Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    161
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    364

Entries in this blog

Jasia

kartonowiska-pobojowiska nie pokazuję - każdy (będzie) miał swoje

 

 


dziś kuchnia

 

 


zakupiona oczywiście w ikei :) - za meble (model stat) zapłaciliśmy około 10 tys. za sprzęt około 5 tys. - myślę, że za szafki ze spowalniaczami i listwami ozdobnymi oraz dębowy blat jest to dobra cena, że nie wspomnę o innych atrakcjach typu dostępność mebli od ręki czy bezproblemowe reklamacje

 

 


zbyt krótko użytkujemy kuchnię, żeby jakoś bardziej wylewnie wypowiadać się na jej temat, więc póki co powiem tylko, że czujemy się w niej bardzo dobrze i powoli doposażamy - obecnie w elementy ozdobne, ale z czasem na pewno dokupimy półkę na ścianę z drzwiami przesuwnymi, położymy płytki na ścianę między blatem a szafkami górnymi, kupimy lodówkę do zabudowy, wymienimy stół i krzesła :)

 


no i kupimy jakieś rolety na okna, bo póki co jest bigbrader

 

 


http://i44.tinypic.com/2emz8md.jpg

 


http://i43.tinypic.com/14udhlf.jpg

 


http://i44.tinypic.com/23gzrs8.jpg

 


http://i44.tinypic.com/16lcvvc.jpg

Jasia

z wyliczeń wynika, że zamieszkaliśmy dwa lata i dwa miesiące po rozpoczęciu budowy

 

 


rok poślizgu względem założeń Pana tfu Be (a kto to? a co to? ), ale dom został wykończony w większym stopniu niż zakładaliśmy (nie zamierzaliśmy wprowadzać się na górę), więc wszelkie złe wspomnienia nie mają tu znaczenia (ja wiedziałem, że tak będzie...? )

 

 


póki co nasz D O M to kartonowisko-pobojowisko (na obu poziomach ), ale po-wo-li je ogarniemy i wkrótce zapanuje ład i porządek - tu słowo "wkrótce" ma zastąpić słowo "kiedyś", żeby brzmiało bardziej optymistycznie

 

 


dziś położymy wykładzinę w naszej sypialni i poustawiamy meble - jest nadzieja, że część pobojowiska zniknie

 

 


zdjęcia wkrótce

Jasia

dziś czeka nas pierwsza noc w Cybulkowym D O M u

 

 


póki co bez Matika, żeby zrobić rozeznanie terenu

 


jutro już w komplecie

 

 


trochę trudno uwierzyć, że to faktycznie już!

 


mam nadzieję, że szybko przyzwyczaimy się do nowego miejsca i poczujemy się u siebie :)

 

 


Nowy Rozdział przed nami - mamy nadzieję, że pełen SZCZĘŚCIA!

 

 


a takie cudeńka maluje Pani Jesień koło naszego D O Mu :

 

 


http://i41.tinypic.com/33uelty.jpg

Jasia

w kuchni naczynia oraz inne przybory i maszyny kuchenne strategicznie rozlokowane - codzienne użytkowanie wykaże, czy strategia była słuszna

 


blaty póki co po potrójnym olejowaniu, pochłaniacz w trakcie montażu, stół i krzesła ustawione, lodówka wolnostojąca na miejscu

 

 


wykładzina w pokoju Matika położona :

 

 


http://i41.tinypic.com/v7rtb6.jpg

 


wiatrołap prawie skończony :

 

 


http://i41.tinypic.com/c69nn.jpg

 


bateria umywalkowa zamontowana :

 

 


http://i44.tinypic.com/709cac.jpg

 


a salon przed najazdem klamotów był sprzątnięty :

 

 


http://i42.tinypic.com/xdbjeq.jpg

Jasia

no więc... - że tak nieprzepisowo zacznę - jeszcze nie mieszkamy :)

 

