Mieszkamy już rok z kawałkiem, zatem żeby tradycji stało się zadość postanowiłam stworzyć wpis o hitach i kitach. Każdy projekt ma jakieś plusy i minusy.
Zacznę od plusów
- wysoki salon, w sumie to nasz wymysł, jesteśmy prekursorami tej zmiany w projekcie Z182 i zdecydowanie jest to plus plusów jaki mogliśmy sobie strorzyć
- antresola czyli domowe biuro
- pralnia, a raczej pomieszczenie na pralkę, powstało z podziału środkowej łazienki, nie jest powalające, ale nie wyobrażam sobie w "dużej łazience" ozdobniczka w postaci pralki
- spiżarka przy kuchni, rewelacja, ograniczyłam ilość szafek kuchennych tym samym oszczędzając kasę i zachowując ładny wygląd otwartej kuchni
- zdecydowanym hitem było również przesunięcie ściany tylnej od dwóch pokoi, informację możecie znaleźć we wcześniejszych wpisach. Dzięki temu posunięciu garderoba ma 4m2 zamiast 2 i patrz pkt. 3
- otwarta kuchnia, niektórzy zaliczają to do plusów inni do minusów, dla mnie to zdecydowanie plus
- bezpośrednie przejście z garażu do wiatrołapu, słyszałam różnie opinie na ten temat, że to niby spalinami śmierdzi w domu. U nas nic takiego nie występuje, a w deszczowy dzień wnieść normalnie zakupy do domu jest naprawdę fajną sprawą
- materiał kotoodporny, narożnik, krzesła i łóżko w sypialni są obite jednakową tkaniną. Był to zabieg zamierzony dla osiągnięcia efektu spójnego wnętrza i pozbawienia go nadmiaru faktur i kolorów. Materiał jest klejony, teflonowany i powiem Wam szczerze, że pomimo braku małych dzieci już nie raz miałam okazję zmywać z kanapy ślad po długopisie czy rozlane wino. Wszystko zmywa się bez najmniejszego problemu, wystarczy tylko miska z ciepłą wodą, szare mydło i ściereczka z mikrofibry. Na dodatek kocie pazurki nie są w stanie go uszkodzić.
- farby tikkurilla, rewelacja nad rewelacjami, ze ścian zmywa się wszystko dosłownie
Kity
- za mały wiatrołap, zdecydowanie pomieszczenie 4,65m2 nie jest wymarzoną powierzchnią do przyjęcia większej grupy gości
- za mały garaż i kotłownia, garaż ma 36m2, a kotłownia 11m2, jest to zdecydowanie za mało żeby zaparkować dwa auta, pomieścić rowery, kosiarkę, narzędzia itp.
- dwie bramy garażowe, ja oczywiście chciałam jedną wielką, ale mój mąż postawił na swoim i naprawdę jak się ma większy samochód to ciężko jest normalnie wjechać, przy jednej dużej nie byłoby problemu
- białe listwy przypodłogowe z mdf, białe mogą być, ale trzeba było zainwestować w drewniane i teraz nie byłoby problemu. Trzeba zdecydowanie na nie uważać, szczególnie odkurzając, niemiłosiernie się obijają
Myślę, że to tyle. W sumie więcej plusów niż minusów, ale z drugiej strony budując dom dążymy żeby był idealny. Choć ponoć ten pierwszy jest dla wroga...
Pozdrawiam Was serdecznie.