Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    121
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    161

Entries in this blog

ogo

Marcel

Ostatnio sie leniłam, same zdjęcia w dzienniku.

 


A teraz kilka nowości. Mamy na budowie murarza. Liczba: 1!!!

 


Murarz pracuje juz drugi dzień, przyjeżdża punktualnie, pracuje solidnie za nieduże pieniądze.

 


Jest kawalerem, ale na pytanie mojego ojca: "A kobity pan żadnej nie masz?" Odpowiedział bardzo poważnie: "Właśnie mam w planach sobie poszukać..."

 


:)

 


Wogóle jak go pierwszy raz zobaczyłam to zastanawialam się czy on wogóle umie czytać, ale na nasze szczęście myliłam się.

 


Podobno w naszym kraju nie ma pracy, a my nie mogliśmy znaleźć murarza w ilości 1.

ogo

Marcel

Przed chwilą wrócilismy z działki. Jesteśmy po spotkaniu z panem od dachu. Nasz dach ma ok 200m2 powierzchni, za położenie więźby i dachówki 40 zł/m2, czyli wychodzi jakieś 8 tys.

Acha, zapomniałąm dodać, że umówlismy się wstępnie na drugą połowę lipca. Nie za wcześnie...

ogo

Marcel

Chyba jestem namolna...mój mąż chyba trochę za cierpliwy.

Równowaga w przyrodzie.

Dzisiaj o 15.00 był pan z banku. Oglądał, oglądał i...powiedział, że prężnie nam to idzie!

Zaopiniuje o wypłacenie I transzy. Tak mówił, chyba trzeba mu wierzyć...

ogo

Marcel

Pan kontroler z banku jeszcze nie zadzwonił. Jaka ja jestem niecierpliwa, ale nie stoimy z budową. Hurtownia budowlana była tak miła, że bierzemy siporex na "zeszyt". (pierwszy raz w życiu biorę coś na zeszyt i nigdy nie przypuszczalam, że tym czymś będzie jakiś pustak),

 


Pierwsze 200 szt. juz na swoim miejscu. Dziadkowie są the best!!!!!

 


Mąż dzisiaj zrobił wykop na wodę (już do budynku) i nawet częściowo zasypał. Muszę dodać, że jest na urlopie. Pięęęknie się opalił, ale urlop mu się chyba nie bardzo podoba...

 


Ja dzisiaj nie dotarłam na budowę , jak juz miałam jechać to właśnie zadzwonili, że...wracają i są głodni. Jutro muszę tam być


ogo

Marcel

Dzisiaj bez zdjęć. Pada deszcz...

Zaczęło padać po 14-tej i chłopaki musieli skończyć robotę. Kończymy ściany fundamentowe i najprawdopodobniej po niedzieli pojawi się u nas kontroler z banku. Brrr... Podobno upierdliwy.

Nie udało mi się dzisiaj złapać geodety, miał zrobić wpis do dziennika. Może jutro.

A może zdjęcie z archiwum. To nasza sunia!

 

http://images3.fotosik.pl/68/22c292b89d7d6a1dmed.jpg" rel="external nofollow">http://images3.fotosik.pl/68/22c292b89d7d6a1dmed.jpg

ogo

Marcel

Zamówiłam dzisiaj więźbę dachową i strop (będzie drewniany). Myśłałam, że będzie taniej... Jak zawsze (Całość 9700 zł do tego jeszcze doliczyć trzeba łaty i kontrłaty jakieś 800 zł)

Dobrze, że przynajmniej zaliczki zażyczono sobie mniej niż planowałam.

W piatek jedziemy do banku złozyć wniosek o I transzę. a jutro mój ojciec obchodzi 60 urodziny. Sto lat, sto lat...

Niech zyje dziadek Jurek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



×
×
  • Dodaj nową pozycję...