Długo czekałem z wylaniem wieńca na zmianę temperatury ,bałem się ,że beton wylany przy tych upałach wyschnie a nie zwiąże.Ale jest już wylany i zdjęty szalunek .Przez kilka dni intensywnie go lałem wodą ,jest w porządku.
Teraz szykuje się do wylania płyty.Płyta będzie na 40 cm warstwie styropianu EPS 100 Organiki.Ponad 50 m3 styropianu jest już na placu.Niestety fachowcy nie chcą tego robić sami ,czekają na mój urlop. Rozpisałem im kilka kartek ,jak ma być to zrobione ,ale oni się boją. Trzeba poprowadzić rury do wymiennika ciepła ,wody szarej ,kable ,peszle. Będziemy to robić po 14 września. Izolacja płyty po bokach też nie będzie taka sama dla całej płyty. Na ścianie ma być 30 cm styropianu grafitowego i 10 cm wełny w stelażu dla PGK .Ten stelaż oprał się będzie na dole na płycie i tam byłoby tylko 30 cm styropianu. Byłby to jakiś mostek termiczny ,więc na styku płyta ściana będzie 20 cm styropianu /0.031/ i 10 cm grubości płyta PUR /0.022/ . Ściana dużej łazienki ,od strony ściany nośnej będzie postawiona z bloczków z suporeksu 8 /pozostałe ściany z siliki 12/. W tym miejscu dam 35 cm styropianu .W tak postawionych ścianach łazienki ,nie muszę ścian bocznych łączyć z ściana nośną /jak zrobił to http://forum.muratordom.pl/member.php?175372-Barth3z" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/member.php?175372-Barth3z" rel="external nofollow">Barth3z , by były stabilne, bo nam całe pomieszczenie o kształcie prostokąta wymurowane z bloczków z siliki i gazobetonu. Będę miał jeszcze dwie ściany dochodzące do ściany nośnej i tych żeby nie łączyć prętami z ściana nośną zakończę L .I tu na odcinku elki równoległej do ścian nośnej również dam 35 cm styropianu.
Z siliki 12 będą jeszcze postawione ściany małej łazienki i przedpokoju. Na tych ścianach będzie mała wylewka betonowa na ,której będą stał 2 bufory ciepła po 1000 l ,będzie tam rekuperator ,odkurzacz centralny a w przyszłości może i mała pompa ciepła.
Płytę będę zbroił drutem 10 co 20 cm warstwa dolna .W miejscu gdzie będą ścianki z siliki będzie jeszcze druga warstwa zbrojenia.Beton będzie jeszcze chyba z włóknami.Wszyscy mi mówią ,że przesadzam z tym zbrojeniem.Ja jednak uważam ,że fundamenty,wieniec ,płyta to podstawa i tu wydane w sumie kilkaset zł więcej nie robi wielkiej różnicy, przy kosztach budowy,a daje mi poczucie większego bezpieczeństwa.
Pod wejściem do domu było miejsce ,które wykorzystałem na małą podręczną piwniczkę .Miałem to zasypać piachem lub proszkiem od pigeona ,ale doszedłem do wniosku ,że szkoda mi tego miejsca. Duża piwniczkę na trunki postawie ok 30 m od domu ,poniemiecką bardo ładną mam ok 60 m od domu i nie zawsze będzie chciało się tam chodzić ,a tak wykorzystałem wolne miejsce na taką "podręczną." Do piwniczki na dole dochodzi rura 100 i wyżej jest druga .Będzie to wentylacja. Od strony wejścia będzie ŻGWC dla domu,a obok przy okazji ,jedna linia kamieni dla piwniczki.Druga rura będzie wychodziła na strych.Myślę ,że takie rozwiązanie zapewni skuteczna wentylacje.
Przy czytaniu innych dzienników zainteresowałem się domami inteligentnymi. Chciałbym trochę tych pomysłów zastosować u siebie.Jakie będą zadecyduje w przyszłości ,teraz już jednak poprowadziłem trochę dodatkowych kabli i 3 peszle. Peszle wychodzą na trzy strony ,aby w przyszłości można poprowadzić kable np do: garażu czy piwniczki z trunkami ,dla poprowadzenia alarmu ,pomiaru temperatury i,wilgotności ,jakiegoś sterowania np grzaniem. Myślę też o kamerach zainstalowanych na słupach , oświetleniu działki./mam po spółdzielni kilka słupów z lampami , można tam będzie zainstalować ledy i sterować je czujkami ruchu lub godzinowo. /Te peszle na pewno wykorzysta się w przyszłości . Poprowadziłem też dodatkowy kabel 3*2,5 oprócz 4*25 i telefonicznego do hydroforni. To na wypadek gdybym w przyszłości miał problemy z prądem .Tam mogę wtedy wstawić małą prądnice na osobnych przewodach do zasilania oświetlenia ,pompek i alarmu .Kabel telefoniczny pozwoli mi na sterowanie tym z domu. W stronę kotłowni mam dwa kable telefoniczne ,jeden do alarmu ,drugi do sterowania . Chcę ile można kabli poprowadzić pod styropianem bo w przyszłości nie będę musiał prowadzić je przez folię i póżniej tego dobrze uszczelniać. Doszedłem do wniosku ,że lepiej uszczelnić jedną duża wiązkę w podłodze ,niż kilkanaście w innych miejscach.
Doprowadziłem również wodę do budynku. Mam już podłączone wyjście wody rurą 40 z budynkiem .Dalej z budynku takią samą rurą woda idzie do studzienki i dalej na prawą część działki. W studzience jest też ujęcie wody z wiejskiej sieci ,to tak na przypadek awarii pompy głębinowej. Na razie będzie działał jeden kran w oranżerii .Muszę kupić inne złączki PE bo tę które kupiłem ,są kiepskiej jakości.
Moi budowlańcy mają mi do przyszłego piątku wykopać rów między domem a kotłownią ,wylać ścianki i spód betonem ,abym mógł dokończyć spawanie rur z kotłowni do buforów. Czekam już prawie rok na proszek od pigeona i mam nadzieje ,że niedługo dojedzie ,wtedy ten rurociąg nim zasypie ,jak również fundamenty wokół domu.