Parę słów samokrytyki
Jestem bardzo przekonana do naszego wyboru projektu. Od czas jak dom stanął męczy jedno małe ale.
Budynek ma wymiary 16,24 na 9,75 - i według mnie jest trochę za szeroki w stosunku do szerokości działki (25 m). Nie wygląda to najlepiej.
Liczę po cichu, że po wstawieniu okien oraz drzwi bryłę zamkniemy i nie będzie straszyła wielkimi otworami. Dom nieotynkowany też nie prezentuje się najlepiej. O tym, że od frontu mamy pieprznik i nieład budowlany - nawet nie wspominam.
Małą czkawką odbija się przearanżowanie pomieszczenia gospodarczego - zrezygnowaliśmy z małego korytarzyka i automatycznie drzwi pomiędzy pomgosp-em a garażem muszą otwierać się na garaż. Niby rzecz niewielka, ale jest dużo gorzej z punktu widzenia ergonomii.
Z innej zmiany wycofaliśmy się już na etapie budowy.
Co jeszcze wyjdzie w praniu - zobaczymy.