daggulka's Blog

Rozglądmy sie za grzejnikami- obliczyłam moc w poszczególnych pomieszczeniach , posłałam mailem chyba z 30 zapytań ofertowych począwszy od panelowych PURMO ,BUDERUS poprzez Diamondy i inne tańsze, kończąc na aluminiowych żeberkowych.

Nasz Pan Tadziu od instalacji ma zobaczyć w hurtowni w której się zaopatruje jak stoją cenowo DELONGHI.

Rozgladam się też za Wymiennikiem na wodę 300L ...najtaniej znalazłam na razie GALMET na kotły.com ...w cenie 1485zł.

Mamy też wycenę rozbocizny za instalacje:

-prąd - około 2300

-CO, kanalizacja i woda w budynku- około 4000zł

Dziś Pan koparkowy wykopał blisko 45m rowu ...będziemy prowadzić dalszą już docelową część kanalizacji zewnętrznej ...więc rów wykopany, szałunki porobione....jurto częśc dalsza czyli układanie rur i zasypywanie .

A od siebie bardzo dziękuję Panu Sebastianowi za polecenie świetnego filmu z nieoczekiwanym zakończeniem - polecam wszystkim ILUZJONISTĘ z Edwardem Nortonem (moim naj naj najulubieńszym aktorem ) w roli głównej. To się dopiero nazywa nieprzewidziane zakończenie .... świetny film w super obsadzie.

I tyle, dobranoc .

Dostałam ofertę nie do przebicia na piec z Fakory...napisałam bezpośrednio do producenta : ... i otrzymałam odpowiedź:

Pani Dagmaro kwota Vat uzależniona jest od sposobu użytkowania pieca, jeśli

bedzie on stał w domu mieszkalnym wtedy 5934 PLN + VAT 7% (6349,3 jeśli

jest prowadzona tam działalność to powinien byc 5934 PLN + VAT 22%

(7239,4.

Moc pieca KZ-eko to 15-20 kW i będzie to moc wystarczająca.

Wszystkie nasze kotły na ekogroszek posiadają dodatkowy ruszt awaryjny

umożliwiający palenie innymi paliwami stałymi.

to ten piec:

http://kotly.com/product_info.php?cPath=75_90&products_id=1307&topSsid=082c9550b33cad661baa00ceccfd83b0" rel="external nofollow">http://kotly.com/product_info.php?cPath=75_90&products_id=1307&topSsid=082c9550b33cad661baa00ceccfd83b0

Ludzie...to oferta życia ...piec żeliwny z gwarancją na 10 lat (stalowe mają max 5).... z FAKORY za 6350 zeta!!! ....na kotły .com jest wystawiony o 1000zł więcej i to już przy promocji - wcześniej był jeszcze dużo droższy

mam ofertę ważną do końca sierpnia, więc trza się pospiechać... zamówię dziś wieczorem, przeleję kasę i po problemie

Jeszcze jedna decyzja podjęta:

tynki będą cementowo-wapienne zacierane gąbką.... poczytałam, poradziłam się ludzi którzy to mają i podjęliśmy z małżem decyzję pozytywną z kilku powodów:

- cementowo-wapienne są twardsze a przy naszych dzieciakach i psach to duży pozytyw ,

- fajna leciutko ziarnista fakturka - barrrrdzo mi sie takie podobają

-cena.... 10zł za m2 (robocizna) + materiał jakies 2000zeta , czyli wychodzi tanio

w ostatnim czasie decyzje podejmujemy z prędkością swiatła.... nauczona doświadczeniem wiem, że i tak za chwilę zapomnę i będzie następna rzecz do rozważania..... więc nie ma co się nad każdą rzeczą podniecać po kilka dni....po prostu trza usiąść i rozważyć "za" i "przeciw"

i tyle

Tak, więc wybraliśmy okna w kolorze orzech, za całość 13 różnych okien z parapetami zewn. i wewn. , z szybką ornamentową w łazience zapłacimy 8100zł ...oto opis okienek:

PRESTIGE VIP

System Prestige Vip jest nowym systemem o bardzo dobrej statyce, cechujący się trwałością i bardzo wysokimi parametrami technicznymi. Bardzo dobrą statykę zapewniają 3 mm grubości ścianki zewnętrzne profili oraz odpowiednio ukształtowana stal, która dodatkowo zwiększa sztywność. Okna i drzwi balkonowe Prestige Vip polecane są dla Klientów mieszkających w budynkach o nowoczesnej elewacji.

