Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    615
  • komentarz
    1
  • odsłon
    1 211

Entries in this blog

ged

Dziennik Ged'a

Środa - cały dzionek nauka: "jak poprawnie zrobić rozdzielnicę niskiego napięcia", potem zakupy, wieczorkiem optymalizacja głównych kabli zasilających - czyli chodzenie i dumanie gdzie tu się w ścianę wkuwać, aby mało kuć. W nocy pierwsze ... kucie.

 

Czwartek - żonka telefonuje za dekarzami, a ja jadąc do sklepu mijam samochód z wymalowanym daszkiem, daję po hamulcach, zawracam, wychodzę ... jakaś znajoma gęba ... mój pierwszy dekarz u którego dwa lata temu zamówiłem dach !!! zapomniałem o nim !!! przy zmianie telefonu zgubił się numer. Wynik - za dwa tygodnie +- wchodzi z więźbą, potem ocieplam i ... może znajdzie czas na dokończenie. Fajnie by było. W międzyczasie piękniejsza połowa umówiła innego speca, przyjechał ! ale zwątpił, nie podjął się.

 

Załatwiłem gości do zaciągnięcia klejem styropianu ocieplającego piwnicę. Przyjdą w następna sobotę i zatopią siatkę, Do tego czasu trzeba odsypać to co się zasypało, a zasypało się sporo. W kolejną sobotę powtórzą robotę - będzie grubo i mocno. Żadne żywe stworzenie nie dostanie się do styropianu pod ziemią. Budynek gospodarczy trzeba będzie zrobić szybciej, aby przygotować go dla cieśli - sam trochę pokleję - potem dysperbit, kubełki, wymiana zamulonego drenu, kamyki, geowłóknina i rodzima glina - wyrobię się !

 

Powoli aklimatyzujemy się, jest trochę dziwnie - bardzo wcześnie się budzę i pierwszy wstaję - nie do pomyślenia w bloku. Robi się bardziej domowo. Zamontowaliśmy skrzynkę pocztową !!! Pierwszy list zaadresowany: ... ul. Willowa "Lipowy Dwór" - nie doszedł - listonosz nie wiedział, że powstała przed miesiącem całkiem nowa ulica. "Lipowy Dwór" tak będzie się nazywał nasz dom. Numerka jeszcze niema i nie będzie jeszcze kilka lat, myślę więc, że nazwa przyjmie się zamiast numeru - to będzie prawdziwy LIPOWY DWÓR. Lipy czekają w donicach - kilkadziesiąt pięknych drzew.

 

Muszę kończyć - za chwilę rozruch pod prądem pierwszej sekcji rozdzielnicy - jak myślicie będzie dym ?

 

 

 

 

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02730b.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02730b.jpg

ged

Dziennik Ged'a

W niedzielę ? albo sobotę

pojawił się dekarz D4 - z ekipą pijaczków - nie było czasu pogadać - (występ dziecka na dożynkach wiejskich). Potem się dowiedziałem, że pół dnia pod sklepem popijali.

 

Poniedziałek 10 września 2007

 

- komin - jest !!!

kabel - 5x16 ziemny 12 m plus mufy są (zmieniłem miejsce wprowadzenia do budynku)

- dekarze się nowi pojawili - 100 zł za m2 kompletnych robót na moim dachu.

- dekarz D2 nie odbiera moich telefonów, gdy tyrknąłem z innego numeru odebrał - podobno miał stan przedzawałowy - trele morele.

- firma od klejenia papy "panie samochód mi się zepsuł"

- okna z folii ... pierwsze przymiarki

- igies - ( firma od mojej stolarki) zadzwonili i pogadali o parapetach i takich ślicznych deseczkach dookoła okien wewnątrz budynku

 

Wtorek ...

 

Smutny obraz naszego ogrodu zlanego jesiennym deszczem.

 

http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02695B.jpg" rel="external nofollow">http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02695B.jpg

 

Przyjechały kominy - przeogromne!

 

http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02713B.jpg" rel="external nofollow">http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02713B.jpg

 

Zapełniamy pierwszą rozdzielnicę. Takich zestawów będzie jeszcze dwa. W sumie około 150 pól. Spory dom to i kabelków kilometry. Kto znajdzie błąd w połączeniach rozdzielnicy?

