W ramach odzysku materiałów z rynku wtórnego postanowiłem, zamiast stali zakupić po znajomości kilkanaście słupów dokładnie 16 sztuk i troszkę z nimi powalczyć popołudniami. Za słupy z demobilu zapłaciłem 12,2 złotych sztuka + flaszka dla kierowcy który mi je przywióżł.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=72cbc56dc7eba8e7" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/115/72cbc56dc7eba8e7m.jpg
Po kilku dniach (popłudniach) słupy wyglądały tak:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6ddede9b1fcc00e1" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/347/6ddede9b1fcc00e1m.jpg
Mogę na koniec podsumować: kupowałem słupy /żerdź typu ŻN/ w cenie 12,20 za sztukę, z każdego z nich można odzykać sześć dwunastometrowych prętów żebrowanych fi 12 oraz dwa dziesięciometrowe pręty fi 12. Co zatem idzie w każym ze słupów jest 101,2 kg stali. Mnożąc to przez 3,11 /cena kg stali/ to koszt stali w jednym słupie to 314,73. Zbierająć wszystko do kupy to za odzyskaną stal musiałbym zapłacić w sklepie 5035 złotych. Zapłaciłem ok 200 plus flaszka. Do tego dziesięciokilogramowy młot, 4 popołudnia i trochę bólu pleców, ale w moim przkonaniu było warto, zwłaszcza kiedy w kieszeni zostało dobrze ponad 4500 za 4 popołudnia pracy.
Jeżeli ktoś chciałby mnie kieyś naśladować z rozwalaniem słupów to mogę udzielić instruktarzu jak ułożyć słupy, ażeby łatwiej się rozbijały.