Nasze "małe" co nieco :)

Nasze "małe" co nieco

Witajcie,

właśnie przyszedł ten czas by plany zaczęły się realizować. Po wielomiesięcznych przeprawach związanych z poszukiwaniem i zakupem działki, po projekt.

Żadne gotowe projekty nie spełniały naszych potrzeb więc zaczęły się rozmowy z architektami. No i znaleźliśmy, rozmowy ok, w końcu mamy to co chcemy i potrzebujemy.

Niestety arch. okazał się totalnie nie terminowy. Co skomplikowało nam trochę plany.

Pozwolenie, które miało być już na przełomie sierpnia i września, w końcu odebraliśmy w grudniu.

Pan stwierdził teraz, że te opóźnienie to nasza wina bo musiał robić jak my chcieliśmy a nie jak on. MASAKRA, skoro projekt był indywidualny a nie gotowiec, a bryła ogólnie jest dość prosta.

Niestety w trakcie przepraw z architektem zmienił się MPZP i będziemy mieć archeologa przy wykopach fundamentów, więc trzymajcie kciuki by nic nie wykopali.

Obecnie szukamy sprawdzonych ekip, m.in rekuperacji, właściwie od wszystkiego więc polecajcie tych którzy okazali się prawdziwymi fachowcami oraz dobrego KB