się kopie...
Przez Krasowiaki,
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 52 wyświetleń
Przez Krasowiaki,
2014 zapada decyzja "że chcą"
2015 zapada decyzja "gdzie" - najbardziej prawdopodobne miejsce pracy (Katowice) i metodą cyrkla (20 min dojazdu samochodem + drogi alternatywne) z naciskiem na obszary zielone. Ostateczne decyzja Mysłowice Krasowy. Pod uwagę braliśmy różne miejsca ale ostatecznie zdecydowało to , że spotkaliśmy na miejscu wielu miłych ludzi :)
Działka 1000 mkw minus służebność drogi , ostatecznie ~900 mkw. Kompromis pomiędzy możliwościami finansowymi a posiadaniem domu i ogrodu.
Tu następuje trwające wieczność przeglądanie gotowych projektów i nasze niezdecydowanie..Kolejne "ostateczne decyzje" ulegają "ostatecznej zmianie"
2016. 05 - "ostatecznie" :) decydujemy się sami zaprojektować dom na miarę naszych obecnych i przyszłych potrzeb. Dwóch architektów, po zobaczeniu wstępnych rysunków zrezygnowało... W końcu dogadujemy się z jedną z pracowni i ruszamy.
Po ciężkim roku prac nad projektem , negocjowaniem budowy wodociągu i formalnościami przyszedł czas na "łapankę" ekipy do realizacji.
Oferteo : gotowe SSO różnice rzędu 33% ....
Generalny wykonawca wybrany, kierbud polecony przez sąsiada, kibelek kupiony :)