Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpis
    1
  • komentarz
    1
  • odsłon
    30

Entries in this blog

juluk

niebieskie fundamenty:)

 

No i mamy gotowe fundamenty. Przyszedł czas na bardzo skomplikowaną procedurę ich ocieplania :) Specjalnie zasięgnęłam języka, by dokładnie ją opisać.

 

Od zewnątrz gruntowane tzw. izohanem izobudem-WL, po to by następnie nałożyć packą izohan-WM na dwa razy. Od wewnątrz został wykorzystany Dysperbit, który pierwotnie miał zostać położony na zewnątrz, ale przyszedł kierownik budowy i stwierdził, że na zewnątrz trzeba porządniejszą izolację, stąd izohan. Po wykonaniu tych wszystkich czynności tak nam się prezentują fundamenty:

 

 

http://images45.fotosik.pl/1591/7382c734bb6ba374gen.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/1591/7382c734bb6ba374gen.jpg

 

 

i jeszcze wyrastający zza garażu domek gospodarczy:) dodatkowo już ze styropianem

 

 

http://images43.fotosik.pl/1586/dc98e92f91f4c467gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/1586/dc98e92f91f4c467gen.jpg

 

 

 

i końcowa wersja fundamentów domu:

 

 

http://images44.fotosik.pl/448/48392627b483a7d2gen.jpg" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/448/48392627b483a7d2gen.jpg

 

 

i jeszcze jedno z perspektywy "kawowego" tarasu :)

 

 

http://images47.fotosik.pl/1591/dafa5fe7a5b1eef8gen.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/1591/dafa5fe7a5b1eef8gen.jpg

juluk

fundamenty nam rosną:)

 

Bloczki fundamentowe już czekają na swoją kolej.

 

 

 

http://images45.fotosik.pl/1591/10f0382c45efe0f5gen.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/1591/10f0382c45efe0f5gen.jpg

 

 

 

Był mały problem z określeniem przez murarza ich ostatecznej ilości i domawiane były na trzy razy w różnych ilościach, ale łącznie z budynkiem gospodarczym wyszło ich 2120 sztuk!

 

 

W oczach rosły nam fundamenty!

 

 

http://images42.fotosik.pl/621/209eb9732b4e7e0agen.jpg" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/621/209eb9732b4e7e0agen.jpg

 

 

no i widok na całość. W tym momencie budowy Prosty 1 zaczął nam się wydawać strasznie mały.

 

 

http://images43.fotosik.pl/1586/fe1c904b65d75135gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/1586/fe1c904b65d75135gen.jpg

 

 

 

 

i jeszcze na koniec piękny widok z kuchni

:)

 

 

 

http://images38.fotosik.pl/1830/f5ae653650b55773gen.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/1830/f5ae653650b55773gen.jpg

juluk

historia pewnego domu c.d.

 

Idziemy dalej...:)

 

 

 

Fundamenty obu przyszłych budynków zalane!

 

 

 

DOM

 

 

 

http://images38.fotosik.pl/1831/d967995a3eb970ccgen.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/1831/d967995a3eb970ccgen.jpg

 

 

http://images37.fotosik.pl/1814/5651c9e6556661d9gen.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/1814/5651c9e6556661d9gen.jpg

 

 

 

I BUDYNEK GOSPODARCZY

 

 

 

http://images40.fotosik.pl/1831/31cfc8f7026b4541gen.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/1831/31cfc8f7026b4541gen.jpg

 

 

W tak zwanym "międzyczasie" zamówione zostały piach, ziemia, bloczki fundamentowe, styropian, folia w płynie do izolacji przyszłych fundamentów i tradycyjnie beton, cement, bo bez tego ani rusz :)

 

Jak widać na zdjęciu poniżej widać, że stoją już słupki do ogrodzenia. Nie były takie ładne na początku...

 

 

http://images48.fotosik.pl/447/e5a6e4d94f596841gen.jpg" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/447/e5a6e4d94f596841gen.jpg

 

 

 

już Inwestor postarał się, żeby ładnie wyglądały. Nie było to łatwe, jeżeli mieliście do czynienia z chlorokauczukiem to wiecie o czym mówię:)...mieliśmy pod koniec lata zabawę w czarne "babie lato" :)

 

 

 

na szczęście już mamy to za sobą a ogrodzenie pięknie się prezentuje

 

 

 

http://images39.fotosik.pl/1792/9c85bf01bac206f8gen.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/1792/9c85bf01bac206f8gen.jpg

 

 

Nie obyło się bez przygód na placu boju. Gdy tylko siatka została założona i szczelnie objęła całą działkę tej samej nocy mieliśmy małe włamanie do blaszaka. Kłódka przepiłowana, ok. 60m kabla zabrane a taczka z narzędziami i całą dokumentacją pod siatką...ehhh Nie ma to jak zostać obudzonym o 7 rano przez murarza z informacją że było włamanie. Na szczęście nie zginęło wiele, rabusie to najwidoczniej jakieś okoliczne pijaczki, ale nie obyło się bez nerwów. Nie życzymy sobie więcej takich nieprzyjemności.

juluk

Historia pewnego domu c.d.

