Oto jest pytanie! Jako osoba zajmująca się w domu wszelkiego rodzaju papierologią i biurokracją wybrałam się do naszego Starostwa z pytaniem: co mi będzie potrzebne do zgłoszenia zamiaru montażu przydomowej oczyszczalni ścieków?
Pierwsza wizyta - zwiedziłam 5 różnych pokoi. A dodam jeszcze, że najpierw odwiedziłam naszego Kierownika Budowy oraz Urząd Gminy, żeby dowiedzieć się, czy nie ma jakiegoś dofinansowania. Ale okazało się, że Pani Urzędniczka od Inwestycji w Gminie to tylko słyszała o jakichś dofinansowaniach do solarów, a Kierownik, no cóż, to zupełnie inna bajka;)
Starostwo - Pokój Numer 1
Pani dała mi 2 wnioski oraz poinformowała, że jeszcze potrzebna mi będzie mapa. Niestety nie wiedziała, czy sytuacyjna, czy do celów projektowych. Nie wiedziała też, jakie dokumenty związane z oczyszczalnią mam złożyć ( a byłam w Wydziale Budownictwa, gdzie takie wnioski się składa). Zostałam wysłana na parter do Geodezji.
Pokój Numer 2
Pani poinformowała mnie, że owszem, pracują do 15.30, ale jest 14.10, a oni interesantów przyjmują do 14 i żebym przeszła do
Pokoju Numer 3
W pokoju tym sielanka - śmiechy, kawusia, towarzystwo siedzi na biurkach i sobie dyskutuje (bynajmniej nie o mapkach;). Na pytanie, co chciałam, zostałam odesłana do
Pokoju Numer 4
Pan, który przeszedł ze mną z pokoju numer 3 niestety nie wiedział, jaka mapa jest mi potrzebna. Tłumaczył się tym, że oczyszczanie przydomowe, to stosunkowo nowy wynalazek w Polsce:jawdrop:??? I poszedł ze mną do
Pokoju Numer 5
Pani Kierownik z pokoju Nr5 zaczęła monolog bardzo mądry w jej mniemaniu, z którego nic jednakże nie wywnioskowaliśmy. W końcu na pytanie, to jaką mam mieć mapę, stwierdziła, że CHYBA sytuacyjna wystarczy.
Powrót do
Pokoju Numer 4
Wypełniłam wniosek i miałam się zgłosić po mapę za 2 dni.
Tak też uczyniłam. Wtedy, po 2 dniach od mojej pierwszej wizyty Pan Specjalista Od Mapek kazał mi uiścić opłatę 30,50 zł i dostałam mapkę sytuacyjną. A był to piątek. Co działo się po weekendzie będzie w następnym wpisie, bo tu już sporo się nadziało i wolę ewentualnym czytającym dawkować doznania;)