg

ago12

 

 

Po dokładnie pół roku załatwiania formalności - od aktów notarialnych, przez warunki zabudowy, projekt, pozwolenie na budowę aż do kredytu hipotecznego, ekipa postawiła rusztowanie.

 

 



Zaczęło się w lipcu nasze budowanie. Do dziś już nie do poznania, ale dopiero teraz mam chwilę (zwolnienie lekarskie, przeziębiłam się...)

 

 



Tak wyglądało mieszkanie po wyburzeniu dwóch ścian:

 

 



100_7771.thumb.jpg.18efbfe13920ba32668b12ab9e99f2c2.jpg100_7774.jpg.fc2b5dc06a590d819125dd3e7247c9d7.jpg

 

 

 



A to poddasze. Przyznam się, że nie weszłam po rusztowaniu na górę. Przekazałam aparat i dostałam zdjęcia - bezpiecznie na ziemi.

 

 

 



100_7761.jpg.b8f762d634a887263da9aabf0b727531.jpg100_7765.jpg.c2edd158401cb80043af288cf231e697.jpg

 

 



Nie wiem, co za geniusz ciesielstwa robił ten dach jakieś 15 lat temu. Gdybym go dorwała w swoje ręce... Na szczęście dach się trzymał, choć nie wiem dobrze na czym. Ostatecznie troszkę trzeba było zmodyfikować prace ciesielskie.

 

 



Ale zanim to nastąpiło, to trzeba było wszystko uprzątnąć z poddasza, podzielić je na pół i wykuć otwór.

 

 



Przez tydzień wyrzucano te 30 ton szlaki, gruzu ze ścian. Wyjechało 5 przyczep po 10 ton każda. Takie oto początki budowy mieszkania.

100_7771.thumb.jpg.18efbfe13920ba32668b12ab9e99f2c2.jpg

100_7774.jpg.fc2b5dc06a590d819125dd3e7247c9d7.jpg

100_7761.jpg.b8f762d634a887263da9aabf0b727531.jpg

100_7765.jpg.c2edd158401cb80043af288cf231e697.jpg

100_7771.thumb.jpg.18efbfe13920ba32668b12ab9e99f2c2.jpg

100_7774.jpg.fc2b5dc06a590d819125dd3e7247c9d7.jpg

100_7761.jpg.b8f762d634a887263da9aabf0b727531.jpg

100_7765.jpg.c2edd158401cb80043af288cf231e697.jpg

100_7771.jpg

100_7774.jpg

100_7761.jpg

100_7765.jpg

100_7771.jpg

100_7774.jpg

100_7761.jpg

100_7765.jpg

ago12

 

 

Dopiero jutro uprawomocniają się nam warunki zabudowy, projekt nie jest gotowy, a miał być już na czwartek do złożenia do pozwolenia na budowę....

 

 



Poza tym są nie spodziewane wydatki - cały dach trzeba będzie wzmacniać, bo ten, który jest, nie wytrzyma! Nawet już nie myślę, jaki to koszt.

 

 



Powoli też wpływają nam wyceny - wstępne, bez tego nieszczęsnego wzmocnienia dachu - za samą robociznę. Koszt remontu, wyburzania ścian, wybicia dziury w stropie, w płycie żerańskiej, do tego zdjęcie starego pokrycia stropodachu (bo został) - wahają się od 35 tys. do 55 tys. Jeden pan budowlaniec przyszedł do nas, popatrzył i powiedział, że to za mała inwestycja... Jak dla nas, to dość sporo roboty!

 

 



Do naszego "przetargu" przystąpiło 6 ekip budowlanych, 2 odpadły zanim podały wycenę, 2 po wycenie (najwięcej i najmniej), dwie ekipy w grze!

 

 



Prace miały zacząć się w kwietniu, potem połowa kwietnia, na dziś, jeśli uda nam się w maju, to będzie super! Choć wątpię, bo po pozwoleniu na budowę, papierologia kredytowa nas czeka, bo całość robimy niestety na kredyt....

 

 

 



A teraz tak, to nasz domek, nasze mieszkanie jest na piętrze, do tego adaptujemy połowę poddasza, w miejscu nad wejściem do domu na poddaszu będzie taras:

 

 



a2..thumb.jpg.3b28bb7f837d2bf095fc76fe4a51df6d.jpg

 

 



P.S. Dużo pracy wokół domu jeszcze jest.

 

 

 

 



Czy coś się da zrobić z tymi drewnianymi schodami na klatce?

