Bank wybrany.
Na szczycie rankingu MultiBank - 2,81 % + marża 0,90 %= 3,71 % - oprocentowanie kredytu. Całkiem nieźle. W tym ubezpieczenie od utraty życia, zdrowia i pracy. Prowizja za udzielenie trochę duża 1,8 % i jeszcze to ja płacę za kosztorys inwestycji (ok.500-600 zł), ale w porównaniu z innymi bankami warto. Chyba... Już jakoś zapał mnie opuszcza bo jak pomyślę teraz o tej całej papierologii...
Jednak dość mobilizującym zjawiskiem jest odgłos pracującej wiertarki u sąsiadów na górze - przypomnę że jest niedziela godz. 12-13. I moje młodsze nieletnie, uspiające na moich kolanach i na zmianę podrywające się na odgłos diabelskiej maszyny.
W pi....du, spie....lamy z tego blokowiska. Już wolę sie stresować kredytem do śmierci czyli do emerytury, bo więcej pewnie nie dożyję...zresztą ZUS by za dużo straił jakbym jednak przeżyła i dostawała emeryturkę bo nie daj Boże takich jak ja (czyli dożywających) byłoby za dużo iiiiii... co? No właśnie.
Jutro nasze pozwolenie się uprawomocni i mamy odebrać dziennik budowy. Hmm, ale w samochodzie padła elektryka, więc tracę 2-3 dni z papierami.
Miałam zawieźć wniosek o prąd budowlany, miałam zawieźć do zus-u i skarbówki podanie o wydanie zaświadczenia o niezaleganiu, miałam wziąć z banku te wszystkie papierki... no i to wszystko trzeba będzie przełożyć do środy. Może się zmobilizuję i chociaż zrobię dziś rozliczenie roczne to przy okazji podania o zaświadczenie złożę i będę miała kolejny papier do kredytu.
Najgorsze, że mój mąż nie lubi tego banku, boooo... nie lubi pana Ernesta, u którego zauważa bardzo duże braki w ogładzie dotyczącej obsługi klienta. Zgadzam się, ale uwagę swą bardziej skupiam na cyferkach, którymi pan Ernest operuje.
Może uda się i w połowie kwietnia dostaniemy kasę - czemu to tak zawsze długo trwa???
Sprzedajemy mieszkanie. 63 m2 - trzy pokoje za 3200/m2. I piętro w bloku czteropiętrowym. Kuchnia i przedpokój terakota. W kuchni zostają meble. W pkojach na podłogach parkiet drewniany(do odnowienia), wymienione okna, fajny szeroki balkon, klatka z domofonem, czysta, sąsiedzi .... no cóż tak jak w bloku ale nie najgorzej. A są tacy co mówią, że to drogo. No cóż kupca potrzebuje tylko jednego, więc reszta niech się pałuje.
Zaraz wkleję parę fotek.