Zaraz jednak stwierdziliśmy, że w salonie to mogą se goście sypiać, a my przecie u siebie. I przenieśliśmy się do jednego z górnych pokoi. I też na podłogę.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/3/4/49416515_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/3/4/49416515_d.jpg
Biwak
Tak po prawdzie, to bardziej biwakujemy niż mieszkamy.
Pierwszą noc spędziliśmy na materacach w salonie:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/8/1/49416508_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/8/1/49416508_d.jpg
Dla dzieci spanie na podłodze to dodatkowa atrakcja.
17.10.2009
Od tej daty zaczynamy liczenie nowej ery. Zamieszkalim znaczy się. Co prawda domowi bardzo jeszcze daleko do całkowitego ukończenia, ale żyć się da. A czekać już się dłużej nie chciało.
O poziomie zadowolenia nawet nie będę pisał, bo nie mogę znaleźć odpowiednio wielkiej skali, żeby go wyrazić.
- piec ruszył - w domu natychmiast gorąco. Po pierwszej nocy 28 stopni. Rozpoczął się trudny proces nauki regulowania układu. I trwa to do dziś. I nikt nie wie kiedy, i czy w ogóle kiedyś, się skończy …
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/7/3/49416520_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/7/3/49416520_d.jpg
Ale rozbuchanie w piecu było ostatnią rzeczą, którą musieliśmy zrobić przed wprowadzeniem ...
- czasopożeracz – warunek, bez spełnienia którego młodociani nie zgodzili się zamieszkać …
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/5/6/49473988_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/5/6/49473988_d.jpg
I natychmiast się okazało że dorośli na oglądanie czegokolwiek w tv, nie mają nawet tyle …. o …. tyle czasu
- odpowietrzenie instalacji ściekowej – pół roku proszenia i dekarze się zjawili. I mamy jeden komin więcej
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/5/5/49416503_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/5/5/49416503_d.jpg
- meble kuchenne i co grubsze AGD – troszkę na raty, ale też już są:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/1/6/7/49416507_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/1/6/7/49416507_d.jpg
Ten kolunio na blacie, do wyposażenia nie należy, ale przegonić się nie dał.
Więcej zdjęć kuchni chwilowo nie będzie. O przyczynach, nieco dalej.
Zaś po powrocie ...
- drzwi wewnętrzne – 6 tygodni czekania (zdaje się że drzwi, takie czy siakie, muszą tak mieć), i prosz …
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/2/0/49417854_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/2/0/49417854_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/1/4/49417861_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/1/4/49417861_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/1/4/49416518_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/1/4/49416518_d.jpg
I się zrobiło tak przytulnie .... że ... no że hej.
I żeby nikt nie miał wątpliwości, że my pod Warszawą byli. PKiN widać było:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/2/1/6/49417568_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/2/1/6/49417568_d.jpg
Łatwo go poznać po antenie na iglicy.
Dziękujemy i pozdrawiamy wszystkich współbiesiadników .
RUSIEC
.. bo dzień po zakończeniu robót brukarskich, byliśmy uczestnikami forumowej imprezy o nazwie zupełnie nie oddającej jej charakteru - „Pożegnanie lata”. Pozostały nam po niej nietuzinkowe wspomnienia, nowe znajomości, mały bibelocik do stawiania przy monitorze (to ten na ostatnim zdjęciu), oraz przemożna chęć uczestnictwa w kolejnych przedsięwzięciach tego typu.
Po jakości fotografii łatwo ocenić, że zabawa była przednia:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/1/5/49416482_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/1/5/49416482_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/2/5/7/49416488_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/2/5/7/49416488_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/4/9/49416489_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/4/9/49416489_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/5/2/6/49416491_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/5/2/6/49416491_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/5/6/2/49416492_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/5/6/2/49416492_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/1/1/3/49416493_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/1/1/3/49416493_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/2/7/49416495_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/2/7/49416495_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/5/0/49416517_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/5/0/49416517_d.jpg
- kostka - jak już to wcześniej było pisane, nasza działka to nieprzebrane pokłady gliny. Wiosną i jesienią, a i latem po dobrym deszczu, humus nie mogąc przesączyć wody głębiej, zamienia się w rzadkie błotko. I nie ma wtedy mowy o dotarciu z drogi do domu w czystym obuwiu. Kalosze są niezbędne. O jeżdżeniu po tym samochodem, nawet nie wspominam. Metr góra dwa i zagrzebany do połowy koła...
