Nasz mały domek

Temat nie tyczy się bezpośrednio mojej przyszłej budowy, ale może kogoś zaciekawi.

Kilka sezonów temu zdarzyło mi się popełnić aranżacje ogrodu wokół domu rodzinnego – w Polsce jest to rozwiązanie żako spotykane dlatego postanowiłem podzielić się wrażeniami z użytkowania.

Żagiel prostokątny 5x5 m wisi sobie na 4 mm żyłkach na słupka z 2 calowych rur. Słupki mają odciągi z tej samej żyłki. W ogrodzie jest rozprowadzony przewód YKY 3x1,5 do oświetlenia. Dodatkowo pomiędzy dwoma słupkami powieszony jest hamak dwuosobowy a nad nim żagiel trójkątny o boku 2 m.Żagle wiszą przez cały sezon, po sezonie są zwijane i prane ( duży żagiel musi być prany w większej niż standardowe 5 kg, pralce ) Nie boją się nawet silnych wiatrów, ani dreszczów. Polecam wszystkim takie rozwiązanie : )

Stół widoczny na zdjęciu wykonany został z starej więźby dachowej która kiedyś przykrywała budynek gospodarczy belki 10 x 10 cm

W nawiązaniu do punktu 2 wariant 3 ) Mam możliwość użycie fundamentów starej szklarni, do budowy nowego domu. Czy w ogóle zawracać sobie głowę tym tematem – mam całe masę wątpliwość ale… może.Cały pomysł budzi u mnie na tyle dużo wątpliwości iż rozważam tą opnie jedynie jako alternatywę.

Przeprasza od razu za mało fachowych danych– brak jest dokumentacji technicznej budynku, projektu itp., a o samej budowie obiektu wiem jedynie z relacji, na chwile obecną nie mam też żadnych badań specjalistycznych pozwalających określić stan budynku czy gruntu pod i obok niego i nie wiem czy jest w ogóle sens je robić.

1. Opis obiektu
   

    

Szklarnie właściwe nie istnieją już od jakiegoś czasu natomiast budynek techniczny szklarni który się ostał, skład się z trzech części: 1) garażu ( 10 x 8,5 m ), 2) kotłowni ( 10 x 9,5 m ), 3) pomieszczeń mieszkalno – technicznych ( 10 x 6 m ).

Strop budynku ( Klein ) nadaje sie tylko do rozbiórki, fundamenty ( ławy 60 x 90 cm ściany fundamentowe 80 x 30 cm wylane jako monolit – brak wiedzy o zbrojeniu ) i wylewki na moje nie fachowe oko wyglądają zdrowo nie widać na nich upływu lat i ubytków ani pęknięć. Co do posadowienia budynku posłużę się cytatem „Zdzieli humus, pod spodem od razu był ładny piasek, wybrali jeszcze z pół metra trochę ubili i lali beton”

Ad 1) Garaż dwie bramy 3 x 3 idącą wzdłuż garażu grubą betonową belkę z filarem pośrodku, posadzkę garażu stanowi betonowa wylewka grubości 10 cm pod nią znajduje się 50 cm gruzu rozrobionego z chudym betonem, głównie gruzu,ściany garażu natomiast wyglądają zdrowo, oprócz ściany frontowej ( ale tu musiałby się wypowiedzieć odpowiedni ekspert po oględzinach )

Ad 2) Kotłownia obniżona jest węglem pozostałej części budynku, posadzką kotłowni jest betonowa wylewka na poziomie ław fundamentowych ( - 1,2 m ) wylewka jest 15 cm nie zbrojoną warstwą betonu o „podwyższonej wytrzymałości” ( według norm z 1979 z pierwotnie stało tam pięć, dziesięciotonowych kotłów + węgiel /w jednym z narożników jest wzmocnienie pod 15 metrowy komin.

Ad3) W trzeciej części budynku znajduje się kilka mniszych pomieszczeń z ścianami działowymi z 12 BK na wylewce z 10 cm betonu – pod nim 20 cm gruzy wymieszanego z chudym betonem.

1. Pomysł na …
   

    

Ad1) Cześć budynku 1 czyli garaż można by przerobić na…. uwaga garaż : ) Po usunięciu stropu w oparciu o istniejące ściany oraz idącą wzdłuż garażu grubą betonową belkę z filarem pośrodku położyć więźbę i przykryć pokryciem dachowym. Jako że garaż miałby być nie ogrzewany zostałby odizolowany termicznie i konstrukcyjnie od domu, do garażu można by wyeksmitować kotłownie. Ściany i dach ocieplić powiedzmy 10 cm story na ściany i 10 cm wełny na dach, do tego opaska pozioma z EPS wokół tej części budynku żeby wykorzystać bezwład termiczny tej warstwy pod posadzką. W związku z usunięciem stropu i części ścian – obciążenia się zmieszają, wiec na zdrowy chłopski rozum wydaje się to bezpieczne rozwiązanie ( chyba że konstruktor stwierdzi inaczej )