 

Idziemy dalej...

 

:)

 

 

 

Fundamenty zalane obu przyszłych budynków

 

 

[ATTACH=CONFIG]142208[/ATTACH]dom

 

 

[ATTACH=CONFIG]142210[/ATTACH] i budynek gospodarczy

 

 

[ATTACH=CONFIG]142211[/ATTACH]

 

 

W tak zwanym "międzyczasie" zamówione zostały piach, ziemia, bloczki fundamentowe, folia w płynie do izolacji przyszłych fundamentów i tradycyjnie beton, cement, bo bez tego ani rusz :)

 

Jak widać na zdjęciu powyżej widać, że stoją już słupki do ogrodzenia. Nie były takie ładne na początku...

 

 

[ATTACH=CONFIG]142230[/ATTACH]

 

 

przed...

 

 

już Inwestor postarał się, żeby ładnie wyglądały. Nie było to łatwe, jeżeli mieliście do czynienia z chlorokauczukiem to wiecie o czym mówię:)

 

 

 

[ATTACH=CONFIG]142227[/ATTACH]

 

a to nasza do niedawna "ulubiona" zabawka w czarne babie lato:)

 

na szczęście już mamy to za sobą a ogrodzenie pięknie się prezentuje

 

[ATTACH=CONFIG]142232[/ATTACH]

 

 

Nie obyło się bez przygód na placu boju. Gdy tylko siatka została założona i szczelnie objęła całą działkę tej samej nocy mieliśmy małe włamanie do blaszaka. Kłódka przepiłowana, kable zabrane a taczka z narzędziami i całą dokumentacją pod siatką...ehhh Nie ma to jak zostać obudzonym o 7 rano przez murarza z informacją że było włamanie. Na szczęście nie zginęło wiele, rabusie to najwidoczniej jakieś okoliczne pijaczki, ale nie obyło się bez nerwów. Nie życzymy sobie więcej takich nieprzyjemności.

juluk

Historia pewnego domu c.d.

 

 

Idziemy dalej...

 

 



:)

 

 

 

 



Fundamenty zalane obu przyszłych budynków

 

 

 



[ATTACH=CONFIG]142208[/ATTACH]dom

 

 

 



[ATTACH=CONFIG]142210[/ATTACH] i budynek gospodarczy

 

 

 



[ATTACH=CONFIG]142211[/ATTACH]

 

 

 



W tak zwanym "międzyczasie" zamówione zostały piach, ziemia, bloczki fundamentowe, folia w płynie do izolacji przyszłych fundamentów i tradycyjnie beton, cement, bo bez tego ani rusz :)

 

 



Jak widać na zdjęciu powyżej widać, że stoją już słupki do ogrodzenia. Nie były takie ładne na początku...

 

 

 



DSC08548.thumb.jpg.0bd13b21e7406e43291d794335ef5de9.jpg

 

 

 



przed...

 

 

 



już Inwestor postarał się, żeby ładnie wyglądały. Nie było to łatwe, jeżeli mieliście do czynienia z chlorokauczukiem to wiecie o czym mówię:)

 

 

 

 



DSC00892.jpg.122fad6eb79a34c2d84242699222fdd6.jpg

 

 



a to nasza do niedawna "ulubiona" zabawka w czarne babie lato:)

 

 



na szczęście już mamy to za sobą a ogrodzenie pięknie się prezentuje

 

 



DSC08603.jpg.bfe2bc0a0d05bb1815bc7171848900f9.jpg

 

 

 



Nie obyło się bez przygód na placu boju. Gdy tylko siatka została założona i szczelnie objęła całą działkę tej samej nocy mieliśmy małe włamanie do blaszaka. Kłódka przepiłowana, kable zabrane a taczka z narzędziami i całą dokumentacją pod siatką...ehhh Nie ma to jak zostać obudzonym o 7 rano przez murarza z informacją że było włamanie. Na szczęście nie zginęło wiele, rabusie to najwidoczniej jakieś okoliczne pijaczki, ale nie obyło się bez nerwów. Nie życzymy sobie więcej takich nieprzyjemności.

DSC08548.thumb.jpg.0bd13b21e7406e43291d794335ef5de9.jpg

DSC00892.jpg.122fad6eb79a34c2d84242699222fdd6.jpg

DSC08603.jpg.bfe2bc0a0d05bb1815bc7171848900f9.jpg

DSC08548.thumb.jpg.0bd13b21e7406e43291d794335ef5de9.jpg

DSC00892.jpg.122fad6eb79a34c2d84242699222fdd6.jpg

DSC08603.jpg.bfe2bc0a0d05bb1815bc7171848900f9.jpg

DSC08548.jpg

DSC00892.jpg

DSC08603.jpg

DSC08548.jpg

DSC00892.jpg

DSC08603.jpg

juluk

Historia pewnego domu c.d.

