Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    8
  • komentarzy
    9
  • odsłon
    100

Entries in this blog

Bepo

Śniegi stopniały...

 

Woda po kostki!

 

 

Dom, który czyni szalonym, czyli wizyta w urzędach, żeby odkręcić pierwotny pomysł na przyłącza. Jak masz wodę na swojej działce, to nie kombinuj, bo i tak jej nie przeniesiesz, nawet na miedzę! Nauczka na przyszłość Tak więc czekamy na nowe warunki z wodociągów, a w międzyczasie działka może przeschnie... bo wody po kostki w całej wiosce. A majster już chciał wchodzić humus wybierać

Bepo

Są postępy

 

Chwilę nas tu nie było Od marca udało się:

 

1. zakończyć kwestie formalne z podziałem i własnością działki(trwało to w sumie prawie rok!)

 

2. wybrać ekipę

 

3. wziąć ślub

 

4. otrzymać pozwolenie na budowę (gminie jego wydanie zajęło tylko 13 dni kalendarzowych!!!)- pisałam już, że uwielbiam panie z naszej gminy?

 

5. zbudować mostek

 

 

Nie uda nam się wbić łopaty w tym roku kalendarzowym, ale mamy dobre wytłumaczenie: ustawa o obrocie ziemią.

 

 

O co chodzi? Otóż miłościwie nam panujący postanowili w maju zrobić inwestorom psikusa i jedną ustawą zablokowali wielu osobom możliwość zaciągnięcia kredytu na budowę domu, a ponieważ nasza działka w księdze wieczystej zaklasyfikowana jest jako ziemia orna znaleźliśmy się wśród nich. Niestety fakt, że ziemia została odrolniona miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego nic nie zmienił. Plan sobie, księga sobie.

 

 

Na szczęście felerna ustawa została poprawiona dość szybko, ale w czasie jej istnienia wynikły inne zawirowania natury zawodowej, więc dopiero teraz zabieramy się za planowanie finansowania inwestycji. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło- w międzyczasie dokonaliśmy kilku zmian w projekcie. :)

Bepo

Wyceny robocizny

 

Otrzymaliśmy pierwszą wycenę robocizny. Firma polecana zarówno przez forumowiczów, jak i naszą architekt. Koszty akceptowalne, chociaż, wiadomo, chciałoby się taniej Czekamy jeszcze na pozostałe wyceny do końca tygodnia i zaczniemy się zastanawiać. Wszyscy wykonawcy z polecenia, mam nadzieję, że po budowie i ja będę mogła polecić wykonawcę z czystym sumieniem. :)

 

 

Otrzymaliśmy też wycenę instalacji CWU i CO. Koszty trochę mnie osłabiły, ale wiedzieliśmy, że ogrzewanie podłogowe w całym domu i pompa ciepła to będzie kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt tysięcy więcej niż grzejniki na ścianach i piec na gaz. Przy konkretnej wycenie jednak liczby trochę szokują... chociaż jest w tym od razu zawarty koszt materiałów. Musimy jeszcze przemyśleć, czy nie zakupić materiałów samodzielnie i nie wziąć do pomocy znajomego hydraulika do rozmieszczenia rurek do podłogówki. Więcej własnej pracy, ale pewnie kilka tysięcy w kieszeni. Czekamy na wyceny innych wykonawców.

 

 

Wbrew moim obawom- są firmy, które chcą postawić nasz dom A projekt łatwy nie jest.

 

 

Porównujemy wyceny z kosztami estymowanymi przez biuro projektowe, skąd kupiliśmy projekt. Na razie mieścimy się w ich kosztorysie. Liczymy jednak, że uda się nam zbudować dom nieco taniej. Najwięcej zaoszczędzimy na wykończeniach- narzeczony potrafi zarówno gładzić, malować, robić zabudowy g-k, jak i kłaść panele, więc może nie wykończy nas wykańczanie domu.

Bepo

Trudne wybory

 

A to dopiero początek naszych zmagań. Aktualnie szukamy ekipy do SSO + wykonawcy instalacji grzewczej- pompy ciepła. Projekt do najłatwiejszych nie należy, wykonawcy drapią się po głowie i na razie czekamy na wyceny... od czterech majstrów. Może ktoś nas zechce

 

 

Wyborem ekipy ekscytuję się bardziej niż poszukiwaniami sukni ślubnej. W końcu ślub i rozpoczęcie budowy planujemy na ten sam miesiąc- sierpień. Są pewne priorytety... i kiecka do nich nie należy

Bepo

Zima na wsi

 

 

Zerwaliśmy się wczoraj skoro świt(w sensie przed 6:00), żeby pojechać na wieś i załatwić kilka spraw, nie związanych z budową. Przy okazji wybraliśmy się na spacer i zrobiliśmy kilka zdjęć okolicy otulonej śniegiem.

 

 

 



IMG_20160116_085146659_HDR.jpg.353a5a0e6e274efa9faf0963e8e2277a.jpg IMG_20160116_085753564.thumb.jpg.a643afc0a986bd47435fff685697e4ce.jpg IMG_20160116_092116499_HDR.jpg.dd0b453836f465e2b442969d49adfc67.jpg

 

 



I nasza działka poniżej. Nie kosiliśmy jej od lata i trawa zdążyła urosnąć bardzo wysoka. Działka jest sporo niżej niż ulica, więc śniegu jest po kolana

 

 