 

http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02710B.jpg" rel="external nofollow">http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02710B.jpg

 

Przygotowujemy się do zimowania - powstają okna fiksy z folii - folia będzie podwójna z przodu i z tyłu tych desek. Będzie ciepło.

 

http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02717B.jpg" rel="external nofollow">http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02717B.jpg

 

 

Powoli rodzi się koncepcja wyciągnięcia konsekwencji za niedotrzymanie warunków umowy przez moja ekipę. Niebawem kilku prawników weźmie się ostro do roboty.

Decyzja zapadnie 16 wieczorem. Szkoda mi ich, ale zrobię to dla zasady. Słowa trzeba dotrzymywać. Gdyby wszystko zrobili w obiecanym terminie dzisiaj miałbym całkowicie wykończony dom.

 

53400

ged

Dziennik Ged'a

Czy te ściany to przetrzymają? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić ściany jednowarstwowej - nawet otynkowanej. Ja mam maksa. Maks nie jest otynkowany, ale ścieka po nim strumień wody z dachu, Jest maksymalnie nasączony wodą. Jestem pewny, że nawet gdyby był otynkowany, to nasiąkał by przez tynk - myślę o tynku tradycyjnym. Jeszcze bardziej przeraża mnie wełna na ociepleniu - nikt nie jest w stanie zabezpieczyć tak elewacji, aby nie dostała się do wełny woda - wełna i woda wiadomo jaki efekt.

 

 

http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02634b.jpg" rel="external nofollow">http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02634b.jpg

 

 

Na wilgoć mam lekarstwo. Oto kocioł. Ma sporo ponad dwa metry wysokości i 80 kilowatów mocy. Jest automatyczny i spala wszystko co ma mniej niż 4 cm średnicy. Nie ma ślimacznicy do podawania paliwa. Podobno jest niezniszczalny.

 

 

http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02649b2.jpg" rel="external nofollow">http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02649b2.jpg

 

 

Pokazuję sposób łączenia przewodów w instalacjach. Nie mam kostek, wszystko jest skręcane, lutowane i zatapiane w koszulki termokurczliwe. Łączenie w głębokich puszkach pod gniazdkami i przełącznikami. Moim zdaniem oszczędny i szybki sposób prowadzenia instalacji.

 

http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02629b.jpg" rel="external nofollow">http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02629b.jpg

 

 

 

52990

ged

Dziennik Ged'a

Sobota 8 września

Chwilowe przejaśnienie, wyszło słońce, ale zapowiadają powrót deszczu. Dom namoknięty wodą, maksymalnie namoknięty wodą. Poobsypywała się ziemia którą tak mozolnie wyciągnęliśmy z wykopu nad drenami. Były inne ważne prace do zrobienia, więc dokończenie obsypywania zostawiłem sobie na później. Teraz priorytety się pozmieniały.

- Mieszkamy - to najważniejsze.

- Czekamy na komin. Do tego czasu muszą powstać wszystkie konieczne instalacje.

- Znaleźć dekarzy.

- Wykleić cały dach papą - wszystko - połacie i ściany lukarn, zrobić porządne zakłady. Papę na dole pozostawić nie obciętą, aby pod nią włożyć styropian ocieplający elewację, zrobi się mały okap - kapinos zabezpieczający przed wpływaniem wody z dachu pod styropian.

- zrobić elewacje i parapety zewnętrzne - klej zaimpregnować. (w ostateczności gdyby były kłopoty z dekarzami można tak przezimować ocieplając tymczasowo strop parteru)

- dokończyć tynkowanie poddasza

- odsypać to co się zasypało na ścianach piwnicy i zaciągnąć styropian klejem i siatką ...wszystko partiami jedna ściana z kawałkiem narożników kompletnie.