Standardowe wyposażenie:

- profile Brügmann, współczynnik przenikalności cieplnej wynosi U=1,3,

rama (nr katalogowy HO 122), skrzydło (nr katalogowy HO 172),

- nowoczesne okucia AutoPilot firmy WinkHaus,

- szyby Press-Glas lub Saint-Gobain, współczynnik przenikalności cieplnej wynosi U=1,0,

- klamki z PVC w kolorze brązowym lub białym,

- uszczelki szare z pamięcią kształtu w oknach białych oraz w listwach przyszybowych okien

jednostronnie okleinowanych,

- uszczelki czarne z pamięcią kształtu w oknach jedno- oraz dwustronnie okleinowanych,

- listwa przyszybowa Historic (nr katalogowy GP 224).

A to nasze drzwi wejściowe również w kolorze orzech (zdj. wypożyczone ze strony przedstawiciela)

http://img22.imageshack.us/img22/2191/230820071lg7.jpg

Drzwi wejściowe przywożą dziś, okna przywioza i zamontują za 3-4 tygodnie, bramy garażowe przywioza i zamontują za 3 tygodnie.

Kupilismy też elementy ogrodzenia, czyli siatkę, słupki i inne bajery do tego potrzebne, oraz furtkę , i dwie bramy (są takie same-jedna będzie z przodu jako wjazdowa , a druga z tyłu jako towarowa-np. do potrzeb wywalenia węgla do skrzyni na tyłach domu), i jeszcze metalowe drzwi "zapleczowe" które będą zamontowane z tyłu garażu .

I tyle news'ów na dziś .

Więc tak....ze szpitala wyszłam po 9 dniach .....

nie zdiagnozowali , nie wyleczyli i wypuścili ....jednym słowem rozłożyli rączki ....a w zasadzie wygląda to tak: zrobili badania (wyszło że mam alergię-poziom IGE 363, a norma to 100), zrobili testy na 44 alergeny i wyszły ujemnie... wysypkę zleksza podleczyli -znaczy że zbladła, a dziś mam znowu 2 nowe ogniska .... pan doktor pożegnał mnie słowami "do zobaczenia, Pani Dagmaro" ....z czego wnioskuję że będę tam wracać .... i jeszcze powiedział, że jestem ewenementem bo z testów nic nie wyszło czyli on nie wie na co mam alergię i nie wie co mam teraz robić dalej ....norrrrmalnie porażka

allllllle co tam, ważne że domek już stoi.....śliczny , zadaszony.....

http://img5.imageshack.us/img5/8547/160820071oo3.jpg

http://img23.imageshack.us/img23/238/160820072rm4.jpg

Teraz czas brać się za zamykanie naszego zabytku ....

okna wybrane ...na profilu Brugmann ...na cały dom łącznie z parapetami wyniosą nas około 8000zł....w tym tygodniu sobie jeszcze dokładnie pomierzą, a za 3 tygodnie będa juz okienka

szukamy teraz bram garażowych i drzwi zewnętrznych wejściowych i z tyłu garażu

mamy czas...nie ma co się spieszyć

Okna z dobroplastu-avantgarde.... od nich dostałam najniższą cenowo ofertę na okna razem z parapetami 5850 na cały dom, pozostali którzy przysłali (jeszcze nie wszyscy) to kwoty 9000zł - 11000zł........ czekamy dalej na pozostałe.

Za duzo mamy do zrobienia w krótkim czasie..... w przyszłym tygodniu górale kończą u nas ....i czas posprzątać działkę, zrobić taras i rozplantowac ziemię, doprowadzić kanalizację, wstawić okna i drzwi zewnętrzne , ogrodzić....a potem instalacje. Pan Tadziu od instalacji już dzwonił kiedy może wchodzić....a my kuźwa jeszcze w liściach.... co najmniej miesiąc-dwa zajmą nam te prace które wymieniłam.....malusio czasu a dużo do zrobienia.

no i zdjątka

http://img26.imageshack.us/img26/6332/30820072tk5.jpg

http://img23.imageshack.us/img23/285/40820071ro2.jpg

a tu schowek pod schodami z którego jestem dumna , bo w projekcie schody były otwarte na salon a my postawiliśmy ściankę i mamu przez to spiżarnię ....

