Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    116
  • komentarzy
    268
  • odsłon
    236

Entries in this blog

ellaco

Parapety zewnętrzne

 

Wreszcie pojawiły się parapety zewnętrzne. Zamówiliśmy zwykłe, metalowe. A prezentują się tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=220051&d=1382470792" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=220051&d=1382470792

 

 

Jeszcze są pokryte folią, bo trzeba wykończyć glify. Przy okazji zdjęcie wspaniale pokazuje jak brudne mamy okna;) Liczę na mocne deszcze, które je umyją:)

ellaco

Montaż POŚki

 

I po budowlanych wczasach...

 

Robota co prawda nie zając, ale sama się nie zrobi. Niestety. Więc wracamy do towarzystwa budujących. Zaczynam od foto relacji z montażu przydomowej oczyszczalni.

 

Ponieważ 28 września minął termin ewentualnych przeciwwskazań ze strony Starostwa, to z początkiem października można było zacząć montaż. Wybraliśmy zbiorniki Gama Plastic produkowane w naszym województwie. Na naszej działce jest dość wysoki poziom wod gruntowych, więc doszła dodatkowo pompka i rozprowadzanie ścieków w nasypie.

 

Niestety nie nadzorowałam osobiście przebiegu prac i nie miałam okazji zadawać pytań naszemu Wykonawcy. No bo w końcu zdecydowaliśmy, że nie będziemy sami POŚki montować, cena za robociznę niewygórowana, więc można było ten czas spędzić z rodzinką. Na szczęście zrobiono zdjęcia specjalnie na moją prośbę.

 

Tak wyglądały zbiorniki i inne akcesoria:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217064&d=1381155104" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217064&d=1381155104

 

 

A tak wykop pod nie:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217066&d=1381155128" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217066&d=1381155128

 

 

Zbiorniki wstawione w dziurę i zalane wodą:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217068&d=1381155146" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217068&d=1381155146

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217069&d=1381155157" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217069&d=1381155157

 

 

Przekop do nasypu (proszę przekręcić monitor;))

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217070&d=1381155171" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217070&d=1381155171

 

 

Drenaż na piachu i żwirku:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217071&d=1381155183" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217071&d=1381155183

 

 

Przykryty włókniną:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217072&d=1381155197" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217072&d=1381155197

 

 

I usypany kopczyk:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217074&d=1381155218" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217074&d=1381155218

 

 

A teraz pytanie za 100 punktów: jak ten twór zagospodarować? Co posadzić/zasiać, żeby nie rzucało się za bardzo w oczy?

ellaco

Budowlany zastój

 

Od półtora tygodnia na naszej budowie nic się nie dzieje. A wszystko przez priorytety;) A dokładnie przez taki jeden, co się bardzo na świat spieszył i razem ze swoją starszą siostrą wypełnia czas inwestorów.

 

Nasza Julka, kolejna chętna, żeby zamieszkać w Synowcowej Salomei;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214975&d=1380285589" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214975&d=1380285589

ellaco

Drzwi zewnętrzne

 

10 września Tata rozebrał nasze śliczne drzwi drewniane i powstał taki oto otwór:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212462&d=1379266807" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212462&d=1379266807

 

 

Po kilku godzinach pojawiły się nasze dębowe drzwi firmy Agmar:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212461&d=1379266795" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212461&d=1379266795

 

 

A tak wygląda różnica w kolorze drzwi i okien (po zamontowaniu niewidoczna, czyli p. Ela z salonu drzwi i okien Vetrex się spisała:))

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212460&d=1379266781" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212460&d=1379266781

 

 

Tak wyglądaj po zamontowaniu (niestety trochę zastawione przez rusztowania, ale coś niecoś widać):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212459&d=1379266770" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212459&d=1379266770

 

 

A tak od środka ( tu oklejone taśmą i jeszcze bez maskownicy):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212458&d=1379266762" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212458&d=1379266762

ellaco

 

U nas dwuosobowa brygada w postaci Męża mego i Taty działają na kilku frontach równocześnie;) Balkony się robią i robi się ocieplenie, w międzyczasie kładą się płytki, montują drzwi i drzwiczki... Efekt jest taki, że póki co budowa wygląda jak jeden wielki bałagan. Ale na szczęście mam bujną wyobraźnię i już jestem sobie w stanie wyobrazić, jak będzie pięknie;) Kilka zdjęć balkonów:

