Zgubne skutki czytania Muratora
Nie dość, że kupujemy Muratory, to jeszcze je czytamy. W Muratorze 8/2007 był artykuł o termomodernizacji budynku. Akurat omówiono sposób osadzenia okna tarasowego, że zamiast na betonie lepiej by opierało się na twardym podłożu, np. szkle spienionym.
Znalazłam, że w Polsce handluje tym produktem firma Az Flex. Mają siedzibę w Warszawie, fajnie, pojechaliśmy. Na miejscu okazało się, że jest to drogi materiał i nie mają go na składzie.
Ani zobaczyć, ani pomacać, ani powąchać. A handlowiec, który zajmuje się szkłem spienionym pracuje w oddziale wrocławskim. Trochę telefonicznie, trochę mailami, ale dogadaliśmy się i zamówiliśmy jedną paczkę.
Sprowadzenie do Polski jednej paczki FOAMGLASS byłoby okrutnie drogie, więc p. Przemek podczepił nas pod większe zamówienie. Najpierw miało być w grudniu, potem z grudnia zrobił się styczeń.
W zeszłym tygodniu szkło przyjechało, ale...
Paczka dla nas leży gdzieś w Polsce przywalona pozostałymi 80 metrami sześciennymi szkła z tej dostawy. Musimy poczekać, aż w sposób naturalny budowlańcy wybiorą "swój" urobek.
Do tego czasu ze stycznia zrobi się luty.