Ad 2 )Z punku widzenia budowy zasadniczej części nowego domu jedyną opcją jaka przychodzi mi na myśl jest użycie kotłowni do tego celu.. Myśl jako chodzi mi po głowie jest użycie niszy po kotłowni jako wykopu. To znaczy stare fundamenty i wylewka pełniły by tu funcie ostrogi przeciwysadzeniowei i chudziaka pod płytą. Należało by tą „wannę” starej kotłowni obłożyć hydroziloacjią, zrobić izolacje termiczną ścian fundamentowych ( wewnątrz lub na zewnątrz ), następnie wypełnić „wannę” nie podciągającym kapilarnie kruszywem ubić i na tym posadowić płytę fundamentową. W porównaniu z budowanie od zera odpadło by tu sporo prac ziemnych, i zyskał bym „pancerną” ostrogę przeciwsadzeniową, a także możliwość zabezpieczenia warstwy izolacji przed działaniem szkodników. Tylko czy znalazł by się konstruktor który by to policzył i się pod tym podpisał ?

Ad 3) Natomiast część 3 budynku używając fundamentów można by zabudować jako taras, a w późniejszym okresie jako ogród zimowy .

1. Wady i zalety
   

    

Wady:

-Rozwiązane takie wymagało by stworzenie projektu indywidualnego – koszty

- Nie wiem czy znalazł bym projektanta który chciałby się pod tym wszystkim podpisać

-Potrzebna jest ekspertyza stanu technicznego poszczególnych elementów konstrukcji – nawet nie wiem ile może to kosztować i kto to robi ?

-Rozbiórka starego obiektu – koszty, co prawda i tak budynek należy rozebrać, ale rozbiórka rozróbce nierówna jeżeli nie trzeba się bać zniszczenia fundamentów i posadzek rozbiórkę można wykonać brutalniej szybciej i cięższym sprzętem.

-Nie wiem jak prawidłowo zapewnić odwodnienie obwodowe budynku ?

-Nie wiem czy jest możliwa i potrzebna wykonania opaska przeciwasadzeniowa ?

-Wyższe koszty doprowadzania mediów

-Wysokie koszty ogrodzenia

-Wysokie koszty utwardzenia nawierzchni drogi w przyszłości

Zalety

-Do budynku jest doprowadzony prąd

-Nie będzie problemu z odrolnieniem

- Prawdopodobnie wystarczyła by zgodna na przebudowę.

-Zyskuje dość tanio ogromy murowany garaż na wszystkie graty samochody- sprzęt ogrodowy i drewno do kominka i co tam sobie jeszcze wymyśle.

-Łatwiej jest zabezpieczyć izolacje płyty od działania szkodników

-Kołu budynku jest wykopana studia – woda nadaje się do podlewania ogródka ( potrzebny nowy hydrofor )

-Przed budynkiem utwardzony plac – można łatwo pokryć kostką czy czym tam się chce.

-Koszty rozbiórki szklarni nie idą w próżnie

-Stare fundamenty mogą pełnić funkcję takie pancernej i posadowionej poniżej strefy przemarzania ostrogi przeciwysadzinwej.

-W ławach jest pociągnięta bednarka do instalacji odgromowej

Reasumując tak na oko wydaje mi się iż skórka nie jest warta wyprawki, a przeprowadzenie obliczeń jest obarczone dużą ilością zmiennych i niewiadomych ale sprawa nie daje mi jakoś spokoju. W załącznikach – schematyczny układ fundamentów kotłowni – obecnie i w dwóch wersjach po ewentualnej adaptacji.

Niestety w okolicy w której mieszkamy- kradzieże są prawdziwą plagą, głównie mowa tu o wszelkim maści „złomiażach” ale nie tylko. Dom i posesja musi być dobrze zabezpieczona prze zakusami nieproszonych gość. Jednocześnie nie chce zdradzać zbyt wielu szczegółów zabezpieczeń jakie zamierzam zastosować na ogólnodostępnym forum, dlatego podpunkt ten ograniczę tylko do kilku pytań, i tylko w zakresie będę rozmawiał z góry za to przepraszam : )

Czy ktoś z forumuwiczów wie czy i gdzie można na Pomorzu kupić siatkę ogrodzeniową z 3 – 3,5mm drutu z lin górniczych ?

Czy można użyć jedynego czujnika do sterowania oświetlenia oraz jako czujki systemu alarmowego ?

Jak zamontować stalowe kraty okienne tak żeby nie stworzyć mostka termicznego ?

Założenia – miejsce na dwa samochody+ motocykl+ meble ogrodowe + drewno do kominka + sprzęt ogrodowy + graty.