 


wczoraj dość sprawnie przewieźliśmy największe gabarytowo elementy wystroju wnętrza a w najbliższym czasie dowieziemy nasze pozostałe skarby

 

 


dzisiejszy dzień dość lajtowy - wymieniliśmy umywalkę w ikei (miała parę małych skaz) a potem Sebastian ją zamontował, wraz z baterią :)

 

 


Tata zawiesił żarówki i zamontował kontakty w dwóch pokojach na górze, które zasiedlimy - stwierdziliśmy bowiem, że w gruncie rzeczy możemy wprowadzić się na górę, bo oprócz podłogi i listew przypodłogowych wszystko będzie tam gotowe - zadowolimy się więc tymczasowo zdobyczną wykładziną na całej powierzchni piętra oraz najtańszą wykładziną w pokoju Matika i naszej sypialni i zaludnimy piętro - czekamy jednak aż GW wykończy wejścia do garderób, bo to brudne prace i nie chcemy kłaść wykładziny ani wnosić mebli - niebawem powinno być to skończone, tymczasem my zajmiemy się wypakowywaniem kartonów i innymi drobiazgami :)

 

 


mieliśmy dziś też okazję zjeść pierwszy obiad rodzinny we wnętrzu mniam mniam

 

 


póki co kilka szczegółów:

 

 


klamka okienna :

 

 


http://i41.tinypic.com/2ciagyw.jpg

 


klamka drzwiowa :

 

 


http://i43.tinypic.com/2jai983.jpg

 


kontakto :

 

 


http://i42.tinypic.com/52gbp0.jpg

Jasia

cały dzień na budowie a wieczorem kartonowisko

 


więc jest miło

 

 


w sobotę zawozimy największe klamoty (łóżko, szafa, biurko, regał, szufladki, skrzynia, szafka nocna - to z naszej obecnej sypialni; biurko, regał, komoda, stół i stolik - to meble od Cioci Iny; do tego sofa, komoda, łóżko, lodówka i milion kartonów i worów ) - postaramy się jakoś to wszystko zaaranżować - zobaczymy jak wiele uda się zrobić :)

 

 


do zrobienia jeszcze łazienka (GW ciągle jeszcze nie zasilikonowała łączeń z podłogą - trzeba zamontować kibello, baterie i umywalkę) i ciągle porządki - odkurzacz przemysłowy to przedłużenie mojego ramienia

 

 


do zamontowania jeszcze część pstryczków i klamek drzwiowych i okiennych, ale za to mamy już ciepłą wodę w kranie kuchennym i podłączoną kuchenkę gazową!

 

 


na dodawanie zdjęć nie mam już dziś siły

 


za to kartony rulez!

Jasia

blaty zamontowane

 

 


montażyści dowieźli również drzwi do szafki narożnej i do lodówki (były uszkodzone na narożnikach), okazało się jednak, że przywiezione drzwi do lodówki też są uszkodzone cóż, poczekam na następne - lodówki w szafce nie ma i na razie nie będzie, więc mi się nie spieszy :)

 

 


póki co druga strona kuchni, jeszcze przed zamontowaniem wszystkich blatów :) :

 

 


http://i44.tinypic.com/spwwar.jpg

Jasia

zapowiada się nam intensywny czas na budowie - nam, bo teraz wiele będziemy robić sami (zwłaszcza sprzątać )

 


GW też ma jeszcze kilka zadań specjalnych do wykonania

 

 


dziś drugie malowanie pokoju na dole a do końca tygodnia układanie paneli :)

 

 


dziś zakładanie klamek okiennych a do końca tygodnia montaż klamek drzwiowych :)

 

 


w sobotę akcja "Pstryczki" :)

 

 


a jutro montaż blatów w kuchni

 


póki co kuchnia jeszcze nie skończona :):

 

 


http://i43.tinypic.com/2nvgmfl.jpg

Jasia

pieniądze wreszcie dotarły - szkoda, że zaraz znikną

 