http://img10.imageshack.us/img10/3107/40820073aw1.jpg

i tyle na dziś....górale wrócą we wtorek, mają roboty na 2 dni i koniec stanu surowego otwartego który szrpnął nas o jakieś 40% więcej niż wstępnie przewidywaliśmy....to jeste własnie budowa..... dopóki nie zaczniesz to nie wiesz co Cie tak naprawdę czeka

A oto komin

http://img27.imageshack.us/img27/221/30820071cu8.jpg

A oto domek

http://img6.imageshack.us/img6/2050/40820072sh8.jpg

Nooo, prace na finiszu

Noż kurcze, pierwszy pech.... pękła szyba w wyłazie dachowym .... opisałam w mailu Panu od którego kupiłam przez allegro .... oczywiście Pan bardzo miły (poznałam go już wcześniej telefonicznie i wiedziałam, że nie będzie problemów), zgłosił do reklamacji....wymienią mi po prostu ten wyłaz....tylko trza zaczekać .

Czekać nie mogę bo jutro kończą dach i wyłaz mieć muszę, więc pojadę dziś i kupię nowy a na ten reklamowany jak już wymienią to już mam kupca ....tak, że stratna nie będę .

Noooo, mam nadzieje że dzis wieczorem będe miała już kompletny dach....zdjątka niebawem .

budowa stanu surowego na finiszu...być może w tym tygodniu skończą

komin wybudowany, dach zaczyna się pokrywać

http://img6.imageshack.us/img6/1079/10820071dp0.jpg

więcej zdjęć jutro

Wczoraj byli u nas goście na budowie -baaaarrrrrdzo mili i fajni forumowicze.....ucieszyłam się kiedy powiedzieli , że obejrzenie domku tylko utwierdziło ich w przekonaniu że to właśnie Zośkę chcą budować.... no i oczywiście mam nadzieję, że jeszcze nie raz i nie dwa spotkamy się -teraz na budowie, ale może kiedyś u nas już na grillu .

A z bieżących spraw:

MAMY OKNA DACHOOWE...... ....naprrrrawdę....przyjeżdżamy wczoraj na budowę a tam okna na dachu....normalnie super

http://img26.imageshack.us/img26/4218/290720071qg2.jpg

to zdjęcie od strony tarasu....z przodu jest tylko jedno okno bo jeszcze część komina z klinkieru nie jest postawiona i w tym miejscu dach niezadeskowany

a tutaj nasza sypialnia z okienkiem....klamka na dole , ponieważ jestem z metra cięta....więc z taboretu nie przewidywałam otwierać ..... są piękne, śliczne.... norrrmalnie cudo (pewnie każdy tak o swoich mówi :) )....jestem zadowolona z tych okien...mają takie dodatkowe zaczepy na których można zawiesić wewnętrzną roletę...czego oczywiście jak przyjdzie czas nie omieszkamy ominąć

http://img23.imageshack.us/img23/1821/290720072yd4.jpg

no, a tutaj trzeba podziękować majstrowi bo kazał zrobić barierkę na górze wkoło schodów wewnętrznych ....wczoraj tylko wspomniałąm że włosy mi stają dębą jak moja Kasia tam wchodzi....a za godzinę była już barierka....normalnie ten nasz majster to jest najlepszy majster na świecie

http://img6.imageshack.us/img6/1118/290720073df6.jpg

Tak, że wczoraj był baaardzo miły dzien...a dziś już mniej, bo zawozimy za chwilkę Kasię na wakacje do babci....już mi smutno bo wiem, że będę tęsknić.

Nadal robi się dach

dach zadeskowany -od strony tarasu

http://img22.imageshack.us/img22/6271/270720071fn7.jpg

od frontu.....zostawione miejsce na komin...klinkier już kupiony....z wielkimi przebojami....ale jest ....a potem zadeskują resztę dachu

http://img6.imageshack.us/img6/4862/270720072wi9.jpg

no i .....tadaaaaaam....mamy rynny.... kolor idealny-taki jak podbitka

http://img27.imageshack.us/img27/9834/270720073ra5.jpg

A jutro oczekujemy miłych gości ..... przyjadą forumowicze którzy przymierzają się do budowania Zośki....pooglądać jak to wygląda "w realu" .