 

Z racji tego, że projekt został zakupiony już na wiosnę tego roku a mamy obecnie jesień nie ukrywam, że zaszło wiele zmian. Postaram się niczego nie pominąć, ale tyle się działo i tak szybko, że może to być trudne.

 

 

 

Pomijam wątek biurokracji i papierologii. Z praktycznego punktu widzenia wszystko zaczęło się od przyłączy - w każdym bądź razie media są, więc kawę można zrobić, a przy weekendzie umyć i poodkurzać samochód:)

 

 

Potem trzeba było zebrać tzw. humus z działki, wytyczyć granice domu i budynku gospodarczego. Następnie przyszedł czas na postawienie blaszaka i kupno siatki, słupków i wszystkich niezbędnych gadżetów do budowy ogrodzenia:) Te prace zbiegły się w czasie z innymi - wykopywaniem dołów na fundamenty i pierwsze zbrojenia.

 

 

 

DOM

 

 

 

http://images43.fotosik.pl/1586/3014f930723cacc4gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/1586/3014f930723cacc4gen.jpg

 

 

 

BUDYNEK GOSPODARCZY

 

 

 

http://images47.fotosik.pl/1591/5d65d87d2e8129d7gen.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/1591/5d65d87d2e8129d7gen.jpg

 

 

a to wszystko działo się pod koniec sierpnia.

juluk

Historia pewnego domu...:)

 

Na początek witam wszystkich!

 

 

Z tego co zaobserwowałam niemal każdy zaczyna prowadzenie dziennika budowy od tzw. początku (wybór projektu, pozowlenia na budowę i cała papierologia). My zaczynamy z dużym opóźnieniem, ponieważ już bardzo wiele postępów za nami, ale może od "początku"...

 

 

Wiele miesięcy zastanawialiśmy się, który projekt wybrać (pewnie jak wielu z Was). Przejrzeliśmy setki projektów różnych pracowni i mega trudno było wybrać taki, przy którym zastrzeżeń będzie jak najmniej. Wtedy znaleźliśmy "Domy z Wizją" i projekt, który ujął nas za serce najmocniej, czyli Prosty 1:) w wersji lustrzanej.

 

 

http://images39.fotosik.pl/1792/8fae21aa549da451gen.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/1792/8fae21aa549da451gen.jpg

 

 

O wyborze zdecydowała oczywiście nowoczesna prostota, optymalna wielkość domu(167,4 m2 z garażem) , ale również użyteczność pomieszczeń i ich rozmieszczenia. Zależało nam na pokoju na dole (coś na wzór gabinetu), otwartej przestrzeni łączącej kuchnię, jadalnię i salon oraz garaż. Dodatkowym atutem był taras od frontu domu.

 

 

http://images47.fotosik.pl/1591/61177ed91df7b17c.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/1591/61177ed91df7b17c.jpgrzut parteru

 

 

Oczywiście nie obyło się bez poprawek w projekcie, ale były to niewielkie zmiany w prównaniu z tymi które trzeba by było nanieść w przypadku podobnych projektów.

 

 

http://images40.fotosik.pl/1831/d20f37760171ce3f.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/1831/d20f37760171ce3f.jpg

 

Zasadnicze zmiany to:

 

 

1. Zrezygnowaliśmy z drugiego mniejszego tarasu na tyłach budynku, za garażem. Tej powierzchni nie zostawimy niezagospodarowanej, bo tak jak widać na poprawionym rzucie parteru stworzyliśmy nowe pomieszczenie(drugie gospodarcze funkcjonujące również jako druga kotłownia- będą dwa piece!: gazowy i węglowy).

 

Tym sposobem usuwając drugi taras odebraliśmy gabinetowi źródło światła z jednej strony, dlatego...

 

2. W gabinecie będzie szersze okno a mianowicie 150 cm a nie 90cm jak było w projekcie.

 

3. W planie jest również powiększenie nieco łazienki na dole o miejsce na prysznic kosztem kotłowni za ścianą, ale to jeszcze kwestia do przemyślenia.

 

4. Dodane są małe prostokątne okienka w garażu, żeby jednak wpuścić trochę światła:)

 

 

Ze zmian zasadniczych to tyle, chyba że mi się coś przypomni to napiszę.

 

Chcieliśmy również bardzo dwustanowiskowe miejsce garażowe, ale stwierdziliśmy jednogłośnie, że popsuje to pierwotną koncepcję "prostego 1" i nie będzie to ładnie wyglądać. W zamian za to tuż za domem powstanie budynek gospodarczy z miejscem na 1 samochód a reszta pomieszczenia na przechowywanie różnych narzędzi itp. jak to w takim budynku.

 

 

Mamy wątpliwości co do tarasu nad garażem, ponieważ pojawiło się wiele głosów także wśród fachowców, że będzie przeciekać. W projekcie zastosowano wiele nowoczesnych rozwiązań i warunkiem, żeby one zadziałały jest ich dokładne wykonanie, także tutaj będzie dużo nerwów.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...