smutek wydarzeń 10 kwietnia wciąż w nas
dobrze, że chociaż wiosna się do nas przekonuje, jakoś to będzie...
póki co, działamy trochę w ziemi - pojawiły się już pierwsze kiełki w ogródku warzywnym, Seb posadził porzeczki, maliny, agresty, drzewka owocowe, leszczyny, truskawki - część z nich powinna owocować jeszcze w tym roku
dzieci rosną, ptaszek śpiewa, ale wciąż flaga z kirem powiewa...
! Pokoju i Radości na Święta Wielkiej Nocy !
http://i39.tinypic.com/2a0g4rr.jpg" rel="external nofollow">http://i39.tinypic.com/2a0g4rr.jpg
piękna ta zima, panietentego
http://i47.tinypic.com/x4ejyu.jpg
z mrozem jak trza, wieeelkim śniegiem, sankami, bałwanem, karmnikiem, sarenkami, ciepłodajną kozą, ale i zaspami, chorobami, autem co nie odpala i gazem co szybko się spala
a więc pięknie, tylko... byle do wiosny
świąteczne obrazki z Cybulkowego DOMu
http://i48.tinypic.com/jzbgp2.jpg
http://i47.tinypic.com/b7gv4g.jpg
http://i50.tinypic.com/2di1umu.jpg
http://i49.tinypic.com/1zp18jm.jpg
http://i47.tinypic.com/8xv3nb.jpg
http://i49.tinypic.com/157khw1.jpg
i gwiazdkowe prezenty
(obraz malowany przez moją Mamę )
http://i45.tinypic.com/11jrgix.jpg
Pokoju
na
Święta
Bożego
Narodzenia
oraz
Szczęścia
na
2010 rok!
Mieszkamy już prawie 13 miesięcy
lato minęło zdecydowanie za szybko, dobrze, że jesień choć chwilami pocieszy piękną pogodą
łóżeczko Tosi przez pierwsze dni stało w pokoju Matika, potem przenieśliśmy je do naszej sypialni (meble jeszcze z poprzedniej lokalizacji - oprócz fotela, który został zamówiony specjalnie do karmienia Tosi :) )
http://i33.tinypic.com/2hsb5vl.jpg
http://i37.tinypic.com/33kya2e.jpg
dorobiłam się lampy stojącej w salonie - oświetla skutecznie miejsce "nadawania" oraz w połączeniu z buzującą kozą robi świetny klimat w jesienne wieczory
http://i36.tinypic.com/2rft3j4.jpg
no i to, co już od dawna było w planach - rolety w kuchni!
co ciekawe, o mało nie zapłaciłam za rolety, które miały być robione na zamówienie pięć razy więcej - na szczęście wizyta w Leroy-Merlin okazała się owocna i za cztery rolety do kuchni zapłaciłam 265 zł! Żałuję tylko, że nie zrobiłam tego zakupu wcześniej, bo te rolety widziałam już tam daaawno temu, tylko wydawało mi się, że wymiary są nieodpowiednie - w rezultacie Sebastian przyciął dwie rolety, dwie pozostałe były w sam raz
http://i33.tinypic.com/10ngnb4.jpg
nasza TOSIA kończy dziś trzy tygodnie
szczęściara urodziła się 13 sierpnia 2009 (no ba!) i jest naszym cudnym Słoneczkiem
już w pełni zaaklimatyzowana w Cybulkowym D O Mu, radośnie przyjęta przez Starszego Brata, rośnie jak na drożdżach i przesyła uśmiechy
wewnątrz zmian nieco mniej :)
lampa nad stołem kuchennym wisi od dawna, pojawiła się też półka w kuchni :)
http://i44.tinypic.com/i27w5i.jpg
dzwonek do drzwi, lampa sufitowa w łazience, wieszak na pranie, półki w spiżarni to pozostałe drobiazgi :)
w salonie przybyło trochę zielonego, reszta bez zmian :)
http://i44.tinypic.com/2ziucfr.jpg
mamy już oczywiście odbiór DOMu, teraz przymierzam się w końcu do rozliczenia VATu :)
ja po prostu nie rozumiem, jak czas może tak pędzić?!
za chwilę minie dziewięć miesięcy - najpierw dziewięć miesięcy naszego mieszkania w Cybulkowym DOMu a niedługo potem dziewięć miesięcy Tośkowego (podobno! ) mieszkania w moim brzuchu
nie-sa-mo-wi-te!!!
