Domek kupiony kilka miesięcy temu... Przyzwyczailiśmy się już, że go mamy, chociaż chyba cały czas nie do końca w to wierzymy. Po jesienno-zimowych przemyśleniach przyszedł czas na przekucie pomysłów w rzeczywistość. Urządzanie jest dla mnie bardzo przyjemne, czasami nawet wydaje mi się, że minęłam się z powołaniem Dom ma być wykończony prosto, minimalistycznie i jasno. Efekt jaki chcę osiągnąć, to jakby wszystko było zamglone, w związku z tym pastele, kolory rozbielone, rozmyte... Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Kilka dni temu pracę zaczęła ekipa, dzisiaj pojechałam zobaczyć jak nasz domek zaczyna się zmieniać...
Będziecie mnie wspierać w moich dylematach, wyborach i towarzyszyć w radości z efektów??
- Czytaj więcej..
-
- 2 komentarze
- 866 wyświetleń