 


ciągle jeszcze są do zrobienia różne drobiazgi wewnątrz, ale powoli dochodzimy do stanu umożliwiającego przeprowadzkę - póki co nie podaję kolejnego terminu, żeby znowu nie spudłować (27-28 września się nie udało, jak widać ) - tak czy siak to już niebawem

 

 


listwy przypodłogowe nadal nie skończone - trudności nastręczył łuk w kuchni (listwa ugina się, lecz nie na tyle, żeby obyło się bez cięć, poza tym trzeba ją przymocować nie tylko na klej) oraz nie skończony pokój na dole (obecnie malowany przez Sebastiana - potem położymy jeszcze panele) :)

 

 


pomalowaliśmy też osobiście spiżarkę na biało - sama przyjemność

 

 


panowie od szprosów pojawią się ponownie jutro - mamy nadzieję, że tym samym zakończą działalność :)

 

 


dziś na działce mała (na)ziemna rewolucja - Pan Koparkowy nawozi ziemię (otrzymaną w prezencie od sąsiada ) i odpowiednio kształtuje teren przydomowy - podsypuje z tyłu, wyrównuje po bokach itede itepe - Seb donosi z placu boju, że robi się ładnie

Jasia

łomatko, ręce mam do ziemi

 

 


myłam wczoraj okna, bo dziś miał się pojawić pan od Słowińskich do wymiany odklejających się szprosów (jest ich parę, zwłaszcza zewnętrznych) i regulacji okien (jakoś tak się złożyło, że od wiosny pan nie może do nas dotrzeć )

 


udało mi się umyć okna na piętrze, na parterze udało mi się je tylko odkurzyć (dokładnie - odkurzaczem :)) i umyć jedno - pod koniec moich działań (już wieczorem) okazało się, że pan dziś nie przyjedzie, bo popsuł mu się samochód - chyba mu tą awarię wymodliłam (taka niedobra jestem ), bo całe popołudnie machałam szmatą, myślałam i wymyśliłam, że najlepiej, żeby odwołać wizytę, bo wszystkich okien nie jestem w stanie umyć - pan ma przyjechać jutro (odetchnęłam, bo chyba nie taka poważna ta awaria) i dzisiaj Sebastian ma dokończyć czyszczenie okien, hihi :)

 

 


wczoraj GW zrobiła część opasek wokół okien :

 

 


http://i44.tinypic.com/2589clg.jpg

 


ponadto miałam miłą niespodziankę, bo zaczęli przyklejać listwy przypodłogowe :

 

 


http://i39.tinypic.com/1zbs09w.jpg

 


a tu listwa i kawałek podłogi w salonie :

 

 


http://i39.tinypic.com/frj87.jpg

Jasia

cały D O M zrobiony na szaro

 

 


http://i42.tinypic.com/slohhc.jpg

 


będzie tak miał przez jakieś dwa tygodnie, potem gruntowanie, tynkowanie i malowanie

 


teraz są przyklejane styropianowe opaski wokół okien :)

 

 


siatka ogrodzeniowa założona

 

 


http://i42.tinypic.com/2ut2m1c.jpg

 


front będzie tymczasowo z przęseł zdobycznych (600 zł za całość, z bramą i furtką, ale bez słupków), które trzeba doprowadzić do jako-takiego stanu zdrapawszy i pomalowawszy :)

 

 


wewnątrz GW kończy fugowanie łazienki i podłóg oraz czyni poprawki malarskie :)

 


i przy okazji - żółtko zostaje

 

 


do łazienki kupiliśmy szafkę i umywalkę w ikei :) :

 

 


http://www.ikea.com/PIAimages/47760_PE144238_S3.jpg


http://www.ikea.com/PIAimages/27691_PE098055_S3.jpg

 


oraz kibello victoria (roca) :) :

 

 


http://i39.tinypic.com/210k7pc.jpg

Jasia

dziś tylko krótka relacja zdjęciowa :) :