Sprawę załatwił by po prostu duży garaż dwu stanowiskowy z dodatkową przestrzenią, ale…

Nie chce budować garażu w bryle budynku bo nie widzę powodu dlaczego miałbym budować samochodom salon większy niż sobie – koszt jest nie uzasadniony zwłaszcza w stosunku do raczej niedużego domu.

Garaż doklejany na osobnej płycie również jest kosztowym, wymiana gruntu izolację itd. a nie chce ogrzewać garażu – też do mnie to nie przemawia

Dlatego wymyśliłem sobie,wiatę garażową na dwa samochody + garaż o konstrukcji drewnianej (bądź stalowej, względnie garaż jak gotowy element betonowy lecz niestety nie ma w okolicy żadnego producenta takiego wynalazku ).

Schematyczne ustawienie obiektów względem budynku przedstawiam na załącznikach. Garaż chciałbym obłożyć płytami OSB lub cementowo wiórowymi i powiedzmy 5-10cm styro, a do tego niewielka opaska pozioma ze stoyro w gruncie żeby mi grunt stabilizowała temperaturę w garażu.Dach tego wynalazku miałby być jednospadowy o małym koncie nachylenia lecz od. Całość konstrukcji ma być przykryta blachą falistą ( kwestia odcięcia się wiązalnie od domu, inny kont inna faktura pokrycia ) o kolorze identycznym jak kolor dachu domu.

Zastosowany schemat daje mi: miejsce pod dachem na dwa samochody+ meble ogrodowe + drewno do kominka miejsce pod dachem i zabezpieczone przed dostępem - motocykl + sprzęt ogrodowy + graty + możliwość schowania jednego samochód jeżeli jest potrzeba.

W tym miejscu rodzą się moje wątpliwości:

- Czy tego typu wiata wraz z garażem o drewnianej konstrukcji wymaga osobnego projektu, czy też konstruktor na etapie adaptacji może sobie dołożyć to do istniejącego projektu ?

- Czy posadowienie drewnianych słupów tuż przy płycie bomu będzie stanowić problem ( nacisk na opaskę przeciwysadzeniową )?

a) Więźba

Zastanawiam się nad zasadności zastosowania więźby prefabrykowanej – bo szybko, bo odkładnie, ale zależy to przede wszystkim od ceny, prosty dwu spadowy dach może sprawić iż prefabrykowana będzie cenowo racjonalna. Jak już będzie projekt poprószę o wycenę i zobaczymy.

Pomysł na więźbę prefabrykowaną podobał mi się na wcześniejszym etapie kiedy jeszcze nie byłem zdecydowany na strop betonowy, można by wtedy zamówić więźbę prefabrykowaną razem ze stropem, ale pomysł odpad – niska ogniotrwałość, mniejsza odporność na wichury ( a klimat nam trochę dziczeje ) wiec dla spokoju ducha wole jednak beton nad głową.

b) Izolacja

Dach ma być izolowany 30 cm warstwą wełny. Pełne deskowania ( nie wiem czy płyta czy deska ? ) na to papa.

Mam pewne wątpliwość co do układu foli oraz wentylacji, w związku z deskowaniem i papą. Jeżeli dam folie paraizolacyjną pod izolacje czy przypadkiem nie zamknę wilgoci w wełnie, ewentualnie jak skutecznie wentylować tą przestrzeń żeby nie tracić ciepła?

Jak wykańczacie ścian szczytowe? Widzi mi się to tak: ścianę wymurować tak żeby do deskowania dachu zostało 20 cm, z zewnątrz przymocować do ściany 2 cm płytę OSB ( lub cementowo – włóknową ) tak żeby dochodziła do deskowania ( szczelinę zaklejać czy nie zaklejać ? ). Na zewnątrz ściany w miejscu przymocowania płyt OSB dąć styropian o 2 cm cieńszy, wewnątrz utworzoną przestrzeń nad ścianą a pod deskowania wypełnić wełną przy okazji robienia izolacji dachu (schematy w załącznikach).

c) Pokrycie – Kolektor

Pokrycie z blacho dachówki ( czekoladowo brązowej ). Wiata garażowa i garaż ma być pokryty blachą trapezowa o tym samym kolorze co dach domu.

Czy ktoś z szanownych forumowiczy mieszkających na północy naszego kraju, zrobił i użytkuje kolektor z rurek pod pokryciem dachowym ? Jakiej długość kolektor jest zasadny w tej szerokość geograficznej ? Czy bawić się w czynniki roboczy odporny na zamarzanie, czy też na zimę spuszczać wodę ? Jakie macie doświadczenia?

a) Ściany nośne

Ściany nośne z BK 24cm – ściana to ściana

Stosował ktoś kształtki nadproży z BK ? Dają lepsza izolacje – ale czy przy 20 cm story na zewnątrz ma to małe znaczenie, nadproże jest słabsze ( mniej betonu ) – co też w sumie jest bez znaczenia. W sumie kwestia ceny i tego czy ekipa sprawnie radzi sobie z szalowaniem. ( do policzenia po wycenach )

b) Strop

Strop monolityczny , kusi mnie też trochę strop typu Żerań ( tempo prac, prosta bryła budynku ) , ale jeżeli uda się pozyskać ekipę z szalunkami systemowymi to nawet się nie będę zastanawiać, do gęstżebrowanych nie mam zaufania jeżeli chodzi o ogniotrwałość i odporność na ekstremalnie silne wiatry.