 

Frontowy z Inwestorem udowadniającym solidność konstrukcji;)http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212319&d=1379228634" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212319&d=1379228634

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212314&d=1379228552" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212314&d=1379228552

 

 

I ten, który ma być jednocześnie daszkiem nad tarasem. Został wzmocniony o dodatkowe słupy, żeby konstrukcja była wystarczająco wytrzymała (a wersja nieoficjalna- żeby Mąż miał mi gdzie hamak powiesić)

 

http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=5494&attachmentid=212314" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=5494&attachmentid=212314

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212316&d=1379228584" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212316&d=1379228584

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212317&d=1379228603" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212317&d=1379228603

ellaco

Drzwiczki kominowe

 

Nasze wyczystki na kominach od pieca i od kominka zostały wyposażone o drzwiczki. Mąż, w ramach oderwania się od innych prac zamontował dopiero te wewnętrzne, bo na zewnętrzne potrzebuje więcej czasu (murarz nie popisał się z wymiarami otworów i trzeba je poprawić). Ale to znowu mini kroczek do przodu:)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212321&thumb=1&d=1379228649" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212321&thumb=1&d=1379228649

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212320&thumb=1&d=1379228641" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212320&thumb=1&d=1379228641

ellaco

Shopping spree;)

 

Jak to po sezonie bywa, wszędzie pełno atrakcyjnych obniżek cen, więc kobitki (i nie tylko) ruszają na zakupowe szaleństwo.

 

http://www.virginmedia.com/images/money-shopping-431x300.jpg" rel="external nofollow">http://www.virginmedia.com/images/money-shopping-431x300.jpg

 

 

Wybrałam się i ja:) Jednak moje zakupy nie zmieściły się w takich ślicznych torebkach, jak te na zdjęciu. A wyglądały tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212318&thumb=1&d=1379228616" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212318&thumb=1&d=1379228616

 

Tzn. w ubiegły poniedziałek, tuż przed deszczami zakupiłam 2 tony pięknego, błyszczącego ekogroszku:) Zobaczymy, czy wystarczy nam na pierwszy sezon grzania. Co prawda nie będziemy jeszcze mieszkać, więc piec będzie nastawiony tylko " na pół gwizdka", ale planujemy tej zimy robić wykończeniówkę, więc lepiej, żeby dupki nie marzły;) Poza tym będzie okazja, żeby nauczyć się obsługi pieca.

ellaco

 

Wczoraj wybrałam się do Starostwa, żeby uiścić opłatę w wysokości 40PLN związaną ze zgłoszeniem budowy POŚ'ki. Przemiła Urzędniczka z ZUD przekazała mi informację, że moje dokumenty zaniosła osobiście na 2 piętro do Działu Budowlanego oraz pokazała mi podpisy specjalistów, którzy stwierdzili, że nasze plany są ok;) Teraz siedzę sobie cichutko do 28 września, na kiedy to mamy planowany termin montażu. Jeśli Starostwo do tego dnia nie zgłosi sprzeciwu, to będziemy montować oczyszczalnię:) A, no jeszcze Mąż zaplanował, że do tego dnia powinnam już urodzić, żeby nam się terminy nie pokryły;)))

 

 

PS. Dzięki Aksuda za kciukasy:)

ellaco
W ubiegły poniedziałek otrzymaliśmy pismo ze Starostwa, że mamy czas do 20 września, żeby uzupełnić dokumentację związaną ze zgłoszeniem POŚ'ki:jawdrop:. Według tego pisma brakuje nam w naszym zgłoszeniu.... PROJEKTU PRZYŁĄCZA KANALIZACYJNEGO! Szybko sprawdziłam w dokumentacji i okazało się, że odpływ ścieków jest rozrysowany na mapie do celów projektowych zatwierdzonej przez Starostwo;) Myślałam, że mimo to muszę zrobić jeszcze jakiś dodatkowy projekt, ale już nie dzwoniłam do żadnego projektanta, tylko wyruszyłam do Starostwa i od razu udałam się do pewnego Urzędnika, z którym miałam do czynienia przy okazji ubiegania się o pozwolenie na budowę i wówczas zrobił na mnie baaaardzo dobre wrażenie ( w znaczeniu bez zastanowienia odpowiadał na moje pytania, wręcz mi podpowiadał co i jak;)) I tym razem okazał się on wyjątkiem w tej instytucji. Pokazał mi moją teczkę, w której nie było ŻADNEJ mapki. Jak mu opowiedziałam o dotychczasowych przejściach, to postanowił, że ze mną przejdzie na parter i zapyta, co się dzieje z tą dokumentacją. Pani z ZUD'u od razu mnie poznała i powiedziała, że wszystko ok, tylko, że jeszcze nie miała czasu opracować moich mapek i przesłać ich na 2 piętro;) Pan Urzędnik podyktował mi pismo w odpowiedzi na pismo, które mi wysłał, informujące Urząd, że złożyłam wszystkie potrzebne dokumenty i zobowiązał się, że następnego dnia sam odbierze moje mapki i ponownie załączy je do mojej dokumentacji;) Do dziś nie zadzwonił, więc chyba wszystko ok, jutro jadę uiścić jeszcze jakąś opłatę Jeśli ktoś to czyta, to proszę o trzymanie kciuków:)
ellaco