Przyjechały też okna dachowe....kupiliśmy jednak Velux ....sztuk 6(w tym jedno łazienkowe...droższe -plastik-1200zł) + 1wyłaz....kupowałam przez allegro...... okienka przyjechały całe i zdrowe aż z Poznania....a kierowca był zszokowany jak ja od nich taki rabat wyrwałam .... więc ....hm....ma się ten talent negocjatorski.....a tak serio to urabiałam ich mailowo już od jakiegoś miesiąca ....no i dostałam te okna po super cenie (za wszystkie w/w okna i wyłaz zapłaciłam 5500zł.... z kołnierzami oczywiście ).....czyli uśredniając ok. 800zł za sztukę.

No a tak poza tym to mi smutno troszkę ....bo zawożę moją Kasię na wakacje na wieś już w niedzielę....nie będzie jej znowu cały miesiąc..... oczywiście będziemy tam jeździć na weekendy.....ale to nie to samo co bycie razem cały czas . Trudno....czasem tak trzeba .

Tak czytam ten dziennik i łapię się na tym, że na początku pisałam kwoty .....a teraz to już brak słow ...szkoda nerw.....tyle kasy idzie na jakieś nieprzewidziane duperele: gwoździe, blachy, zaprawy, cementy, farby do drewna.... itp...itd.....i tak codziennie..... więc teraz już wiem na pewno, że wykończeniówka będzie naprawdę standardowa bez żadnych wyskoków..... tylko tyle, żeby zamieszkać.... przez podwyżki kosztorys przekroczony o tyle, że nawet nie chhce mi się myśleć co dalej .

Ale jakoś to będzie....tak się pocieszam ....choćbym miała mieć na podłodze panele z supermarketu i na ścianach białe farby to będę na swoim przynajmniej .

postępy na budowie:

nasza śliczna tymi ręcami malowana podbitka na dachu

http://img5.imageshack.us/img5/3004/250720071mt4.jpg

no i chopoki z majstrem na czele już deskują dach

http://img23.imageshack.us/img23/7104/250720072om4.jpg

deskę czołową (nie bardzo widać na zdjęciu-jutro zrobię zbliżenie) mamy w falę..... stwierdziliśmy, że przy surowym brylastym kształcie domu zmiękczy ona trochę ogólny wizerunek domku

Wczorajszy regionalny zjazd u Edzi udał się świetnie.

Edzia i jej mąż Marek stworzyli bardzo rodzinną atmosferę, więc nawet jeśli ktoś przyjechał zestresowany to szybko mu minęło ,

dziewczyny Edzi zajęły się dzieciakami....były naprawdę bardzo miłe, cierpliwe i wykazywały się wielką inwencją, więc na kilka godzin całkowicie zapomniałam że przyjechaliśmy z Kasią

wszyscy przybyli byli bardzo przyjaźni , fajni, każdy z każdym gadał...norrrrrmalnie zero krempacji....

żarełko paluchy lizać.... ....co zresztą widać, bo na każdym zdjęciu się obżeram .... norrrmalnie aż wstyd

podsumowując..... oby takich spotkań jak najwięcej....... jak już swój wybuduję i wykończę to też taką regionalną imprezkę zorganizuję

dam kilka zdjątek na pamiątkę...mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa

tutaj atrakcja ....dzieciaki bawią się z żłówiem

http://img23.imageshack.us/img23/6465/230720071db5.jpg

no i dziewczyny debatują

http://img6.imageshack.us/img6/1021/230720072yn2.jpg

widoczek z daleka

http://img10.imageshack.us/img10/8705/230720073or3.jpg

jednym slowem....było fajnie i oby tak częściej....u mnie zjazd będzie jak skończę budowę ....czyli w przyszły roku latem

Nasi górale pojechali do domków, wrócą we wtorek więc na razie robota stoi...ale to nic , ważne że więźba już na dachu .

Ptaszki-Kopciuszki wyfrunęły z gniazda....pewnie już nie wrócą , tylko czasami słychać gdzieś w pobliżu jak rodzice nawołują maluchy .... mam nadzieję, że wszystkie szczęśliwie dożyją starości ...a może któtyś do nas jeszcze wróci ze swoją rodziną?