 

 


Cybulkowy D O M nabiera kolorów (póki co cebulkowych ) :

 

 


http://i43.tinypic.com/15zh0ky.jpg

 


w czwartek (4 września) montaż schodów został zakończony

 


schody baaardzo nam się podobają, dobrze się po nich wchodzi i wykonane są z wielkim kunsztem :

 

 


http://i42.tinypic.com/22cirp.jpg

 


http://i42.tinypic.com/dxgs3k.jpg

 


w piątek (5 września) zostały nareszcie zamontowane drzwi zewnętrzne

 


jeśli chodzi o realizację zadanego wzoru to bardzo jestem zadowolona, jeśli chodzi o jakość wykonania to jest kilka małych drewnianych niedociągnięć, ale ogólnie nam się podoba :

 

 


http://i41.tinypic.com/2wc0561.jpg

Jasia

montaż drzwi zewnętrznych przesunięty na czwartek lub piątek, wczoraj pan usilnie próbował przyjeżdżać - miał być popołudniu a wyszło, że będzie koło 20, więc mu podziękowaliśmy

 

 


słupki i betonowe murki pod płot już postawione, zielona siatka zostanie naciągnięta niebawem :)

 

 


ocieplanie domu rozpoczęte i idzie dość sprawnie :

 

 


http://i41.tinypic.com/sg632c.jpg

 


a najważniejsze, że schody się montują

 

 


po pierwszym dniu pracy montażystów wyglądały tak (pewien chaos wprowadza tu drabina, więc proszę jej nie zauważać :

 

 


http://i42.tinypic.com/2prdyx1.jpg

 


zdjęcie robione przy sztucznym świetle, więc nie do końca oddaje kolory - schody są ciemniejsze, choć kolor nie jest jednolity, docelowo kolor powinien być dość ciemny, jestem ciekawa, jaki będzie faktycznie :)

Jasia

nareszcie dotarły próbki koloru drzwi zewnętrznych - decyzją jury rodzinnego i przy pomocy rekwizytu jakim był szpros okienny wybrano kolor nr 1 (z dwóch ) i radosną tę nowinę przekazano stolarzowi, który to stolarz ustalił datę montażu drzwi na wtorek, 2 września

 

 


od poniedziałku, 1 września, będą montowane schody łał!

 

 


wczoraj zostały zamontowane parapety - po ich wykończeniu ujawnię zdjęcia :) - teraz można malować kolejną warstwą farby :) - oprócz holu, gdzie malowanie nastąpi po montażu schodów i podjęciu decyzji co zrobić z obecnym krzykliwym żółtkiem

 

 


Seb wykosił działkę a panowie montują ogrodzenie, oj dzieje się dzieje

 

 


http://i42.tinypic.com/2nbuavk.jpg

 


http://i40.tinypic.com/2j1js5d.jpg

Jasia

kolory? łomatko!

 

 


to znaczy bardzo mi się podobają, z tym, że piasek pustyni jakiś całkiem inny niż się spodziewałam póki co jest jedna warstwa i kompletnie nie wiem, co mam z tym zrobić - przemalować na inny żółty? pomalować drugi raz i poczekać?

 

 


miał być stonowany żółto/pomarańczowy a wyszło takie słoneczko :

 

 


http://i40.tinypic.com/11l0940.jpg

 


kolor z próbki pasował do podłogi, ten już tak ładnie się nie komponuje, buuu!

 

 


no cóż, burza mózgów trwa :)

 

 


przejdźmy do innych pomieszczeń, gdzie efekty są zadowalające

 

 


wiatrołap :

 

 


http://i39.tinypic.com/2ntzozq.jpg

 


salon :

 

 


http://i41.tinypic.com/2czzn7b.jpg

 


kuchnia :

 

 


http://i44.tinypic.com/15pnams.jpg

 


i łazienka :

 

 


http://i40.tinypic.com/2yo4flz.jpg

 


to oczywiście nie jest ostateczna wersja, będą nakładane kolejne warstwy :)

 


już się boję...