 

Po otrzymaniu mapki sytuacyjnej i naniesieniu na niej planowanej oczyszczalni, po uzupełnieniu wniosków i dołączeniu opisu technicznego oczyszczalni Gama Plastic oraz niezbędnych świadectw potwierdzających zgodności z wszelkimi normami wybrałam się po raz trzeci do Starostwa.

 

Pokój Numer 1

 

JA: "Czy Pani przyjmuje zgłoszenia zamiaru budowy oczyszczalni?"

 

MIŁA URZĘDNICZKA: "Tak"

 

J: "To proszę sprawdzić, czy moja teczka zawiera wszystkie potrzebne dokumenty".

 

MU: "Eee, zaraz, to ja zapytam koleżanki, bo ja niewtajemniczona jestem"

 

J:

 

MU po wizycie w pokoju numer 2: Proszę przejść do pokoju numer 2.

 

(Urzędniczkę tą nazwałam Miłą, bo żaden inny przymiotnik o pozytywnym znaczeniu do niej nie pasował

 

Pokój Numer 2

 

Urzędniczka Nr 3: "Proszę przejść do koleżanki, bo ona się tym zajmuje" (patrzę jej niecoolturalnie przez ramię, a ona sobie na jakimś Allegro torebki ogląda:P).

 

Urzędniczka Numer 4: "No wszystko ok, tylko oczyszczalnia musi być naniesiona na mapę do celów projektowych, a nie na mapę sytuacyjną".

 

I tu pozwolę sobie nie cytować swojej wypowiedzi na temat kompetencji Urzędników i tego, jak robią ludzi w balona, bo nie chcę być uważana za jakiegoś niewychowanego Petenta;)

 

Zostałam wysłana do Geodezji, na parter. A dokładnie do tzw. ZUD'u.

 

 

Pokój Numer 3

 

Okazało się, że mam przywieźć mapę do celów projektowych (na szczęście jeszcze jedną sztukę miałam w domu) i zostałam zapytana, po kiego robiłam jakieś szkice na mapie sytuacyjnej, toż to głupota. I tu znowu moje hormony miały swoje ujście, a jako że jestem przy dość zaawansowanej nadziei, to nawet mi nie zwrócili uwagi.

 

 

Po powrocie z mapą do celów projektowych dostałam wytyczne co i jak mam nanieść i jeszcze jeden wniosek do wypełnienia i mogłam złożyć wymagane dokumenty w kancelarii. Dodam jeszcze, że Pan Urzędnik, który wydał mi mapkę sytuacyjną został przeze mnie poinformowany, że jednak troszkę inna mapka mi potrzebna. Z rozbrajającą prostotą odpowiedział: "Już wiem".

 

Złożyłam całą piękną teczkę ze wszystkimi mapkami i w swej naiwności myślałam, że to już ostatnia wizyta w tym cyrku...

 

TO BE CONTINUED...

ellaco

 

Oto jest pytanie! Jako osoba zajmująca się w domu wszelkiego rodzaju papierologią i biurokracją wybrałam się do naszego Starostwa z pytaniem: co mi będzie potrzebne do zgłoszenia zamiaru montażu przydomowej oczyszczalni ścieków?

