anku66's Blog

W dniu 19.05.13 strop został zalany

Powoli powstaje również taras

29.04.13 stawianie ścian parteru

01.05.13 cd.

przewidywany termin stropu na 06.05.13

no to uzupełnie dziennik budowy

dnia 17.04.13 ukończony stan zerowy

Postępy w budowie są już widoczne efekt ,dołączam fotki

15.03.13- zalanie lawy fundamentowej

19.03.13- stawianie scianki fundamentowej

19.03.13- pod koniec dnia

22.03.13- stan na dziś

Budowa ruszyła

6.03.13 na budowę wkroczył geodeta wytyczyć ściągnięcie humusu i już w godz. popołudniowych humus był ściągnięty.

7.03.13 zjawił się elektryk i podłączył rozdzielke elektryczną .

8.03.13 ponowna wizyta geodety - wytyczenie budynku.

Po pewnych problemach o których kiedyś napisze znów ruszyła budowa

14.03.13 zostały wykopane fundamenty.

15.03.13 z rana zbrojenie a popołudniu przyjechały gruszki z betonem

Dołączę fotki z budowy.

Witam,

dziś dostałam skan pozwolenia na budowe od naszego projektanta.

Pozwolenie jest z datą 15.02.13 czyli według mnie 1 marca powinno się uprawomocnić

nie wiem którą date bierze się pod uwage czy wystawienia pozwolenie czy odbioru.

Wrócę jeszcze do kosztów które do tej pory ponieśliśmy:

Działka 65.000

plan zagospodarowania 130.00

biuro nieruchomości (prowizja) 1000.00

Projekt + adaptacja 5000.00

Notariusz 2560.00

kabel do podłączenia energii 384.20

gniazda elektryczne (była okazja) 18 szt. 245.00

rozdzielka stacjonarna 111.00

zamkniecie rozdzielki 4.40

siatka leśna + skoble 201.00

Zasuwa z opaską 284.00

wypożyczenie wiertnicy 100.00

stemple do ogrodzenia 200.00.

robocizna i paliwo 180.00

tablica informacyjna 28.00

mam nadzieje, że ktoś to czyta i przyda się to co pisze

08 luty 2013- Ogrodziliśmy naszą działeczkę (lecz tylko od strony sąsiadów) siatką leśną zrobiła się taka przytulna jak mąż powiedział ,że teraz to widzać działeczke a nie kawałek łąki.Strona od drogi dojazdowej może być dopiero ogrodzona po zgłoszeniu i uprawomocnienu a z tym to troszke poczekamy.

Jeśli mi się uda dołączyć fotki to się pochwale działeczką.

21 listopada 2012 prosto od notariusza poszliśmy do projektanta była to już nasza druga wizyta bo wcześniej ustaliliśmy już wszystko ale po perypetiach z działką ,ustaliliśmy że damy mu zielone światłojak będziemy mieć prawo do dysponowania nieruchomością.

Wszystko było fajnie:

Warunki z wodociągów złożone 06 grudnia odpowiedź 17 grudnia

Warunki z ZE ok.3 tygodni

Mapka do celów projektowych ok. miesiąca

Na koniec 2012 roku mieliśmy wszystkie dokumenty potrzebne do złożenia PnB.

Tylko nasz wielki błąd bo daliśmy dużą zaliczkę projektantowi któremu już tak nie zależało na naszej sprawie i podejrzewam, że załatwiał inne projekty a nasz odkładał na później. Po każdym naszym telefonie obiecywał że na następny tydzień złoży dokumenty. A ja uporczywie dzwoniłam do starostwa a tam dalej nic i znów do Pana projektanta i tak w kółko. Gdy przekazałam mu pozdrowienia od Pana ze Starostwa chyba uwierzył, że nie dam za wygraną i powiedział, że jutro napewno i wyśle nam potwierdzenie. ale ja niewierna zadzwoniłam do Starostwa o 15.00 na 30 min. przed zamknięciem i znów usłyszałam że niestety wniosek nie wpłynął,była rozpacz bo już nie wiedziałam co robić….lecz o dziwo sprawdzam pocztę przed 16 a tu potwierdzenie złożenia wniosku.Więc odczekam troszke lecz nie za długo myśle że jakieś dwa tygodnie i zacznę dzwonić niech mnie mają dość może szybko rozpatrzą mój wniosek.

A więc na początku wszystko wydawało się proste:

Mieliśmy kupić domek do 120 m2 do wykończenia

lecz po rozmowie z budowlańcem zdecydowaliśmy się na kupno działki i postawienie takiego domku jaki chcemy.

Niby takie proste już na początku zaczęły się problemy

-udaliśmy się do biura nieruchomości ,tam wybraliśmy swoją działkę.

Zostało umówione spotkanie na umowę przedwstępną z właścicielem działki w dniu spisania umowy dowiedzieliśmy się, że może być sprzedana dopiero w lutym 2013 r. jakoś to przyjęliśmy do wiadomości, lecz później dowiedzieliśmy się, że prawo pierwokupu ma gmina.

Ale gdy właściciel powiedział , że może sprzedać dopiero w2014 r. bo musiałby zapłacić podatek a 5 lat liczy się od końca roku kalendarzowego a jemu tak nie zależy na szybkiej sprzedaży. Mieliśmy już wszystkiego dość

Wiem ,że sytuacja prosta poczekalibyśmy do terminu jaki był w umowie i otrzymalibyśmy zaliczkę podwójnej wysokości.

Ale nam naprawdę zależało żeby jak najszybciej być właścicielami działki i załatwiać inne sprawy.

No i poszliśmy na kompromis, podnieśliśmy trochę cenę za działkę.

13 listopada umowa warunkowa u Notariusza i dwa tygodnie strachu,żeby tylko gmina nie kupiła naszej wymarzonej działeczki.

21 listopada zawarliśmy umowę wieczystego użytkowania działki 8,25ar

cdn.