Jasia

pozostałe kolory na dół wybrane

 

 


malowanie w toku

 

 


do wiatrołapu oliwkowy gaj (jest jaśniejszy niż oliwkowy szyk, ale na tej próbce jakoś tego nie widać) :

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/64.jpg

 


do holu piasek pustyni :

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/71.jpg

 


do salonu pastelowa orchidea :

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/68.jpg

 


brzmi ciekawie, ale bardziej ciekawe jest jak będzie wyglądać dzisiaj jadę podglądać :)

 

 


parapety będą montowane jutro

 


próbek koloru drzwi zewnętrznych nadal nie dostałam

 


powoli zaczynają się prace przy ogrodzeniu i ociepleniu :)

Jasia

wszystkie płytki na dole znalazły swoje miejsce :)

 


panele w salonie zostały położone, lecz ich nie widziałam, bo ukryły się pod fartuchem przed malowaniem :)

 

 


drzwi zewnętrzne miały być montowane dzisiaj - nie będą, bo stolarz nie przysłał mi jeszcze próbnika z kolorem - podobno mam go dostać jutro a drzwi będą montowane pod koniec tygodnia :) taaa, przekonamy się :)

 

 


parapety również miały być montowane dzisiaj - nie będą, bo facet, który miał to robić (podwykonawca Kornika) chyba przedłużył sobie urlop

 

 


listwy przywiezione przez Kornika zostały za szybko zawinięte w folię (po parę sztuk) i na niektórych odeszła farba - pojadą do poprawki

 

 


na 11 września mamy ustalony montaż kuchni, póki co wydaje się, że moglibyśmy przeprowadzić się w łikend 12-14 września - brzmi jak wersja fantasy...

 

 


a na koniec parapet z bliska pokażę :

 

 


http://i41.tinypic.com/jkvjeu.jpg

Jasia

INSPEKCJA ma wielce udana!

 

 


drzwi prezentują się bardzo ładnie

 


prawie wszystkie... :)

 


drobne zastrzeżenia mamy do drzwi przeszklonych, gdzie ramki wokół przeszkleń są z małymi wybrzuszeniami (prawdopodobnie są z drewna i farba nie pokryła ich równo), niestety nie wydaje się, żeby można było coś z tym zrobić, więc przebolejemy to po uzyskaniu stosownego rabatu :)

 

 


panowie montażyści poradzili sobie dość dobrze w niecałe siedem godzin :) - niewielkie szpary powstałe nad trzema opaskami trzeba zagipsować - oczywiście winnych powstania szpar nie ma, montażyści zakładali to, co przyjechało, a to, co przyjechało ma standardową wysokość

 

 


tak więc :

 

 


drzwi w wiatrołapie :

 

 


http://i41.tinypic.com/33ti8ag.jpg

 


drzwi w łazience :

 

 


http://i41.tinypic.com/wla96r.jpg

 


drzwi przesuwne :

 

 


http://i40.tinypic.com/25z5xub.jpg

 


drzwi na piętrze :

 

 


http://i41.tinypic.com/1nxon5.jpg

 


klamki jeszcze nie są wybrane, ale z pewnością nastąpi to wkrótce

Jasia

panowie przyjechali montować drzwi wewnętrzne :)

 


pod adres, gdzie mieszkamy obecnie...

 


dobrze, że mieszkamy 20 a nie 200 km od miejsca budowy

 


mam nadzieję, że z montażem drzwi panowie poradzą sobie lepiej niż z orientacją w terenie

 

 


dzisiaj też dostarczono na budowę parapety wewnętrzne i listwy przypodłogowe - montaż w przyszłym tygodniu :)

 

 


niecierpliwie wyczekuję popołudniowej mej INSPEKCJI



×
×
  • Dodaj nową pozycję...