 

Pierwsza wizyta - zwiedziłam 5 różnych pokoi. A dodam jeszcze, że najpierw odwiedziłam naszego Kierownika Budowy oraz Urząd Gminy, żeby dowiedzieć się, czy nie ma jakiegoś dofinansowania. Ale okazało się, że Pani Urzędniczka od Inwestycji w Gminie to tylko słyszała o jakichś dofinansowaniach do solarów, a Kierownik, no cóż, to zupełnie inna bajka;)

 

Starostwo - Pokój Numer 1

 

Pani dała mi 2 wnioski oraz poinformowała, że jeszcze potrzebna mi będzie mapa. Niestety nie wiedziała, czy sytuacyjna, czy do celów projektowych. Nie wiedziała też, jakie dokumenty związane z oczyszczalnią mam złożyć ( a byłam w Wydziale Budownictwa, gdzie takie wnioski się składa). Zostałam wysłana na parter do Geodezji.

 

Pokój Numer 2

 

Pani poinformowała mnie, że owszem, pracują do 15.30, ale jest 14.10, a oni interesantów przyjmują do 14 i żebym przeszła do

 

 

Pokoju Numer 3

 

W pokoju tym sielanka - śmiechy, kawusia, towarzystwo siedzi na biurkach i sobie dyskutuje (bynajmniej nie o mapkach;). Na pytanie, co chciałam, zostałam odesłana do

 

Pokoju Numer 4

 

Pan, który przeszedł ze mną z pokoju numer 3 niestety nie wiedział, jaka mapa jest mi potrzebna. Tłumaczył się tym, że oczyszczanie przydomowe, to stosunkowo nowy wynalazek w Polsce:jawdrop:??? I poszedł ze mną do

 

Pokoju Numer 5

 

Pani Kierownik z pokoju Nr5 zaczęła monolog bardzo mądry w jej mniemaniu, z którego nic jednakże nie wywnioskowaliśmy. W końcu na pytanie, to jaką mam mieć mapę, stwierdziła, że CHYBA sytuacyjna wystarczy.

 

Powrót do

 

Pokoju Numer 4

 

Wypełniłam wniosek i miałam się zgłosić po mapę za 2 dni.

 

 

Tak też uczyniłam. Wtedy, po 2 dniach od mojej pierwszej wizyty Pan Specjalista Od Mapek kazał mi uiścić opłatę 30,50 zł i dostałam mapkę sytuacyjną. A był to piątek. Co działo się po weekendzie będzie w następnym wpisie, bo tu już sporo się nadziało i wolę ewentualnym czytającym dawkować doznania;)

ellaco

 

W zeszły czwartek zakupiliśmy pierwsze płytki. Jak to zwykle na budowach bywa w pierwszej kolejności potrzebne są płytki do kotłowni przed zainstalowaniem pieca, a ponieważ znajoma "załatwiła" nam je w zawrotnej cenie 8 zł za m2, to wzięliśmy je także do pozostałych pomieszczeń gospodarczych oraz do garażu. Mąż walczył z nimi ostatnio po pracy i oto efekty z soboty, jeszcze nie wszystkie przyklejone i bez fugi, ale cieszą oko:) Nie są najrówniejsze, ale podobno nie układa się ich tragicznie.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=211241&d=1378754771&thumb=1" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=211241&d=1378754771&thumb=1

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=211240&d=1378754762&thumb=1" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=211240&d=1378754762&thumb=1

 

 

Jak widać płytki są w najmodniejszym kolorze sezonu - szarym;). A żeby było śmiesznie, to kolor nazywa się Zieleń Italii;) Nie uczestniczyliśmy w wyborze tegoż, po prostu chcieliśmy jakiś mało wymagający w użytkowaniu i znajoma zdecydowała za nas:) Żeby tak łatwo było z pozostałymi wyborami...

ellaco

Zakupów ciąg dalszy:)

 

Wczoraj zakupiliśmy brakujący styropian na elewację, więc będzie można (znowu powolutku) kończyć zewnętrzne ocieplanie:) Jakoś źle pomierzyliśmy i okazało się, że brakuje nam kilku paczek na dokończenie tej pracy. Niestety musieliśmy trochę na termoorganikę poczekać, bo 15 cm termonium nie jest standardem;) Przy okazji zakupiliśmy też wełnę do ocieplania poddasza. Wybraliśmy Isover Unimatę w dwóch grubościach - 18 i 10 cm. Pierwsza grubość związana jest z grubością krokwi. Będzie ona rozłożona na całym dachu, łącznie ze stryszkiem, natomiast 10 pójdzie na część użytkową. Do tego wybraliśmy folię paroizolacyjną, aluminiową, ale położona ona będzie prawdopodobnie tylko na część użytkową, to się jeszcze okaże. Tym samym pomysł mojego M., żeby zamiast 10 cm wełny użyć styropianu musi poczekać na kolejną budowę