wiosenny czas przyniósł pewne zmiany w DOMu, ale nie są one jakieś spektakularne :)
przede wszystkim na wiosnę GW pomalowała elewację - ściany na kolor szary a opaski wokół okien na biało, choć właściwie niezbyt widać tą różnicę na zdjęciu - w rzeczywistości jest to nieco bardziej zauważalne
http://i40.tinypic.com/cql4k.jpg
potem została zrobiona podbitka pod czterema lukarnami,
podbitka na dolnej części dachu musi jeszcze poczekać
http://i40.tinypic.com/2uqm0wj.jpg
Sebastian posadził żywopłot z buków - przy płocie z przodu i od strony piaskownicy, poza tym różne roślinki pnące, płożące, rosnące w różnych miejscach ogrodu, ale nie nazywamy tego jeszcze ogrodem , bo w większej części to zarośnięta przycinanym sporadycznie zielskiem ziemia :)
http://i42.tinypic.com/2ppigc0.jpg
mamy za to warzywniak - były rzodkiewki i sałata, teraz są pomidory, cebulka, kalarepa, ogórki, cukinia, marchewka, bazylia, koperek, fasolka
http://i42.tinypic.com/20gdvyc.jpg
na powyższym zdjęciu wprawne oko dostrzeże pośród brzózek budkę dla ptaków, którą Seb zbił na początku wiosny - pojawiło się kilka ptaków zainteresowanych wynajmem, ale w rezultacie domek stoi pusty :)
ze zmian na zewnątrz jest jeszcze mini-taras zbity z palet i pozostałych z rozbiórki lukarn płyt OSB - prowizoryczny, ale bardzo przydatny
Aby Święta Wielkiej Nocy
były czasem błogosławionym,
pełnym Miłości i Radości
płynących od Zmartwychwstałego!
http://i40.tinypic.com/2ugywbc.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/2ugywbc.jpg
łazienka już praawie kompletna - wisi półeczka, są lampki
jedynie sufitowa żarówka nieco straszy, ale wkrótce to się zmieni :)
zdjęcia wieczorne:
http://i42.tinypic.com/2v3r5o6.jpg
http://i44.tinypic.com/23lnvjk.jpg
http://i40.tinypic.com/9zwqh3.jpg
Nowy Domek Nowy Potomek?
no na to wychodzi...
w sierpniu będziemy jeszcze bardziej szczęśliwi niż jesteśmy obecnie
Maleństwo potwierdza kopniaczkiem, że tak właśnie się stanie
trzymajcie za nas kciuki
uff, przeniosłam wszystkie zdjęcia na http://www.tinypic.com" rel="external nofollow">http://www.tinypic.com
i zmieniłam posty zdjęciowe
bye bye fotosik
Fotosik jest beee!
to było do przewidzenia?
pewnie tak, bo dlaczego ktoś ma coś robić za darmo, skoro może na tym zarobić
przez ostatnie dziesięć dni nie miałam dostępu do poczty, więc dopiero dzisiaj dowiedziałam się, że za przekroczenie limitu transferu trzeba płacić
nie są to wysokie kwoty, ale deprymujące jest takie zachowanie portalu - ciekawe, że należę (jak pewnie większość forumowiczów Muratora) do 1% użytkowników, którzy generują ten problem , jaaasne
jeszcze nie wiem co z tym fantem zrobię - planuję wybór pomiędzy przeniesieniem zdjęć na inny portal, bądź zamieszczaniem w dzienniku miniaturek zdjęć - tak czy siak trochę to potrwa , więc z góry przepraszam za zakłócenia
na Wigilię Bożego Narodzenia zaprosiliśmy najbliższą Rodzinę do nas
chcąc mieć możliwość ogrzania się przy ogniu podjęliśmy decyzję o zakupie kozy - wybór padł na jotula - w salonie okazało się, że koza, owszem, jest na stanie, ale montażyści mają termin dopiero na styczeń - w tej sytuacji Sebastian postanowił, że sam zamontuje piecyk - pojechałam więc go kupić, lecz na miejscu okazało się, że nie ma wszystkich rur - okazało się, że rury można dokupić w markecie budowlanym, więc piecyk kupiłam a po rury pojechaliśmy następnego dnia do leroy - niestety nie pasowały - Sebastianowi udało się namówić pana jotula do sprowadzenia kompletu rur z innego salonu (spoza Poznania) - udało się, rury odebraliśmy we wtorek przed wigilią :) - jednak montaż nie był możliwy, bo jeden z elementów miał inną średnicę niż pozostałe - wymieniliśmy go w wigilię, ale ponieważ był to element, który montuje się w ścianie na zaprawę, która schnie 24 h, odpalenie kozy nie było możliwe w święta
na szczęście atmosfera spotkania rodzinnego była tak gorąca, że nie odczuliśmy braku żywego ognia
pierwsze rozpalenie kozy miało miejsce 30 grudnia 2008
uwag krytycznych brak
http://i44.tinypic.com/mrtz0p.jpg
http://i44.tinypic.com/2346dk.jpg
a tu lampa na półpiętrze :) :
http://i42.tinypic.com/ka2328.jpg
i lustro w łazience :) :
Nowy Rok - Nowe Nadzieje?