Ocieplenie stropu widzi mi się jako cienka warstwa styro na stropie na to podłogówka i wylewka, oraz grubsza warstwa wełny pod stopem , tak żeby stop pracował jako akumulator ciepła dla poddasza ( dla parteru pracuje płyta ), a jednocześnie system grzewczy był w miarę sterowalny.

c)ocieplenie ścian

Ocieplenie zamierzam położyć we własnym zakresie ( rusztowanie jest ) ze względu na cenę i parametry ma to być 20 cm styropianu. Rozważałem co prawda wełnę, ze względu na paro przepuszczalna, ale utrzymanie odpowiedniej wilgotność zamierzam powierzyć jednak wentylacji mechanicznej.

Jak montujecie rynny w tak grubym styropianie ? Mocujecie je do styropianu czy do ściany ? Może jakiś element pośredni np. drewniany klocek przymocowany do ściany a kotwy rynny do klocka ( tak żeby się elementy metalowe mocowań nie tworzyły mostka ) ?

Jak zamontować okiennice ? Znowuż przychodzi mi tu na myśl jakiś drewniany element pośredni.

I tutaj moje pytania odnośnie producenta styropianu STYROPAK – czy ktoś ma jakieś doświadczenia ( fabrykę STYROPAKU mam o rzut kamienia – no może strzał z łuku, no dobra z 10 strzałów z łuku tak ze 3 km ) wiec siłą rzeczy wydają się naturalnym dostawcą ale jakoś nie mogę natrafić na żadne sensowe opinie o ich produktach.

a) Wentylacja

Wentylacja ma być mechaniczna z odzyskiem ciepła- wiadomo energooszczędność ( tu pytanie do samorobów – czy udało się komuś zrobić sprawny re prekursor którym chciałbym się pochwalić, pokazać ? ) . Nurtuje mnie kwestia GWC, w sumie fajnie by było mieć, ale:

rurowy podobno lubi się czasem zabrudzić, żwirowy to chyba nie dla mnie bo wody gruntowe, czyli pewnie glikolowy, ale to kosztuje. Na razie jestem w kropce i nie wiem na co się zdecydować, czas pokaże, musze się dokształcić.

Jak to jest z tą izolacja przewodów wentylacyjnych, dal tych co chcą dofinasowanie do domu energooszczędnego jest to konieczność – ale czy tak ma sens ?

b)Instalacja elektryczna

Jak już wcześniej wspominałem mam zaufanego Pana Elektryka który ma fach w ręku i 1 000 lat doświadczenia. I tu pytanie do forumowiczy czy w ostatnich latach nastąpiły jakieś istotne zmiany w technologii lub też metodologii wykonania instalacji elektrycznych które mogły by sprawić iż zatrudnianie „starego elektryka” może nie być dobrym pomysłem ? ( mam nadzieje że Pan Elektryk nigdy nie przeczyta tego dziennika : )

b) Instalacja odgromowa

Według mnie instalacja odgromowa jest niezbędna, jednak nie wiem jak ją zrobić w przypadku płyty fundamentowej – temat był poruszany na forum ale jakiś spójnych wniosków jeszcze nie udało mi się wyciągnąć ( pewnie za mało jeszcze przeczytałem ).

Czy z tematem uderzyć do Pana Elektryka, czy potrzebny jest jakiś bardziej specjalistyczny specjalista ? : )

a) Chciejstwa : )

Założenia są taki że ma być tanio w budowie, tanio w eksplantacji , wygodnie w użytkowaniu i sterowalnie. Żona natomiast zażyczyła sobie kominka w salonie zresztą ja też wiec do tego jakiś kominek powinien być, a C.W.U. mam mieć w miarę stała temperaturę.

Jako iż założenia taki są nierealnie szukam jakiegoś złotego środka.

Można co prawda ogrzewać dom, elektrycznymi kablami grzewczymi, czy też stosując nagrzewnice w systemie wentylacji wpinając w układ kominek tudzież piec kaflowy ale boje się ogrzewania elektrycznego ( ceny stale rosną ), a kominki bez płaszcza wodnego maja małą sprawność.