 

Ale ocieplanie poddasza tak prędko nie nastąpi, bo jeszcze sporo pracy przed moimi 2 pracownikami. Trzeba czym prędzej ułożyć płytki w kotłowni, żeby nasz czerwony Boss miał gdzie stanąć, a płytki będą w najbliższą środę, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem. Jako mieszkanka świętokrzyskiego, czaruję, żeby się udało:stirthepot:

ellaco

Zaczątki balkonu

 

Wymyśliliśmy sobie drewniane balkony. No i oczywiście nie może być tak, żeby poszło po naszej myśli. Na drewno świerkowe czekaliśmy najpierw u jednego dostawcy ponad 2 tygodnie, po czym stwierdził, że owszem, ma drewno, ale sosnowe. W tartaku w sąsiedniej miejscowości mieli świerka i mieli go nam przygotować w ciągu kilku dni. I te kilka dni trwało i trwało, prawie miesiąc:bash:. No, ale po kolejnej wizycie mojego Męża w tartaku wreszcie przywieźli pięknie pachnące drewno, nawet świerkowe. W zeszłym tygodniu Tata zaczął je szlifować i malować sadolinem. Leżakowało sobie w salonie i wyglądało tak, jak te pozostałości:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=209058&d=1377718963" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=209058&d=1377718963.

 

Przy okazji można podziwiać po prawej stronie niezmiernie przydatną maszynę do cięcia styropianu. Dziękujemy Ci, Ojcze naszego przyszłego zięcia;)

 

Drewno już z lekka wymęczone:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=209055&d=1377718909" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=209055&d=1377718909

 

Oraz stelaż w dwóch odsłonach:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=209056&d=1377718926" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=209056&d=1377718926

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=209057&d=1377718946" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=209057&d=1377718946

 

Ten balkon od strony ogrodu "nieco" powiększyliśmy, bo chcieliśmy dzięki niemu mieć zadaszoną część tarasu. Jako obecni posiadacze tarasu bez zadaszenia znamy nasze potrzeby;)

 

Znajomi i rodzina dziwią się, czemu nie robiliśmy tradycyjnego, betonowego balkonu. Ale u nas wiele jest rozwiązań innych, niż typowe. Drewniane balkony, to mniejsze mostki termiczne, co przy naszym prawie energooszczędnym domu ma znaczenie. Poza tym, albo przede wszystkim bardzo nam się takie podobają i takie chcemy mieć. A kto bogatemu zabroni wymieniać je za (mam nadzieję co najmniej) kilkanaście lat? No i ja, matka Polka, wiem, jak przydatne są balkony na wietrzenie pościeli, czy wystawianie suszarek z praniem, szczególnie, jak pralka nie stygnie;) Balkon frontowy będzie dużo mniejszy i będzie pełnił dwie funkcje: 1 praktyczną - będzie daszkiem nad drzwiami, 2. Dekoracyjną - będzie na nim wyczekiwać swojego Romeo nasza piękna Córa, a jak wszystko dobrze pójdzie, to nawet dwie Córy;)

ellaco

 

Mąż pracuje, po pracy znowu pracuje na budowie. A żona co? Kasę wydaje;) Ostatnio zakupiłam sobie piękny CZERWONY kociołek, o taki:

 

http://www.termoeko.com/image_func.php?img=gfx/240fbdd0d5d1ea1a9d6c1c49cc8172e8.jpg&maxwidth=350" rel="external nofollow">http://www.termoeko.com/image_func.php?img=gfx/240fbdd0d5d1ea1a9d6c1c49cc8172e8.jpg&maxwidth=350

 

Żeby nie było wątpliwości, kto w domu rządzi wybraliśmy Stalmarka o imieniu Duo BOSS;) Wybór był prosty, bo kolor pasował mi do butów i paznokci;)

 