Nie widząc innych sensownych rozwiązań, postanowiliśmy położyć trochę kostki. Z uwagi na niemały koszt tego zabiegu, staraliśmy się tak ją rozplanować by było jej jak najmniej, a dopiero w drugim rzędzie martwić się estetyką. No i mamy:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/2/1/49416463_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/2/1/49416463_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/3/0/49417371_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/3/0/49417371_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/6/7/49416466_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/6/7/49416466_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/1/8/3/49416473_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/1/8/3/49416473_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/8/0/49416478_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/8/0/49416478_d.jpg
Czyli, chodnik do domu, podjazd przed bramą i osiem metrów parkingu z wąziutkim polem do manewrowania. Razem 164 metry kwadratowe. Koszt - masakryczny.
Szczęściem, dane nam było błogo odreagować, bo ...
Budowa, w zasadzie przestała na miano budowy zasługiwać, z każdym dniem coraz bardziej stając się DOMEM. A to za przyczyną wykończeniowych sukcesów.
I tak:
- malarze – uuuuuu, duuuża profeska. Cud miód i kolorów gama.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/1/8/49416470_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/1/8/49416470_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/2/8/49416468_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/2/8/49416468_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/0/8/49416472_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/0/8/49416472_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/7/6/49416467_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/7/6/49416467_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/6/2/49417312_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/6/2/49417312_d.jpg
Reload
No to, teges …
Sprzedaż mieszkania, była sprzedażą wiązaną. Internet poszedł do ludzi razem z lokalem. I się zaczęły kłopoty z uzupełnianiem dziennika. A że w domu działo się tym czasem mnóstwo rzeczy, to kolejka informacji rosła zastraszająco. Postaram się je chociaż w skrócie przedstawić, pomny na uwagi oczekujących, wyrażane w komentarzach...
I od razu dopraszam się wybaczenia za leki chaos... No ale ...
Wyszła taka konkluzja ( ): Chcąc być oryginalnymi, musimy być żółtymi.
I będziemy:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/7/0/47917589_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/7/0/47917589_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/8/9/47951621_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/8/9/47951621_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/1/5/47917584_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/1/5/47917584_d.jpg
Potem sięgnęliśmy gdzie wzrok sięga:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/7/2/47949802_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/7/2/47949802_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/6/7/47949803_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/6/7/47949803_d.jpg
Tendencji wbrew
Przy przeglądaniu Forum Muratora, odnotowaliśmy pewien trend. Większość budujących twierdzi, że ich elewacje będą w każdym kolorze, byle nie w odcieniach żółci. Argumentacja jest zazwyczaj taka: "Dwie trzecie, albo i lepiej, domów w Polsce jest żółta, lub coś w tym guście".
W związku z powyższym, pofatygowaliśmy się z aparatem w najbliższe nam sąsiedztwo:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/0/9/47949786_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/0/9/47949786_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/4/4/47949788_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/4/4/47949788_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/9/3/47949791_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/9/3/47949791_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/3/1/47949797_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/3/1/47949797_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/3/2/47949799_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/3/3/2/47949799_d.jpg
...
Sprostowanie
Szczęściem, za dobór farb pełną odpowiedzialność ponosi inwestorka. W razie jakby się okazało że ten jeden niebieski, jest zbyt niebieski, to wiadomo czyja wina.
Inwestorka po przeczytaniu powyższego, stanowczo zaprotestowała. Wyraziła opinię, że za dobór kolorów w swoich pokojach, odpowiedzialne są dzieci.
No dobra. Jakby co , będą mieć czego chciały.
Tyle że zasłanianie się dziećmi ... hmmm ... 
Mówiłem że wszystko dzieje się bardzo szybko?
No. To mamy tera w domu cztery ekipy na raz. Malarzy, stolarzy, kolesi od ocieplenia i kostkarzy.