Nawet przy założeniu że można by zrezygnować z instalacji C.O. i dołożyć do ocieplenia a grzać wyłącznie prądem, nadal pozostaje problem C.W.U. – której zużywamy sporo i to niestety mocno ciepłej.

b) Podłogówka – Grzejniki

Widzi mi się taki układ: parter: izolacja płyty, płyta, kilka cm styro podłogówka + wylewka, poddasze; wełna, strop, kilka cm styro, podłogówka + wylewka. Układ ma wykożystywać w jakimś stopniu akumulacyjność płyty dla parteru i stropu dla podasza, ale ma być przedewszystkim sterowalny. Dodatkowo w łazienkach – drabinki (+ ewentualnie grzałki w drabinkach)

Czy ktoś z szanownych formowniczy próbował robić ogrzewanie z rurek w ścianych ( np. w sypialni )?

c) Źródła ciepła

Zapotrzebowanie wyliczyłem na moc kotła na jakieś około 15 KW.

Jeżeli na etapie instalacji zabrakło by środków mógłbym z wielkim bólem serca odpuścić kominek.

Kusi mnie trochę kolektor z rurek pod pokryciem dachowym, do C.W.U. ale na razie za mało jeszcze wiem ( więcej w punkcie 10 ).

Warianty:

wariant 1)

Kocioł gazowy kondensacyjny + kominek z płaszczem + mały bufor:

+++ bardzo wygodnie

++ dość ekonomicznie,

+ nie potrzeba dużej kotłowni,

+ można podłączyć kuchenkę do instalacji gazowej

+ można rozpalić ogień,

-- koszty inwestycji duże zwłaszcza jeżeli gazownia sobie zażyczy dużo za przyłącze,

-ceny gazu mogą wzrosnąć.

wariat2)

PC + kominek z płaszczem + duży bufor

+++ bardzo wygodnie

+++ ekonomicznie,

+ nie potrzeba dużej kotłowni,

+ można rozpalić ogień,

--- koszty inwestycji bardzo duże,

--- do nie do końca mam zaufanie do niezawodność PC.

wariat3)

Kocioł na paliwo stałe z podajnikiem + kominek z płaszczem wodnym + mały bufor

+++ekonomicznie

++można grzać tym co w danej chwili tańsze.

+ przeciętnie wygodnie,

+ można rozpalić ogień

+ koszty inwestycji średnie

- potrzeba dużej kotłowni,

wariat4)

Kocioł na paliwo stałe bez podajniki + duży bufor + grzałka elektryczna w buforze ( jako awaryjne źródło ciepła )

+++ ekonomicznie

++ nisze koszty inwestycji

++ można grzać tym co w danej chwili tańsze.

-- nie wygodne

- nie można rozpalić ognia

- potrzeba dużej kotłowni

wariat5)

Tu takie kolejne „chciejstwo„ i nawet nie wiem czy nie łapie się to troche na s-f.

Mianowicie na rynku są dostępne kotły z podajnikiem spalające pellet są też kotły mogące spalać i pellet z podajnika i drewno na osobnym ruszczie, są również kominki lub piecyki wolnostojace z podajnikiem mogące spalać pellet, ale są one zazwyczaj mało sprawne oraz ze względu na podajnik hałaśliwe, do tego żakto który ma płaszcz wodny.

Ja się natomiast zastanawiam czy znajde gdzieś „kocioł na pellet z szybką”

Czyli kocioł z podajnikiem na pellet oraz osobnym rusztem na drewno, gdzie podajnik znajduje się z tyłu kotła a drzwiczki do paleniska są przeszklone ( może dało by się dostosować jakiś kocioł ).

Widziałbym zastosowanie takiego kotła tak: kocioł jako taki stoi sobie w kotłowni tam też jest podajnik oraz zbiornik na pellet, kocił frontem przechodzi przez ściane działową, front kotła widoczny jest z salonu ( front oczywiście odpowiednio wykończony według sztuki kominkarskiej ) i od storony salonu odstępne są przeszkolne drzwiczki przez które widać ogień w paleniskach.

Ten mój magiczny „kocioł z szybką” na pellet i drewno z podajnikiem + mały bufor + grzałka elektryczna w buforze ( jako awaryjne źródło ciepła )

++ dość ekonomicznie

++ dość wygodnie,

++ ogień rozpala się sam i płonie często

- trzeba grzać drewnem lub pellet

- potrzeba dużej kotłowni

+- koszty trudne do oszacowania

Co szanowne forum myśli o takim pomyśle ?

Czy ktoś mógłby podrzucić namiary na firmę zajmującą się instalacjami C.O. i C.W.U. w których mógłbym sobie porozmawiać z kimś i obejrzeć urządzenia?

Planuje zastosować płytę fundamentową izolowaną 20 cm EPS 200 lub XPS, lecz chce też dać cienki styropian pod podłogówkę i wylewkę, akumulacyjność anulacyjnością ale ma być też sterowalne : ), a poza tym kwestia akustyki.