Piecyk ma działać zarówno na eko groszek, miał, jak i na groszek (granulacja nie może być jednak większa niż 4-5 cm). Poza tym ma piękne ruszta wodne, na których w razie kryzysu można spalić nawet dębową szafę po prababci. Zainstalowano w nim również cudnej urody podajnik tłokowy, a co najważniejsze serwisant i specjalista od ichniego sterownika mieszka w sąsiedniej wiosce:)

 

Wybraliśmy moc 19 kW, bo nasza przestrzeń licząc po podłogach ma 200 m2, na całym dole podłogówka, piec ma też podgrzewać wodę, więc powinien się sprawdzić. Zobaczymy, czy wybór był słuszny. Tej zimy nie będziemy jeszcze mieszkać, ale będziemy domek ogrzewać, bo Mężuś będzie męczył wykończeniówkę, więc sprawdzimy naszego Bossa;)

ellaco

Mozolnie, ale do przodu

 

Wylewki już dawno skończone, pięknie sobie schną. Testerka sprawdziła ich twardość:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=208778&d=1377601894" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=208778&d=1377601894

 

 

A poza tym, domek nadal się ociepla. Tak, jak przewidywałam, trwa to i trwa, bo jakoś doba nie chce się wydłużyć Poza tym pojawiły się problemy, tzn. drewno na balkony przyjechało z wielotygodniowym opóźnieniem, więc był lekki przestój. Okazało się też, że źle wyliczyliśmy potrzebną ilość styropianu i te brakujące paczki dotrą przy dobrych wiatrach dopiero jutro. Ponieważ mój M. jest bardzo skrupulatnym człowiekiem, to zaciąganie siatką i klejem tuż przy krokwiach i podbitce robione jest z najwyższą dokładnością No i tym sposobem efekty jakieś oszałamiające nie są. Ale jako optymistka dodam, że każdego dnia jest bliżej do końca:)

 

Drewno na balkony zamówiliśmy świerkowe. Teraz Tata zamiast pomagać mojemu Mężowi w ocieplaniu musiał zająć się szlifowaniem i impregnowaniem. Znowu używamy Sadolinu extra w kolorze orzech włoski, tak jak do elementów drewnianych dachu. Trochę nam się zmieniła koncepcja tylnego balkonu, ale to opiszę przy okazji załączania zdjęć w jakiejś przyszłości.

ellaco

Wylewki

 

Dziś, zgodnie z zapowiedzią zaczęły się prace ekipy mixokretującej:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204509&d=1375698761" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204509&d=1375698761

 

 

Pierwsze gotowe pomieszczenie, czyli poddasze nad garażem:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204508&d=1375698757" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204508&d=1375698757

ellaco

Prace przed wylewkami

 

W ubiegłym tygodniu moja domowa ekipa, czyli Mąż i Tata robili wszystko, żeby dziś mogła wejść brygada od wylewek. Po tym, jak hydraulicy zrobili swoje zostało dokończone układanie 3 cm warstwy styropianu na poddaszu (po wcześniejszym szlifowaniu nierówności na stropie!). Z tym styro to mieliśmy wielkie szczęście, bo dostaliśmy go za darmo z firmy pewnego kolegi:)

 

Poza tym M. musiał zamontować część rur i rozdzielni do wentylacji mechanicznej, żeby uniknąć kucia wylewek. Co prawda rury przymocowane i rozprowadzone "na szybko" będą czekać na swoją kolej do wykończenia, ocieplenia itd., ale to już kolejny etap cieszący oko:)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204512&d=1375698773" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204512&d=1375698773

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204511&d=1375698770" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204511&d=1375698770

 

 

Poza tym trzeba było uprzątnąć styropian do ocieplania ścian zewnętrznych, które też są w trakcie:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204510&d=1375698766" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=204510&d=1375698766

 

 

Na wszystko przyjdzie czas;) Dziś się wykańcza układanie styro w garażu, w kotłowni, w spiżarce i jeśli coś czasu zostanie, to pewnie chłopaki będą walczyć z ocieplaniem zewnętrznym:)

ellaco

Podłogówka

 

Instalatorzy tworzą nam piękne wzory na podłodze;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203018&d=1374929285" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203018&d=1374929285

 

 

Na razie zrobiona jest kuchnia i pokój dzienny oraz część korytarza. Kontynuacja prac nastąpi w poniedziałek:) Oprócz tego hydraulicy "powyciągali" już potrzebne rury do wody i do kaloryferów. Kanalizację M. zrobił już wcześniej:) Potem wejdzie wielki KRET i zasypie swoimi kopcami podłogi. Ale zanim to nastąpi, musimy skończyć ocieplanie elewacji, żeby zrobić miejsce w garażu. Póki co, jest tam skład-nieład;)

ellaco

Wanna

 