IMG_20160116_110841752.jpg.7d74e8515dfe386cdb56694f08bb4220.jpg

IMG_20160116_085146659_HDR.jpg.353a5a0e6e274efa9faf0963e8e2277a.jpg

IMG_20160116_085753564.thumb.jpg.a643afc0a986bd47435fff685697e4ce.jpg

IMG_20160116_092116499_HDR.jpg.dd0b453836f465e2b442969d49adfc67.jpg

IMG_20160116_110841752.jpg.7d74e8515dfe386cdb56694f08bb4220.jpg

IMG_20160116_085146659_HDR.jpg.353a5a0e6e274efa9faf0963e8e2277a.jpg

IMG_20160116_085753564.thumb.jpg.a643afc0a986bd47435fff685697e4ce.jpg

IMG_20160116_092116499_HDR.jpg.dd0b453836f465e2b442969d49adfc67.jpg

IMG_20160116_110841752.jpg.7d74e8515dfe386cdb56694f08bb4220.jpg

IMG_20160116_085146659_HDR.jpg

IMG_20160116_085753564.jpg

IMG_20160116_092116499_HDR.jpg

IMG_20160116_110841752.jpg

IMG_20160116_085146659_HDR.jpg

IMG_20160116_085753564.jpg

IMG_20160116_092116499_HDR.jpg

IMG_20160116_110841752.jpg

Bepo

Mamy projekt!!!

 

Zakupiliśmy go w niedzielę wieczorem, a już wczoraj wieczorem(niecałe 3 dni robocze) mieliśmy go w łapkach :) Euforia trwała około 15 minut, a potem zaczęliśmy skrupulatnie wertować projekt. Z przedmiarów, zestawienia materiałów i kosztów wychodzi, że będziemy musieli się mocno spiąć... ale dla chcącego nic trudnego.

 

 

Jeszcze tylko kilka papierów przed nami(czytaj kilka miesięcy) i wbijemy łopatę w ziemię.

Bepo

Kilka słów o projekcie

 

Początkowo chcieliśmy dom z dachem mansardowym, na tapecie przez dłuugi czas był http://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty/771/projekt-domu-kurant-z-garazem" rel="external nofollow">http://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty/771/projekt-domu-kurant-z-garazem" rel="external nofollow">Kurant z garażem z pracowni Domowe Klimaty. Po krótkiej rozmowie z architekt, którą chcemy zatrudnić do adaptacji projektu okazało się, że budowa domu z takim dachem jest w naszej miejscowości niemożliwa. Wszystko przez plan zagospodarowania przestrzennego określający możliwe skosy dachu...

 

 

Po Kurancie nie płakaliśmy długo i szybko znaleźliśmy projekt Antracyt odpowiadający naszym potrzebom na stronie tej samej pracowni. Zależało nam na:

 

-dużym salonie z jadalnią

 

-wejściu z garażu do wiatrołapu(żeby nie nosić błota/kurtek po domu i trzymać ubrania wierzchnie w jednym miejscu- tego Kurant niestety nie miał)

 

-oddzielną kuchnią

 

-dodatkowym pokoju na dole- gościnny/gabinet

 

-sporej kotłowni, w której zmieści się pralnia i spiżarka(planujemy ogrzewać dom pompą ciepła, więc w kotłowni będzie czysto)

 

-łazience na dole z prysznicem

 

-co najmniej trzech pokojach na górze

 

-łazience na górze z wanną

 

-dużej, wspólnej przestrzeni na górze- do zabawy i wypoczynku, żeby na dole móc zapanować nad bałaganem

 

 

Przy wyborze naszego nowego projektu (http://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty/2918/projekt-domu-antracyt" rel="external nofollow">http://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty/2918/projekt-domu-antracyt" rel="external nofollow">link tutaj) bardzo pomogła nam też zaplanowana w domu antresola, na której znajdzie się przestrzeń wspólna(zrobimy ją kosztem trzeciej łazienki) oraz pustka nad salonem, która sprawi, że sufit będzie bardzo wysoko i przestrzeń wyda się większa.

 

 

Mamy w planach kilka zmian w projekcie, ale żadnych szaleństw nie będzie. Ot, znikną dwie, może trzy ścianki działowe i pojawią się betonowe skosy. Tak, betonowe! Nie jesteśmy fanami karton-gipsów. Zwłaszcza od czasu, gdy u kilkorga znajomych widzieliśmy, jak takie płyty odstają, pojawiają się szpary i generalnie mieszkanie do ponownego remontu po kilku latach.

Bepo

Pierwsze koty za płoty

 

Forum Muratora i różne dzienniki budowy podglądamy z narzeczonym od półtora roku. O budowie domu nieśmiało myślimy już dwa-trzy lata, ale dopiero w sierpniu zeszłego roku podjęliśmy pierwsze kroki konieczne do budowy własnych czterech kątów.

 

 

Żeby wbić łopatę w ziemię konieczne będzie źródło finansowania Najpierw jednak musimy dopiąć wszystkich formalności, więc przed nami jeszcze daleka droga... Na razie w ciągu pół roku(!) udało się nam podzielić działkę i teraz czekamy na wpisanie jej do ewidencji gruntów, potem już tylko mapki projektowe, adaptacja projektu, pozwolenie na budowę(a raczej zgłoszenie budowy) i $$$.

 

 

Jak na razie pół roku zajął podział działki, mam nadzieję, że dalsze działania będą znacznie szybsze... Tyle czasu trwało narysowanie dwóch(a właściwie trzech) linii na mapie i klepnięcie tego przez wszystkie urzędy... Do tego jeszcze ukochana poczta przez trzy tygodnie nie potrafiła odesłać do gminy zwrotki, że otrzymaliśmy od nich decyzję o podziale, więc ta nie mogła się uprawomocnić. :bash:Na szczęście panie w naszej gminie są super i jak tylko zwrotkę otrzymały, to dopełniły formalności w tempie ekspresowym i tak zamiast jednej działki mamy dwie

 

 

Dzisiaj zakupiliśmy projekt domku i czekamy na niego z niecierpliwością.

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...