Cyprysowa 6 - Let The Dream Come True :)

PO ponad dwóch latach od wbicia łopaty jesteśmy już blisko wprowadzenia się.

Można by już mieszkać, ale im więcej zrobimy teraz tym więcej wypoczniemy później

Pozostały detale jak malowanie listew, przykręcanie różnego sprzętu , szukanie oświetlenia i tym podobne. Jak zima nie zaskoczy to w tym miesiącu zaczniemy jeszcze pol bruk.

Trawa rośnie, krzaki również.

i kolejne zdjęcia.

Powooooooooli ku końcowi.

Malujemy i wykańczamy .... się :)

Pojawiają się kolejne elementy elewacji. Tynk o ton ciemniejszy. Na razie jeszcze fugi białe od podkładu, ale się pomalują na ciemno

Siatki i tynk na drewutni "prawie" skończone.

Powoli przenosiny materiałów z garażu do drewutni. Jedno miejsce będzie odgracone, a drugie, jak sama nazwa wskazuje zagracone

aktualny stan budowy .

W środku "się" maluje, płytki poukładane , czekamy na montaż kuchni i schodów.

Niedługo zagospodarowanie terenu .

Drewutnia ma się ku końcowi.

Podłogi już zalane, ale zamieszczę zdjęcia podłogówki i instalacji w łazience stelaży :)

a tak wyglądała okolica przed domem po niedzielnych opadach

rozwaliło wszystko po okolicy, ale już pozbierane.

P.

Izolujemy posadzkę na gruncie.

Papa 2x i abizol jako pgruntujący :)

A przy "okazji" zdjęcia tynków

na poddaszu i nad garażem tynki można uznać za skończone :)

Schną i wyglądają na coraz bielsze.

Mimo zapewnień o braku konieczności nanoszenia gładzi, to jednak trzeba będzie ją nanieść :) Ale tak to jest z budowlańcami, czarują, czarują a życie swoje ...

Jako, że gmina miała nam podłączyć wodę i kanalizację 3 lata temu to do tynków musieli podstawić na swój koszt oczywiście cysternę z wodą :)

W zeszłym tygodniu wytyczyli miejsca studzienek i zaworów wodnych na całej ulicy, i ponoć do środy mamy mieć wodę z wodociągu :)

Odkopaliśmy rurę kanalizacyjną w budynku i się okazało, że zrobiono ją na "odwal się" ?

Będzie poprawka.

Tynk dojechał, ściany zagruntowane, od jutra zaczyna się zarzucanie ...

trochę metrów do ogarnięcia będziemy mieli.

rozpoczęliśmy (elektrycy) prace w środku. kilka tygodniu chodziliśmy z małżonką i planowaliśmy pstryczki i pozostałą część instalacji. A zaprzyjaźniony elektryk rozrysował nam w 2 godziny schemat do tego . Zobaczymy jak wyjdzie w finale.

Pewnie się połapie w opisach które są zrobione

Doczekaliśmy się bramy i okien, po przywózce okazało się, że brakuje jednej listwy, i niestety z zakończeniem montażu poczekamy do wtorku.

Wszystkie okna z roletami. Prezentują się super, do koloru dachu jak znalazł.

A brama ...., zwraca uwagę.

No i nadzejszła ta wielkopomna chwila...

Pozostało posprzątać, pooddawać co niepotrzebne i zaplanować dalsze roboty :)

30 września 2013 zdjęto humus , a teraz tak to wygląda .

taki początek

Deska okapowa zamocowana, rynny również, pojawiły się okna połaciowe i wyłaz.

Obróbka kominów zakończona. Dach prezentuje się super.

Teraz poszukiwania kolejnych wykonawców na dalsze etapy i przemyślenia, jak i co dalej ....

Wiosna za oknem mimo połowy lutego, więc dach nabiera finalnych kształtów :)

Dachówka dojechała, pogoda sprzyja więc na dachu robota wre.

I widoki z góry są eleganckie na okolicę :)

Pogoda dopisuje to i robota idzie, kilka dni i deski jak się patrzy, pokrywają coraz większą część dachu :)

No i weźba dachowa skończona, teraz deskowanie, papa i dachówka.

Kominy prezentują się elegancko. Cegła Stratus Wienerberger , kolor grafit.

w takim oto stanie kończymy rok 2013 .

Dotarło drewno na więźbę dachową, ściany szczytowe prawie, prawie skończone :)

Zimy ni ma , więc fachowcy działają dalej ....

no i dzień przed mikołajem dostaliśmy prezent :) zalano strop. Zdążyli przed Xawerym, nie było żadnych problemów.

Teraz na całości parteru można spacerować jak pada. Fachowcy zaczęli już stawiać ściankę kolankową, więźba zamóiona, dachówka wybrana. Oby nie mroziło...

no i w końcu, jakieś zadaszenie, by człowiekowi na głowę nie padało :)

I powoli ruszyły przygotowania do zalania stropu nad garażem. Z lekkim poślizgiem, ale pogoda trochę przystopowała budowlańców. W tym tygodniu mają nadrobić. Oby :)

kilka dni i parter można uznać za zakończony , pozostały nadproża, w przyszłym tygodniu strop, prognozy są obiecujące, czyli temperatura powyżej 0 a w nocy bez przymrozków.