Jakiś czas temu zamówiliśmy wannę do górnej łazienki. Wczoraj została już oficjalnie zapłacona, ale pozostaje w magazynie, bo nie mamy już jej gdzie trzymać

 

Wybraliśmy taką wannę:

 

http://www.interlazienka.pl/wm.php?img=d811ef0d04952f176ff2461b69dee1e4136a" rel="external nofollow">http://www.interlazienka.pl/wm.php?img=d811ef0d04952f176ff2461b69dee1e4136a

 

Wanna nazywa się Nicole i ma wymiary 160/95. Podobno wygodna. Mąż się w niej kładł, ja z moim Brzucholem nie próbowałam;)

 

Tym samym pożegnaliśmy się z pomyłem na cudowną wolno stojącą wannę Ach te kompromisy... Trzeba oszczędzać na Noce Naturale;)

ellaco

Ocieplanie przerwano...

 

Póki co nasz domek ma ocieploną tylko jedną ścianę. I to w dodatku jest na niej styropian i siatka oraz tylko częściowo klej. Reszta już wkrótce. Moi rodzinni fachowcy musieli zająć się układaniem styropianu na podłodze w domu, bo wczoraj zaczął swoją działalność hydraulik:) A ponieważ M. i T. zaczynają od 16, to nie wiele poszaleją z postępami.

 

Ściana wygląda teraz tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202372&d=1374672290" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202372&d=1374672290

 

Jak widać nasze (a właściwie pożyczone po rodzinie) metalowe rusztowania zostały wzbogacone o elementy drewniane. Nasz wspaniały sąsiad nam ich użyczył, bez nich ciężko by było ocieplić fragment nad wykuszem.

ellaco

Równanie terenu

 

W ubiegłą sobotę nasz sprawdzony koparkowy specjalista wyrównał teren wokół domu. Zaczął od zasypywania naszej prywatnej kopalni piachu, która już nie straszy:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202370&d=1374672290" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202370&d=1374672290

 

Front zyskał dodatkową przestrzeń, po tym jak olbrzymie "kupy" ziemi zostały porozwożone po działce. Dzięki temu podniósł się też poziom naszych włości. Zapach, jaki się rozchodzi nie należy może do najprzyjemniejszych, bo ziemia ta wydobywana była przy pogłębianiu stawu sąsiada, ale jak to mówią "darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda";) Oczywiście zanim powstanie tam jakiś trawnik trzeba będzie jeszcze nawieźć urodzajnej ziemi, ale to nie w tym roku raczej.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202371&d=1374672290" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202371&d=1374672290

 

I widoki na wjazd i nasz stawik z okna w pokoju Amelki:

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202368&d=1374672290" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202368&d=1374672290

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202369&d=1374672290" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=202369&d=1374672290

ellaco

 

Żeby tradycji stało się zadość, ocieplanie na naszej budowie będzie trochę trwało. Ale jak to u nas, po pracy, własnymi siłami, więc nie ma się co dziwić

 

Wczoraj M. z Tatą i z kolegą zaczęli. Na pierwszy rzut poszła najgorsza ściana - z wykuszem. I w ruch poszedł styropian 15, w brzydkim ciemno-szarym kolorze;) No, ale podobno "ciepły", więc mają być w domu małe straty ciepła.

 

A wczoraj Tata był od kręcenia listew startowych:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200555&d=1373786375" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200555&d=1373786375

 

Okna z widocznymi listwami od ciepłego montażu:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200554&d=1373786370" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200554&d=1373786370

 

Oraz cała Brygada dumająca nad kolejną taflą styropianu;):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200556&d=1373786379" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200556&d=1373786379

 

Do klejenia styropianu Brygada używa pianki, trzyma dużo mocniej, niż zaprawa klejowa. M. własnoręcznie przetestował, kiedy chciał oderwać kawałek styro. przyklejony przy okazji robienia dachu.

 

Teraz tylko mam nadzieję, że nie będzie ulew, to powolutku domek zostanie ubrany. Zawsze to jakiś krok do przodu:) A już w przyszłym tygodniu wchodzi hydraulik:)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...