 

Czwartek cały dzień spędziłem przy gazecie, internecie, telefonie poszukując ekip które mogą dokończyć budowę. Znalazłem dekarzy, ale ... Po roku praktycznych doświadczeń budowlanych mogę z całą pewnością stwierdzić: większość budowlańców to oszuści. Długo by o tym pisać... Najczęściej wygląda to tak, że są bardzo chętni, ale gdy dowiadują się, że nie będą robić dla blondynki, lecz dla inżyniera który ma trochę wiedzy i wymaga - znikają. Najbardziej mnie wnerwia gdy umawiają się, a potem nie odbierają moich telefonów. Gdy dzwonię z innego numeru odbierają i mówią, że oczywiście będą robić, ale za kilka dni.

 

Piątek - cały dzionek w Krakowie - korki, korki, korki , leje i leje. Na budowie w nocy odrobina elektrycznej instalacji powstała

ged

Dziennik Ged'a

Od kilku dni leje. Dach nie ma okapu, woda ścieka po ścianach, ściana przemaka. Na gipsowym tynku wychodzą mokre placki. Poddasze jest w trakcie tynkowania. Woda przecieka na połączeniu lukarn i skorupy. Tynkujemy pomimo tego. Będzie to test gipsowych tynków. Nie ma czasu na czekanie. Umówionych kilka ekip dekarzy nie daje znaku życia. Dojdzie do tego że sam ten dach będę musiał zrobić, a czasu nie ma. Dziś poskładałem oświetlenie sypialni, trochę instalacji kanalizacyjnej, zabezpieczyłem przed wlewaniem się wody z poddasza budynku głównego przez klatkę schodową. Generalnie prace interwencyjne.

 

 

http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02580b.jpg" rel="external nofollow">http://www.wydzialtanca.pl/murator/DSC02580b.jpg

 

Mieszka nam się dobrze. Zapominam już o mieście, ogarnia minie wewnętrzny spokój i wrażenie spełnienia. Nie martwię się tym, że mieszkam w niedokończonym domu...

 

Do zimy jeszcze kilka miesięcy, zamówiłem komin Shiedla fi 25 10 m wysoki będzie za ... do tego czasu trzeba przygotować kompletne instalacje - wszystkie instalacje.

 

Koniecznie trzeba zrobić dach - nie ma kto go zrobić ... wszystko się posypało gdy murarze nie dotrzymali terminu. Dekarze mieli wejść 15 czerwca - do tego czasu wszystkie prace murarskie wraz z więźbą miały być skończone. Prawdopodobnie wynajmę prawnika i zaskarżę ich za niedotrzymanie warunków umowy. Mam na to czas, pieniądze i determinację.

 

Jutro instalacje - koniecznie !!!

ged

Dziennik Ged'a

Mieszkamy, budujemy. Przepraszam, że nie piszę, ale nie mam na to siły i czasu. Podłogówka skończona, wylewki skończone, tynki parteru skończone, tynki poddasza właśnie są robione. Okna zamontowane. Przywieźli kocioł, postawili przed domem i pojechali. Jak go wpakować do piwnicy? prawie tona blachy ...
ged

Dziennik Ged'a

Niedziela. Rano lenistwo, po południu ostatnie pakowanie i przekazanie mieszkania nowym właścicielom. Odwiozłem rodzinę na dworzec, wróciłem po przyczepę i przyjechałem do domu. - nie na działkę - do domu! Tu teraz mój dom.

 

 


Pomocnicy pracują na nockę, układają podłogówkę. O 7 rano przyjezdrza ekipa z miksokretem. Do tego czasu wszystko ma być skończone.

 

 

 


Myślałem, że więcej przykrości sprawi mi przekazanie kluczy do mieszkania, spedziłem tam 18 lat - jak to szybko zleciałó, wszystko pamiętam. To było moje własne mieszkanie. Sam na niego zarobiłem. h

ged

Dziennik Ged'a

Przed chwilą stuknęła okrągła liczba odwiedzin dziennika: 50 tysiecy !!!

 


Chyba jednak ktoś to czyta

 

 


Wstaję z wyrka, idę na przegląd włości, kliknę kilka fotek. Poszukam kabelka, to wkleję kilka zdjęć.

ged

Dziennik Ged'a

PIERWSZA NOC W NOWYM DOMU!

 

 

Padam, nie mogę pisać. Do jutra.

