Przyszedł czas na wylewki - ostatni etap stanu surowego. docelowo miało być 20 cm styropianu pod wylewkami, ale po pierwszych pomiarach i konsultacjach z ekipą od wylewek wyszło że niestety nie będzie to możliwe i musimy zmniejszyć tą grubość do 16cm.
Zamówiłem więc styropian, styropian przyjechał i co? Oczywiście gość powiedział , że nie wjedzie i zrzucił 140 paczek na łąkę, a ja nosiłem to do domu jakieś 7 godzin!
Te 16cm styropianu trochę mnie podłamało, bo co z tą energooszczędnością. Wylewkarze zapowiedzieli też, że nie będą chować rur od ogrzewania w warstwach styropianu.
W takim razie byłem zmuszony styropian układać sam. Niby prosta sprawa ale wyszedł dylemat, jaką izolację przeciwwodną - folię czy papę? Stanęło na folii - kierownik i pan Henryk zalecali papę ale potwierdzili, że jeśli folia będzie dobrze położona to może być i folia.
Zakupiłem więc grubą folię do izolacji przeciwwodnej 0.3 mm i... okazało się, że sprawa prosta nie jest, bo samemu rozkładanie tej folii jest jednak kłopotliwe a najwięcej czasu spędza się na sprzątaniu podłogi przed rozłożeniem folii. Trzeba było przecież wymieść wszystkie kamyczki i cały piasek, żeby nie dopuścić do przetarcia folii. Samo układanie styropianu w szczególności z umieszczaniem rur w jego warstwach też zajmuje mnóstwo czasu. W sumie spędziłem na tych pracach jakieś półtora tygodnia po pracy i weekendami.
http://images32.fotosik.pl/162/f81e911fa3b38888.jpg
układanie styropianu
Przyszedł czas na przyjazd ekipy. Umówiliśmy się rano, przyjechałem ja przyjechała ekipa, wjechała na naszą drogę i ugrzęzła. Zabrakło jakieś 30 metrów do domu. Niestety nie dało się nic zrobić - na szczęście mieli drugi samochód, który wyciągnął busa z agregatem.
Czas mijał, kolejna ekipa do ocieplenia umówiona a tu nie ma wylewek. Pogoda nie chciała się zmienić, było dżdżysto - ani mrozu ani słońca. Długo szukaliśmy rozwiązania, jeździłem po okolicznych rolnikach i firmach, w końcu niezastąpiona inwestorka znalazła w pobliżu gościa, który dysponował koparką i zgodził się wciągnąć agregat pod dom i go wieczorem wyciągnąć - byliśmy uratowani!
http://images24.fotosik.pl/168/bb5a3e6c16232b98.jpg
wciąganie agregatu
Przyjechała ekipa, majster zaczął mierzyć poziomy i okazało się, że co prawda przy tarasie, czyli punkcie referencyjnym 20cm nie wejdzie, ale wejdzie 19. Co za tym idzie w pozostałych niższych miejscach będzie można tego styropianu jeszcze dorzucić i tak w kuchni, jadalni, pomieszczeniach gospodarczych mamy po 22cm, w salonie i gabinecie 19, 16 musiało zostać w łazience i wiatrołapie. czyli nie jest źle.
http://images29.fotosik.pl/168/25b28716339c5bed.jpg
Okazało się, że wylewki to nie wylewki tylko wysypki
http://images28.fotosik.pl/168/6d350460923de7ba.jpg
a to efekt końcowy