Zdjęć nie będzie, ale za to postępy w domu są. Mikroskopijne, ale jednak;)
Bawialnia dostała nowe szafki i jedną dużą zabudowę, która póki co służy nam za szafę, a ma być docelowo schowkiem na zimowe rzeczy latem i letnie zimą.
Gwiazdy dostały też 2 dywany - jeden większy, drugi mniejszy, bardzo ciapciate, żeby okruchy za bardzo sie w oczy nie rzucały;) Cały czas nie ma jeszcze poduch na siedzisku i jednej pary drzwiczek, które nabierają mocy urzędowej;)
Amelka ma w swoim pokoju nową biblioteczkę i zastanawiamy się nad szafą. Na razie korzysta z komody i swojej starej szafy, która stoi w pokoju Juli. Ale trzeba będzie coś dla niej zrobić/zakupić.
Julka oprócz starej szafy i komody ma w pokoju zwykle suszarki z praniem;) Ale prawda jest taka, że albo urzęduje w pokoju dziennym (a raczej w kuchni;)), albo w bawialni. Śpi w naszej sypialni, więc na razie osobny pokój jest jej niepotrzebny.
Sypialnia "goła", czyli jest sexi:)
Pokój "korepetycyjny", zwany "gabinetem" cały czas służy jako warsztat Mężusia. Ale już jakieś pomysły są.
Takie mam inspiracje:
http://img.extradom.pl/spolecznosc/foto/TSTEJ~4~yUi490RQIvJcpg/render/foto/resize%241000-1000-1%2Ctext%24architektin" rel="external nofollow">http://img.extradom.pl/spolecznosc/foto/TSTEJ~4~yUi490RQIvJcpg/render/foto/resize%241000-1000-1%2Ctext%24architektin
http://img.extradom.pl/spolecznosc/foto/B58SronYP06aUynicdBk8Q/render/foto/resize%241000-1000-1%2Ctext%24sojka-wojciechowski-pracownia-projektowania-wnetrz" rel="external nofollow">http://img.extradom.pl/spolecznosc/foto/B58SronYP06aUynicdBk8Q/render/foto/resize%241000-1000-1%2Ctext%24sojka-wojciechowski-pracownia-projektowania-wnetrz
Z racji dość licznego zbioru książek muszę zakupić jakieś regały, znalazłam te:
http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/billy-oxberg-rega-bia-y__0255306_PE399403_S4.JPG" rel="external nofollow">http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/billy-oxberg-rega-bia-y__0255306_PE399403_S4.JPG.
Ponieważ pokój ma bywać też pokojem gościnnym muszę znaleźć miejsce na jakąś małą rozkładaną sofę i stolik nocny oraz na moja maszynę do szycia i wszystko to zmieścić w pokoju o wymiarach 3/4 metry:bash:
Podwórko nadal niczym pobojowisko. Powolutku, metr po metrze Mężuś kopie doły i zasypuje je kruszywem, żebyśmy mogli jakoś wjechać do garażu. Murarz od września buduje frontowe ogrodzenie, więc cały front zasypany jest odłamkami piaskowca. Już nie mogę się doczekać wiosny, jest szansa, że będzie finish...
Lista rzeczy do zrobienia jakoś się wydłuża chociaż ciągle "coś" się robi.
Czy tylko ja tym całym budowaniem i wykańczaniem jestem wykończona? I czy tylko ja mam inne priorytety? Obecnie na tapecie jest rower dla 4-latki, która nie chce już śmigać na biegówce, tylko chce "pedałować", bo "juz umie"...
- Czytaj więcej..
-
- 1 komentarz
- 2 853 wyświetleń