Salsa Mazury

Sciany kolankowe juz prawie gotowe.

I sciany szczytowe tez.

i.

I od razy poszla wiezba dachowa.

i

W miejscu kuchni zrobilem jeszcze jedno pomieszczenie ale okazalo sie to niewypalem bo zabieralo to za duzo swiatla w salonie...

A tak wygladalo to od strony salonu, obecnie sciany juz nie ma i teraz wyglada to normalnie i salon jest dosc duzy.

Strop prawie gotowy.

Garaz i kuchnia za nim, a po prawej wejscie do kotlowni...

Zrobilem troche zmian, a mianowicie powiekszylem okno te male w salonie na balkonowe i poszerzylem do 3.5 m te wieksze w salonie i dalo to wiecej swiatla...

A tam gdzie powinno byc pomieszczenie gospodarcze mam teraz kuchnie (efektowna bedzie bo dosc wysoka) a pod nia mam kotlownie...

Domek od frontu i zaczelismy ukladac strop.

Mala lazienka na dole pomniejszona do 120 cm, prysznic po calosci lazienki pod oknem, maly zlewik i sedesik...

Zrobilem troche zmoan, a mianowicie zwiekszylem okno te male w salonie na balkonowe i poszerzylem do 3.5 m te wieksze w salonie i dalo to wiecej swiatla...

Przyjechaly pustaki i majster od razu zabral sie do roboty...

Robota wre...

Witam wszystkich, mam nadzieje ze Swieta udaly sie wam wszystkim...

Teraz mam troche wiecej czasu wiec wracam do pisania bloga i wlepianai zdjec.

I nawet wejscie do kotlowni sie zrobilo...szalunek na strop juz prawie gotowy i na schody tez.

I zbrojenie gotowe.

Po czym przyjechal beton, zalal strop, schody i fundamenty pod sciany dzialowe.

Projekt, mapka, architekt, notariusz, nadzorca, geodeta, mapka do celów projektpwych,

wszystko razem dalo 10 683.00pln.

Majster + pomocnicy 7 300.00pln.

Zasypanie 400.oopln.

Wykop 700.00pln

Materialy budowlany:

Bloczki 1566 szt., beton B20 -13 m3, styropian 10cm frez- 5,5 m3, plus stal, cement, folia, lepik, wapno w plynie, dysperbyt, klej i siatka do styropianu, rura pcv, komin2m, zwir ,deski na szaunki, transport, i drobne nazedzia. dalo razem 16 425.00pln

Co razem ze wszystkim wyszlo 35 508.00pln.

Jak dla mnie to w miare...?

CDN...

A to juz cala kotlownia, komin tez juz zaczety, ale gdzie u licha jest wejscie hmmm...

Wszystko juz ocieplone i pociagniente klejem i siatka, jeszcze tylko pomalowac dysperbitem i juz gotowe, zrezygnowalem z foli kubelkowej, mysle ze to naprawde zbendny wydatek, styropian dalem 10cm frezowany utwardzany, wiec zadna wilgoc sie nie dostanie...

No i zasypane...

No i prace czas zaczac, w poniedzialek wszystko rozszalowane, bloczki przywiezione i Majster od razu przystapil do pracy a to jego dzielo pod koniec dnia...

A to juz wtoerk po poludniu, niestety prace trzeba bylo przerwac bo bloczków nie dostarczyli hehe..

A to bedzie moja kotlownia.

A to juz czwartek, robota idzie bardzo szybko a ja w miedzy czasie zaczolem malkowac dysperbitem..

A to juz kolejny poniedzialek praca szla caly tydzien bardzo ale to bardzo szybko, bloczki wszystki wymurowane, wszystoko pomalowane dysperbitem i ocieplenie juz zaczete...

No i po kilku dniach szalunki gotowe i zbrojenie poukladane, chudy beton wylany recznie, w srode byla koparka a w sobote przyjechal beton. Calkiem niezly czas...

No i tak to sie wszystko zaczelo, koparka przyjechala i po 2 h wykop byl zrobiony, kasa 700zl, jescze tego samego dnia majster przystapil do kladzenia szalunków.

A tak wyglada nasza dzialeczka, ma ok 24ar. Las z lewej i jak widac na zdjeciu i po prawej sasiedzi.

Witam Wszystkich Salsowiczów.

Dopiero zaczolem pisac dziennik budowy choc praca wre na dobre.

Poczatki myslalem ze beda trudne, papierologia i te sprawy ale znalazlem goscia od adaptacji budynku, zaplacilem mu 3000.00zl za adaptacja, przeróbki budynku, i zalatwienie wszystkich pozwolen i projektów przylaczy i po ok 3 tyg. mialem wszystko gotowe wraz z pozwoleniem na budowe.

Zmiany w projekcie mam "niewielkie", zrównalem sciane od pomieszczenia gospodarczedo z budynkiem od tylu, poszerzylem garaz o 60 cm. co dalo 300cm bramy garazowej, w miejscu pomieszczenia gospodarczego mam kuchnie z wejsciem od salonu, kuchnia bedzie super ze spadzistyn dachem,dosc wysoka bo z jednej strony naczy od salonu ok 4m wysokosci i do tego okno dachowe. A pod kuchnia(pomieszczeniem gopsodarczym) zrobilem kotlownie z wejsciem od garazu,posadzke w garazu posadowilem nizej o jakies 40 cm, dzieki temu mam dosyc wysoki garaz. Na poddaszu dodalem po jednym oknie dochowym w kazdym pomieszczeniu, okno w salonie poszerzylem z 240cm. na 350cm. z racji bliskosci lasu(ladny widok) okno po prawej stronie w salonie zrobilem 260cm. szerokie i tarasowe dzieki czemu bede mial taras po obu stronach. A i jeszcze zrezygnowalem z balkonów na pietrze( i tak sie ich nie urzywa) a okna wstawilem normalne. I to chyba wszystko z moich zmian. Teraz musze dijsc jak sie zalacza zdjecia. PZD.