Dziennik Budowy - Ewa & Slav
Przez Slav,
No i nadszedl rowniez czas i na nas .... dzialeczka odlezakowana, pomysly w glowie szaleja wiec .... budowe czas zaczac. Mamy nadzieje ze Grupa Wrocławska przyjmie nas do swojego grona bo mamy zamiar zamieszkac w Dobroszycach.
A jak sie to zaczelo.
Połowa roku 2003
Niesmiale pomysly budowy naszego malego gniazdka kielkuja w naszych glowach. Do tej pory mieszkalismy w Olesnicy wraz 2 letnia corka na 32 metrowym mieszkanku z ciemna kuchnia i malutkimi przechodnimi pokojami. Dla mlodego malzenstwa bylo to wprost idealne miejsce, nasze malutkie, cieplutkie gniazdko ale dla wiekszej rodziny stawalo sie juz za male. Wiec zaczelismy rozgladac sie za ciekawymi dzialeczkami ale nie trafilismy na zadna, ktora by nas zainteresowala.
Poczatek roku 2004
Gdzies, cos, ktos, od kogos ....i w taki sposob dowiedzielismy sie, gmina Dobroszyce wyprzedaje dzialki budowlane, oczywiscie w drodze przetargu.
5 Kwietnia 2004
Stajemy do przetargu. Wadium zaplacone. My decydujemy sie na dwie dzialki, ktore strasznie sie nam spodobaly. Planowalismu je polaczyc i zrobic jedna duza. 7,5 oraz 8,1 ara. Cena wywolawcza po ok 12.000 zl za kazda. Niestety wraz z nami do przetargu stanelo jeszcze jedno malzenstwo i zamiast 24.000 za prawie 16 arow zaplacilismy 38.000. Ale wygralismy, hurra.
Do tego momentu za kazdym razem jak bylismy w Polsce, jechalismy zobaczyc "nasz" kawalek ziemi i poodychac wiejskim powietrzem, chociazby i 5 min.
Poczatek roku 2006
No tak, mamy dzialke a ona nam normalnie dziczeje. Zapada decyzja ... budujemy..... hmmmmm.....
Oczywiscie zupelnie nie zdawalismy sobie sprawy jakie to moze byc trudne juz na samym poczatku. Pierwsze wejscie na forum muratora i po godzinie czytania juz prawie dostalem siwych wlosow Nie jest to takie proste jakby sie wydawalo. Ale jak sie juz podjelo decyzje to trzeba isc naprzod i nie zwazac na trudnosci.
Przegladamy projekty za projektem, zaden jakos nam nie wpada do gustu, no moze mi strasznie sie podoba Diana a grupy archipelag ale razem stwierdzamy ze za duzy jak na czteroosobowa rodzine.
W koncu mamy. Projekt z katalogu "Cieple Domy" BP Lipinskich LMB 24. Chcemy troszke w nim pozmieniac wiec walczymy z nim.
1 marca 2006
Pierwszy telefon do urzedu gminy z zapytaniem o wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania. Dobrze sie sklada gdyz taki plan istnieje i obiecuja mi zrobic to po zlozeniu wniosku na 10 marca.
Cena 40 zl + 5 zl za wniosek. Super i pieknie, wszystko droga elektroniczna. Nawet nie musze sie tam pojawiac. Tesc odbierze dokument.
3 Marca 2006
Szukamy geodety. Szwagier jest inzynierem budownictwa i ma tam jakies uklady i znajomosci. Daje nam namiary na sprawdzonych geodetow.
Po rozmowach telefonicznych kazdy chce za mapke do celow projektowych ok 450 do 500 zl plus tyle samo za wytyczenie punktow (jeszcze nie wiem czy ceny z VAT czy nie). Termin realizacji mapki ok 2-3 tygodni
Wysylam swoja oferte ... czekam na odpowiedz.
5 marca 2006
Wysylamy maila do BP Lipinskich z propozycja naszych zmian w projekcie, takich jak:
antresola nad salonem, poddasze uzytkowe, polaczenie 2 lazienek w jedna duza i zwiekszenie kata nachylenia spadow (?) bocznych dachu.
6 marca 2006
Telefon do Gminnej Gospodarki Komunalnej w sprawie przylacza wody i kanalizacji.
Wszystko bez problemu, potrzeba doslac kopie mapki opiniodawczej lub projektowej, kopie aktu notarialnego oraz wypelnic wniosek. Wszytsko do zalatwienia droga elektroniczna. Cena 45 zl. ale musze poczekac az geodeta porobi mapki. Fakt moge od reki dostac mape do celow opiniodawczych w starostwie w Olesnicy ale po co mam placic dodatkowe 50 zl. Na tym etapie nie spieszy sie nam.
Telefon do rejonu energetycznego w Olesnicy. Niby pracuja do 14.45 ale juz o 14.20 nikogo nie zastalem.
7 marca 2006
Ponownie dzwonie do energetyki. Mily Pan uswiadamia mnie co musze zlozyc aby miec prad na dzialce. Wiec wniosek o przylacze ponizej 1 kV, kopia mapki opiniodawczej, kopia aktu notarialnego, wyciag z planu zagospodarowania miejscowego oraz 120 zl + VAT. To juz niestety musze doslac zwykla poczta
Ciagle brak jakiejkolwiek odpowiedzi z biura projektowego. Zdzwonie do nich a tu mila niespodzianka. Pracuja nad naszymi modyfikacjami i najpozniej za 3 dni odesla oferte. Oczywisci uswiadamiaja mnie, ze juz podsiadaja taki projekt z antresola i uzytkowym poddaszem. Dokladnie identyczny - LMP 130. Wieczorkiem mail korekcyjny do biura o dokonianie zmian w nowym projekcie....
... cdn
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 17 wyświetleń