Bardzo długi weekend dobiega końca
Czekam i czekam i doczekać sie nie mogę na to pozwolenie a sąsiedzi sie budują.
W ubiegłym tygodniu sąsiad miał ściany wybudowane do stropu a teraz pewnie już ma strop....
Braciszek ma ocieplenie domku i ogrodzenie, a u mnie cisza......
Jutro dzwonię do urzędu!!!!
Byłam w urzędzie sprawdzic co sie dzieje z moimi papierkami, czy juz nabrały mocy urzędowej
Niestety nie zostały jeszcze nawet wyciągniete na światło dzienne
Pani nie omieszkała mnie poinformować - jak to oni maja dużo pracy, muszą zostawać po godzinach itd. a poza tym to maja 65 dni na rozpatrzenie moich dokumentów
Powiedziała, że jak zadzwonie za tydzień to może już "wyjdą" .......
przechlapane
No i mamy sobotę.
Stempelki od "sąsiada"przewiezione
Teraz musze pomyśleć o ogrodzeniu bo jeszcze mi gdzieś wyparują
Niestety nie mam jeszcze sąsiadów na których można liczyć :)
acha,
dostałam jakieś papierki do wypełnienia na podłączenie gazociągu
moze kiedyś go wybudują.......................................
do zobaczenia
Forum to jedna wielka rodzinka
Dzięki DMK mam stemple "coś" na strop i ściany...
w sobotę przewozimy materiały z Al. Dębowej na - właściwie to jeszcze nie wiem jaka to będzie Aleja - MOJA ALEJA... moze sosnowa lub kasztanowa.... niedługo sie dowiem
i czekam na pozwolenie...
Huuurrraaa
Udało się zlożyłam papiery.
Pani szukała jeszcze BIOS-u, ale wszystko inne było w porządku...
... a teraz czekam i zbieram materiały na budowe...
Ja to zawsze mam pod górkę.........
Zawiozlam papiery do urzędu a pani na to:
brak papierka o odrolnieniu,
brak informacji o wlasności drogi, ale najbardziej mi się spodobalo jak pani powiedziala, że w projekcie sa strony nie ponumerowane
wniosek
czekam kolejne 2 tygodnie na papierek z budynku obok w tym samym urzędzie
zazdroszczę wszystkim cierpliwym..............
Nareszcie - projekt gotowy
Jutro jade zlozyć do urzędu
i czekam...........
Mam studnie i jest woda
zrobili mi ja w ciągu jednego dnia...
i nie poddali się pomimo ciąglych ataków komarzyc - mutantek
No to mamy kolejny czwartek!!!
I niespodzianka....
Zjawial sie Pan architekt, szkoda tylko, że bez gotowego projektu.
Garaż niby stoi, ale taras gdzieś zaginąl...
Podobno w weekend ma skończyć i we wtorek mamy zawieś projekt do starostwa.
Wczoraj czytalam uchwaly i terminy realizacji wniosków...
w moim starostwie na wydanie pozwolenia na budowe mają do 65 dni...
poten 14 dni na umocnienie... i mamy polowe lipca
a w maju mialo sie wszystko zacząc - ciężki sprzęt byl w gotowości bojowej.....
Podobno w czwartek dostanę gotowy projekt od architekta - powoli przestałam juz w to wierzyć...
Moja droga przez papierki trwa od 15 lutego 2006 i końca nie widać