Ale, niestety mamy wysoko wody gruntowe, teren jest zmeliorowany, i na wiosnę przy roztopach kiedy śnieg blokuje przepływy w rowach poziom wód gruntowych potrafi się znacznie podnieść, co może tworzyć zagrożenie wysadzinami przy nagłych spadkach temperatury. – sprawa wymaga przede wszystkim badań gruntu w konkretnym miejscu. Potem zobaczymy co mi konstruktor powie ( jeżeli go znajdę gdzieś w okolicy : P ) Może jakieś ostrogi przeciwsadzeniowe może szersza opaska.

Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie gdzie w okolicach Gdańsk można zakupić tanio kruszywa nadające się pod płytę ? Czy znajdę w okolicy dobrego projektanta płyt ?

Po obejrzeniu najbliższy budów stwierdziłem natomiast iż sąsiedzi generalnie budują na płytach fundamentowych nie izolowanych termicznie osadzonych poniżej głębokości przemarzania ( często z rozbudowaną hydro izolacja ) ze ścianami fundamentowymi ( izolowanymi termicznie z zewnątrz i izolacją posadzki na gruncie a w zasadzie na pospółce zagęszczonej na płycie ( + czasem pustak izomru na wysokość izolacji pod posadzką ) – rozwiązanie taki mimo iż termicznie jak najbardziej do przyjęcia, pod względem trwałości i solidność bez zastrzeżeń jest jednak mocno kosztowne i jakoś do mnie nie przemawia.

W punkcie 13 rozwinąłem osobny wątek dotyczący płyty fundamentowej dla wizji alternatywnej.

Zastanawiam się na jakim etapie zostawiać poddasze od wykończenia?

Na pewno muszę ociepli połacie dachowe .

Czy karton gips i fole zostawić na potem – czy nie warto ( jeżeli położę to odrazy muszę położyć instalację elektryczna )?

Czy zostawić goły strop, czy lepiej oda razu położyć styropian rurki podłogówki i zalać ? Trochę obawiam się bałaganu przy wylewce, ale z drugiej strony wejście do góry ma być dostępne z wiatrołapu.

Czy zostawić open space, czy też od razu popełnić działówki ( może zdarzyć się iż ich układ będzie nietrafny ) ?

Czy ogrzewać czy też nie ogrzewać poddasza przez adaptacją ?

Wszelkie kanały wentylacyjne poddasza jak i parteru oraz wymiennik planuje upchnąć pod skosami przy ściankach kolankowych – czy gdybam nie ogrzewał poddasza bardzo zmniejszy się sprawność wentylacji

Jak pisałem wcześniej mam trochę doświadczenia w budowania, chociaż żaden ze mnie ekspert, ponadto ostatnimi czasy kiepsko u mnie z czasem ( taka praca ).

W związku z tym oraz ze względu na to iż zależny nam na w miarę szybki zakończeniu inwestycji, dla podstawowych robót budowlany ( do stanu surowego zamkniętego ) zakładam wykorzystanie kompleksowo przygotowanej ekipy ( płyta fun. ściany nośnie, strop, dach) , ze względy na wysokie koszty jednostkowe pracy wole stosować tu rozwiązania mniej pracochłonne. W chwili obecnej jedna tego typu ekipa pracuje kilkaset metrów od mojego domu – aż miło popatrzyć jak pracują, ale żadnej nawet przybliżonej wyceny bez projektu zrobić nie chcą ( dość profesjonalne podejście ) mają skubani nawet szalunki systemowe do stropu – tępo szalowania takie że mi szczęka opadła.

Za to na późniejszym etapie wole wykorzystać ograniczonej pracy pojedynczych specjalistów, ( tz. elektryk, monter wod - kan itd ) przy zastosowaniu pracy własnej + rodziny + nisko wykwalifikowanych pomocników według potrzeb. Dlatego też potrzebuje uzbroić się w bieżącą wiedzę z zakresu nowoczesnego budownictwa.

Dom jaki nam się marzy jest… czekaj wróć, projekt optymalny : P

Dom ma być prosty w bryle dwuspadowy i energooszczędny w granicach rozsądku, nie jestem psychiczne zdolny żeby zrezygnować z tradycyjnej instalacji C.O ( więcej w punkcie 7)., a robienue pasywaniaka z wodną instalacją C.O. jest nie zasadne. Celujemy w 40 KW/m2 ( czy ktoś przerabiał w praktyce temat dopłaty do budowy energooszczędnych ? bo zastanawiam się czy warto w ogółem się starać)

Planujemy w pierwszej kolejność wykończyć parter ( dla dwojga wystarczy względnie dla dwojga plus jedno małe dziecko ) Jak pojawią się dzieci i trochę podrosną – wykończymy poddasze. ( rozwiniecie tematu w punkcie 5 )

Istotnym dla na elementem jest dostęp do schodów z wiatrołapu – według nas bardzo praktyczne rozwiązanie

Jeżeli chodzi o układ przyszłego domu:

Na parterze musi znaleźć się sypialnia wraz z osobną łazienką, salon z kuchnią, mała łazienka, mały pokoik ( początkowo dziecięcy, potem gościnny ) i kotłownia jeżeli będzie konieczna.

