O sąsiedzie słówek kilka.Otóż nasz pan sąsiad za płotem o którym była mowa wyżej był miły nam oświadczyć że zakłada hodowlę psów. Dodam że są to psy ras z czarnej listy… wg moich obliczeń 13 kojcy stoi 0,5 m za płotem. 3 m od okien naszej sypialni… co wy na to? Koszmar! Nawet nie chce mi się o tym myśleć. Na pytanie jak on to sobie wyobraża – już nie chodzi o moje bezpieczeństwo tylko o mojego małego synka - zaproponował że możemy się umówić na godzinę kiedy ja będę wypuszczać dziecko na podwórko a kiedy on psy… bez komentarza!!!
Mały szczegół że jego warunki zabudowy zakazuje hodowli czegokolwiek.
I pomyśleć że jest to jedyny nasz sąsiad. Trzeba mieć pecha…
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 407 wyświetleń