Panów od montowania drzwi wewnętrznych wyprosiliśmy z obawy, że dla wszystkich może nie starczyć tlenu ...
Kolory
Szczęściem, za dobór farb pełną odpowiedzialność ponosi inwestorka. W razie jakby się okazało, że ten jeden niebieski jest zbyt niebieski, to wiadomo czyja wina.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/2/3/5/47917588_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/2/3/5/47917588_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/0/3/47917587_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/0/3/47917587_d.jpg
TUBA NA ...
W związku z tym że sprzedaliśmy mieszkanie, zmuszeni byliśmy pozmieniać adres do korespondencji we wszelkich urzędach, wydawnictwach i bankach. A co za tym idzie, należało się zaopatrzyć w skrzynkę na listy, żeby listonosz nie ciepał listami i awizami przez bramę.
No to zamówiliśmy przez Allegro. I przyszła. I chyba żeby nas rozweselić nieco ...
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/4/3/47917581_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/4/3/47917581_d.jpg
Na razie jeszcze nie wiemy co będziemy w tej tubie znajdować. Mamy nadzieję że listonosz będzie lepiej zorientowany. I że cząstka "... SRA SĘ" .... no zresztą, nieważne.
Tym razem nie obyło się bez rozwalania.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/9/5/47917579_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/4/9/5/47917579_d.jpg
Płytki, w liczbie czterech zmieniły stan skupienia na wielce rozproszony ...
I co się okazało? ŻE W PLASTIKU ROBIĆ TO TRZA UMIĆ !!! BO JAK SIĘ NIE UMI TO ZAMIAST MONTAŻU MAMY ROZPIEPRZANIE !!! I NIE TRZA DAWAĆ BYLE KOMU ROBIĆ, TYLKO WOŁAĆ PRAWDZIWEGO FACHOWCA!!!
Co dedykuję wszystkim, którzy mają instalacje przed sobą, względnie oczekują na jej podłączenie
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/9/5/47917572_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/9/5/47917572_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/5/5/3/47917574_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/5/5/3/47917574_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/1/7/0/47917576_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/1/7/0/47917576_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/7/1/47917578_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/7/1/47917578_d.jpg
Serce boli patrzeć ...
Szczęście w nieszczęściu, że schody z dębiny klejonej warstwami, w kolorze orzech jakiś tam - trzykrotnie malowany, niewiele sobie z zalania zrobiły. Minęły już dwa tygodnie i wszyscy pytani eksperci twierdzą, że jeśli się do tej pory nie odkształciły, to już nie ma na co liczyć. To nie liczymy.
... nadciąga totalny kataklizm.
Nawet Mojżesz prał lagą o głazy tylko dwa razy. Wiedział że numer powtarzany bez umiaru, szybko się publice nudzi. A nasz gwiazdor, jak już wspomniałem, dwa pierwsze wycieki potraktował jedynie jako preludium do TRZECIEGO. Normalnie geniusz.
I tylko przytomności umysłu mojego teścia zawdzięczamy to, że się nie skończyło, chociażby, wymianą wszystkich świeżutko położonych schodów ... Bo przecie nie każdy skojarzyłby, że ta plamka na ścianie w salonie ...
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/9/0/0/47917570_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/9/0/0/47917570_d.jpg
... to jedynie uboczny efekt strumienia radośnie walącego po schodach po drugiej stronie...
A teściu człek chitry i sie poznał.
I zakręcił zawory ...
I zaraz się zjawili ocieplacze i zaczęli kleić...
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/5/4/47917556_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/5/4/47917556_d.jpg
... a ja dostałem tymczasowy zakaz łażenia na górę, żebym czego nie zniszczył.
Korzystając z tej niespodziewanej przerwy w układaniu podłóg, poczyniliśmy z małżonką niezbędne zakupy, by chałupę na zimę ocieplić.
Kołdra:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/4/1/47917540_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/7/4/1/47917540_d.jpg
Lepiszcza (przy okazji nabyliśmy nieco farb):
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/2/5/47917546_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/0/2/5/47917546_d.jpg
Wierzchnie okrycie silikatowo-silikonowe:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/2/7/5/47917873_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/2/7/5/47917873_d.jpg