A dziś nasz regionalny zjazd u Edzi..... alllle się cieszę.... będzie super, wreszcie poznam "na żywo" ludzisków z Rybnickiego wątku ....no bo Edzię już znam ....super fajna babeczka ...więc jadę dziś bezstresowo .

Nooo, mamy więźbę ...i wiechy dwie ...chłopaki mają tempo piorunowe:

domek od frontu

http://img6.imageshack.us/img6/1489/200720071ao0.jpg

a tu muruje się komin na poddaszu i ścianki działowe

http://img27.imageshack.us/img27/6240/200720072sa0.jpg

a tu cała podbitka pomalowana z jednej strony raz a z drugiej 2 razy...ciekawa jestem jak będzie wyglądałą na dachu

http://img26.imageshack.us/img26/3362/200720073lj5.jpg

Więcej zdjątek dziś wieczorkiem.

Nooo, a u nas:

Panowie fachowcy zaczęli dach

od strony tarasu.... wieeeeelka więźba

http://img21.imageshack.us/img21/6166/150720071gm8.jpg

od frontu

http://img17.imageshack.us/img17/8176/150720072up5.jpg

tu nasza podbitka pomalowana na razie z jednej strony...kolor to palisander

http://img11.imageshack.us/img11/7483/150720073bu9.jpg

a tu nasi domownicy...czyli pisklątka kopciuszki sztuk 3 ...pisklątka są już tak wielkie że z ledwością mieszczą się w gnieździe

http://img15.imageshack.us/img15/9738/150720074yk7.jpg

a tu jeszcze podbitka niepomalowana

http://img10.imageshack.us/img10/383/150720075dv6.jpg

a tu kanalizacja wyprowadzona do komina w dolnej łazience

http://img6.imageshack.us/img6/809/150720076sd9.jpg

i wyszła górą w kominie na poddaszu

http://img25.imageshack.us/img25/1207/150720077uw9.jpg

Kanalizację jak i wszystkie pozostałe instalacje będzie nam robił Pan Tadziu polecony przez jednego z naszych sąsiadów któremu robił instalacje prądu....mam nadzieję że współpraca będzie szła jak po maśle .

A u nas przez najbliższy tydzień chopoki będą robić dach, a my szukamy okien dachowych (w zasadzie na 99% już znaleźliśmy...teraz tylko je kupić ), szukamy rynien, malujemy podbitkę.... w zasadzie tak upłynie mi chyba cały urlop .

Na działce dzieje się tyle:

ptaszki się wykluły kilka dni temu....

http://img6.imageshack.us/img6/411/50720071wq8.jpg

a dziś jeden nie żył ....pochowałam na naszej działce

http://img25.imageshack.us/img25/4229/50720072kz1.jpg

murarze zrobili schody zewnętrzne....w miejscu gdzie wystają druty będą okrągle słupy betonowe o średnicy 25cm które będą podtrzynywały daszek nad wejściem

http://img23.imageshack.us/img23/7519/50720073vx9.jpg

i ogólny widok z zewnątrz od frontu

http://img22.imageshack.us/img22/5894/50720074df2.jpg

W przyszłym tygodniu przybędzie więźba..... i pokrycie dachowe.... .

Taaaak....u nas robota pełną parą...niby majster mówił, że w tym tygodniu nikogo jeszcze nie da...a tu chłopaki nie dośc że są, to jeeszcze tak gonią że już skosy na górze prawie całe pociągnęli ....materiału na pewno braknie trochę.... kilkadziesiąt pustaków....jutro dokładnie policzą...tylko gdzie ja ...cholerka w tych cięzkich czasach dostanę 100 pustaków bk ?

Jutro będą się zabierać chyba za schodki zewnętrzne bo pytali dziś jakie chcę ...czy z murkiem czy bez....no i podjęłam decyzję ze z murkiem.....zawsze można jakies ładne kwiatki postwić dla ozdoby i nie trzeba będzie robić extra barierki.

No, a teraz niespodzianka.....

To jest nasz pierwszy mieszkaniec.....zrobił sobie gniazdko w kotłowni i wysiaduje jajka obecnie

http://img23.imageshack.us/img23/2519/290620071lt3.jpg

A tak , po rozszałowaniu wyglądają schody

http://img22.imageshack.us/img22/4349/290620072ex4.jpg

A to już oczywiście wiecha ...widok od strony nierozszałowanego jeszcze balkonu

http://img6.imageshack.us/img6/1113/290620073si3.jpg

Domek śmiesznie wygląda...jest gdzieniegdzie łaciaty....z takim białym nalotem.... to od wody którą zbyt gorliwie polewaliśmy strop....no , ale opłaciło się bo nic nie popękało....a nalot? pod tynkiem i tak widać nie będzie .

Dziś jestem spokojna i szczęśliwa.... znowu na budowie coś się dzieje .

I tyle.

No, wreszcie jakaś dobra wiadomość....zdałam egzamin na prawko ....czyli za jakieś dwa-trzy tygodnie będę już sama śmigać szosami .

Druga dobra wiadomość: Tomek z sąsiadami walczyli calusi piątek i sobotę z kanalizacją.... i jest szansa że będzie ok .

Mam nadzieję, że tendencja wzrostowo optymistyczna się utrzyma .

Dziś cały dzień i jeszcze jutro wspólnymi siłami wszyscy walczą z kanalizacją...w zasadzie z gruntem a nie z kanalizacją , bo jak wszyscy wiedzą nasz grunt to torf z wodą, czyli centralnie do d..... - a co za tym idzie dużo ciężkiej pracy i atmosferka do kitu.

Poprzednio tydzień temu jak kładli rury - po położeniu nie zasypali rur , tylko przysypali lekko piachem , w związku z tym, iż z torfu woda płynie rzeką.... w nocy piasek wypłukało, rury wysadziło i spadek się stracił.....trzeba poprawiać, więc poprawiają.

Mnie tam dziś nie było (był i pracował mój Tomek z sąsiadami) .... ....podobno lekko nie było i stwierdził, że jak już jutro zasypią to kamień spadnie mu z serca .

Byłam za to u lekarza (w zasadzie okazało się , że normalny człowiek po takiej dawce leków powinien być już wyleczony-a u mnie tylko maleńka poprawa ).... zastrzyki (nie wspomnę że bolesne jak cholera ) jeszcze do wtorku dwa razy dziennie ...czyli w sumie byłoby ich 16 razem (ło matko, tyłek jak sitko będe miała )...czyli nadal chora, nadal leżeć.... i znowu zawisło nade mną widmo szpitala bo pani doktor mówi , że jak do wtorku nie przejdzie to ona nie podejmuje się kontynuacji leczenia...za duże ryzyko podobno .

Żeby było śmieszniej to w niedzielę już za 2 dni mam egzamin z prawka....no i tu ciśnie się pytanko....czy ja na takich prochach i lekach dodatkowo z zawrotami głowy, ogólnym osłbieniem...i takimi tam....więc czy ja mogę wsiąść za kierownicę . No ,ale w związaku z tym, iż na termin u nas czeka się dwa miesiące niewiele się zastanawiając podejmę to ryzyko..... albo się uda albo nie ....trudno.

Co do budowy, górale jadą dziś lub jutro do domku, wrócą pewnie jak zwykle w środę ...więc zaraz w środę zadzwonię do majstra żeby dał kogoś do rozszałowywania stropu ....trza zabierać się do pracy...i trzecią transzę odebrać, z majstrem się rozliczyć , dach w końcu postawić .

I tyle na dziś.

U nas na razie przestój ..... dopiero gdzieś za 1,5-2 tygodnie wchodzą chłopaczki. Rozmawiałam z majstrem, powiedziałam mu co trza zrobić żeby wypłacili trzecią transzę...powiedział że nie widzi problemu...jak tylko będzie można zaraz rozszałują strop, postawią ścianki działowe na dole i ściany zewnętrzne u góry oraz zrobią schody zewnętrzne....materiał lezy na placu kupiony.... a potem to już tylko dach .

Więźba zamówiona, zdatek na pokrycie dachu zapłacony.....teraz tylko czekamy.

Kanalizacja.... pierwsza część zrobiona....czyli połowa....druga połowa już ta nasza będzie robiona w sobotę za 2 tygodnie. Jeśli chodzi o techniczne sprawy ... poszło w miarę sprawnie , szybko i na temat (biorąc pod uwagę grunt-torfy i woda- poszło i tak naprawdę dobrze)....odbiór jutro ...przyjdą panowie z gminy i odbiorą .

O sprawach innych niz techniczne pisać nie będę bo szkoda zdrowia i nerw .

I teraz tylko czekamy, czekamy, czekamy.....