Uffff.... Dziś skończyli stawiać mury. Pojechałam na budowę dopiero koło 18 i co zobaczyłam???? Że mój szef nie przesynął mi o 10 cm drzwi z kuchni do pom.gosp., choć mu wczoraj to mówiłam
Tym sposobem nie miałabym gdzie postawić lodówki. Muszą dobudować mur z jednej a zburzyć z drugiej strony drzwi
Myślałam że mnie coś trafi bo środa to najwredniejszy dzień w tygodniu.
Dzis przywieźli pare drutów na strop za który wczoraj wybuliłam 1700zł.
Dotarły też ferty i cegły na strop, na szczęście już zapłacone
Panowie przygotowali stemple pod strop i jutro pewnie zaczna szalunki itd.
A to dzisiejsze foty:
1. Widok na kuchnię. Na wprost nieprzesunięte drzwi
http://images33.fotosik.pl/202/a5bae29e3989002bmed.jpg
2. Salon z kominkiem na środku
http://images23.fotosik.pl/187/86f65bb8f072fb0fmed.jpg
3. Garaż z cegłami na strop
http://images23.fotosik.pl/187/e3bbdd745f5e1a80med.jpg
To tyle, bo zaczyna się fajny film na Polsacie
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 420 wyświetleń