Witam, to mój I wpis. Jeszcze nic nie zaczęłam, a już się załamuję- na tym etapie to chyba rzadko spotykane, ale Nie chcę nikogo dołować.
Mam pozwolenie na budowę- sukces numer I
na pozwolenie czkaliśmy półtora roku- tzn od pierwszej wizyty u architekta w sprawie naszego wymarzonego domu-wyszło półtora roku:o.
Zamówiliśmy projekt indywidualny... to chyba największy błąd na tym etapie. Jakbym wiedziała, że to tak w Krakowie działa (o wszystko się czepiali w architekturze nawet o banalny projekt wjazdu) to kupiłabym pierwszy lepszy projekt gotowy i miała spokój.
Nasz projekt indywidualny to "stodoła" 2 pełne kondygnacje (skosy do nas nie przemawiaja) po 70 m2 (9,30*10,30) i nieużytkowe poddasze z dachem dwuspadowym 30 st. Dom wydaje sie banalny- bez balkonow, wykuszy, lukarn itp. Miał byc tani i prosty w budowie, a tu sie okazuje, ze tani wcale nie jest, bo jak budowlancy slysza, ze dwa pietra plus strych to 1)" wysokie to musi byc" (9,30 m wys), 2) "wie pani - 2 stropy lane"...
wiec juz wiem ze moje rozmowy, ze "prosty w budowie" nie maja sensu.
kazdy liczy jak moze:)
Mielismy wybrana firme juz na jesieni tamtego roku, ale w obawien przed sroga zima 2013 r- ktora ostatecznie nie nadeszla, nie zaczelismy budowy. po rozmowach w tym tygodniu ta sama firma podniosla sie o 25tys (twierdzac ze ceny w hurtowniach sie zmienily) wiec ta firme sobie odpuscilismy.
Szukam nowej i co, okazuje sie ze w marcu juz wszystkie ekipy pozajmowane.
Jak sadzicie, ile moze kosztowac budowa domu o pow. zabudowy 96 m2, 2 pelne pietra (po 2,7 m wys),z porothermu 25, dach dwuspadowy z niedroga dachowka ceramiczna bez okien 30 st o pow 142 m2, bez piwnicy, w Krakowie??