Poddasze może być mniejsze w przewidywanej przyszłości musi się tam znaleźć łazienka, i dwa do trzech pokoi ( w zależność od ilości dzieci ) i może aneks kuchenny ale to i tak za kilkanaście lat.

Nie chcemy garażu w bryle ( według mnie zbędny wydatek ) ( omówiono osobno w punkcie 11 )

Z gotowych projektów najbardziej zbliżony do optimum wydaje się być projekt archonu, dom w jeżynach 2 PD jednak i on wymaga pewnych przeróbek na etapie adaptacji ( np. przesuniecie schodów i lekka zmiana układu pomieszczeń )

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Farchon.pl%2Fgotowe-projekty-domow%2Fdom-w-jezynach-2-pd%2Fm4aa8ab152ff86" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Farchon.pl%2Fgotowe-projekty-domow%2Fdom-w-jezynach-2-pd%2Fm4aa8ab152ff86" rel="external nofollow">http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-jezynach-2-pd/m4aa8ab152ff86" rel="external nofollow">http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-jezynach-2-pd/m4aa8ab152ff86

Tutaj rodzi się pytanie do szanownych forumowicz i czy znacie podobne gotowe projekty, względnie rozsądnie cenowego projektanta robiącego projekty indywidualne z okolic Gdańsk?

a) Uwarunkowania administracyjne

Dom planuje postawić w Gdańsku na działce wydzielonej z działki rolnej rodziców.

Wymaganie jest odrolnienie i wydzielenie fragmentu nieruchomość, oraz wyznaczenie drogi wewnętrznej, ponoć sprawa nie jest prosta ale w okolicy w ostatnich latach zbudowało się kilku sąsiadów w podobnej sytuacji administracyjno prawnej. Sprawy tej nie potrzebuje omawiać na forum, natomiast determinuje mi ona częściowo wybór dokładnej lokalizacji domu a co za tym idzie możliwość wykonania badań gruntu, wystąpienia o warunki zabudowy, czy warunki przyłączy mediów. Jak rzecz się zamknie na pewno napisze : ) Kolejna wizyta w urzędzie w piątek.

b) Możliwe lokalizacje

Dokładny wybór lokalizacji będzie pochodną decyzji urzędu oraz naszych planów, rodzicom jest obojętne który fragment działki chcemy sobie zabudować.

Wersja 1)

Jakieś 80 metrów od drogi, jakieś 60 od rodzinnego domu:

Zalety:

-Tańsze przyłącza, w przyszłości mniej kosztowne utwardzenia nawierzchni drogi wewnętrznej.

-Bardzo niskie koszty ogrodzenia

-Ładnie wyrośnięte rośliny w ogrodzie – tylko trochę wyregulować

-Można zrobić wspólny kojec dla psów na granicy działek.

Wady:

-Szerokość działki w tym miejscu 17.5 m

-60 metrów do rodzinki to jednak trochę blisko ( trzeba by płot pod jakiś prónd podłączyć czy coś )

-Potencjalnie hałaśliwy sąsiedzi za płotem ( w sensie że blisko do płotu i nie chodzi mi to o ten płot od strony rodzinki )

Wersja 2)

Jakieś 120 metrów od drogi jakieś 100 metrów od domu rodzinnego. W tym miejscu przez działkę przechodzi linia średniego napięcia, linia ta przeinaczona jest do likwidacji wiosną 2013 … tz. miała być zlikwidowana, zwinięta czy co się tam robi z słupami i drutami, i ma znikać „no już teraz przecież”.

Zalety

-dużo przestrzeni na własne pomysły

-cisza i spokój

Wady

-wyższe koszty przyłączy ( utwardzenia drogi w przyszłości )

-radykalnie wyższe koszty ogrodzenia

-może być problem z obronieniem

-może być problem z linią przesyłową ( jeżeli szybko nie zniknie )

-brak ogrodu ( goła łonka )

Wersja 3)

Budynek techniczny niegdysiejszej szklarni, prowadzi do niego droga żużlowa i przewód elektryczny ( zarówno droga jak i przewód przechodzą wzdłuż pozostałych dwóch lokalizacji )

Jakieś 180 metrów od drogi jakieś 160 od domu rodzinnego.

Temat omówiony osobno w punkcie 13 ) Rozważania alternatywne.

c) Przyłącza mediów

Co do doprowadzenia mediów, wszelkie media są w / obok lub nad drogą.

Na pewno musze doprowadzić wodę.

Przewód prądowy jest w ziemi ( co na to projektant ? ) tylko się podłączyć i sformalizować.

