Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    165
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    158

Entries in this blog

Marcin B

Willa Jazgotka

Ufff,

 

Wypuścili mnie ze szpitala (na szczęście to były czery dni).

Ale jak widziałem to słońce za oknem to nie mogłem wytrzymać.

 

Na szczęście budowa ruszyła.

Ściany rosną jak na drożdżach.

Trzeba już zamawiać nowe dostawy materiałów.

 

 

Wieczorem postaram się wstawić kilka fotek.

 

To tyle, na razie.

Marcin B

Willa Jazgotka

Tak, czas płynie wolno.

Mam szansę rozważyć jeszcze raz różne oferty.

 

Rozmawiałem dziś (po raz kolejny potwierdzając uzgodnienia z dostawcami) w sprawie konstrukcji dachowej, dachówki, okien i zadałem kilka pytań odnośnie instalacji c.o.

 

Dostawców mam wybranych i w najbliższych dniach będę finalizował zamówienia. Aby, jak przyjdzie na to czas, wykonać jedynie telefon i towar będzie na budowie. Marzenia?

 

Dzwoniłem dziś do lokalnego monopolisty w zakresie wodociągów - PEKO

Z pytaniem kiedy podłączą wodę? (prąd na budowie już mam)

Otrzymałem odpowiedź jak puszczą mrozy i trochę odtaje (przyp. ziemia)

Powiedziałem "ojcu dyrektorowi", że gazownia już tydzień temu wykonała przyłącze w dwóch sąsiednich budynkach.

A moim pracownikom już ciężko ciagle łazić za wodą po sąsiadach.

Na co otrzymałem odpowiedź, że może w poniedziałek (byłoby pięknie) przyjdą. Trzymam kciuki.

Marcin B

Willa Jazgotka

W końcu obiecane fotki materiałów, tj. tu akurat pustaki ścienne i cegły.

 

 


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/53_348.ts1142453338047.jpg

 


I to akurat tylko połowa z nich. Pozostałą część przywiozą na telefon (skład fabryczny jest 500m od budowy )

 

 


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/54_348.ts1142453342477.jpg

 


Inne materiały mam w garażu w Gdyni. Przyjadą na budowę wraz z ekipą budowlaną. Czyli w poniedziałek.

Marcin B

Willa Jazgotka

Niestety nie ma jeszcze fotek, bo za późno wróciłem z pracy (było za ciemno).

 

Ale są też dobre wiadomości: mam nowe przemyślenia odnośnie komina i wentylacji. Jutro mam spotkanie z architektem - z panią Szczepankowską. Muszę zatwierdzić kilka zmian.

 

Na szczęście od piątku przewidują ocieplenie. Już z radości przebieram nogami.

Marcin B

Willa Jazgotka

No i co ?

 


Jak powiedziała moja żona: No i jajco.

 

 


Materiały miały być. I co? I były.

 


Ja miałem być na budowie. I co? I byłem.

 


Murarze mieli być. I co? Byli, ale ....

 

 

 

 


... przyjechali spóźnieni, bo jakaś tam guma i coś jeszcze.

 

 


Przyjęli materiały i poprosili aby przełożyć początek prac na za tydzień.

 

 


Bo to jeszcze zimno, bo ktoś ich tam jeszcze nie chce puścić.

 

 


Co miałem zrobić ? Przypomniałem ich kierownikowi uzgodnione terminy.

 

 


Potwierdził, że na pewno zdążą.

 

 


Zobaczymy. Jak na razie pierwsza obsuwa.

 

 


Może jutro wkleję zdjęcia. Bo jak widomo. Matriał na placu budowy cieszy.

 


Mam nadzieję, że poleży tam do dwudziestego.

Marcin B

Willa Jazgotka

No, to tyle jeżeli chodzi o historię.

 


Choć późno się za to zabrałem to zdążyłem.

 

 


Od jutra zaczynam pisać dziennik na bieżąco.

 

 


Czuć już wiosnę. :) Dziś już jeździłem na rowerze.

 

 


Jutro przyjeżdża piach, porotherm, cement, wapno.

 

 


No i najważniejsze: mam nadzieję, że przyjadą murarze.

Marcin B

Willa Jazgotka

Na szczęście zdążyliśmy przed mrozami.

 

Ścianki fundamentowe ocieplone i zaizolowane przeciwodnie.

 

A później obsypane ziemią, przekryte papą obciążoną pustakami.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/45_348.ts1142180986732.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/45_348.ts1142180986732.jpg

 

No choć działka mała, to po zgarnięciu ziemi zrobiło się troszkę miejsca.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/32_348.ts1142180925552.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/32_348.ts1142180925552.jpg

Marcin B

Willa Jazgotka

Nadchodziły już mrozy więc zaczęło się nam spieszyć.

 

Przed zimą planowaliśmy jeszcze wymurować ściany fundamentowe z bloczków ...

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/41_348.ts1142180967866.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/41_348.ts1142180967866.jpg

 

Kasia z mamą bacznie kontrolują ścianki

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/40_348.ts1142180962987.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/40_348.ts1142180962987.jpg

 

Murowanie zakończone, teraz musi przeschnąć i będziemy izolować.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/43_348.ts1142180977025.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/43_348.ts1142180977025.jpg

 

Upsssss, to zdjęcie nie było najlepsze

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/44_348.ts1142180982743.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/44_348.ts1142180982743.jpg

Marcin B

Willa Jazgotka

Tak to był listopad.

 

 


Ekipa zaczęła lać ławy.

 

 


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/35_348.ts1142180939088.jpg

 


A później przyjechała inspekcja.

 

 


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/36_348.ts1142180943516.jpg

 


Wygląda to nawet prosto

 

 


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/38_348.ts1142180953052.jpg

 


No i zasłużony odpoczynek z pieskiem.

 

 


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/39_348.ts1142180958189.jpg

Marcin B

Willa Jazgotka

Jeszcze widoki wykopu z innej strony

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/46_348.ts1142183635617.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/46_348.ts1142183635617.jpg

 

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/47_348.ts1142183640159.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/47_348.ts1142183640159.jpg

 

 

A to podręczny magazynek i miejsce do odpoczynku dla ekipy budowlanej.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/33_348.ts1142180929648.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/33_348.ts1142180929648.jpg

 

Nasz piesek chętnie jeździ z nami na budowę. Szkoda że już nie ma tych fajnych górek ziemi.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/34_348.ts1142180934268.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/34_348.ts1142180934268.jpg

Marcin B

Willa Jazgotka

Sprzęt na plac budowy przyjechał punktualnie i wyglądał na solidny.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2_348.ts1142177916313.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2_348.ts1142177916313.jpg

 

Najpierw zdjęli humus.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/3_348.ts1142177921382.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/3_348.ts1142177921382.jpg

 

Większość ziemi z trawą wywieźli, czystą ziemię odkładali na bok.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/5_348.ts1142177931349.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/5_348.ts1142177931349.jpg

 

Nie obyło się też bez problemów. Na środku planowanego budynku znaleźliśmy okazały głaz. Koparka ledwo dała radę go wyciągnąć.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/4_348.ts1142177926648.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/4_348.ts1142177926648.jpg

 

Po zakończeniu prac teren wyglądał bardzo ładnie.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/6_348.ts1142177935869.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/6_348.ts1142177935869.jpg

Marcin B

Willa Jazgotka

No tak po świętowaniu, trzeba było się zabrać do pomiarów geodezyjnych i wyznaczenia obrysu budynku.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/29_348.ts1142179931747.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/29_348.ts1142179931747.jpg

 

W tle widać tymczasowe ogrodzenie.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/30_348.ts1142179936535.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/30_348.ts1142179936535.jpg

 

A oto podłączona przez zakład energetyczny prowizoryczna skrzynka elektryczna.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/31_348.ts1142180027354.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/31_348.ts1142180027354.jpg

Marcin B

Willa Jazgotka

Niedługo po wykarczowaniu krzaków i traw ogrodziliśmy prowizowrycznie naszą działkę.

 

Pewnej niedzieli przypadkiem trafiliśmy na uroczyste otwarcie ulicy dojazdowej.

 

Oczywiście wzięliśmy aktywny udział w imprezie.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/26_348.ts1142179917918.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/26_348.ts1142179917918.jpg

 

... i samemu burmistrzowi wstęgę przeciąć dam!

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/27_348.ts1142179922786.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/27_348.ts1142179922786.jpg

 

Nasza córka Asia podawała burmistrzowi nożyce do przecięcia wstęgi.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/28_348.ts1142179926898.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/28_348.ts1142179926898.jpg

 

Na koniec ulica została poświęcona.

Marcin B

Willa Jazgotka

Stan początkowy

 

Załączam kilka fotek przedstawiających stan początkowy.

 

Oto nasza działka:

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/24_348.ts1142179907670.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/24_348.ts1142179907670.jpg

 

Ciana, ale własna. Przede wszystkim tak jak chieliśmy - narożna.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/23_348.ts1142179903830.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/23_348.ts1142179903830.jpg

 

No i jeszcze widok z innej strony.

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/25_348.ts1142179912898.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/25_348.ts1142179912898.jpg

 

Tu na razie jest ściernisko, ale ...

 

Przy koszeniu pomagał nam przyjaciel rodziny Piotr

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/51_348.ts1142191241680.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/51_348.ts1142191241680.jpg

 

A ja na koniec złamałem kosę

 

http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/50_348.ts1142191236642.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/50_348.ts1142191236642.jpg

 

 

Taaaaaaak, jak to miło powspominać. Tak to wyglądało we wrześniu 2005.

Przepraszam za błędne daty na zdjęciach, choć w latach 2003-2005 nic w tym miejscu się nie zmieniało.

Marcin B

Willa Jazgotka

Witam wszystkich forumowiczów i zapraszam do lektury naszego dziennika budowy.

 

 

 


Najpierw kilka słów o mnie i mojej rodzince.

 


Mam na imię Marcin, moja żona Kasia, a córka Asia. Mamy suczkę Bonę, królika i chomika.

 

 


Aktualnie jeszcze mieszkamy w Gdyni. W 2003 roku zakupiliśmy działkę w Kosakowie. W ubiegłym roku dojrzeliśmy do budowy własnego domu.

 


We wrześniu zleciliśmy wykonanie projektu, a w listopadzie wykonaliśmy stan zerowy i zamknęliśmy budowę na zimę.

 

 

 


Tak ma wyglądać nasz nowy dom

 

 


http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/49_348.ts1142189812629.jpg

 

 


Bardzo chcielibyśmy wprowadzić się do nowego domu jeszcze w 2006 roku. Wyczekujemy więc z utęsknieniem na wiosenne ocieplenie by ostro ruszyć z dalszymi etapami, które postaram się Wam przybliżyć w tym dzienniku.

 

 


Proszę o Wasz głos w ankiecie, czy nam się powiedzie.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...