 

 

 

Gruba czerwona kreska:

____________________________

 

 

 

Teraz będzie dziennik z budowy ...

ged

Dziennik Ged'a

Przyczepka została pod blokiem. Jej pojemność jest niewielka, ale nie nadążamy z pakowaniem. Na budowę wyjechałem 6,30 w drodze zadzwonił dekarz D4. Jest i chce izolować dach. Zgodnie z planem zahaczyłem o hurtownie i kupiłem cały lepik jaki mieli na stanie. Trzech panów - jeden normalny i dwóch dziwnych czekało. Dość sprawnie wzięli się do roboty.

 

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02507b2.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02507b2.jpg

 

Szef:

- jedziesz pan do sklepu, to przywieź pan piwo

- o papierosach pan nie zapomnij!

 

Pożyczył 5 dych na papierosy i bardzo się zdziwił gdy odliczyłem przy wypłacie.

 

zakup brakującej rury pex ...

pierwsze rurki na podłodze ...

wylewek jutro nie będzie, nawaliła maszyna ...

trumna wylepikowana ...

przeprowadzka za 3 dni ...

wylewki w poniedziałek ...

okna we wtorek ...

tynk poddasza we czwartek ...

dzieciaki do szkoły w poniedziałek ...

przeprowadzam sie ja - reszta rodziny robi objazd rodziny - przynajmniej będą mieli gdzie spać...

powstała konstrukcja zabudowy drzwi garażowych - będzie tam sypialnia...

 

 

... cdn

ged

Dziennik Ged'a

Ale był dzisiaj dzień.

Od samego rana pakowanie przyczepki. Potem szybka akcja z plandeką, bo zaczęło lać. W deszczu, z przyczepką, z meblami, objazd hurtowni. Kupiłem manometr do kontroli szczelności instalacji, i ... nie kupiłem flaków rozdzielacza podłogówki - nie mają!

Żona załatwiła papierkologię w nowej szkole i przedszkolu, dzieci pozwiedzały nowe budynki - ciekawe jak się zaaklimatyzują.

Z pomocnikami rozładowaliśmy przyczepkę i się zaczęło - zadzwoniła pani z banku ... trzeba było jechać. Żona wystartowała z dzieciakami zahaczając o pizzerię, ja miałem dojechać, przekąsić i do niej dołączyć, ale była 14 a do 14.30 pracuje mini-fabryczka siatki zbrojeniowej. Przekąsić nie przekąsiłem, przekazałem dokumenty wyjaśniłem co trzeba zrobić i pognałem po siatkę. Kilka razy zaliczyłem przednie poślizgi - łyse opony, ale dojechałem na 14,31. W drodze przekazałem parametry do faktury, Załadowałem się i wróciłem na działkę. Tu zastałem dekarzy D4. Chcieli lepikować, a ja nie załatwiłem lepiku. Poprzedniego dnia nie ustalili konkretnie kiedy przyjadą, nie przyjechali rano to zapomniałem o nich. Nie było czasu na gadanie, umówiliśmy się na jutro rano. Zostawiłem przyczepę i pojechałem do banku. Po drodze wstąpiłem do hurtowni C.O., bo przez telefon ustaliłem, że maja wszystko do rozdzielacza - co się okazało - nic nie mają! Bardzo mało kumaty ten właściciel - miałem wrażenie, że nie wie o czym ja mówię.

Chcę zrobić próbę ciśnieniową przed zalaniem podłogówki i zalewać ją zgodnie z zasadami czyli napełnioną. Nie zdążyłem do innej hurtowni bo mocno mnie do tego banku wzywali. Przez koreczki nawet sprawnie się przebiłem co trzeba i na działkę wróciłem. Tam rozpacz czarna. Pomocnicy przeszkoleni w rozkładaniu styropianu, styropian rozłożyli, ale telefonicznych instrukcji jak ciąć i rozkładać folie nie zrozumieli. Pracowali 4 godziny! zrobili dwa pomieszczenia! Postawiłem ich na baczność, kazałem patrzeć i jedno pomieszczenie zafoliowałem w 8 minut. Nie protestowali gdy dowiedzieli się, że zamiast za 4 godziny pracy dostana kasę za 8 minut. Zacząłem tę ich folię taśmować. Okazało się, że raz kroili ją po linii ciągłej a raz przerywanej, zostawiali minimum zapasu co przy niepoprawnym cieciu nijak nie pozwoliło ją poprawnie rozłożyć. Skończyli dzisiejsza dniówkę przed czasem.