Nie wiem czy musze doprowadzać kanalizacje – czy też mogę zrobić oczyszczalnie - rozważanie na później zobaczymy co powie urząd ( czy odległość od drogi jest uzasadnionym ekonomicznie powodem dla nie podłączania się do Kon. ) natomiast z punktu widzenia konstrukcji budynku nie ma to znaczenia – wiec o sprawie na razie na forum pisać nie będę

Nie wiem czy chce ciągnąć gaz – zależne jest to od kosztów – które trudno teraz oszacować, niestety decyzja ta wpływa na kilka wyborów w przyszłość – kocioł kondensacyjny ( można zrezygnować z kotłowni ) vs kocioł na paliwo stałe. Może jakieś rady ?

1. O nas:
   

    

Jesteśmy młodym małżeństwem w najbliższych latach planujemy powiększyć rodzinne .

Obecnie mieszkamy w moim domu rodzinnym, i mimo iż dom jest duży i mamy sporo prywatnej przestrzeni,mieszkanie pod jednym dachem z resztą rodzinki już nam nie odpowiada.

Po analizie chęci i możliwość, stwierdziliśmy iż czas na własne cztery ściany, jako alternatywę mieliśmy zakup mieszkania lub budowę domu ( przy czym działka już jest – więcej punkt 2 ) jednak dom to dom, wiec padło na budowę.

Ustaliliśmy nasze wymagania co do przyszłego budynku, jego funkcji i ogólnego układu, a także przybliżonego wyglądu zewnętrznego, po czym żona stwierdziła że kwestie doboru technologii i organizacji prac są moim zadaniem : ) Czyli na razie mam samowolkę tylko budżet do akceptacji. Dopiero na etapie wykończenia będą obywać się dalsze konsultacje z małżonką.

1. Rys historyczny
   

    

Teraz trochę samochwalstwa otóż należę do grona „samorobów” pod koniec ubiegłego wieku wraz z ojcem rozbudowywałem dom w którym obecnie mieszkamy ( z 110 m2 do 190m2 )

Projekt rozbudowy był projektem indywidualny, zostały przeprowadzone badania geotechniczne, a ściany nośne stawiała porządna ekipa murarska. Resztę prac wykonywaliśmy we własnym zakresie ( oczywiście zgodnie z projektem ) przy pomocy nie wykwalifikowanych pomocników ( 1-3 w zależności od etapu prac ), na budowie pojawiał się również nasz zaufany Pan elektryk.

Popełniliśmy przy tym nawet system ogrzewania w nowo wybudowanej części domu – działa niezawodnie po dziś dzień. Także większość mebli w domu wyszło z pod mojej lub ojca ręki.

Dom był rozbudowywany „po staremu”jednocześnie jak na tamte czasy dobrze ocieplony ( + docieplenie starszej części budynku )

Z perspektywy lat widzę że wiele rzeczy dało by się zrobić, lepiej lub/i szybciej lub/ i taniej.

Po dziś dzień robię wszystkie „małe” remonty w domu własnym sumptem ( jak tylko udaje się znaleźć trochę czasu ).

Może to niektórych zaskoczy ale dołączyłem do forum, ponieważ zamierzam wybudować dom : P

Budowa ma ruszyć na wiosnę, na razie planuje, załatwiam formalności i szukam inspiracji.

W związku z moimi planami przeglądam internet, czytam czasopisma, odwiedzam okoliczne budowy, rozmawiam – ale im więcej wiem tym głupszy jestem, i bardziej upewnia się w przekonaniu iż wiem że nic nie wiem.

Teraz trochę wazelin dla forumowiczów. Po godzinach i dniach spędzonych na pogłębianiu wiedzy, dochodzę do wniosku iż forum muratora daje dostęp do najszerszego spektrum wiedzy, jaki można znaleźć w polskojęzycznych źródłach.

Jak powiedział kiedyś ktoś mądry na forum ( cytata może nie być dokładny ) „Na początku dom składa się tylko z chciejstwa” mam jakieś pół roku żeby moje chciejstwa przełożyć na realne i racjonalne plany.

Otwieram wiec dziennik, na razie żeby usystematyzować swoją wiedzę.

Dlatego też zawracam się z prośba do szanownego grona starszych i bardziej doświadczonych życiem i nowoczesną myślą budowlaną forumowiczy. Proszę w ramach możliwości powybijać mi z głowy co głupsze pomysły. albo chociaż wskazać odpowiednie wątki na forum które mogły by być pomocne.

Zdaje sobie sprawę iż wiele z pytań które zadaje już padło na forum , staram się czytać wszystkie istotne dla mnie wątki jednakże niektóre z nich są po prostu przepastne ( płyta fundamentowa ma już chyba 290 stron z czego przeczytałem do tej pory 170 ) i zanim przez wszystkie przebrane minie trochę czasu.

Z góry dziękuje za wszelką pomoc i rady, cierpliwych zapraszam do lektury.

Swoje przemyślenia, chciejstwa i uwarunkowania dla przejrzystości dziennika przedstawię w punktach, jeżeli w jakieś kwestii zmądrzeje wprowadzę odpowiednie adnotacje: