Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    3
  • komentarzy
    3
  • odsłon
    43

Entries in this blog

mm2014

 

W końcu widać, że coś ruszyło się do przodu Pojawił się pierwszy element związany na dobre z gruntem ! Mamy stopę fundamentową :) Standardowo nie obeszło się bez stresów ... małżonek jeszcze odchorowuje:sick:

 

 

Wykonawca, jak zwykle "wiedział lepiej" i nie uznał za zasadne usztywnienia deskowana ziemią bo "spoko. wytrzyma"... noooo.... jak tylko beton zaczął lecieć nie wytrzymało ... i trzeba było na szybko przysypywać... Gdy już się wydawało, że sytuacja jest opanowana pojawił się kierownik budowy... ... i niestety wypatrzył kolejną wpadkę ... brak dystansów pod zbrojeniem ... i znów dyskusja ... bo wykonawca jak zwykle miał swoje zdanie w kwestii ich konieczności No... na szczęście kierownik budowy super facet i jasno i precyzyjnie określił co ma być i koniec. Choć wykonawca, już do końca dnia był na fochu ..

 

 

Dziś pierwszy raz posmakowaliśmy prawdziwej budowlanki :) Moja druga połowa została operatorem wibratora do betonu, zacieraliśmy fundamenty... wysiłek, szczególnie w tym ukropie był ... ale ile teraz dumy

 

 

No, mam nadzieję, że teraz już będzie stan zero rósł w oczach. W tym tygodniu już ruszą ścianki fundamentowe, jeżeli wyczerpaliśmy już limit omyłek i pomyłek to mam nadzieję, że za dwa tygodnie będziemy już mieć w domu podłogę

mm2014

Dwa tygodnie za nami...

 

 

Prace posuwają się do przodu... baaardzo powoli. Ale pocieszam się, że to najgorszy czas, na który wszyscy psioczą. Później może być tylko lepiej :)

 

 

 



Wykonawca nadal walczy z fundamentami... wygląda na to, że powoli sytuacja opanowana Może w przyszłym tygodniu gruszeczka

 

 

 



Mój mężulek dziś sam na palcu boju - nadzoruje wykonanie przyłącza wod-kan. Oczywiście nic nie będzie jak w projekcie Bo... a to za wysoko, a to za nisko, a to za mały spadek... Najbardziej podobało mi się stwierdzenie pana, który projektował instalację gdy zadzwoniłam do niego zapytać, czy zmiany proponowane przez wykonawce nie będą problemem.... "Nie. Można zmienić. Zazwyczaj zmienia wykonawca, bo mu się kopać nie chce..." Ok. tylko skoro wiedział Pan projektant... to czemu nie zaprojektował tak, żeby uniknąć stresowych sytuacji po stronie inwestora

 

 

 



Po pracy jadę zobaczyć postępy :) już nie mogę się doczekać :) mmmmmm w końcu będzie można w ciepły dzień odkręcić wodę i wsadzić stópki



×
×
  • Dodaj nową pozycję...