Zapomniał bym - lało trochę i w miejscach gdzie położyliśmy na trumnie tylko podkład - przez szczeliny przeszła woda.

Dziś ostateczna rozprawa z obliczeniami teoretycznymi, jutro mamy ostatni i jedyny dzionek na rozprowadzenie rurek, Myślę, że we trzech szybko pójdzie, wieczorem zmontuję jakieś system do prób ciśnieniowych (pod warunkiem, że zorganizuję jakiś rozdzielacz) - w piątek absolutnie nieodwołalny termin wylewki.

Dekarz D2 ma się pojawić jutro - kilka razy wcześniej dzwoniłem i potwierdzał - dziś nie odebrał telefonu. Coś mi się wydaje, że nie będzie u mnie robił. Gdyby miał jutro wejść powinien zadzwonić i pogadać choćby o materiałach - nie podoba mi się to. Zaczynam dochodzić do przekonania, że nie ma uczciwych budowlańców - obym się mylił.

ged

Dziennik Ged'a

Wtorek

 


Akcja podłogówka i wylewki - mam 8 dni opóźnienia. Wylewki zostaną zrobione w piątek, a miały być we czwartek poprzedniego tygodnia. Długo zeszło z decyzjami i zakupem materiałów. Jeszcze więcej czasu zajmuje układanie tego wszystkiego. To mój pierwszy raz

 

 


Nie wiem czy pisałem - okna miały być we czwartek, ale będą w przyszły wtorek - okazało się, że zamówili złe szybki, zamiast ciepłej ramki dali zwykłą - aluminiową, widział ktoś aluminiową ramkę we dworze!?

 

 


Dziś pojawił się dekarz D4 chce zacząć od jutra. Dekarz D2 ma zacząć od czwartku.

 

 


D2

 


-! już raz nawalił, przesunął termin wejścia, nie odbierał telefonów - musiałem zadzwonić z innego numeru aby odebrał, może się w związku z tym we czwartek nie pojawić, choć potwierdził termin kilka razy.

 


+ jest tańszy dwa razy od D4

 


+ firma kilkuosobowa,

 


+ stary inż. z uprawnieniami bez ograniczeń

 


+ emeryt. Krakus ze śląskim -akcentem - jak się potem okazało - 20 lat na budowach za zachodnią granicą.

 


+ robi duże budowy, przetargi.

 


+ zaproponował kilka ciekawych rozwiązań, między innymi lepik i papę na skosach!

 

 


D4

 


- jeden człowiek ze stałym pomocnikiem i dochodzącymi ludźmi.

 


- wygląda na pijaczka

 


+ dość kumaty podczas rozmowy o dachu

 


- podał dwa razy większą cenę niż D2 !!!

 


- podczas pierwszej rozmowy nie znał pojęcia "dach mansardowy" dopiero gdy mu narysowałem - zakapował o co chodzi.

 


- stwierdził, że przy moim sposobie robienia dachu nie trzeba folii pod dachówkę! Dopiero zapytany gdzie będzie spływać woda która dostanie się pod dachówkę - zmienił zdanie.

 


- nie za bardzo ma ochotę kleić papę na skosach

 

 


Nauczony doświadczeniem będzie: "kto pierwszy ten lepszy". Gdy tańszy nie rozpocznie we czwartek - będzie robił droższy. Droższy może zacząć od jutra więc na juto zleciłem mu trzykrotne wylepikowanie trumny - sprawdzimy go

 

 


Dziwne - sporą kasę chcą ci dekarze, ale wcale u nich jej nie widać. Stare samochody, ubrania.

ged

Dziennik Ged'a

JESIEŃ 2003

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/rama_z_drogi_b_f.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/rama_z_drogi_b_f.jpg

 

CZERWIEC 2006

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/dsc00186b.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/dsc00186b.jpg

 

SIERPIEŃ 2007

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02438f.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02438f.jpg

ged

Dziennik Ged'a

A było to tak: Wczoraj gdzieś w Polsce zamówiłem folie do podłogówki - nie mogłem jej nigdzie dostać w Krakowie za rozsądną cenę, lub w wymaganej ilość. Przesyłka kurierska dotarła do sortowni dziś rano, ale panienka w telefonie po sprawdzeniu jej numerka stwierdziła, że nie może jej wydać, bo nie była zadeklarowana jako sobotnia. Krew mnie zalała, bo folię trzeba rozkładać już! a oni nie chcę mi jej wydać! Zadzwoniłem wszędzie , nawet do Niemiec do głównej centrali dryndnąłem i nic - nie wydadzą w sobotę !!!! ... Polak potrafi - kopnąłem się z flaszką do magazyniera i ... stare przed-grudniowe czasy się przypomniały Wracając wstąpiłem do OBI - kupiłem wannę... w kolejce do kasy przeglądnąłem reklamę ... była folia ... tańsza!

 

 


Na budowie - człowiek czyści wylewki - muszą być idealnie gładkie. Styropian częściowo rozłożony. Taśma brzegowa jest droga, a moja maszynka tnie ładne paski ze styropianu. Zrobiłem paski grubości 4 cm. grube ale chcę płytę grzewczą odsunąć daleko od ściany. Nie wiem jak się robi podłogę pod drzwiami zewnętrznymi, ale mam jeszcze kilka godzin - dowiem się. Kłopot jest z rozmieszczeniem szaf z rozdzielaczami. W budynku gospodarczym - a ten wykańczam - nie ma garderób. W łazienkach chcę mieć wszędzie na ścianach ceramikę, taka skrzynka szpeci - zostają więc pokoje - przy drzwiach, tam gdzie stać będą szafy. Mam nadzieję, że po wyregulowaniu instalacji nie będzie trzeba tam zaglądać.

 

 


Osuszacz wykroplił w ciągu trzech dni pełną kastrę (60l) wody. Tynk w piwnicy słabo schnie, na parterze jest już biały.

 

 


Wanna zniknęła w łazience - chyba zatrudnię architekta wnętrz do tych łazienek, bo sam nie mam za bardzo na projekty czasu. Podobają mi się łazienki w stylu klasycystycznym z trawertynu, takie z kolumienkami i stylowymi dekorami.

 

 


Wpadłem przypadkiem do salonu z kolonialnymi meblami - super sprawa! gdzieś w Indonezji to robią, całkowita manufaktura bez jednego gwoździa.

 

 


Muszę liczyć podłogówkę - pa.

ged

Dziennik Ged'a

600 m rury do podłogówki Wavin`a przyjechało kurierem, dwie szafki rozdzielcze 8 kupione, styropian 200m2 kupiony i prawie cały przetopiony z płyt 10 cm na 5 cm, 200m2 folii w kratkę zamówione - przywiozą jutro, podobnie klipsy, peszle i otuliny. Program do liczenia podłogówki zżarł mi dane i wszystko trzeba będzie wprowadzać od nowa. Umywalka, dwie muszle kupione, wanna się wybiera, prysznic upatrzony. Geberity kupię jutro.

 

Człowiek skrobie posadzki po murarzach stropiarzach i tynkarzach.

 

Wczoraj był dobry moment aby wymalować trumnę lepikami. Beton gorący i suchy, kupiłem odpowiednie preparaty, ale nie starczyło czasu - w nocy przyszedł deszcz. Zaleta trumny - dachu nie ma, a się nie leje. Dachówki są wyłącznie dla ozdoby.

ged

Dziennik Ged'a

Pakujemy i wozimy.

 

Liczę podłogówkę. Dziwnie mało tej mocy potrzeba, gdzieś popełniam chyba jakiś błąd. Chyba, że mam dom energooszczędny. Duża kubatura, zero mostków, zero balkonów, podpiwniczenie - nie ma gdzie ciepło uciekać. 15 styro w piwnicy, 20 parter, 25 poddasze prawdziwy termos. Wychodzi na to, że kocioł przewymiarowałem. Ale - liczę dalej i może wyliczę, na wszelki wypadek dam współczynnik zapasu mocy - dajmy na to "2".



×
×
  • Dodaj nową pozycję...