Oczywiście!
w D O Mu rzecz jasna trochę uzupełnień - lustro w łazience, lampa na półpiętrze (jeszcze przed Świętami), choinka (w Wigilię rzecz jasna), półka w łazience, koza (hurrra ) w salonie (przed Sylwestrem) i parę innych drobiazgów :)
widok na otynkowany (malowanie na wiosnę) i opłotowany dom :
http://i42.tinypic.com/5arjba.jpg
a drut kolczasty nam się zrobił
Niech Święta
Bożego Narodzenia
przyniosą Wam Radość i Pokój
a Rok 2009
obdarzy Was Szczęściem
wychodzę, gdy ciemno, wracam gdy ciemno - zdjęcia robione po ciemku mi się nie podobają
więc wkleję kilka starych, ale za to ładnych
już od miesiąca mamy kanapę i fotel, które wybraliśmy w ramach prezentu od moich Rodziców (gracie! ) - szkoda tylko, że za rzadko mamy okazję na nich posiedzieć (prace domowe ), bo są bardzo wygodne
http://i41.tinypic.com/2ls8keh.jpg
http://i39.tinypic.com/2isfdqa.jpg
http://i43.tinypic.com/28a2rty.jpg
poza tym odebraliśmy dwa fotele Cioci Iny od renowacji, oczywiście bardzo nam się podobają
http://i43.tinypic.com/o6hhfd.jpg
http://i43.tinypic.com/rqwtw2.jpg
tynkowanie zewnętrzne zakończone, niestety ze względu na niskie temperatury malowanie musieliśmy odłożyć do wiosny :)
powiesiliśmy też dwie lampki po obu stronach drzwi wejściowych - najprostsze latarenki:
http://i41.tinypic.com/2aheb5w.jpg
mamy też przednie ogrodzenie tymczasowe, telewizor (z telewizją! ) na poddaszu, kubeł na śmieci (przed domem) i ciągle kartony po kątach
przegląd pstryczków-elektryczków? :)
ależ proszę bardzo!
Legrand - seria cariva - białe
pojedynczy już był, teraz kolej na wielorakie
podwójne :
http://i40.tinypic.com/2pysyef.jpg
http://i40.tinypic.com/14xj56p.jpg
http://i43.tinypic.com/2cf438h.jpg
potrójne :
http://i43.tinypic.com/302qlg2.jpg
http://i39.tinypic.com/27yomkj.jpg
i poczwórny :
http://i39.tinypic.com/30li3dd.jpg
a na dokładkę takie cudo (Berker - seria 1930 - biały) :
schody schody schody
z drewna iroko, pięknie wykonane przez firmę Kornik (serio serio ), bardzo wygodne
http://i39.tinypic.com/90y1qc.jpg
http://i42.tinypic.com/23u4cig.jpg
http://i43.tinypic.com/245hnv4.jpg
http://i43.tinypic.com/33w8o55.jpg
http://i40.tinypic.com/s43mah.jpg
GW robi tynki zewnętrzne
jeśli pogoda dopisze jeszcze tego roku będziemy mieć otynkowany i pomalowany D O M
a tu nasz tymczasowy kącik wypoczynkowy :) :
czy ja już mówiłam, że mieszka nam się świetnie?!
nie ma to jak na własnych śmieciach!
tych śmieci na szczęście coraz mniej, ale jeszcze trochę potrwa ta dekartonizacja
udało nam się rozmieścić kilka dekoracyjno-użytkowych detali naściennych
wieszak w wiatrołapie :) :
http://i41.tinypic.com/2ms0wpi.jpg
lustro w holu :) :
http://i44.tinypic.com/346rehe.jpg
dzwonek obiadowy przy wejściu do kuchni :) :
http://i42.tinypic.com/2a9txma.jpg
a w kuchni
zegar :) :
http://i41.tinypic.com/11tbmv4.jpg
postument na coś :
http://i40.tinypic.com/9jk2g3.jpg
oraz akwarelę poznańskiego zaułka :) :
w piątek złożyłam wniosek o nadanie numeru posesji - czas oczekiwania na odpowiedź - 2 tygodnie
viva la bjurokracija!
jest też pokój
na początku miała to być nasza sypialnia, ale udało nam się wprowadzić na górę, więc pokój stoi prawie pusty
na Gości czeka, więc nazwijmy go Gościnnym :)
pokój malował Sebastian (kolor cafe latte duluxa - kupiłam go na zamalowanie żółtka w holu, ale jednak żółtko zostało - i dobrze, bo jest przyjemne i wesołe :)) a panele układaliśmy razem
http://i40.tinypic.com/2isuj5k.jpg
http://i39.tinypic.com/2m30nlc.jpg
http://i43.tinypic.com/2vng9bq.jpg
łazienka? :)
a jest, jest i nawet działa
ogólne wrażenia pozytywne, ale jak dla mnie to grzejnik na ręczniki jest za wąski, podobnie jak dolna słuchawka od prysznica - będę sprawdzać, czy to kwestia przyzwyczajenia, czy jednak zapotrzebowania
do uzupełnienia w najbliższym czasie matowa folia na dwie dolne szybki, półeczka, lustro, lampy, przyborniki na papier i mydło i inne takie :)
http://i44.tinypic.com/2z4isxw.jpg
http://i39.tinypic.com/dc4r3a.jpg
http://i44.tinypic.com/2e0sc2r.jpg