 

 



a3..thumb.jpg.041e5882aa9fce985e3fb064e8b94ed4.jpg

a2..thumb.jpg.3b28bb7f837d2bf095fc76fe4a51df6d.jpg

a3..thumb.jpg.041e5882aa9fce985e3fb064e8b94ed4.jpg

a2..thumb.jpg.3b28bb7f837d2bf095fc76fe4a51df6d.jpg

a3..thumb.jpg.041e5882aa9fce985e3fb064e8b94ed4.jpg

a2..jpg

a3..jpg

a2..jpg

a3..jpg

ago12

 

Zadzwoniłam do architekta miejskiego i wstępnie za tydzień dostaniemy warunki zabudowy - ale pan architekt już bardzo dobrze mnie kojarzy, nie tylko dlatego, że robimy adaptację poddasza - "a to pani z koleżanką przychodziła..." Tak, tak, razem "z koleżanką" jesteśmy inwestorkami do tegoż naszego wspólnego mieszkania!

 

 

Poza tym, za tydzień warunki zabudowy, a ja nadal nie wiem, jak architekt ma wejść na poddasze, by zebrać wymiary do projektu. Bo przecież dziury w suficie nie wybiję (bez pozwolenia na budowę...), a w taką pogodę nie będę gościa ganiać, by wspinał się po balkonie, ramieniu od anteny satelitarnej, daszku i dachu, by wejść przez zabitą dechami lukarnę na dachu.... (poza tym bhp...) Macie jakieś pomysły??? Ratujcie!

ago12

 

No i podpisałam dziś akt notarialny! Właściwie to trzy, bo jeden na zamianę mieszkań, oddałam poddasze za to moje właściwe mieszkanie!!! Potem kolejny akt ze sprzedażą połowy tegoż właśnie nabytego mieszkania dla mojej partnerki.

 

Ostatni akt, to akt darowizny dla mojej siostry mieszkania, w którym mieszkam obecnie. Od dziś moje dotychczasowe mieszkanie jest moją stancją... Czyli wynajmuje mieszkanie od siostry.

 

Na czas remontu tylko.

 

 

Jutro do pracy, a w środę dopiero dowiem się, jak się sprawa ma z warunkami zabudowy w moim miasteczku... Dopiero się zacznie...

ago12

 

Dopiero w poniedziałek podpisujemy akty notarialne. Aby zamienić się na to mieszkanko do remontu, zostaną podpisane aż TRZY akty notarialne, jeden do zamiany (ja z bratem, oddaje mu drugą część poddasza za omawiane mieszkanie), drugi darowizny (ja dla siostry oddaje mieszkanie, w którym mieszkam), a trzeci sprzedaży połowy rzeczonego mieszkania do remontu dla mojej partnerki.

 

Od 7 stycznia będę wynajmować mieszkanie, które jeszcze dziś jest moją własnością... Myślę, że dziś dowiem się dokładnie, ile te papierki będą nas kosztować.

ago12

 

Odebrałam wczoraj klucze od mieszkania. Ale może od początku.

 

 

Dom, w którym mieszkam, postawili moi rodzice w latach 80. Taka duża kostka, bliźniak podwójny, płaski dach. Cztery mieszkania dla czwórki już dorosłych dzieci, każde po jakieś 55 m2. Cały podpiwniczony.

 

Mnie nie było jeszcze, albo właśnie miałam się narodzić jako 5 dziecko.

 

W latach 90, w zasadzie pod koniec lat 90. do tego podwójnego bliźniaka został zrobiony dach spadzisty - bo płaski dach przeciekał czy coś tam. Ścianka kolankowa została podniesiona i powstało poddasze. Obecnie, czyli już jakieś 15 lat, nadal nie zostało zrobione wejście na strych. A dojście do poddasza czy kominów jest iście extremalne - poza balkon na piętrze i na daszek wdrapywać się po haku od anteny satelitarnej!

 

Proszę, nie oceniajcie mnie za pomysły mojego rodzeństwa i ich małżonków, z którymi sąsiaduję w tym domu.

 

Mam mieszkanie w tym domu, bo mój brat dostał gospodarstwo po rodzicach. Ale moje jest mieszkanie na parterze, od południowej strony - kiedyś zamieszczę zdjęcia domu. Moja siostra ma mieszkanie na piętrze nade mną. Do tego mieszkania prawnie należy poddasze. Po drugiej stronie domu mam samo poddasze.

 

Trochę może to być zagmatwane, ale zamierzam uporządkować moje własności, by mieć mieszkanie na piętrze z poddaszem. Moja rodzinka na szczęście nie robi mi problemów i nic nie stoi na przeszkodzie, by się zamienić na mieszkania. Moja siostra nie mieszka w tym mieszkaniu na piętrze, było ono wynajmowane i właśnie lokatorzy się wyprowadzili, więc stoi ono puste, gotowe do zmian.

 

Przed chwilą dostałam pismo z ksiąg wieczystych, które trzeba było uporządkować przed przepisami i już w poniedziałek umówię się z notariuszem na podpisanie aktu notarialnego zamiany

 

 

Koszty - jak na razie samych porządków w dokumentach: 128,3 zł (księgi wieczyste, urząd miasta)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...